W grudniu kończy się umowa na przewozy kolejowe pasażerów na liniach aglomeracyjnych, w tym PKM, a także na szlakach regionalnych na Pomorzu. Dlatego samorząd województwa szuka przewoźników na kolejny rok. Nie ma się co oszukiwać: na wejście nowego przewoźnika nie ma szans.
PKP Intercity (tylko na połączeniach w regionie)
12%
Władze samorządu województwa pomorskiego ogłosiły przetarg na przewóz pasażerów kolejami na Pomorzu.
- Istotnych dla pasażera zmian nie ma. Opieramy się na dotychczasowej umowie przewozowej - mówi Ryszard Świlski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego.Zamówienie podzielone zostało na dwie części: aglomeracyjne i regionalne.
Pierwsza część obejmuje przewozy na terenie aglomeracji, które dodatkowo podzielono na podzadania.
- Pierwsze obejmuje linie Gdańsk - Gdańsk Port Lotniczy - Gdańsk Osowa / Gdynia, Kościerzyna / Kartuzy - Gdańsk Port Lotniczy - Gdańsk oraz Kościerzyna-Gdynia.
- Drugie podzadanie to linia Lębork - Wejherowo - Gdynia Główna - Gdańsk Śródmieście.
Na obsługę tych tras samorząd chce wydać 50 mln zł netto.
Druga część obejmuje trasy regionalne Gdynia - Słupsk/Ustka, Gdynia - Hel, Gdynia - Tczew - Smętowo Gr. - granica województwa - Laskowice Pom. / Bydgoszcz Gł., a także Gdynia - Malbork - Elbląg / Olsztyn.
Szacunkowa wartość zamówienia w tym przypadku to 36 mln zł netto.
Termin składania ofert mija 16 października. O wyborze w obu przypadkach zadecydują cena w 60 proc., termin płatności rat rekompensaty w 10 proc., a także honorowanie biletów okresowych na wspólnym odcinku Gdańsk Główny - Gdynia Chylonia (30 proc.).
Raczej bez szans na duże zmiany przewoźnikówUmowa na przewozy ma zacząć obowiązywać w połowie grudnia, kiedy to wejdzie w życie nowy rozkład jazdy pociągów. Krótki czas na składanie ofert eliminuje potencjalnych przewoźników spoza Pomorza.
Częściami zamówienia z pewnością podzielą się Przewozy Regionalne i
SKM Trójmiasto. Obecnie część aglomeracyjną obsługuje SKM-ka, natomiast linie regionalne trafiły do konsorcjum spółek SKM i Przewozy Regionalne.
Dlaczego umowa będzie tylko na rok?Zamówienie na przewozy przewiduje kontrakt na jeden rok. Takie rozwiązanie jest często krytykowane przez samych przewoźników. Brak pewności wykonywania przewozów przez dłuższy czas sprawia, że przewoźnicy nie chcą inwestować w infrastrukturę dla pasażerów, np. biletomaty.
Dlaczego kolejny raz przewoźnicy mogą liczyć tylko na roczny kontrakt?
- Chcemy doprowadzić do sytuacji, gdzie przetarg na przewozy będzie organizowany raz na kilka lat dla całego rynku przewozów na Pomorzu. Można będzie tak zrobić dopiero w 2020 r., kiedy zakończy się wieloletnia umowa na przewozy w regionie podpisana z Przewozami Regionalnymi w 2015 r. - wyjaśnia Ryszard Świlski.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
