Monika Tutak
2006-06-29 10:45
jutro jade do Wiela na tak zwany łyk-end.
2006-06-29 10:53
BZDURY z tymi ładowarkami i "stanie spoczynku", o WIELE WIĘKSZE "zużycie" jest w przeowodach miedzianych biegnących w naszych ścianach. Jeżeli NAPRAWĘ chce się pomóc "matce naturze" PROPONUJE PRZED PÓJŚCIEM SPAĆ ZA KAŻDYM RAZEM WYŁANCZAĆ "KORKI" :). A tak poza tym, jak już mówiłem wystarczy spojrzeć gdziekolwiek w powietrze (poza miastem) i każdą taką "ładowareczkę grzejącą się" mamy niemal co 10 cm W LINIACH PRZESYŁOWYCH, każdym kablu!!!A to prawdziwa dzungla (tzn. cholernie dużo tego)!! Jeszcze większa (lecz niewidoczna) jest pod nami: w miastach w postaci zakopanych w ziemi LINI KABLOWYCH.
2006-06-29 10:59
jesteś na PG?
Takie orty walisz, że po prostu żenada.
Zamiast się wymądrzać o ekologii, kup sobie lepiej słownik.
2006-06-29 11:02
on Ci zaraz powie że jest dyslektykiem albo innym ...tykiem, ciekawe że kiedyś tego w ogóle nie znano
2006-06-29 11:02
A ostatni w budynku , ktory wylaczy przed spaniem korki w mieszkaniu , powinien dawac cynk do EC , zeby odlaczyli korki glowne itd . itd.
Mozna zrobic grafiki sasiedzkie , zeby bylo sprawiedliwie .
To taki lancuszek sw. Antoniego .
P.S. Bolo , nie mow mi , bo juz zazdroszcze .
2006-06-29 11:10
a jak tu oszczedzac? kupilam lodowke, kase wybulilam a po 4 latach pada mi uszczelka. No coz czuje sie odpowiedzialna za to zalanie naszego miasta. Ale niestety musze wymienic cale drzwi do lodowki bo niestety w nowych modelach nie wymienia sie samych uszczelek. Tak wiec donbrze, ze mieszkam na gornych tarasach miasta to mam szanse ze nie dosiegnie mnie baltycki sciek bo szkoda mi czterech paczek na nowe drzwi do lodowki. Pewnie skonczy sie, ze kupie nowa. Ale faktycznie w tym chorym kraju wszyscy sie madrza, teoretykow mamy sporo, ale szkoda, ze nikt madry nie pomysli nad zrodlami energii odnawialnej. I te lasy, ktore trwonia na ulotki i zasmiecaja mi klatke schodowa jakimis bzdurami z supermarketow. Wszedzie jest wielki syf, brud i smrod. I coz te ladowarki moga pomoc? ze te czaple biale nie pomarzly i nie dostaly grypy az sie dziwie. A moze nasza zima i te - 20 stopni to dla nich optymalna temperatura? Ja w kazdym razie zmarzlam tej zimy i nie odczulam ocieplenia klimatu. Pozdrowionka
2006-06-29 11:26
Sorki za błędy (tak mam dysgrafię), ale w sumie moje lenistwo że nie sprawdziłem w Wordzie.
Z tymi "korkami" to był żart.
ALE SERIO BYŁO Z KABLAMI. Trzeba się zastanowić o co chodzi?? Czy chodzi o ochronę środowiska (mniejszą emisję CO2) CZY PIENIĄDZE, bo jeśli chodzi o emisję to WSZĘDZIE DAĆ RÓWNOLEGLE DRUGĄ LINIĘ KABLOWĄ i straty są połowę niższe i każdy dzień takiej 2 linii kablowej to jakieś kilka lat latania i wyłanczania wszystkich ładowareczek na świecie. Jeszcze raz napiszę 40 % ENERGII JEST TRACONA "w powietrze" PRZEZ KABLE (prawo Ohma) na spadki napięci (opór własny kabla). I nie są to jakieś ŚMIECHU WARTE wartości po przecinku W ALE MEGA (CO NJMNIEJ) CZYLI MILIONY WATÓW ROCZNIE Oczywiście pieniądze również by się zwróciły: kwestia czasu.
2006-06-29 11:32
Cos mnie siem wydawa , ze Wy Adamos prochu nie wymyslita .
2006-06-29 11:35
Niestety na energię "odnawialną" za dużo nie ma co liczyć:( a to dlatego iż znacznie więcej ona psuje niż pomaga. Jedynym rozsądniejszym wyjściem sa wielkie wiatraki (których energia jest nie najlepsza jakościowo) pyzatym "MASAKRUJĄ" całe ekosystemy od ptaków począwszy po dzikie zwierzęta płoszone hałasem kończąc. To samo z tamami(o ile jest spadek, bo "najlepsze miejsca" już sa wykorzystywane) i widać iż jest to ułamek energii, kolektory słoneczne: nie w naszym klimacie (za dużo chmur w porównaniu do kosztów) itd. itd. NAJROZSĄDNIEJSZA wydaje mi się energia jądrowa.
ZAGADKA :
Kto wie czy i gdzie W POLSCE BYŁY KOPALNIE URANU, są złoża uranu . :)
2006-06-29 11:38
czy to Twoja praca dyplomowa?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
