- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (255 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (92 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (94 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (181 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (337 opinii)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (91 opinii)
W razie Niemca trajtkiem na pachtę, czyli słów kilka o trójmiejskiej gwarze
Urodziłem się w Trójmieście i mieszkam tu przez całe życie. Ciężko mi więc samemu (swoją drogą, używanie tej formy jest ponoć najczęstsze na Pomorzu) wyłapać elementy języka charakterystyczne dla naszego regionu. Poprosiłem więc kilku znajomych z Polski, aby oni wskazali, co w naszej mowie jest typowe dla mieszkańców Gdańska, Gdyni i Sopotu. Zapraszam.
- "W razie Niemca dam znać" - powiedział mi kiedyś Goran, gdy umawialiśmy się na próbę. "Ale jakiego Niemca?" - spytałem, mając wizję, że może jakiś Richard Kruspe albo Dieter Birr do nas będą chcieli dołączyć. "No, gdybym miał się spóźnić, to dam znać" - wyjaśnił Goran, a potem powiedział coś, co wprawiło mnie w pewną panikę: "zagramy wtedy wszystko z bomby" - napisał.
Przeczytałem to ze sporym zdziwieniem, bo sam do dziś używam pierwszego z tych wyrażeń, a i drugie nie było mi obce, bo tak - gdy jeszcze grywałem w młodości w kilku zespołach - mówiliśmy o zagraniu czegoś na szybko, bez próby. Nie miałem jednak świadomości, że tych zwrotów używa się tylko na Pomorzu.
Szczerze mówiąc, nadal tej pewności nie mam, jednak wiem, że język używany w danym regionie zawsze ma w sobie nuty, które dla osób z innych części kraju brzmią obco i dziwnie.
Zapytałem więc kilku znajomych, którzy Trójmiasto znają, ale nie wychowali się tu, o zwroty, wyrażenia czy językowe smaczki, które kojarzą im się z Gdynią, Sopotem czy Gdańskiem.
Z Gdańska do Gdańska, z Gdyni do Gdyni
Całe tomy napisano już o tym, że w południowej Polsce wychodzi się "na pole", a na północy kraju - "na dwór". Użyłem tego jako pretekstu, aby zapytać znajomego z Krakowa, co jeszcze go dziwi, gdy słyszy, jak osoby z Trójmiasta mówią o wychodzeniu dokądś lub przemieszczaniu się.
- Zawsze mnie trochę śmieszyło, że wy, będąc w mieście, jeździcie do miasta. Możecie siedzieć w knajpie we Wrzeszczu, ale jak chcecie pojechać trzy przystanki do centrum, to mówicie "jedziemy do Gdańska". Jakby ten Wrzeszcz był osobnym miastem. W Gdyni to samo. Jesteś na wakacjach, siedzisz na plaży i dzwonisz po znajomego, który mieszka przecież w Gdyni, a on ci mówi: "za 30 minut przyjadę do Gdyni" - stwierdził.
Dodał też, że kompletnie gubi się w doborze przyimków "na" i "do" w zestawieniu z nazwami dzielnic czy przystanków. Bo choć dla nas zupełnie naturalne wydaje się, że jedziemy "na Przymorze", "na Zaspę" czy "na Grabówek", ale już "do Orłowa" i "do Wrzeszcza", to okazuje się, że dla osób spoza Trójmiasta nie jest to wcale oczywiste.
"Tak" na końcu zdania i niepotrzebne "wtedy"
Inny znajomy zwraca z kolei uwagę, że w Trójmieście kończymy często zdanie zupełnie niepotrzebnym "tak". "Pan tu podpisze, tak?". Bo kończymy, prawda? W Gdyni to nawet kaszubskim "jo". Zresztą to "tak" na końcu zdania taki może mieć właśnie rodowód.
Mamy też tendencję do umieszczania w wielu zdaniach słowa "wtedy". "To wtedy chodźmy już". "Dobra, to wtedy na razie!".
Można tak zbudować całe zdanie, które dla kogoś spoza Trójmiasta będzie absolutnie dziwaczne, choć dla wielu z nas zabrzmi znajomo. A jeśli dodamy jeszcze słowa charakterystyczne dla konkretnych miast, jak gdyński "trajtek"... Cóż, zobaczcie, jak to brzmi.
"Wtedy idziemy na pachtę na Grabówek, ale ty stój na czatach. W razie Niemca dawaj znać, tak? Jak się najemy, to wtedy pojedziemy trajtkiem do Gdyni, a później na Morenę, jo?"
W Gdyni "pachta", w Gdańsku "szaber"
No właśnie, "pachta". To przykład słowa, które zrozumiałe będzie dla wielu osób w Gdyni, ale już w Gdańsku niekoniecznie.
Czymże jest owa "pachta"? Myślę, że wiele osób, które dorastały w Gdyni na przełomie lat 80. i 90., wie, że chodziło się wtedy po szkole "na pachtę", czyli po prostu wchodziło do cudzego sadu lub ogrodu (wiem, że to nieładnie, ale kto tego w wieku pacholęcym nie robił?), aby najeść się rosnących tam owoców.
Spytałem znajomego z Gdańska, czy zna to słowo. Ku mojemu zdziwieniu - nie znał. Kiedy mu wytłumaczyłem, na czym polegała "pachta", rzucił tylko z uśmiechem. "A, chodzi ci o szaber!".
Podobnych zwrotów, wyrażeń czy naleciałości jest pewnie znacznie więcej. Dajcie znać w komentarzach, co wam kojarzy się z trójmiejską gwarą i co wyróżnia nas językowo na tle reszty Polski.
Opinie (1283) ponad 20 zablokowanych
-
2022-02-13 12:03
Opinia wyróżniona
Fajny artykuł (14)
Mam ponad 50 lat, urodziłam się w Gdańsku, mieszkałam tam kilkanaście lat, potem wiele lat w Gdyni a od kilkunastu pod miastem ale wciąż pracuję w Gdyni i w Gdańsku. Potwierdzam wszystko :)
- 261 13
-
2022-02-14 13:30
"urodziłem się w Trójmieście" ??? (4)
50 lat mieszkam w Gdańsku i tu się urodziłem. Pozdrowienia dla Pani. Rdzenny Gdańszczanin, Gdynanin, czy Sopocianin nigdy nie powie, tak jak pan redaktor: "urodziłem się w Trójmieście".
- 21 3
-
2022-02-14 17:34
(2)
Urodziłem się w Gdańsku, mieszkałem tam do 6 roku życia, resztę życia spędzam w Gdyni. Akurat zdarza mi się mówić, że jestem z Trójmiasta. Choć czuję się gdynianinem... to żeby było ciekawiej ,jestem kibicem Lechii. Ktoś mi zabroni?
Z biało-zielonym pozdrowieniem. ;)- 14 1
-
2022-02-15 11:47
W Gdyni na Karwinach było kiedyś bardzo dużo Lechistów, tak z pól dzielnicy czyli parę tysięcy to byli mieszkańcy Gdańska bo tu dostawali mieszkania w l80
- 3 0
-
2022-02-14 20:41
To tak jak mój wójek ale flagi Lechii nie wywieszał z okna XD
- 4 0
-
2022-02-14 14:13
Ja jestem rdzenna Gdynianka, trzecie pokolenie, i zawsze poza Trojmiastem mowie, ze jestem z Trojmiasta, bo nie liczy sie adres szpitala, tylko zwiazki z pozostalymi miastami. Moje sa silne.
- 8 2
-
2022-02-14 09:20
Zabrakło: "kupić coś pod tunelem" (nie w tunelu) i "umyć coś pod zlewem" ;-) (1)
- 36 2
-
2022-02-15 08:34
Ooo tak
- 2 0
-
2022-02-14 08:39
szaber to nie pachta
pachta dotyczy kradzieży z ogrodu a szaber to kradzież większej skali
- 14 11
-
2022-02-13 14:58
(5)
Jak mogłaś przeprowadzić się do Gdyni???
- 43 42
-
2022-02-13 15:29
(4)
Mówią, że najlepsze co można dostać w Gdańsku to bilet do Gdynii
- 52 53
-
2022-02-14 17:28
Gdyni. Jedno i... gościu.
- 3 1
-
2022-02-13 15:48
(2)
Najlepsza rzecz w Gdyni to bilet do Gdańska.
- 63 29
-
2022-02-13 20:22
Może dla tych z Mazur (1)
- 17 4
-
2022-02-14 11:17
nie nie, Mazury już są w Gdańsku, nie potrzebują Gdyni
- 8 2
-
2022-02-13 09:49
Opinia wyróżniona
Po przeprowadzce (73)
20 lat temu to mnie dziwilo "beka", "kręcić bekę" no i te "patrzałem", które raniło moje uszy. Kiełbasę też niektórzy na pomorzu kupują na laski a nie pęta.
- 184 24
-
2023-02-13 09:43
'te "patrzałem"' raniło ci uszy
a mnie to "te" rani oczy. To, TO! Nauczcie się wreszcie no
- 0 0
-
2022-02-15 18:22
Bo jak kiełbasa prosta to na laski. Pęto to w pętlę zwinięta
- 3 0
-
2022-02-14 19:50
W Trójmieście
Piszemy nazwę regionu wielką literą, na Pomorzu, a nie jak ty na pomorzu ;)
- 0 0
-
2022-02-14 12:37
no pewnie, że laski
:)
- 0 1
-
2022-02-14 09:31
Laska a pęto
Laska to prosty kawał kiełbasy a pęto to okrągłe. No chyba tak.
- 8 0
-
2022-02-14 07:21
Słowacki
Car przeszedł a my patrzali jak głupce.
- 1 0
-
2022-02-13 12:24
Piter gdzie perułka
- 3 1
-
2022-02-13 11:43
A mnie boli, gdy ktoś jedzie "na Wrzeczcz" albo "na Oliwę" (29)
- 110 1
-
2022-02-13 22:25
Mieszkacie w Osowie czy na Osowie? (4)
- 1 0
-
2022-02-16 17:43
Na osowej (Osowa Góra)
- 0 0
-
2022-02-14 08:57
Osowa w Gdańskim slangu
nazywa się : za Gdańskiem
- 11 1
-
2022-02-14 01:25
Na Osowej. (1)
- 12 2
-
2022-02-14 13:41
W Osowej
- 5 1
-
2022-02-13 11:57
(23)
A mnie dodatkowo boli gdy ktoś jedzie do Sopot.
- 57 26
-
2022-02-15 13:35
Do Sopot (a raczej Zoppot) (1)
wzięło się od autochtonów i nie powinno tak ranić jak sławetne na Wrzeszcz, na Oliwę, etc. O ile jeszcze kilka lat temu można było po tym rozpoznać ludność napływową, to obecnie już młodzież lekkomyślnie przejęła tę formę ze zwykłego lenistwa językowego...
- 4 0
-
2022-02-15 18:33
popieram w całej rozciągłości
- 1 0
-
2022-02-13 15:09
Obie formy są poprawne do Sopot i do Sopotu. Starsi sopocianie powiedzą zawsze że do Sopot
- 23 7
-
2022-02-13 13:19
(2)
Bo to jest od niemieckiego Zoppot, więc jedziesz do Zoppot, a nie do Zoppotu.
- 24 6
-
2022-02-14 08:56
Ja Ja
- 2 0
-
2022-02-13 17:14
Sopot to nazwa stricte słowiańska
- 8 2
-
2022-02-13 12:31
Lokalsi jadą do Sopot. Do Sopotu/ów to Polonizm. (8)
- 22 7
-
2022-02-14 17:30
Do Sopotu
Jestem lokalsem i od zawsze odmieniam, nie odmieniała moja Babcia, przyjechała tutaj po wojnie i taki germanizm obowiazywal
- 6 0
-
2022-02-13 17:16
Młodzież jeździ na Sopot (2)
Wtedy oznacza to wyjazd do klubów, na imprezy
- 24 4
-
2022-02-14 08:56
jak do klubu to wymawiamy :
Sopoćkowo
- 4 1
-
2022-02-13 17:57
młodzież to jeździ na Sopot na Oliwe i na Wrzeszcz troglodyci językowi
- 23 3
-
2022-02-13 15:08
Sopot (3)
po polsku mówi się jade do Sopotu.
- 25 2
-
2022-02-13 17:53
(2)
ja tam jadę do Zoppot Gletkau Brosen Langfuhr
- 19 10
-
2022-02-14 10:41
(1)
Ino te nazwy zniemczone są. Gupio troche, hyhy.
- 2 0
-
2022-02-15 18:29
Nie zniemczone tylko tak się nazywały całkiem niedawno jeszcze żyją tacy co pamiętają
- 1 1
-
2022-02-13 12:00
w latach 80 tak mowilismy, starsi mowili, ze jada do Sopotow (7)
- 53 4
-
2022-02-14 13:20
(1)
Moja babcia zawsze mowila, ze jedziemy do Sopot.
- 9 0
-
2022-02-14 13:41
A ja jadę do Sopotkowa
- 5 1
-
2022-02-13 13:18
(4)
Zdaje się że przed wojną Sopot nazywał się Sopoty.
- 29 4
-
2022-02-13 15:06
Sopoty (2)
bo cały czas jest Sopot dolny i górny
- 13 3
-
2022-02-13 16:56
Wrzeszcz też jest Dolny i Górny a nie mówi się jadę do Wrzeszczy
- 22 1
-
2022-02-13 15:21
tak
ale to czasy jednego z moich dziadków który w Sopocie kozy pasał ( tam gdzie teraz jest SP nr.7 )
- 8 0
-
2022-02-13 14:49
Zoppot
- 21 2
-
2022-02-13 10:58
Wiem co robiłem (1)
" "patrzałem" to wówczas nie widziałem, jak patrzyłem to widziałem wszystko.
- 15 3
-
2022-02-13 14:48
He he
- 2 0
-
2022-02-13 10:47
Szaber (4)
Chodziłem do sąsiada na szaber za pazuchą wynosiło się gruszki klapsy. Lata 50te 60te.
- 36 2
-
2022-02-15 13:09
wreszcie wiem dlaczego gruszki ginęły
Porozmawiamy sobie Jureczku
- 2 0
-
2022-02-13 13:29
Z gruszek najbardziej lubię Konferencję (2)
- 13 1
-
2022-02-13 14:52
świetne, ale wraźliwe (1)
jakoś ostatnie dwa lata była epidemia u moich wszystkich Konferencji, u sąsiadkw teź, a inne gruszki nie chorowaly. plamy żółtawe, czerniejące na liściach. opadające kwiaty. bardzo mało owoców, też z plamami. szkoda. mam nadzieję, źe tylko w Oliwie ten pomór, to świetne gruszki
- 8 0
-
2022-02-14 20:14
Jodla fe
To przez te jodly nie wiadomo po co sadzone
- 0 0
-
2022-02-13 10:46
(12)
Dodawanie "tak" na koncu polecenia jest kaszubizmem i/lub danizmem, co w sumie na jedno wychodzi że do polszczyzny trafiło przez/z kaszubskiego.
- 42 3
-
2022-02-13 14:49
(9)
duńskie takk to dziękuję, fakt dużo się tam dziękuję, a u nas prawie tak często się przeprasza
- 13 1
-
2022-02-13 21:44
Mała poprawka (1)
W języku duńskim nie ma słowa "takk" - jest za to "tak" ;).
- 6 0
-
2022-02-14 12:54
Takk to dziękuję w Norwegii
- 4 0
-
2022-02-13 19:33
W Danii, w odróżnieniu od Polski, w drzwiach czy wąskim przejściu (5)
najpierw idzie pan stworzenia, a po nim personel domowy. Inaczej mówiąc, najpierw mężczyzna, za nim kobieta. To zwyczaj protestancki, z Niemiec. I to nie mówię o starszych Duńczykach ze wsi czy mieściny jakiejś, ale młode, nieźle ubrane osoby w centrum Kopenhagi, już w XXI wieku.
- 8 9
-
2022-02-14 11:51
Zgadza się, samiec toruje drogę samicy :) Zupełnie co innego niż u Arabów.
- 8 2
-
2022-02-14 00:19
(1)
Domyślasz się chociaż, dlaczego facet wchodzi przed kobietą?
- 5 3
-
2022-02-14 14:59
Sprawdza czy nie ma min?
- 7 0
-
2022-02-13 19:46
Jak u Arabów (1)
I personel domowy (kobieta) targa paczki
- 14 3
-
2022-02-14 08:34
i prawidłowo!
Ahmed
- 4 9
-
2022-02-13 17:13
przeprasza się w angielskim
zwłaszcza w Anglii (w USA nie tak)
- 5 0
-
2022-02-13 14:48
Duńczycy dodają? (1)
- 3 0
-
2022-02-14 11:50
Må jag have to billeter = To billeter, tak?
- 1 0
-
2022-02-13 10:25
(15)
Ja zawsze kupuję na laski. A słowo beka to chyba nie związane konkretnie z miejscem a z czasami. Taka nowomowa na tamte czasy, teraz pewnie jest inne określenie wyśmiewania się z czegoś.
- 70 1
-
2022-02-13 19:44
Poprawnie to mowi się
Pęto kielbasy
- 11 1
-
2022-02-13 10:45
Np. Ty dzbanie ;) (13)
- 35 0
-
2022-02-13 11:17
Albo, jesteś głupszy niż Suski. (12)
- 35 27
-
2022-02-13 11:57
Albo, jesteś głupszy niż Suski. (11)
Nie mogłeś się powstrzymać? Masz tyle taktu co Komorowski.
- 43 35
-
2022-02-13 12:01
Komorowskiemu to ty cieciu możesz buty czyścić, o ile ci pozwoli. (10)
Na swojego śmieszka Adriana popatrz lepiej, wzór taktu normalnie.
- 35 62
-
2022-02-15 13:32
Nie tyle buty co żyrandol...
belwederski ;)
- 1 0
-
2022-02-13 14:41
mówisz o Komorowskim który wlazł w butach na fotel w "sejmie" japońskim ? (5)
i do podwładnego wołał: mój szogunie ?
- 31 20
-
2022-02-22 00:40
Mój szogunie to akurat zabawne i ciepłe określenie.
- 0 1
-
2022-02-15 13:32
widocznie miał te buty już wyczyszczone...
- 0 1
-
2022-02-14 07:30
Jak to jest łykać propagandę PiSowską?
Może sobie wygooglasz czym owo krzesło było naprawdę?
- 11 9
-
2022-02-13 20:33
(1)
a wy po tylu przekretach pisu potraficie tylko wymienic ten jeden komora? hahahah
- 14 11
-
2022-02-13 21:22
Bul pupy jeszcze
- 7 3
-
2022-02-13 12:44
możesz buty czyścić, o ile ci pozwoli.
A wyjmiesz z nich słomę?
- 23 9
-
2022-02-13 12:41
to ty cieciu
O, szogun się odezwał.
- 19 6
-
2022-02-13 12:25
Ma obraz
- 3 2
-
2022-02-13 09:36
Opinia wyróżniona
(7)
Ale beka.
Przed przeprowadzką do Gdyni nie znałam tego powiedzenia. Bardzo mnie denerwowało że wszyscy tego nadużywają. Dziś już tego wcale nie słyszę! Choć dalej się przecież używa.
Ale to była chyba jedyna rzecz.- 107 18
-
2022-02-16 22:53
Teraz nadużywa się słowa masakra ci bardzo mnie denerwuje ....moja wnuczka 13-letnia teraz tak mówi na wszystko a jak jej mama miała 13-15lat to na wszystko mowila beka....ech ....ja mam 58 lat i mówię jo .....I tak to leci nam w tej Gdyni każde pokolenie ma swoje powiedzonka
- 1 0
-
2022-02-15 17:25
no jo
- 1 0
-
2022-02-14 08:26
No tedy jo (1)
- 17 0
-
2022-02-14 10:24
:)
- 3 0
-
2022-02-13 22:40
W Wielkopolsce też znane: szaber, w razie Niemca, trajtek, z bomby lub z partyzanta. Typowe dla Gdańska i chyba ogólnie Pomorza, to np. jestem na dworzu. Matko, jak mnie to drażni. Na dworze, nie dworzu. Słyszę to od lokalsów w wieku dziecko-emeryt. Sama mówię jadąc do centrum, że jadę do Gdańska. Dla mnie to normalne ;) dodatkowo, nigdzie indziej nie słyszałam tyle razy od kobiet, że kupiły sobie "perfum", a nie perfumy.
- 12 3
-
2022-02-13 20:23
My mamy beke z was, co tam wy macie na bani
- 13 2
-
2022-02-13 10:00
Używają.po kilkunastoletniej emigracji z Polski.
- 9 7
Wszystkie opinie
-
2022-02-13 09:01
(79)
Jo jo...a po prawdzie każdy region ma swoje słówka.Jakby Kaszub powiedział coś do Gdynianina po kaszebsku to ten by tylko wielkie oczy zrobił.Tak czy siak 95% mieszkańców 3city to przyjezdni,autochtoni Prusacy i Niemcy już z tych ziem poszli.
- 46 153
-
2022-02-13 09:16
Miasto z morza (3)
Historia się kłania.Kaszub tu zawsze był.
- 50 13
-
2022-02-13 13:42
Tak. Tylko "miasto z morza" liczyło w 1926 ok. 1000 mieszkańcow (2)
Ilu z ich potomków pozostało-przeżyło, historycznko?
- 7 8
-
2022-02-13 19:17
(1)
Gdynia to była kiedyś wieś.W 1926 roku to się zmieniło.Ludność przybywała do Gdyni nie tylko z południowych Kaszub ale też z centralnej Polski.Miasto i port rozwijały się potrzebne były ręce do pracy.Rodziny kaszubskie były wielodzietne.Ludność wzrosła do 89 tysięcy.Pamiętajmy że wielu w czasie wojny zginęło w Piaśnicy.Po wojnie ludność kaszubska wzrosła do 100 tysięcy.Był Spis Powszechny,też tam jestem.Kaszubi to Pomorzanie,jest nas wielu,mimo że rodziny się zmniejszyły.Nie wyginiemy.
- 9 2
-
2022-02-14 14:56
Jak to w Sierakowicach jest największy przyrost naturalny w Polsce mnożą się jak króliki
- 2 0
-
2022-02-13 09:16
A wiesz misiu o małym rozumku, że język kaszubski się różni .. (12)
.. w zależności od regionu? Inaczej będzie mówił Kaszub z Kościerzyny, inaczej z Wejherowa, a jeszcze inaczej z Kolbud.
- 57 5
-
2022-02-13 09:38
(3)
Amerykę odkrył....tam też mówią po kaszubsku.Każdy Kaszub odróżni swego.
- 18 5
-
2022-02-13 12:02
Ty byś Grażyna Kaszuba od Hanysa nie odróżniła, co widać po twoich trzydziestu komentarzach. (2)
- 3 7
-
2022-02-13 13:45
Ślązaka. Dzbanku pusty
- 5 3
-
2022-02-13 14:52
Hanysy i Gorole
- 3 0
-
2022-02-13 09:38
To je rychtych prawda. (7)
- 22 2
-
2022-02-13 09:42
Nie rychtyg/rychtyk? (6)
Tak się tylko pytam, nie mam pojęcia, czasem tylko od kolegi z pracy podlapuje;)
- 5 3
-
2022-02-13 09:52
Racja - to z niemieckiego "richtig" (2)
- 17 3
-
2022-02-13 10:02
Tak sam jak "podaj wihajster" ! (1)
- 16 1
-
2022-02-13 14:58
I droselklapa nie ryksztosuje
- 1 3
-
2022-02-13 10:38
rychtych prowda,alla witer jo.
- 7 2
-
2022-02-13 14:56
rychtyg to na śląsku/zagłębiu (1)
My tu z Polski nie wiemy, ale ślązak a zagłębiak to zupełnie co innego. Zagłębie to Katowice i tam gdzie węgiel w kopalniach i Gierek a Śląsk to Góra Św. Anny
- 3 1
-
2022-02-13 19:04
Zagłębie to Sosnowiec. Katowice to Śląsk. A dokładniej Górny Śląsk.
- 3 1
-
2022-02-13 09:19
Trochę nas jeszcze zostało (5)
W domu zazwyczaj mówimy po polsku, czasem po niemiecku. Nazwy potraw, zwłaszcza świątecznych, wciąż po niemiecku stosujemy. Różnice kulturowe miedzy Polakami i Niemcami są tak naprawdę tak nieznaczne, że to jak jeden naród. Bardziej w tradycji myśli filozoficznej czy etyce pracy te róznice widać.
- 34 11
-
2022-02-13 09:42
(1)
To fakt.Jak coś robią to porządnie.
- 12 3
-
2022-02-16 13:18
Niemce czy kaszebe?
Bo jak kaszebe to wszystko zje.ane!
- 0 0
-
2022-02-13 10:03
(2)
A jak się nazywają świąteczne potrawy po niemiecku ?
- 9 2
-
2022-02-13 11:10
Futer (1)
- 5 0
-
2022-02-13 15:00
Stąd "futrować"?
Czyli żreć
- 9 1
-
2022-02-13 09:20
(22)
"Obecnie liczba Kaszubów zamieszkujących Gdynię wynosi około 80000 osób, wliczając w to osoby z rodowodem kaszubskim. Podobnie jak przed laty, większość rodzin zamieszkuje przedmieścia. Co charakterystyczne, zaledwie co dziesiąty gdyński Kaszub zna i posługuje się swoim językiem."
"Instytut Kaszubski w 2005 roku wydał "Statystykę ludności kaszubskiej - Kaszubi u progu XXI wieku" Jana Mordawskiego. I tam jest następująca informacja: w Gdyni jest 40.290 Kaszubów i 40.800 osób z częściowym rodowodem kaszubskim."
Gdyby nie to, że żona i teściowa płynnie posługują się kaszubskim oraz to, że już jestem osłuchany z tym językiem to fakt, niewiele bym zrozumiał, bo babcia Kaszubka urodzona w Gdyni przed wojną, posługująca się kaszubskim językiem zmarła gdy miałem 5 lat.- 26 4
-
2022-02-13 09:48
(1)
Tak trzymać! Jest nas coraz mniej bo społeczeństwo się starzeje.Młodzi mają inne spojrzenie na świat.Trzeba jednak przekazywać następnym pokoleniom,inaczej wyginiemy.
- 15 6
-
2022-02-14 14:57
jak mamuty
- 0 0
-
2022-02-13 09:52
Smiać mi się chce , jaki to powód do dumy znać kaszubski he,he, (19)
- 14 61
-
2022-02-13 09:55
U ciebie trzy języki, jeden w gębie i dwa w butach.
- 47 7
-
2022-02-13 10:34
(11)
Śmiać się z własnej głupoty?u Ciebie to powód do dumy
- 17 4
-
2022-02-13 10:46
(10)
Jestem dumna z języka kaszubskiego i nie wyprę się pochodzenia.Jestem dumna ze swoich korzeni.
- 23 5
-
2022-02-13 14:43
A ja żałuję, że nigdy się nie nauczyłam (8)
- 10 1
-
2022-02-13 19:35
(7)
Nigdy nie mów nigdy.Warto spróbować od alfabetu i szkoły z językiem kaszubskim.Najprościej wybrać pobyt na wsi,taki urlop np: przy wykopkach.Ten język nie jest trudny jeśli będziesz znała alfabet.Jeśli masz pochodzenie kaszubskie a nie znasz języka,to bardzo dziwne...
- 5 4
-
2022-02-13 19:50
(3)
angielski francuski włoski hiszpański chiński przydadzą się w życiu kaszubski dla etnografów
- 1 5
-
2022-02-14 09:44
(1)
a u ciebie angielski na poziomie podstawówki. sukces!
- 1 0
-
2022-02-14 10:01
fakt z angielskiego cockney a z francuskiego french canadian
- 1 0
-
2022-02-15 16:39
i po co te minusy to tak jakbym się uczył języka Indian znad Amazonki
- 1 0
-
2022-02-13 19:53
To nie jest dziwne
Moja babcia spod Kościerzyny przeniosła się do Gdańska i już tam urodziła moją mamę. Moja mama sporo rozumiała po kaszubsku, ale wychowana w Trójmieście już prawie w tym języku nie mówiła. Ja z kolei urodzona w Gdyni bladego pojęcia nie mam o czym rozmawia liczna rodzina np. z Przywidza, Sierakowic czy Kościerzyny, gdy ich odwiedzamy. Nań kaszubskie korzenie, ale kaszubskiego zupełnie nie znam.
- 9 1
-
2022-02-15 14:49
(1)
Nic w tym dziwnego. Po wojnie wielu przestało mówić po kaszubsku, bo był to powód do wyśmiewania ludzi. Mój dziadek do dziś nie chce mówić po kaszubsku. Dzieci i wnuków nie nauczył.
- 0 0
-
2022-02-15 16:43
Brawo dziadek
- 0 0
-
2022-02-13 19:24
jeszcze polski podszlifować i będzie ok
- 2 5
-
2022-02-13 10:42
(5)
Powód do dumy jest taki,że wiesz kim jesteś i kim byli twoi przodkowie.Nie wypieraj się jak Judasz.
- 14 5
-
2022-02-13 15:02
(4)
Właśnie, nie jakaś przybłęda nie wiadomo skąd
- 0 5
-
2022-02-13 19:31
(3)
kaszubskie rozumienie świata jak nie masz przodków do 10 pokolenia z tej samej wsi to jesteś przybłęda
- 2 2
-
2022-02-13 21:36
Chów wsobny. (2)
- 3 4
-
2022-02-14 09:43
(1)
bardziej prawdopodobne u bosych antków, co znają najwyżej dziadków.
- 4 0
-
2022-02-14 11:42
rozwiń proszę swoją błyskotliwą ripostę gumofilcu kaszubski
- 1 1
-
2022-02-13 09:37
Mam wrażenie, że takie wielkie oczy zrobiłby Kaszub Morszczi, gdyby Kaszub leśny do niego zagadał. (7)
- 31 1
-
2022-02-13 09:53
a kogo to obchodzi ? (1)
- 3 22
-
2022-02-13 09:55
Bosy Antku zamilcz.
- 25 5
-
2022-02-13 10:20
tradycje są bardzo ważne. Wielką krzywdę Kaszubom wyrządziło ośmiu pisowskich posłów z Pomorza, że głosowali przeciwko Kaszubom (2)
- 25 5
-
2022-02-13 10:37
Przeciwko nauce języka kaszubskiego. (1)
- 18 6
-
2022-02-13 11:14
I kaszubszczyzny
- 9 4
-
2022-02-13 10:49
Belacy i Lesacy,tak to je....
- 6 1
-
2022-02-13 17:23
Znałem kaszub błotny- kościerski kartuski i piaskowy półwysep i okolice :)
- 2 1
-
2022-02-13 09:51
Kaszubem być to obciach, w niedzielę 1OO% was w kościele ,a psy głodujące na ciężkich łańcuchach (7)
w dziurawej budzie to norma.
- 23 43
-
2022-02-13 10:07
(2)
Nie mam psa, a w kościele na mszy ostatni raz byłem w 2013 (na ślubie znajomych), tak więc nie mierz wszystkich jedna miarką.
- 19 5
-
2022-02-13 10:46
to wal do koscioła wiernych ubywa , forsy coraz mniej (1)
- 3 10
-
2022-02-13 10:52
Tylko po co mam tam iść, skoro jestem niewierzący?
- 12 1
-
2022-02-13 10:53
(1)
Nie chodzę do kościoła a jestem wierząca.Mój pies jest traktowany jak członek rodziny.Jestem Kaszubką.
- 16 4
-
2022-02-13 16:17
Ja też nie chodzę do kościoła, bo ksiądz siedzi na moim miejscu.
- 1 3
-
2022-02-14 07:22
Pies to nie człowiek (1)
Pies to rzecz.
- 1 9
-
2022-02-14 20:40
Sam jestes rzecz.
- 1 0
-
2022-02-13 10:39
autochtoni? (2)
przyleźli tutaj przed wiekami, podobnie jak mityczni Goci którzy tylko tędy wędrowali
- 3 9
-
2022-02-13 19:41
(1)
Oni wędrowali.My tu jesteśmy.
- 4 1
-
2022-02-14 14:46
Byliśmy jesteśmy będziemy ksenofobia to dla Kaszuba cnota
- 1 0
-
2022-02-13 11:07
(5)
Po pierwsze to "Jo" to jest przejete z dolnoniemieckiego. I tak sie mowi na calym Pomorzu.I Wlasnie jak ktos mowi "jo" to wiem , ze rozmowiam ze swoim, a nie szabrownikiem z kieleckiego.
- 17 6
-
2022-02-13 11:34
(3)
Na całym Pomorzu na pewno nie. Nie słyszałem, żeby ktoś z zachodniopomorskiego mówił jo.
Jo używane jest w większych i mniejszych miejscowościach na północy Polski (w kujawsko-pomorskim i pomorskim, a także w południowo-wschodniej części warmińsko-mazurskiego - konkretnie te tereny, które w okresie międzywojennym leżały w granicach II RP w województwie pomorskim, w dawnych Prusach Zachodnich), ale praktycznie z wyłączeniem Gdańska.- 13 0
-
2022-02-13 13:48
(1)
Gdynia i Kociewie przodują w "jo". W latach 70-90 jo było w oczach Gdańszczan synonimem wieśniaka.
- 16 1
-
2022-02-16 13:21
Dorzuciłbym
Wejerowo.
- 0 0
-
2022-02-13 15:57
Gdańsk jo nie mówił
- 8 4
-
2022-02-13 21:45
JO jest starsze niż przybycie osadników
Niemiec i jest pochodzenia nordyckiego
- 3 0
-
2022-02-13 13:48
U mnie w domu się mówiło, że śledź to nie ryba a Kaszub nie człowiek (1)
- 13 13
-
2022-02-13 15:59
Kurica nie ptica
Polsza nie zagranica
- 8 3
-
2022-02-13 15:05
Historie się kłania (3)
Gdynia to Kaszubi plus ludność napływowa
- 12 3
-
2022-02-14 10:12
Można tu żyć nie będąc Kaszubem
Niekoniecznie. Bycie Kaszubem to przynależność i identyfikacja. Jestem urodzoną w latach 70 Gdynianką i dopiero będąc na studiach zetknęłam się z kaszubszczyzną - moja ówczesna koleżanka używała języka polskiego, ale znała również kaszubski ze względu na dziadków, którzy właśnie byli Kaszubami. Jako regionalizmu używam czasami Jo. I cały czas bawią mnie : chojne widły gnojne ;)
- 4 0
-
2022-02-14 14:53
(1)
50 lat mieszkałem w Gdańsku i myślałem że Kaszubi to jakiś mityczny wymarły lud jak zaczęłem pracować w Gdyni to przekonałem się boleśnie że się myliłem
- 4 1
-
2022-02-15 14:34
Mam tak samo. Mieszkając w Trójmieście można w ogóle nie mieć styczności z kaszubszczyzną.
- 1 0
-
2022-02-15 13:41
Ci Prusacy i Niemcy w Gdańsku
to w zdecydowanej większość Kaszubi od pokoleń. I mowię to na swoim przykładzie po badaniu drzewa geneaologicznego kilka seteke lat wstecz....
- 0 1
-
2022-02-15 19:12
Zależy
Żadnych dużych oczu: moja Babcia kłóciła się i obgadywała innych ze swoimi siostrami po kaszubsku.Myślały, że nie rozumiem a dzieciak chłonie jak gąbka. Rozumiem kaszubski, choć niewiele powiem. Przekleństwa wzorcowo.
- 1 0
-
2022-02-13 09:04
Trochę na siłę artykuł (34)
Mieszkam w Gdańsku od urodzenia, rodzice też już się tu urodzili, ale nie mówię tak jak w artykule, ani nie znam nikogo kto tak mówi. Fakt, drażni mnie jak słyszę "na Oliwę" czy "na Wrzeszcz"
- 145 155
-
2022-02-13 09:26
Kaszubka z krwi i kości (20)
Dziś mąż Kaszub, wraca od stryja.Na peron przyjedzie po niego bana.Na Gdyni kupi kucha do kawy.Wraca trajtkiem na Wielki Kack.
- 41 7
-
2022-02-13 09:48
Jak twój chłop pije kawę zamiast brëjki, to z was takie Kaszuby jak ze mnie Hanys. (4)
- 34 3
-
2022-02-13 10:03
Kaszub to góral (1)
Co sie spóźnił na Batorego
- 45 3
-
2022-02-13 10:13
Richtich, jo.
- 26 0
-
2022-02-13 16:01
Küchen i Ban (1)
To po niemiecku
- 1 2
-
2022-02-14 17:40
O... niemożliwe!! Szok!!!
I nie ban... zasadniczo bahn.- 0 0
-
2022-02-13 11:10
(1)
No to potem w Baske zagrajcie:)
- 6 1
-
2022-02-13 21:57
A w baske bym popykał.
Niestety taka niszowa gra...
- 1 0
-
2022-02-13 15:14
(12)
pani Grazynka pisz po polsku to nie portal Kaszebe
- 5 9
-
2022-02-13 19:55
(11)
Odpisuję a więc..na początku zdania zawsze pisz z dużej litery.W języku polskim,po polsku to właśnie nadaje się do tytułu tego artykułu.
- 5 1
-
2022-02-13 21:39
Jak już to z wielkiej litery polonistko. (2)
Z dużej litery to sobie na Rusi możesz pisać.
- 3 4
-
2022-02-14 01:24
Z dużej, pouczaczu bez przecinków. (1)
A gdybyś chciał naprawdę z wielkiej napisać, toby Ci słowa zabrakło.
- 2 2
-
2022-02-14 14:16
Obie formy wielka/duża są poprawne, natomiast "z" to rusycyzm. Od dużej/wielkiej lub dużą/wielka. Nigdy "z".
- 0 0
-
2022-02-13 22:00
(7)
A pani Grażynka to nazwa własna żeby ją z wielkiej litery pisać. Niezła megalomania Panią się tytułowć
.- 0 1
-
2022-02-13 22:33
(4)
Nie wszyscy wyginęli.Mają niebieska krew.
- 0 1
-
2022-02-13 23:04
Oczywiście ale pani Grażynka niech o sobie pisze a krew może być przysłowiowo błękitna a propos
- 2 1
-
2022-02-13 23:10
(1)
Oczywiście ale pani Grażynka niech o sobie pisze. A krew to może być błękitna a propos a podniebienie czarne.
- 2 1
-
2022-02-14 17:43
Ona ma.... niebieską ;)) ale popłynęła.
Gdzieś dzwonią, ale p.G nie wie w którym kościele...- 1 1
-
2022-02-14 18:36
to pani Grażynka jest ośmiornicą ?
- 0 0
-
2022-02-13 22:43
(1)
Pan wie co pan napisał? Megalomania...Maniery Pan zna?Dla pana jestPani.Na ,,ty,, z pewnością nie.Taki anonimowy....a Pani potrafi się przedstawić.
- 0 1
-
2022-02-13 23:11
Megalomania polega na tym jak ludzie z gminu za Panów się uważają
- 1 1
-
2022-02-13 09:27
Jak byłem mały słyszałem czasem w przedszkolu i podstawówce z bomby (2)
No i oczywiście, ze jedzie się do Gdańska i do wrzeszczą, nie wiedziałem, ze do Gdyni też Pozostałe są mi całkowicie obce. Szokiem na studiach było, ze ludzie spoza pomorskiego nie wiedzieli co to beka.
A na jo odpowiadało się w przedszkolu jo to na wsi, czego kompletnie nie rozumiałem, zwłaszcza w kontekście amerykańskiego yo- 43 2
-
2022-02-13 15:36
Teraz sam często mówię "jo". Kwestia pracy z ludźmi z Kaszub i Kociewia. Za małolata, jak ktoś zajechał tym "jo", to się odpowiadało "Nie róbta wiochy, jo".
- 18 0
-
2022-02-13 16:02
yeah chyba
- 1 3
-
2022-02-13 10:03
Traktuj to z humorem
- 8 3
-
2022-02-13 10:48
I nie wtrącasz "wtedy"? (3)
Nie konczysz zdania słowem "tak"? Te dwie rzeczy mi się najbardziej rzuciły "w uszy" jak się tu przeprowadziłem. Każdy tubylec tak mówi...
- 8 13
-
2022-02-13 13:22
Nie każdy.
- 24 1
-
2022-02-13 14:34
Nawet sobie do tej chwili nie zdawałem z tego sprawy, a nadużywam i mówię w ten sposób od zawsze i myslalem że tak się mówi wszędzie, że to czysty kanon językowy
- 18 0
-
2022-02-13 20:00
Nie każdy,często na końcu zdania można usłyszeć ,,no nie,,
- 6 1
-
2022-02-13 18:00
(1)
Ostatnio słyszę często: Na Orłowo. Na Redłowo. Na Kack :////
- 17 2
-
2022-02-13 18:18
Ja niestety też.
- 12 0
-
2022-02-13 21:35
Ja
Też mieszkam w Gdańsku od urodzenia (1967) i zgadzam się z tym co w artykule. Poza wtrącaniem słowa "wtedy".
- 10 1
-
2022-02-14 13:46
A juz na pewno
ani Pani ani Pani rodzice nie mówią "Urodziłam się w Trójmieście"
- 0 0
-
2022-02-15 14:55
Nie jeździsz z Wrzeszcza do Gdańska? Nie uwierzę! Wszyscy tak mówią, nawet napływowi to szybko łapią :P
- 1 0
-
2022-02-13 09:10
rob (6)
Urodzilem sie ma poczatku lat 80 tych i super kiedys bylo szabry owocow wluczenia sie cale dnie na dworze teraz nie odrozniam czy to chlop czy baba.
- 135 26
-
2022-02-13 09:26
Jak widać po ortografii (2)
Szaber i "włuczenie" się łączyłeś regularnie z "wagsami"
- 35 6
-
2022-02-13 09:40
O znakach diaktrycznych nie mówiąc. (1)
- 15 2
-
2022-02-13 14:36
O tam czepiasz sie
zarąbis.te dzieciństwo miał
- 14 0
-
2022-02-13 12:24
No patrz
Ja rocznik zbliżony, ciut jestem starsza, tyle że chodziłam na pachtę, ale problemów z odróżnianiem nie mam. To chyba jednak nie kwestia wieku, lecz otwarcia na świat.
- 16 3
-
2022-02-13 18:07
Ty zbereźniku!Dawno tak masz?
- 4 0
-
2022-02-15 18:12
Ja
A najlepsze to że np. miało się i się od na drzewie te same owoce a się szło do sąsiada na pachę bo u niego przy adrenalinie strachu lepiej smakowało
- 0 0
-
2022-02-13 09:12
ze slangu to wiem na mieszkancow ktorego miasta mowi sie "sledzie" (12)
i na plaze w centrum ktorego miasta mowi sie "kuweta"
- 76 65
-
2022-02-13 09:36
ja takiego określenia jak kuweta na tą plażę nie słyszałem (2)
ale wiadomo o jaką chodzi
- 21 6
-
2022-02-13 16:06
O jaką? (1)
- 2 0
-
2022-02-13 16:37
Sopocką
- 7 0
-
2022-02-13 10:14
(1)
Ja bez slangu wiem, że sprawiasz wrażenie prezednta D*dy.
- 16 9
-
2022-02-13 10:39
Zostaw, fajny śmieszek z tego Adriana. Jaś Fasola się chowa XD
- 13 6
-
2022-02-13 11:26
Lepiej być śledziem
niz betonem
- 29 13
-
2022-02-13 12:27
Z tymi śledziami to zabawna sprawa
Spytałam znajomą Ślązaczkę, czy dla nich jesteśmy śledziami, i okazało się, że śledzie to są z Elbląga, a na mieszkańców trojmiasta nie maja konkretnego określenia, jesteś,y po prostu gorolami.
- 7 1
-
2022-02-13 13:37
Kuweta?
- 1 0
-
2022-02-13 18:33
Hahaha (2)
Frustracja z ciebie wyłazi? Ciężko się mieszka w Dolnej Orunii? Wy tam do morza i plaży to kilkanaście kilometrów macie bidule
- 2 4
-
2022-02-13 21:22
Nie ma czegoś takiego jak dolna Orunia.
A Orunii to już w ogóle nie ma.- 3 1
-
2022-02-15 14:59
Na Oruni, słoiku ;)
- 3 0
-
2022-02-15 06:11
Możliwe że się mylisz
Chyba nie wiesz... Bo śledzie to Białystok a w Gdyni to tylko kibice Arki.
- 0 0
-
2022-02-13 09:13
Czy jak wyprowadzę się do Warszawy to będę Warszawiakiem? (7)
- 31 32
-
2022-02-13 09:24
Nie
Będziesz dalej wieśniakiem
- 30 7
-
2022-02-13 09:25
wielu tak twierdzi
- 10 3
-
2022-02-13 09:36
Nawet jak wyprowadzisz się do Otwocka to będziesz warszawiakiem.
- 18 3
-
2022-02-13 09:54
Ty już na zawsze zostaniesz biomasą...
- 8 3
-
2022-02-13 16:08
Bo są Warszawiaki z dziada (1)
I są Warszawskie słoiki
- 5 2
-
2022-02-17 00:59
Bedziesz sloikiem
Dokladnie. Zdziwiło mnie ale tak. Ludku z poza Warszawy szczególnie z regionów wiejskich to słoiki:D
- 0 0
-
2022-02-14 20:43
Warsiawiakiem ;)
- 0 0
-
2022-02-13 09:13
Pachta-szaber. (34)
Urodziłem się w Gdańsku Brzeźnie, w nieistniejącym już dzisiaj szpitalu i od urodzenia mieszkam w tym mieście, za g*wniarza się szło na pachtę, nie na szaber.
- 117 75
-
2022-02-13 09:15
w Oliwie mówiło się szaber (5)
pachta pierwsze słyszę
- 67 8
-
2022-02-13 09:20
Tu żabianka (2)
Pierwsze słyszę pachta, ale na szaber na mirabelki się latało.
- 61 6
-
2022-02-13 09:33
ja też Żabianka
Chodziłem zarówno na pachtę jak i szaber, chociaż to pierwsze mogło być częściej używane przez osoby z wcześniejszych roczników
- 24 5
-
2022-02-15 14:28
A potem po tych niemytych mirabelkach też się latało...
:P
- 0 0
-
2022-02-13 09:58
Szaber to z żydowskiego włamać się do opuszczonego miejsca.
- 19 0
-
2022-02-13 09:58
I pachta i szaber
Oliwa/Zaspa
- 13 4
-
2022-02-13 09:22
Nie kłam mówiło się zawsze szaber (1)
Może urodziłeś się w Brzeźnie ale mieszkałeś pewnie na Rudnikach albo Olszynce
- 29 18
-
2022-02-13 09:36
Na Olszynce też się mówiło szaber,a pachta uslyszalem pierwszy raz od Kaszuba z Kokoszek.
- 30 3
-
2022-02-13 09:30
We wrzeszczu był szaber (1)
Ale to mi się raczej z książki jakiej kojarzy niż z rzeczywistej czynności
- 27 3
-
2022-02-13 10:05
Chyba
Na wrzeszczu
- 3 39
-
2022-02-13 10:12
Dolne miasto - tylko szaber . Nigdy jakaś pachta (2)
- 28 3
-
2022-02-13 23:22
(1)
Mieszkalam na Dolnym Mieście i każdy mówił na pachte. Całe podwórka: Długa, Angielska Grobla, Seredynskiego Głęboka
itd. Wszyscy w szkole. Chodziłam do 6-tki. Wszyscy. Slowo szaber kojarzę z Gdynia. Jestem rocznik 1978- 2 3
-
2022-02-14 20:45
Rocznik 74. Gdynia. Tylko pachta, szaber kojarze z Warmii.
- 0 0
-
2022-02-13 10:28
Gdynia Wzgórze Nowotki :) (2)
Na płachtę.
- 13 2
-
2022-02-13 12:29
Na Chyloni tez:)
- 6 1
-
2022-02-14 15:31
Na Oksywiu również
- 0 0
-
2022-02-13 11:07
Szaber! (2)
Wychowałem się na Kolonii albo inaczej na Kolonijkach, jak mówili rdzenni ;). Dla niewtajemniczonych to ta część Wrzeszcza w drodze do Brzeźna. U nas szło się na szaber, a było gdzie chodzić. Ogródki działkowe rozciągały się aż do starej Uczniowskiej, czyli do granic Brzeźna :)
- 26 1
-
2022-02-13 13:38
Misiek z kolonijek jeszcze żyje ?
- 4 0
-
2022-02-14 07:23
Zawsze szaber
Dolny Wrzeszcz
- 3 0
-
2022-02-13 12:36
Zaspa - Szaber (1)
Wrzeszcz - szaber
- 20 0
-
2022-02-13 20:27
siedlce - szaber
- 7 0
-
2022-02-13 13:14
Szaber
50 lat mieszkam w Brzeźnie, i jak za małolatów chodziliśmy na działki, to zawsze mówiło się " idziemy na szaber " :)
- 17 0
-
2022-02-13 14:50
(1)
Gdynia Karwiny 90% pachta 10%szaber ale wiedziałem że szaber też się mówi i że znaczy to samo co pachta
- 6 1
-
2022-02-13 17:08
Suchanino i morena - pachta
- 4 7
-
2022-02-13 15:22
Przeróbka - szaber.
- 5 1
-
2022-02-13 18:36
Mieszkałem prawie 30 lat na Przeróbce.
Za małolata chodziliśmy na pachtę.
- 3 3
-
2022-02-14 00:15
Rudniki-szaber
- 1 0
-
2022-02-14 11:00
Widocznie w Brzeznie było więcej napływowych , Ja przejęłam od moich niemiecko-jezycznych szaber.
- 0 0
-
2022-02-14 12:28
we wrzeszczu mówilismy szaber
- 0 0
-
2022-02-14 12:41
ja też z Brzeźna ale na szaber chodziliśmy
brzeźno było podzielone na 20 i 73 (rewiry szkolne:))
- 2 0
-
2022-02-14 15:30
Oksywie - pachta
- 0 0
-
2022-02-15 18:40
Zawsze szaber
Ja też jestem z Brzeźna i zawsze chodziło się na szaber. Słowo "Pachta" używały tylko dzieciaki, których rodzice albo dziadkowie pochodzili z Gdyni.
- 1 0
-
2022-02-15 19:29
Przeróbka i Stogi chodziły na pachtę
- 0 0
-
2022-02-21 11:13
A w Nowym Porcie "szaber".
A, to ciekawe, bo moja rodzina od wielu pokoleń w Gdańsku, a ja, mieszkając w Nowym Porcie, nigdy nie słyszałam o "pachcie".
- 0 0
-
2022-02-13 09:14
Jo (4)
- 61 12
-
2022-02-13 09:19
Od kiedy Kaszuby leżą w Białymstoku Ciemnogrodzki trollu?
- 11 12
-
2022-02-13 11:31
Ale z tym "wtedy" to musi coś być. (1)
Kilka lat temu byliśmy w podróży służbowej i tam spotkaliśmy kolegów z innych oddziałów/miast i po tygodu kumpel z Piaseczna do mnie i koleżanki "dlaczego wy mówicie coś tam wtedy coś tam". Przecież "wtedy" to czas przeszły a mówicie o przyszłości. Zamurowało mnie, że tak mówi i później jak znowu użyłem słowa wtedy on do mnie, że to powiedziałem, w ogóle nie świadomy. Jakie było moje i koleżanki zdziwienie, że to może być inaczej odbierane.
- 15 0
-
2022-02-13 14:40
Słowa mają czasem więcej znaczeń
Może kolega nie był świadomy drugiego ze znaczeń "wtedy":
«zaimek odnoszący się do sytuacji, której zajście zależy od spełnienia pewnego warunku, np. Jeśli o tym porozmawiamy, wtedy pewnie wszystko się wyjaśni.»- 13 0
-
2022-02-13 15:25
Ino jo
- 6 1
-
2022-02-13 09:14
Urodziłem się w Gdańsku a (19)
rodzice w Oliwie! Nie w jakimś Trojmiescie! I nigdy nie używaliśmy jakieś gwary. Może tej gwary używały osoby które zaraz po wojnie przybyły za Buga?
- 71 192
-
2022-02-13 10:18
Bo sobie nie zdajesz z niej sprawy (2)
Myślę, że krakowiacy też nie uważają wychodzenia na pole za gwarę.
- 39 1
-
2022-02-13 11:53
(1)
W związku z tym, ze rodzice mieli problemy z publicznym używaniem języka polskiego to w dorosłym swoim życiu kładli nacisk na poprawne używanie języka polskiego! I tak nam wpajali od dziecka!
- 9 11
-
2022-02-14 15:33
No ale chcąc się pobawić wychodziliscie na dwór/podwórko, na pole czy gdzie indziej?
- 4 0
-
2022-02-13 12:05
Bo to nie gwara
tylko regionalizmy.
- 31 0
-
2022-02-13 13:58
(7)
Na Pomorzu też się nie urodziłeś, ani w Polsce, ani w Europie? Trójmiasto obejmuje Gdańsk, więc urodziłeś się w Trójmieście i jakbyś się nie napinał, to tego nie zmienisz.
Ps. ale dziadkowie to już chyba z poza Trój... Gdańska? ;)- 14 6
-
2022-02-13 14:34
Czy wiesz,ze Oliwa jeszcze na początku lat dwudziestych XX wieku była samodzielnym miastem? (3)
- 11 3
-
2022-02-13 14:41
I Ty się urodziłeś na początku lat dwudziestych XX wieku (2)
albo wcześniej?
- 11 6
-
2022-02-13 14:57
Przeczytaj ze zrozumieniem! (1)
- 4 6
-
2022-02-13 23:33
Nie nudz już, nadęty bubku
To zabawny artykuł w przeciwieństwie do Twoich przechwałek.
- 7 3
-
2022-02-13 15:18
(2)
Trójmiasto to potoczna nazwa. Ja też jestem z Gdańska, a nie z Trójmiasta. Takie robienie na siłę metropolii, nie wiem po co.
Polska, Europa to nazwy własne, porównanie nie na miejscu.- 13 6
-
2022-02-13 20:53
Też jestem z Gdańska, ale jak rozmawiam z kimś z Polski, to często mówię Trójmiasto na określenie ogólnie okolic, bo jak ktoś przyjeżdża to idzie też na molo w Sopocie, a nawet i do Orłowa się zajdzie.
- 6 2
-
2022-02-14 14:03
Ja zawszę mówię "z Trójmiasta" bo jestem związana emocjonalnie z każdym z miast. W każdym mieszkałam/uczyłam się/studiowałam/pracowałam. Jak ktos cale życie tylko na rodzimej dzielni, to i ma problem z 3M.
- 5 1
-
2022-02-13 16:58
Raczej z Kociewia,bo tam ja te słowa słyszałem.
- 0 0
-
2022-02-14 12:51
moja rodzina jest zza Buga (4)
i przybyła po wojnie. Gwary nie używam, co więcej, całe znane mi kresowe środowisko wyjątkowo dba o czystość polszczyzny...
- 4 1
-
2022-02-14 13:20
(2)
taaa, a ja znam takich potomków kresowiaków, z doktoratami, co mówią wziąść :)
- 2 1
-
2022-02-15 10:16
oraz formy miętki albo ręcz mniętki
- 0 0
-
2022-02-15 11:22
lepsze wziąść jak jestem wyjechany
- 1 0
-
2022-02-14 15:18
czystość polszczyzny?
Chyba o wileński zaśpiew :)
- 0 2
-
2022-02-21 11:23
Nie miałeś fajnego dzieciństwa
Jeśli musiałeś mówić: "Chodźmy, koledzy, ukraść kilka dojrzałych owoców sąsiadowi z ogrodu, tak dla rozrywki. Będzie bardzo ekscytująco", zamiast: "Idziemy na szaber! Hurrra!"
- 1 0
-
2022-02-13 09:15
Kobieta na Bramie Wyżynnej pyta się mnie. Jak dojadę do Gdańska? (25)
- 79 28
-
2022-02-13 09:26
Jak ta kobieta wlazła na Bramę Wyżynną? (5)
- 72 4
-
2022-02-13 09:49
Make my day :-) (4)
- 18 1
-
2022-02-13 10:07
You make my day... (3)
- 5 1
-
2022-02-13 10:15
Trolling is a art. (2)
- 13 2
-
2022-02-13 11:49
Is an art. (1)
- 9 3
-
2022-02-13 14:41
Woosh
To jest odgłos dowcipu przelatującego nad Twoją głową.
- 8 0
-
2022-02-13 09:32
(1)
to częste pytanie , jakiś czas temu na skrzyżowaniu wodnika i kielnienskiej "goście" w aucie pytali mnie jak dojechać do osowy -nie szło wytłumaczyć dzbanom że są w osowej -koniec końców dogadalismy się ,że chodzi im o centrum handlowe Osowa ,ale trzezwy tam był tylko kierowca
- 28 3
-
2022-02-13 12:03
bez T4 nie ma kariery
- 11 0
-
2022-02-13 10:26
20 lat temu przeprowadziłem się do Gdańska (na Wita Stwosza) (15)
stoję na przystanku tramwajowym na Bażyńskiego, podchodzi dziadek i pyta - "Czy ten tramwaj jedzie do Gdańska?" Spojrzałem na 12 a tam na wyświetlaczu "Siedlce"... no i zgłupiałem konkretnie.
- 86 1
-
2022-02-13 11:53
(3)
dziadek miał pecha trafił na słoika i się nie dowiedział
- 52 6
-
2022-02-13 11:56
Słoik to ten, który oficjalnie mieszka w innym miejscu (2)
i wpada do domu raz na jakiś czas po słoiki z obiadkami. Ja po prostu przeprowadziłem się do Gdańska. Nie używaj więc słów, których nie znasz znaczenia. Pozdrawiam!
- 21 14
-
2022-02-13 13:24
(1)
Ja bym powiedział "znaczenia których nie znasz", no ale ja się tu urodziłem.
- 20 5
-
2022-02-13 15:26
Dobre, beka.
- 10 1
-
2022-02-13 12:39
Ten tramwaj jechał do Gdańska, jakby co. (2)
:)
- 45 0
-
2022-02-13 14:42
do Gdańska Głównego, jak by co (1)
- 18 3
-
2022-02-14 21:08
właśnie że do Gdańska. do Gdańska Głównego to obcy może mówią.
- 5 0
-
2022-02-13 12:49
(2)
Miałem identyczną sytuację, gdy sprowadziłem się do Gdańska 11 lat temu. Pani na przystanku tramwajowym przy Manhattanie zapytała: "czy ten tramwaj jedzie do Gdańska?" Odpowiedziałem jej na to "ale my jesteśmy w Gdańsku". Wtedy wytłumaczyła mi, że chodzi o centrum i od tej pory sam tak gadam
- 38 0
-
2022-02-13 14:43
Manhattan jest we Wrzeszczu (1)
- 18 1
-
2022-02-13 16:40
W Nowym Yorku
- 11 3
-
2022-02-13 14:12
(4)
no właśnie nie używaj słów których znaczenia nie znasz, słoikiem możesz przestać być w 2 pokoleniu dopóki po świętach przywozisz słoiki od mamusi dopóty jesteś słoikiem
- 4 6
-
2022-02-13 15:50
Rozumiem, że Ty rzestales być słoikiem w drugim pokoleniu (1)
Rodowity sloiku
- 6 2
-
2022-02-13 17:23
moi pradziadkowie w Gdańsku dokonali żywota dlatego moi dziadkowie nie mieli skąd słoików przywozić, nie każdy mógł jeździć do babci na wieś
- 3 2
-
2022-02-15 11:07
Tragedia (1)
A jak i dziadkowie i rodzice i Ty urodziliście się w Gdańsku, ale w wieku emerytalnym rodzice wyprowadzili się na wieś, więc po świętach trochę bigosu przywiozłeś to co, stałeś się słoikiem wtórnym?
- 2 0
-
2022-02-15 14:06
ale po co mieli by się na wieś wyprowadzać ? dyskusja czysto akademicka ale pytanie ciekawe
- 0 1
-
2022-02-13 13:46
"Odwróci się pani i przejdzie 100 metrów, nie ma za co"
- 8 0
-
2022-02-13 09:17
Na domki (29)
"Na" plus rzeczownik jako określenie stanu rzeczy. "Jadę ze znajomymi na domki" (forma spędzania wakacji w ośrodku z domkami najczęściej nad jeziorem, nad morzem), "jest dwunasta a ty jeszcze na gaciach!" (jeszcze się nie ubrałeś po wstaniu z łóżka, masz na sobie ciągle same gacie), "było tak gorąco, że mogłabym być na bikini" (w samym stroju kąpielowym).
- 61 43
-
2022-02-13 09:24
Na domek (3)
A nie na domki, chyba że wynajmowaliscie kilka
- 10 14
-
2022-02-13 11:24
(1)
Skoro jechali ze znajomymi to raczej nie na jeden domek tylko na domki
- 7 2
-
2022-02-13 18:24
Życia nie znasz
Wynajmowało się jeden dom w kilkanaście osob i balanga przez cały weekend
- 10 0
-
2022-02-13 21:51
Mówi się do dzisiaj na domki, mimo ze oczywistym jest, ze wynajmuje się jeden
- 7 0
-
2022-02-13 09:32
Moja babcia mawiała, ze idzie na ogródek, ale ona spod Lwowa była
- 17 1
-
2022-02-13 09:52
(1)
nie wiem, gdzie się tak mówi ale raczej nie w Gdańsku
- 17 23
-
2022-02-13 16:46
W Gdańsku nigdy się tak nie mówiło
Teraz często slychać w tramwaju odkąd słoiki się osiedliły
- 9 4
-
2022-02-13 10:31
Na domek, na gaciach, (5)
Ale na bikini?
- 26 2
-
2022-02-13 16:44
Na krótkich rękawkach (3)
To typowe słoicze wyrażenie, strasznie mnie rozśmiesza i sobie tak często mówię ubierając T-shirt
- 8 2
-
2022-02-14 12:52
mnie rozśmiesza (2)
jak ktoś "ubiera tshirt" a nie "wkłada" Myślałam, ze mozna ubierać choinkę, ale tshirt?
- 2 3
-
2022-02-14 15:21
Ciuchy się ubiera (1)
Wkładac to mozna coś do szuflady
- 3 1
-
2022-02-15 23:47
Nieprawda
Właśnie ubiera się lalki, ludzie się ubierają, niektórzy ubierają swoje pieski, ale ubrania się na siebie wkłada, a nie się je ubierają. Posłuchaj prof. Miodka lub prof. Bralczyka
- 0 0
-
2022-02-13 17:24
Kolegi babcia, Kaszubka z Kaszub,
mówiła - na cwetrze - czyli być ubranym w sweter.
- 8 0
-
2022-02-13 10:31
Mnie ubawilo na Kociewiu
Jak jedna mama powiedziała, że poczekała aż jej dziecku się "pępek wciągnie", wtedy go ubrała i wyszli z domu
- 12 0
-
2022-02-13 12:53
20 lat temu na peronie w Warszawie centr (10)
zapytalismy podróznego, którą kolejką dojedziemy na Wschodnią.... pan usmiechnął sie i zapytał: jestescie z Gdanska? Yyyy, tak a skąd pan wie? - bo tylko tam na pociąg mówi się kolejka :D Oczywiscie tlumaczylysmy, ze pociąg nie jest nam obcy ale kolejka czy skm to okreslenie charakterystycznych składów na krotkich odcinkach
- 34 0
-
2022-02-13 13:06
Oni tam te mają swoją SKM (6)
ale nie mam pojęcia, czy tak na nią mówią.
- 8 0
-
2022-02-13 13:22
WKD (5)
- 5 0
-
2022-02-13 16:49
Ja to proszę Pana mam bardzo dobre połaczenie (2)
- 6 0
-
2022-02-13 20:25
Mleko ma najszybszy transport... (1)
Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
No, ubierasz się pan.
W płaszcz jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
Fakt!
Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
I zdanżasz pan?
Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, widź pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać.- 14 0
-
2022-02-14 15:32
Mój ukochany text
Tym & Bareja
- 2 0
-
2022-02-13 17:28
WKD to jedno, ale mają też normalnie SKM (1)
- 3 0
-
2022-02-14 10:42
mają, mają, choć takie trochę na pół gwizdka
- 1 0
-
2022-02-13 20:54
Facet nie bardzo miał rację (2)
Ha ha, wcale nieprawda. W Warszawie i koło niej kolejką jest nazywana często WKD. "Kolejka WKD". I byliście zaledwie ok. 300 metrów od jej "stacji końcowej". Tor prowadzi w kierunku zachodnim, do Komorowa czy gdzie tam. WKD ma rozstaw szyn "kolejowy", ale zawsze miała specjalne pociągi, tam są niskie perony, są inne tzw. skrajnie - odległość od brzegu wagonu do brzegu peronu. Normalny pociąg chyba by przejechał przez przystanek kolejki, ale powoli, aby nie przytrzeć o perony. Wejście do WKD jest trochę "zamaskowane", tzn. tubylcy (i słoje jeżdżący tym) wiedzą, którędy wejść z podziemi pod rondem Jerozolimskie/Chałubińskiego. Oczywiście, oznaczenia też są poumieszczane w tych podziemiach. "Kolejką" niemal z Dworca Centralnego można pojechać, ale na Dworzec Zachodni, a nie Wschodni. Do jazdy na Wschodni to trzeba pójść na dworzec Warszawa - Śródmieście, który jest dla pociągów elektrycznych, czyli podmiejskich. Jadących w miejsca ze 40-65 km od Warszawy. Z jednego peronu Dw. Centralnego jest (było?) wąskie, niemal tajne przejście na Dw. Śródmieście, ale nie pamiętam, z którego peronu - i czy jest nadal. Też nie wiem, czy teraz bezpieczne jest, górą dalej, ale bezpieczniej. Szedłem tam wieki temu ze 2 razy, tak bardziej krajoznawczo. Klaustrofobiczne dość. Warszawa i Mazowsze to Polska centralna, a też się mówi "na dwór, na dworze". Trolejbusy kiedyś tu się nazywały trajlusie, 50-60 lat temu. "Chodzenie" na ogródki działkowe - za PRL słyszałem zwrot "na dzierżawy". Ja nie chodziłem. A, na Centralnym chyba nadal (jestem warszawiakiem, nieraz jestem obok, ale pociągiem dawno nie jechałem) jest charakterystyczne "Ting Ding" z systemu głośnikowego włoskiego (z 1974), poprzedzające zapowiedzi. Może jakiś czas temu kupiono to samo, ale nowsze. Czasem słychać je w transmisjach ze stadionów włoskiej Serie A.
- 1 0
-
2022-02-14 11:30
A mnie zawsze dziwi, że
na pytanie do człowieka mieszkającego nawet 50-60 km od centrum Warszawy "Gdzie mieszkasz" zawsze odpowie w Warszawie :) U nas to nie do pomyślenia :) np. mieszkam na Ujeścisku - 5 km od centrum, ale jadę do Gdańska (jeśli do centrum) albo do Wrzeszcza, albo do Oliwy , Brzeżna , Jelitkowa czy Nowego Portu. Ale z drugiej strony zawsze jadę na Zaspę, na Żabiankę czy na Orunię. Oczywiście jak jestem w Polsce to mówię, że mieszkam w Gdańsku. Jak widzę zrozumienie to dokładnie charakteryzuję, że nie w Gdańsku tylko na Ujeścisku :) Ale to rzadko sie zdarza aby ktokolwiek spoza Gdańska zrozumiał :)
- 10 0
-
2022-02-14 16:04
Tak
To połączenie (a właściwie jego brak) Dworzec Centralny - Dworzec Środmieście to macie do d*py
- 0 0
-
2022-02-14 22:19
Kaszubi lubią się kąpać "na gołej d..ie i chodzić po zimnej podłodze na skarpetkach" (1)
- 0 0
-
2022-02-15 14:09
chyba zostałem Kaszubem też tak lubie
- 0 0
-
2022-02-15 19:21
ALBO "na skarpetkach' lub ostatecznie " na krótkich rękawkach"
- 0 0
-
2022-02-16 09:08
Pachta
Nie zgadzam się , że tylko w Gdyni chodzono ,, na pachtę Tak mówi się na Kaszubach - od zawsze. Oczywiście nie pochwalam tego , bo to jednak kradzież . Natomiast jeśli chodzi o użycie przyimka ,, na to jeszcze jak są upały to wychodzi się z domu ,, na krótkim rękawku , czyli w koszulce z krótkim rękawkiem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.