• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiślinka jest pełna uranu

Sławomir Sowula
31 maja 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Szefostwo gdańskich Fosforów w Wiślince twierdzi, że hałda fosfogipsów nie zagraża ludziom. - To nieprawda, hałda to ekologiczna bomba - odpowiada dr inż. Danuta Trokowicz, autorka patentu na odzyskiwanie metali ciężkich, uranu i strontu, z takich składowisk

Historię hałdy fosfogipsów, stworzonej przez Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych w podgdańskiej Wiślince, opisaliśmy wczoraj w reportażu zamieszczonym w "Dużym Formacie". Jan Wyganowski, zastępca dyrektora do spraw technicznych w GZNF, twierdzi w artykule, że składowisko nie jest niebezpieczne dla środowiska. Dowodem mają być całe tomy opracowań, którymi dysponuje firma.

Dotarliśmy do osoby, która twierdzi, że jest wręcz przeciwnie.

- W hałdzie znajduje się uran oraz inne promieniotwórcze pierwiastki - stront i tor. Fosfogipsy są jednym z głównych czynników rakotwórczych w województwie pomorskim - twierdzi dr inż. Danuta Trokowicz, była pracownica Państwowego Instytutu Geologicznego w Gdańsku, która w latach 80. badała hałdę.

Trokowicz uważa, że promieniotwórczość hałdy stale wzrasta. Dzieje się tak, bo absorbuje pierwiastki promieniotwórcze z atmosfery. Chodzi głównie o stront, który zastępuje w związkach chemicznych wapń.

- Na skutek pylenia wiatry roznoszą szkodliwe substancje w promieniu 20-40 kilometrów. Jeszcze gorsze są skutki rekultywacji hałdy odpadami ściekowymi z gdańskiej oczyszczalni Wschód. Przez substancje w nich zawarte rozpoczyna się proces wypłukiwania z hałdy promieniotwórczych pierwiastków, które przez glebę przechodzą do wód gruntowych - mówi Trokowicz.

Obawy dr Trokowicz podziela Zbigniew Bąkowski, wiceszef Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Niedawno zakwestionował "ściekową" metodę rekultywacji hałdy. - Wprowadzamy do środowiska metale ciężkie, pierwiastki promieniotwórcze, a na dodatek jeszcze pasożyty - alarmuje Bąkowski. - Zapytałem wojewodę pomorskiego, czy ta metoda jest zgodna z rozporządzeniem Ministra Ochrony Środowiska z 2002 roku.

Wojewoda jest organem wydającym pozwolenia na składowanie niebezpiecznych odpadów. Jego służby bronią jednak pomysłu. Jak powiedziała nam Anna Dyksińska, rzecznik wojewody - hałda jest obiektem budowlanym, więc nie mają wobec niej zastosowania normy, które dotyczą składu odpadów na polach uprawnych.

W Saur Neptun Gdańsk, które zarządza oczyszczalnią, od prawie tygodnia nikt nie potrafił zająć stanowiska.

Ile uranu jest w fosfogipsach? W latach 80., w ramach zespołu stworzonego przez naukowców Państwowego Instytutu Geologicznego, dr Trokowicz w tonie fosfogipsów stwierdziła obecność 25 g uranu i 200 g strontu, które są pierwiastkami promieniotwórczymi.

- Stwierdziliśmy wtedy, że hałdę trzeba zlikwidować, bo ilość pierwiastków rakotwórczych jest tak duża, że zagraża zdrowiu, ale jest na to sposób. Opracowaliśmy patent pozwalający odzyskać uran i inne pierwiastki z fosfogipsów - mówi dr Danuta Trokowicz

Potwierdza to dr Joanna Zachowicz, obecna szefowa Państwowego Instytutu Geologicznego w Gdańsku, współautorka patentu.

- Odzyskiwaliśmy z hałdy różne pierwiastki - również promieniotwórcze na poziomie laboratoryjnym. Nie zdążyliśmy tego wdrożyć do przemysłowego wykorzystania - mówi Zachowicz.
Patent dr Trokowicz nie wejdzie w życie szybko. Można jednak zrobić coś "od zaraz".

- Hałdę trzeba przykryć specjalną plandeką z tworzywa sztucznego - proponuje Trokowicz.

36 lat hałdy

Składowisko w Wiślince zostało stworzone przez Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych 36 lat temu. Wtedy firma zaczęła produkować nawóz sztuczny - superfosfat. Wyprodukowanie tony nawozu wiąże się z powstaniem pięciu ton odpadów - fosfogipsów. Postanowiono, że będą one składowane w dawnym wyrobisku gliny należącym do pobliskiej cegielni, głębokim na 10 metrów. Początkowo hałda miała mieć 18 metrów wysokości, dzisiaj sięga 50. Leży w niej 16 mln ton odpadów.


Dr inż. Danuta Trokowicz, była pracownica PIG w Gdańsku:
Hałdę trzeba zlikwidować albo przynajmniej jak najszybciej przykryć specjalną plandeką. Fosfogipsy są jednym z głównych czynników rakotwórczych w województwie pomorskim

Dr Maria Piszcz - Katedra Technologii Chemicznej Politechnika Gdańska

Nie chciałabym się wypowiadać na temat patentu dr Trokowicz. Oczywiście, że pierwiastki promieniotwórcze występują w fosforytach i fosfogipsach. Jednak ich zawartość zależy od tego, z jakiego regionu pochodzą. Może być różna nawet na poszczególnych statkach przychodzących do portu. Myślę, że dokładnymi danymi powinny dysponować Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych.
Gazeta WyborczaSławomir Sowula

Opinie (198)

  • Gdzie tak naprawdę leży problem?

    Może i jest w tonie gipsów 25 gram uranu. Ale tylko kilka promili z tego jest promieniotwórcza. Ponadto minerały, z których usypana jest hałda pochłaniają promieniowanie i nie jest ono wykrywalne w odległości kilku metrów!
    O tym, że nie ma technicznych możliwości odzyskania w sensownym substancji promieniotwórczych z milionów ton pyłu nie muszę chyba pisać.
    Dużo większym problemem od substancji promieniotwórczych jest zawartość fluoru, który przenika do wód gruntowych i uszkadza nasze zęby i kości (jego zawartość jest na tyle wysoka, że stosowanie past do zębów z fluorem jest już szkodliwe, czym oczywiście mało kto się przejmuje).
    W każdym razie - gazeta, jak to gazeta, szuka sensacji. A że uran jest bardziej chwytliwy niż fluor...

    • 1 0

  • Masz rację grisza, ze ta stronka bardziej szkodzi niż pomaga sprawie. Chciałam to też napisać ale się cofnęłm aby nie być zrozumiana opacznie,

    fosfi - odezwę się na Tój mail. Jutro.

    • 0 0

  • Protest na Forum www.fosfi.prv.pl

    Na stronie www.fosfi.prv.pl powstało forum na którym możecie przeczytać testową wersję protestu. Porozmawiajmy o jego treści, jak powinien brzmieć.
    Zapraszamy

    • 0 0

  • Z moich niezbyt dokłanych wyliczeń wynika...

    że w tej górce jest 400 ton uranu i 3200 ton strontu !

    • 1 0

  • hałda

    Ale ,to wszystko dla was wypowiadalących sie jest chyba śmieszne ,a co z nami ,ktorzy mieszkamy tu w Wiślince od urodzenia .Strach przed rakiem paraliżuje nas ,tym bardziej ,ze nawet nie mozna leczyc sie ,nie mowiac o profilaktyce.Ktos powinien poniesc kare za podieta decyzje o składowaniu tych odpadów.A co z dziecmi ,ktore maja fluoroze na zebach,ktore jak wiatr wieje ze wsch.odrazu choruja na gorne drogi oddechowe,wiem cos na ten temat,bo mam dzieci z tymi problemami

    • 0 0

  • Do ludzi z Wiślinki i okolic

    Potrzebujemy kontaktu z ludźmi, którzy są poszkodowani przez Fosfory. Napiszcie coś o swoich problemach, to może pomóc w walce z hałdą. Nie opublikujemy na naszej stronie (www.fosfi.prv.pl) niczego bez Waszej zgody.

    • 0 0

  • Autor: jn-tek opublikowano poniedziałek, luty 07, 2005 - 09:22 AM EET
    http://www.emiasto.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=520

    Oddychamy zatrutym powietrzem. Takie są wyniki analizy, przeprowadzonej przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdańsku. Niektórych szkodliwych substancji jest czterokrotnie więcej niż dopuszczają normy.

    Benzoalfapiren, ta rakotwórcza substancja, której 1 nanogram na metr sześcienny powietrza dopuszczają normy, w pomorskim powietrzu czterokrotnie przekracza dopuszczalny poziom. W skali całego roku w Gdańsku są 4 nanogramy, w Kościerzynie 4,5, w Wejherowie 3,88, a w Słupsku 4. Za dużo jest też substancji smołowych. W Gdańsku stwierdzono 12.52 mikrograma na metr sześcienny powietrza, w Kościerzynie - 13,38, w Wejherowie - 17,35, a w Słupsku - 12,7. Dopuszczalna norma to 10.
    Niepokój wzbudza też obecność fluoru w wodzie. Może on mieć wpływ m. in. na płodność, poronienia, powstawanie wad wrodzonych. Najgorsze jest wspólne oddziaływanie szkodliwych substancji na organizm ludzi. W Pomorskiem notowany jest jeden z najwyższych w Polsce, wskaźnik zachorowań na raka.
    Dlatego Ryszard Strzemieczny, kierownik Działu Higieny Komunalnej Sanepidu, zaproponował powołanie zespołu ds. oceny ryzyka zagrożenia zdrowia w województwie. Pierwsze spotkanie już się odbyło. Uczestniczyli w nim przedstawiciele urzędów: Marszałkowskiego, Wojewódzkiego, a także Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i inni.

    • 0 0

  • Pomorskie jest zatrute
    przez daniel (wolny@szybki.com.pl) opublikowano 02 07, 2005 - 10:27 AM

    cholera jasna. trzeba kupic sobie maski pegazki. nie ma żarótw. już nie długo jak nic z tym nie zrobią nasze władze to wszyscy wyginiemy albo będziemy chodzić w maskach i wyglądać jak obcy :(. to jest smutne

    • 0 0

  • ex oriente lux

    discite: dum vivo, mors inimica venit...
    nieztety
    Dobranoc..
    dobranoc Wiślinko
    juz czas
    na sen...

    • 0 0

  • Winowajca

    A to wszystko przez tę wajche....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane