• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wymuszona przerwa w samotnym rejsie dookoła świata Marcina Klimczaka

Michał Stąporek
28 sierpnia 2024, godz. 11:00 
Opinie (53)
Jacht "Libra" Marcina Klimczaka czeka w szwedzkim Helsingborgu na nową kotwicę, bez której nie może kontynuować rejsu. Jacht "Libra" Marcina Klimczaka czeka w szwedzkim Helsingborgu na nową kotwicę, bez której nie może kontynuować rejsu.

Żeglarz Marcin Klimczak, który 14 sierpnia wyruszył z Gdańska w rejs dookoła świata bez zawijania do portu, jednak do portu zawinął. Awaria jachtu zmusiła go do wpłynięcia do szwedzkiego Helsingborga. - Planuję kontynuować rejs, bo prawdziwa pętla liczy się od równika do równika - zapowiada żeglarz.



Czy Marcin Klimczak opłynie świat dookoła bez zawijania do portu?

20 sierpnia, czyli sześć dni po wypłynięciu z Gdańska, żeglarz - płynący przez cieśninę Sund na 8-metrowej "Librze", którą sam zbudował - niemal stracił kontrolę nad jachtem.

- Pogoda była ciężka. Prawie na końcu Sundu, na wysokości Helsingborga, coś zaplątało się w silnik. Walcząc o "Librę", musiałem rzucić kotwicę, której lina niestety się zerwała. Pomogła mi szwedzka policja, która odholowała mnie do portu - relacjonuje Marcin Klimczak.
Jednak już wcześniej wyprawa nie szła tak, jak żeglarz zaplanował. Z powodu braku wiatru "Libra" długo nie mogła wydostać się z Bałtyku.

- Straciłem przez to trzy dni - informuje żeglarz.
Teraz żeglarz czeka w Helsingborgu na kotwicę, która już została wysłana z Polski. Po jej otrzymaniu zdecyduje, co dalej z rejsem dookoła świata. Co prawda pętli z Gdańska już nie zamknie, ale podkreśla, że to nie problem.

Planowana trasa samotnego rejsu Marcina Klimczaka dookoła świata, na jachcie "Libra": Górki Zachodnie - cieśnina Sund - Morze Północne - Morze Norweskie - Atlantyk - Przylądek Dobrej Nadziei - Australia - Przylądek Horn - Atlantyk - Górki Zachodnie. Planowana trasa samotnego rejsu Marcina Klimczaka dookoła świata, na jachcie "Libra": Górki Zachodnie - cieśnina Sund - Morze Północne - Morze Norweskie - Atlantyk - Przylądek Dobrej Nadziei - Australia - Przylądek Horn - Atlantyk - Górki Zachodnie.
- Co prawda planowałem opłynąć świat bez zawijania do portu z Gdańska do Gdańska, ale takie pętle liczy się tak naprawdę od równika do równika. Dlatego prawdopodobnie będę kontynuował rejs - zaznacza Marcin Klimczak.
Żeglarz ma do pokonania ok. 30 tys. mil morskich.



Samotny rejs Marcina Klimczaka dookoła świata bez zawijania do portu



Marcin Klimczak o swoim samotnym rejsie dookoła świata przed wypłynięciem z Gdańska.


"Libra", na której płynie Marcin Klimczak, to 8-metrowy jacht projektu polskiego konstruktora Janusza Maderskiego (tu znajdziesz szczegóły tej konstrukcji). Jego ożaglowanie to 27-metrowy grot i 13-metrowy fok. Zamiast niego można skorzystać z genakera, który daje dodatkowe 40 m kw. żagla.

Jacht ma też niewielki silnik elektryczny zasilany panelami fotowoltaicznymi i dwoma wiatrakami.

Samotne rejsy Polaków dookoła świata bez zawijania do portu



Opinie (53) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Nie udało się. Można się rozejść.

    • 20 0

  • Nie udało mu się

    • 12 0

  • Czas na kolosy, podróżniku. (1)

    • 9 0

    • w punkt, jak to mawiają fajnopolacy

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Trzymam kciuki.Szerokosci i wysokich fal.

    • 7 9

    • Haha życzenia jak na niepowodzenie
      Sprzyjających wiatrow, kilku stop wody pod kilem i dobrej pogody na newralgicznych przeprawach.

      • 4 1

  • Jak ten jachcik ma przetrwać pierwszy większy sztorm na oceanie

    Wracaj chłopie, szkoda ryzykować, może ta kotwica to znak że trzeba odpuścić.

    • 31 1

  • Trudna pogoda na Bałtyku w sierpniu. A gdzie oceany Południa ?

    • 19 1

  • Leonid Teliga (2)

    a gdzie w tym zestawieniu Leonid Teliga ?

    • 4 2

    • Leonid Teliga zawijała do portów

      • 1 0

    • 20 sekund wystarczy żeby sprawdzić którędy płynął Teliga.

      Nie jest to wiedza tajemna.

      • 2 0

  • Kolejny atencjusz :D

    Nie udało się. Można temat zamknąć.

    • 14 1

  • Jest kilkoro zapomnianych. Np. Krystyna Chojnowska - Liskiewicz sponiewierana po powrocie do Polski

    • 4 1

  • No właśnie dziwiłem się, że chce płynąć z Gdańska a nie np. z Portugalii (1)

    Wyczyn byłby taki sam, a teraz to już lipa.

    • 10 3

    • No nie byłby taki sam lecz łatwiejszy.

      To może od razu z równika startować, będzie jeszcze łatwiej.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane