- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (289 opinii)
- 2 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (26 opinii)
- 3 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (236 opinii)
- 4 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (178 opinii)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (119 opinii)
- 6 Ministerstwo dało pieniądze na Złotą Bramę (92 opinie)
Wiatrówki bez zezwolenia
"Przeżyj emocjonujące chwile ćwicząc umiejętności strzeleckie! Wiatrówki bez zezwolenia" zachęca napis na jednej z kolorowych reklam. Poniżej prezentowane są różnego typu wiatrówki - pistolety. Interes kręci się dobrze, a zainteresowanie tego typu strzelającymi narzędziami jest - zdaniem Artura Łajewskiego ze sklepu "Military" w Sopocie - coraz większe. Nasuwa się jednak pytanie, jak to jest, że jeden rodzaj broni jest groźny i trzeba uzyskać nań zezwolenie, a inny nie? Czy jest zatem sens, aby takie pozwolenia w ogóle obowiązywały?
- Wiatrówki i pistolety gładkolufowe nie są wedle ustawy bronią - tłumaczy podisnp. Roman Szarafiński z Wydziału Postępowania Administracyjnego pomorskiej KWP. - Rzeczywiście jest w tym pewna sprzeczność, ale to określa parlament, nie policja.
Różnica pomiędzy pistoletami z lufą gwintowaną, a gładkolufowymi polega na tym, że pocisk wystrzelony z pistoletu gładkolufowego porusza się wyłącznie do przodu, zaś z broni gwintowanej nie tylko do przodu, ale jeszcze i wokół własnej osi, co gwarantuje większą celność strzału. Co ciekawe jednak, nowe wiatrówki gładkolufowe są znacznie lepsze, a zarazem groźniejsze niż stare, gwintowane.
Nowe - wedle ustawy - nie są bronią, stare - są. Do tego dochodzą jeszcze pistolety gazowe, które zgodnie z przepisami należą do broni i na ich posiadanie trzeba mieć zezwolenie. Dziwnie to wszystko wygląda i chwilami laicy nie mogą już się połapać, co jest bronią, co nie jest, co jest groźne dla naszego życia, a co nie. Czy jest to luka prawna?
- Nie ma żadnej luki - wyjaśnia Jerzy Dziewulski. - Lufa niegwintowana to rura kanalizacyjna wyrzucająca pocisk. Kiedy tworzyliśmy ustawę o broni, zastanawialiśmy się, czy wszystko, co strzela, co zostaje wyrzucone z lufy, zakwalifikować jako broń. Eksperci uznali, że jeśli tak, to wielu uprawiających paintball musiałoby mieć pozwolenia.
Zdaniem posła Dziewulskiego, nigdzie na świecie wiatrówki i pistolety gładkolufowe, oferowane w Polsce, nie są sprzedawane. - Tam bowiem nikt ich nie kupuje. - A u nas wszystko, co wyrzuca pocisk, jest sprzedawalne. W Polakach chyba tkwi ułańska fantazja i byleby mieć pistolet. Nie mamy możliwości prawnej, aby te narzędzia wyeliminować. Gdybyśmy to zrobili, świat wyłby ze śmiechu. Ustaliliśmy siłę wyrzutu pocisku. Pistolety gładkolufowe nie mogą spowodować śmierci.
- Jestem zdecydowanym przeciwnikiem reklamy i handlu tymi narzędziami - twierdzi Lech Kaczyński, poseł PiS. - One nie są co prawda tak groźne jak broń palna, ale i tak uważam je za niebezpieczne. Niestety, jest to obraz stanu rozkładu, w jakim żyjemy. Należałoby ograniczyć ich sprzedaż, ale rzeczywiste możliwości uczynienia tego są żadne.
Jerzy Dziewulski zapewnia, że nie ma półśrodka, który załatwiałby tę sprawę. - Sprzedaż wiatrówek i pistoletów gładkolufowych jest ewidencjonowana. - One muszą spełniać pewne parametry - mówi. - Jeśli jednak okaże się, że będą przeszkodą w bezpieczeństwie kraju, zrobimy poprawkę.
Opinie (64) 1 zablokowana
-
2002-10-29 12:51
Jezeli gladkolufa nie jest bronia a urzadzeniem sportowym to wydawac tylko na karty sportowe. Niech sie otwiera strzelnice: najpierw szkolenie i obejscie sie z urzadzeniem a dopiero strzelanie i tylko do konkretnego celu.
Bo tu lezy pies pogrzebany.Pitr uwaza to za sport a 150 tys gnojow za nieszkodliwa bron ktora mozna na ulicy wyprobowac.- 0 0
-
2002-10-29 12:51
gallux
ja się pytam dlaczego trzeba mieć pozwolenie na pistolet gazowy skoro na wiatrówki już nie
- 0 0
-
2002-10-29 12:53
bo gazówke możn łatwo przerobić na ostrą amunicję
a z wiatrówką to raczej niewykonalne
ale jak sie ja złapie za kolbe jak zamachnieeeeeeeeeee...:)))- 0 0
-
2002-10-29 12:54
myślałem o lufie:)))))))) hiiiiiiiiii
ale czache można rozłupać...- 0 0
-
2002-10-29 12:57
ciaptak, masz rację, wprawdzie taką kartę łatwo będzie pewno podrobić, ale już nie będzie dostępu tak, ot, hop - siup, bo mam ochotę.
Tak jak kije baseballowe, które słyszałam że mogą posiadać tylko ci co ten sport uprawiają :)- 0 0
-
2002-10-29 12:59
a jak się złapie za jedno i za drugie to można odtańczyć nowoczesną wersję tańca Chaczaturiana
- 0 0
-
2002-10-29 13:07
alex
Świat jest pełen niebezpiecznych narzędzi :)
- 0 0
-
2002-10-29 13:11
mamo
a uwierzysz, że znajomy dostał rok w zawiasach na trzy + koszta rozprawy + jeszcze jakieś tam koszta za użycie tak niebiezpiecznego narzędzia jak... Super Glue!
- 0 0
-
2002-10-29 13:14
alex
proszę zdradź mi jak on to zrobił :)
umieram z ciekawości- 0 0
-
2002-10-29 13:35
a jeden baca miał sprawę za posiadanie aparatury do gwałtu:))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.