• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z gdyńskiej komunikacji

JAGA
10 lutego 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Nowy autobus i nowy trolejbus ruszył w poniedziałek na gdyńskie drogi. Oba pojazdy nie są standardowe. Autobus jest pierwszym z sześciobiegową, automatyczną skrzynią biegów. Trolejbus - to gdyński wynalazek.

Fabrycznie nowy autobus Solaris Urbino 12 zakupiony został z własnych środków przez Przedsębiorstwo Komunikacji Autobusowej. Pojazd zabiera 104 pasażerów w tym 31 na miejscach siedzących. Czym się różni od innych?

- To krótki autobus wyposażony w bardzo dużej mocy silnik - 285 koni mechanicznych - i pierwszą w naszej sieci komunikacyjnej sześciobiegową automatyczną skrzynię biegów - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. - Bardzo rzadko zdarza się, żeby w autobusach miejskich były skrzynie pięciobiegowe, a ta jest sześciobiegowa. Ma ona tak planować pracę silnika, aby autobus poruszał się płynnie, z bardzo dużym przyśpieszeniem, a silnik pracował o wiele ciszej.

Sześciobiegowe stopniowanie ma spowodować dla przewoźnika obniżkę kosztów eksploatacji. Ten model spala ok. 30 litrów na 100 km, podczas gdy niektóre krótkie autobusy palą i 45 l. Pasażerowie będą się też cieszyć z ergonomicznych, specjalnie wyprofilowanych siedzeń
Trolejbus mercedes O405N jest drugim z tzw. przerobionych. Jest zbudowany na bazie autobusu niskopodłogowego z 1995 r. do którego wmontowano aparaturę elektryczną z kasowanych trolejbusów marki jelcz. To alternatywa dla remontów kapitalnych, a jednocześnie ogromna oszczędność. Pasażerowie z kolei odbierają ten pojazd jako nowy. Zakup nowego trolejbusu to wydatek 1 mln 200 tys zł. Cena trolejbusu stworzonego według gdyńskiego pomysłu to 200 tys. zł.
Od niedawna kursuje nowa linia 510 łącząca centrum Gdyni z lotniskiem.

- Korzystają z niej głównie przyjezdni, którzy decydują się nie wysiadać z pociągu w Gdańsku - mówi Marcin Gromadzki. - Ze względu na nasz autobus jadą specjalnie do Gdyni i przesiadają się na autobus 510 na lotnisko. Kłopoty mamy jedynie z niepunktualnością samolotów, które bywa, że przylatują nawet kilka godzin później.

Na razie autobusem tej lini jeździ średnio ok. 10 osób, ale zdaniem ZKM to już nie jest źle.
W roku 2004 wprowadzono do komunikacji miejskiej w Gdyni 30 nowych pojazdów bez obciążania budżetu miasta. Obecnie kursuje tu 196 wozów niskopodłogowych
Głos WybrzeżaJAGA

Opinie (127) 1 zablokowana

  • Do humanisty Trademark

    Psze pana,
    odpowiedz na pytania (ale NIE w języku humanistycznym):
    - kiedy w końcu pojawią się nazwy przystanków na słupkach przystankowych (tak jak np. w Warszawie)?
    - kiedy ZKM Gdynia zwiększy częstotliwość autobusów linii "S" w godzinach 07:00-08:00 w dni powszednie, bo naprawdę będę musiał przynieść swój taboret z domu i umieścić się na dachu autobusu?
    - kiedy poprawi się punktualność autobusów linii 187?

    • 0 0

  • Absurd

    "Od niedawna kursuje nowa linia 510 łącząca centrum Gdyni z lotniskiem.- Korzystają z niej głównie przyjezdni, którzy decydują się nie wysiadać z pociągu w Gdańsku. - Ze względu na nasz autobus jadą specjalnie do Gdyni i przesiadają się na autobus 510 na lotnisko. Kłopoty mamy jedynie z niepunktualnością samolotów, które bywa, że przylatują nawet kilka godzin później." "Na razie autobusem tej lini jeździ średnio ok. 10 osób."

    Ten fragmenick rozłożył mnie na łopatki. Po pierwsze, wyobrażacie sobie tzw. przyjezdnych - wszystko jedno czy z Tczewa czy Elbląga - którzy celowo nie wysiądą w Gdańsku albo we Wrzeszczu, po to żeby dalej kołować jakieś 20 minut pociągiem do Gdyni i wcelować na jedyny kurs autobusu na lotnisko ? Bzdura! Po drugie, 10 osób i to głównie przyjezdnych ? Gdynianie nie latają ? Może po prostu mieszkańcy sami ocenili "przydatność" i atrakcyjność tego połączenia ? Po trzecie, nie ma to jak wypowiedzi rzecznika ZKM o punktualności samolotów, w sam raz człowiek od tego ... Ostatnie takie spóźnienie zanotował rejs Air Polonia z Londynu, w czasach gdy linia chyliła się już ku ... "uziemieniu samolotów". Dla autorki (?) artykułu wielki LOL

    • 0 0

  • narzekają jak zwykle gołodupcy jadący pół trasy za friko i nagle podrywający sie w tylko sobie znanym miejscu do kasownika
    takim to przeszkadza, że B nie jeździ co minute, C co dwie, a w ogóle to autobusy powinny stawać na machniecią siata albo grabią...
    taksówki czyli transport niepubliczny jak sie nie podoba taksówki

    • 0 0

  • Panie Bookmark

    Po pierwsze: nie ma takiego pojęcia jak "język humanistyczny".
    Po drugie: pytaniami o nazwy przystanków na słupkach przystankowych proszę dręczyć pracowników ZKM w Gdyni za pośrednictwem ich strony internetowej. Znaduje się tam odpowiednie forum.
    Po trzecie: postulaty dotyczące linii "S" i 187 proszę zgłaszać do swojego Prezydenta w Sopocie. Ile się znam na gospodarce komunalnej to UM Sopot zamawia usługi tak w Gdyni jak i w Gdańsku (dotyczy to wielkości usług i ich jakości) i dostaje to za co płaci.

    • 0 0

  • UM Sopotu powinno być

    • 0 0

  • Do Trademark

    cyt: "Po pierwsze: nie ma takiego pojęcia jak "język humanistyczny"." - właśnie piszesz w języku humanistycznym. Ale nie przejmuj się, homo homini lupus est, dlatego właśnie w Polsce nigdy nic dobrego nie wyjdzie. Nie będzie nawet dobrej komunikacji miejskiej.

    • 0 0

  • tm
    spoko, gościu sie czepia
    po sopocie to nawet ja zaiwaniam pieszkom bo wszedzie mam na rzut beretem
    a jak Un chce se śmigać z kacka na molo to polecam rower
    z górki ma za darmo:)

    • 0 0

  • bukmark
    przysłowie, które cytujesz powstało w okresie kiedy tu naprawde jeszcze latały wilki:)

    • 0 0

  • Bookmark

    Zadałem sobie trochę trudu i sprawdziłem hasła język i humanistyczny w słowniku języka polskiego i encyklopedii. Przykro mi panie poligloto, ale anglojęzyczny nick i łaciński cytat nie zmieną faktu, że takie pojęcie to neologizm. Choćbyś się Waćpan ze złości sknocił w spodnie.

    • 0 0

  • Panie Siemens - wstydź się.

    "przysłowie, które cytujesz powstało w okresie kiedy tu naprawde jeszcze latały wilki:)"
    Zgadzam się z Wami - również. W Gdyni napewno tak było. Chyba że pierwotny gdynianin siedział i myślał jak tu wynaleźć trolejbus, bo koło już znał.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane