• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: "ZKM Gdynia powinien likwidować zdublowane linie"

Wojciech Jabłoński
1 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Zdaniem czytelnika autobusy dublują się albo wzajemnie, albo SKM. Zdaniem czytelnika autobusy dublują się albo wzajemnie, albo SKM.

- Argumenty ZKM Gdynia dotyczące likwidacji linii 4A uważam za nietrafione, bo łatwo można znaleźć wiele innych przykładów, gdzie dublowanie kursów skutkuje marnotrawieniem pieniędzy, które mogłyby trafić np. do PKM - pisze w liście do naszej redakcji pan Wojciech, przedstawiając przykłady.



Co sądzisz o propozycjach czytelnika?

Informacja dotycząca likwidacji linii 4A kursującej spod dworca w Gdyni na lotnisko w Rębiechowie wywołała spore poruszenie wśród czytelników, niezgadzających się z większością argumentów prezentowanych przez ZKM Gdynia. Społecznicy z Miasta Wspólnego zaproponowali, żeby zaoszczędzoną na utrzymywaniu linii kwotę przeznaczyć na dodatkowe kursy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Nie brakuje też głosów, że skoro jest likwidowany autobus na lotnisko, warto przeanalizować zasadność utrzymywania linii w innych rejonach miasta, które albo dublują się wzajemnie, albo niepotrzebnie konkurują z SKM.

Oto jedna z propozycji przygotowana przez pana Wojciecha:

ZKM Gdynia jako powód likwidacji linii 4A podaje m.in. koszty jej utrzymania oraz dublowanie z linią PKM. Zupełnie nie zgadzam się z taką argumentacją. Przy obecnej kulejącej ofercie PKM, uwzględniając także przebieg linii PKM, argumenty ZKM Gdynia uważam za zupełnie nietrafione. Można wskazać co najmniej kilka innych miejsc, gdzie faktycznie dublowane są linie i marnotrawione w ten sposób niemałe pieniądze.

Jest SKM, więc po co kilka linii



Wzdłuż głównego korytarza komunikacyjnego miasta Gdyni, jaki niewątpliwie stanowią ulice Morska oraz al. Zwycięstwa, poprowadzone są co najmniej cztery w pełni dublujące się ze sobą linie sieci ZKM, dodatkowo dublujące trasę SKM. Są to linie trolejbusowe i autobusowe nr: 21, 26 i S oraz w części 27.

Uważam, że takie linie jak wspomniane 21, 26, S powinny być ze sobą połączone w jedną linię trolejbusową nr 21 łączącą Gdynię Cisową z Sopotem Wyścigi (pętla przy Reja), poprzez ulicę Świętojańską w centrum miasta, z właściwie dobraną częstotliwością.

Jestem zwolennikiem jednej głównej linii trolejbusowej, poruszającej się wzdłuż linii SKM, stanowiącej doskonałe uzupełnienie jej "szybkiej" oferty poprzez zatrzymywanie się na wszystkich przystankach.

Za dużo trolejbusów na jednej trasie



Co do linii 27, to ZKM Gdynia powinien się zdecydować: albo R, albo 27, albo 27 tylko na odcinku Redłowo SKM - Dąbrowa. Dostęp do komunikacji miejskiej na odcinku Cisowa - Wzgórze św. Maksymiliana, przez ul. Warszawską, od lat doskonale zapewnia linia 22, a dalej aż do Dąbrowy to jest już tylko dublowanie wymienionych wcześniej linii 27 i R.

Przebiegu linii 25 i 28, prowadzonych wzdłuż fragmentu tego samego głównego korytarza komunikacyjnego (ul. Morska), nie neguję, gdyż wzajemnie się uzupełniają i stanowią dopełnienie oferty przewozowej prowadzonej w ramach linii 22, ale już funkcjonowanie linii 30 jest dla mnie zagadką. Jest 22, jest 25, po co więc jest 30?


K obwodnicą do Chwarzna i Wiczlina



Zamiast linii trolejbusowej 27 w relacji Cisowa / Chylonia - Karwiny / Dąbrowa dużo bardziej sprawdziłby się autobus linii K prowadzony obwodnicą Trójmiasta i dalej przez Gdynię Zachód (Chwarzno-Wiczlino).

Uważam, że teraz wytworzył się w Gdyni, i w całym Trójmieście dobry klimat, aby poprzez aktywne działanie doprowadzić do zracjonalizowania sieci połączeń komunikacyjnych organizowanych przez ZKM Gdynia i nie tylko. Konsekwencją mogłoby być znalezienie części brakujących środków na finansowanie brakujących kursów PKM.

Odpowiada Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia
  1. Wymienione linie: 21, 26, 27 i S nie dublują się, ale uzupełniają, podobnie jak większość innych połączeń. Gdyby linie: 21, 26 i S połączyć w jedną, to na odcinku o najmniejszych potokach pasażerskich, byłoby zdecydowanie za dużo kursów. Mocno zwiększyłaby się liczba kursów do Sopotu, co oznaczałoby konieczność dużego wzrostu dopłaty do komunikacji miejskiej z budżetu tego miasta, czego autor propozycji zapewne nie wziął pod uwagę.
  2. Linie 26 i 27 zapewniają połączenie ul. Warszawskiej z różnymi rejonami miasta, zatem przeniesienie ich kursów - w ramach nowej linii - na ul. Świętojańską odcięłoby Działki Leśne od wielu wykorzystywanych obecnie połączeń. Aktualnie przejazd trolejbusami linii 26 lub 27 z Redłowa do Grabówka, Leszczynek czy Chyloni jest przynajmniej o 7 minut krótszy niż trasą prowadzącą ulicami Świętojańską i 10 Lutego. Realizacja pomysłu Czytelnika spowodowałaby więc spore wydłużenie czasu podróży dla niemałej liczby osób jadących tymi trolejbusami przez centrum tranzytowo. Jazda ul. Świętojańską jest dla linii średnicowych tylko niepotrzebną stratą czasu.
  3. Bardzo długie linie narażone są na duże opóźnienia. Coraz więcej naszych pasażerów podnosi ten argument - świadczy o tym chociażby akcja "Stop 29 do Demptowa", zorganizowana na portalu Facebook.
  4. Linie 27 i R mają zupełnie odmienne trasy i - wskutek tego - inne zadania. Trudno oczekiwać, aby osoby jadące np. do MOPS na Grabówku dochodziły pieszo z przystanków linii R na ul. Wiśniewskiego lub odwrotnie - aby osoby jadące do pracy np. w rejonie ulic Energetyków i Hutniczej dochodziły do tych miejsc z przystanków linii 27 przy ul. Morskiej. Oczywiście nie bez znaczenia jest także całkowicie odmienny przebieg tras obydwu tych linii w rejonie centrum (ul. Warszawska versus ul. Władysława IV) i fakt, że linia R jest podstawowym połączeniem autobusowym Rumi Janowa z Gdynią. Połączenie to realizowane jest najkrótszą trasą - ul. Hutniczą - a wydłużenie do Rumi Janowa linii trolejbusowej 27 "naokoło" przez dworzec w Rumi, nawet przy pominięciu utrudnień technicznych (długi odcinek bez sieci) zdecydowanie pogorszyłoby warunki dojazdu do tego największego rumskiego osiedla, przy jednoczesnym bardzo dużym wzrośnie kosztów obsługi - z tytułu zwielokrotnienia liczby kilometrów wykonywanych niepotrzebnie po Rumi.
  5. Linie 22 i 27 także nie dublują się, gdyż linia 22 zapewnia połączenie Cisowy, Chyloni, Leszczynek, Grabówka i Działek Leśnych z ul. Świętojańską i placem Kaszubskim w centrum, zaś linia 27 - z Redłowem, częścią Orłowa, Małym i Wielkim Kackiem, Karwinami i Dąbrową - aby to stwierdzić wystarczy nawet pobieżne spojrzenie na mapę.
  6. Linia 27 charakteryzuje się bardzo dużą wymianą pasażerów - jest to jedna z najefektywniejszych linii w sieci gdyńskiej komunikacji miejskiej. Sytuacja przeciwna ma miejsce na linii K, na której na bardzo długich odcinkach bez przystanków po Obwodnicy, siłą rzeczy nie ma wymiany pasażerów. W rezultacie, linia K jest jedną z najbardziej deficytowych, a miesięczna liczba jej pasażerów w stosunku do liczby pasażerów linii 27 kształtuje się w proporcji 1:10. Likwidacja linii 27 na rzecz zintensyfikowania przejazdów Obwodnicą stanowiłaby więc istotne pogorszenie oferty przewozowej.
  7. Zgłoszona przez Czytelnika propozycja skierowania linii K z Chwarzna do Dąbrowy przez Wiczlino jest już przez nas planowana do realizacji.
  8. Idąc dalej tokiem rozumowania Czytelnika można byłoby np. połączyć linie: 146, 23 oraz 171 i uzyskać w ten sposób połączenie bezpośrednie Rewy z centrum Gdyni, Karwinami, Chwaszczynem i Gdańskiem Oliwą, czy też połączyć linie: J, R i Z, tworząc połączenie Wejherowa, Rumi, Gdyni i Żukowa, ale na każdej z tych linii obowiązują zupełnie odmienne częstotliwości, które przekładają się na różną liczbę wozokilometrów i będący jej pochodną różny poziom dofinansowania z budżetów obsługiwanych gmin.
Wojciech Jabłoński

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (350) 4 zablokowane

  • Za krótkie autobusy

    Może czas najwyzszy zmienić autobus linii 160 w stronę Witomina z krótkiego, który po godz 15 tej jeździ cały załadowana, na długi , gdzie jeździ w weekend pusty. Co za głupota dawać długie autobusy w weekend, a w zwykle dni ludzie się gniotą.

    • 3 1

  • Linia S (2)

    W godzinach szczytu powinny być przegubowe autobusy, bo jedzie się zawsze jak sardynki w puszce. Ciągle ten sam argument, że Sopot się nie chce dorzucić.

    • 6 1

    • Zlikwidować sopot.

      • 5 0

    • Tak jeszcze 100 autobusow na Morska dajcie, a w SKM szaleje wiatr

      To powinno byc pozenione i podogrywane, jak jeden organizm, a nie kazdy sobie i nic sie wtedy nie oplaca.

      • 0 4

  • Tosz to szok panie (2)

    Rzondamy autobusuw pjentrowych !!!!

    • 4 1

    • Trzypiętrowych,taką mam koncepcję.

      • 0 0

    • i z wifi

      • 0 0

  • A ja uważam, że

    Ten Pan Czytelnik, co ma problem z autobusami, jest zły i trzeba go zamienić na innego. Co więcej, dubluje się on z innymi idiotami, którzy piszą na tym portalu o tym, o czym nie mają pojęcia wcale, albo coś im świta, ale nie wiedzą gdzie.

    • 9 1

  • Ad1.Do Sopotu może jeździć co drugi czy trzeci kurs, ale pewnie się nie da. (2)

    • 3 0

    • (1)

      Już obecnie część 21 jedzie do Orlowa

      • 1 0

      • I bardzo dobrze

        • 0 0

  • ZK-ŁEM

    Już kolejny raz w ostatnuich tygodniach ZKŁEM daje popis po całej linii.
    Propoycja zrobić audyt wewnętrzny następnie przewietrzenie szatni i sztabu zarządzającego bo dalej będzie wolna amerykanka, przerost treści nad formą i kompletne kolesiostwo.
    Pozdrawiam fanów antyperspirantów w komunikacji.

    • 1 5

  • co za artykuł - porażka

    plus artykułu jest jeden - Pan Redaktor nie musi sam niczego pisać - udostępnia miejsce i ktoś sobie pisze swoje wizje. Nieważne jest zapotrzebowanie na tabor, kumulowanie opóźnień, integracja kursów różnych linii w ramach rozkładu jazdy. Wiadomo jednak, że na takie banialuki musi zareagować rzecznik zkm. Potem już tylko my - internauci bijemy pianę, a wskaźniki dla reklamodawców są jak należy. I wszyscy zadowoleni, no może poza rzecznikiem zkm...

    • 6 0

  • Linia S jest całkowicie zbędna. To tak odnośnie odpowiedzi z ZKM:

    Ad 1) Linia S dubluje linię 21 prawie na całej jej długości. I proszę nie pisać o 21 na Skwerze Kościuszki, bo to dalekie od ideału, wręcz poza sezonem niepotrzebne. Frekwencja prawie żadna. Za to na korzyść 21 względem S-ki przemawia to, że zatrzymuje się na wszystkich przystankach, bardzo dobrze uzupełniając ofertę SKM. Wniosek jest jeden: S-kę na trasie z centrum do Sopotu skasować, a w zamian dogęścić kursy 21.
    Ad 2) Linia S i 26 prawie w 100 % się dublują na odcinku Chylonia - centrum Gdyni, poza Pustkami Cisowskimi - ale tam jest świetna oferta 28 (do centrum miasta i do SKM Chylonia równocześnie) oraz 159 do SKM Chylonia, Po co więc w ogóle pchać linię S aż do Sopotu ? SKM dojedzie tam wielokrotnie szybciej. Zamiast tego proponowałbym wzbogacenie oferty 159 oraz przede wszystkim kursów linii W do Witomina i Redłowa przez centrum. S-ka OUT.

    • 1 12

  • Generalnie.

    Cieszcie się że macie komunikację i nie narzekajcie .Komunikacja miejska nie jest po to aby była efektywna i w jakimś stopniu ekonomicznie uzasadniona.Główny celem jest to ,byśmy mieli ciepłe posadki a nie tracili swój cenny czas na optymalizację rozwiązań. Poza tym najnowsze badania pokazują , że piechotą zdrowiej - więc pozwólcie nam zadbać o wasze zdrowie.
    My się znamy najlepiej i najlepiej wszystko wiemy.

    • 3 5

  • Nie rozumiem wypowiedzi Pana Marcina Gromadzkiego w imieniu ZKM Gdynia (3)

    Co więcej, uważam ją za świetnie wymijającą i całkowicie pomijającą odpowiedź na główną tezę artykułu, zagadnienie dotyczące znalezienia środków finansowych na funkcjonowanie PKM. Pan Marcin Gromadzki wytknął mnie wyłącznie nieuzasadnione czepianie się właściwego, a jakże, funkcjonowania linii w siatce ZKM, pomijając zupełnie kwestię dublowania się tych linii przede wszystkim z szybszą SKM. Bardzo sprytnie. Wracając do sedna sprawy: ZKM twierdzi, że likwiduje linię 4A, bo jej przebieg dubluje się z PKM, co według mnie jako pasażera tej linii jest zupełną nieprawdą. Z drugiej strony zarzuca linii 4A zbyt duże koszty jej funkcjonowania, równocześnie rozrzucając pieniądze na prawo i lewo, np: na linię S, całkowicie zdublowaną przez inne linie trolejbusowe oraz dużo szybszą SKM, całkowicie przy tym pomijając rolę wspomnianej szybszej SKM. A wszystko to przez patologię polegającą na braku woli współpracy ZKM z innymi spółkami przewozowymi, jak PKM, SKM, PR, etc., czego doświadczamy jako pasażerowie na co dzień, tak w kwestii wspólnych rozkładów jazdy jak i w kwestii wspólnych biletów. Biletów wszystkich rodzajów muszę podkreślić !!! Wspomnę dodatkowo, że w każdym cywilizowanym mieście na świecie przyjmuje się słuszne zasady pozycjonowania poszczególnych środków transportu: od kolei aglomeracyjnej typu PR/SKM/PKM poprzez tramwaje, trolejbusy, autobusy, aż po midibusy dojeżdżające w najciaśniejsze zaułki miast, albo uzupełniające ofertę wszędzie tam gdzie nie opłaca się posyłać 12-to metrowca. Nie wiem jednak, czy tak dzieje się w Gdyni ? Biorąc pod uwagę linię S i kilka innych chyba nie. Nie wiem, czy te kryteria są spełnione w ogóle gdziekolwiek w Trójmieście ? I dzięki takiemu podejściu do sprawy nie dziwi mnie, że moje postulaty zostały „obalone” przez Pana Marcina Gromadzkiego. Nie dziwi mnie też brak zrozumienia tego tematu przez forumowiczów, czego dali wyraz w ankiecie i opiniach. Reasumując. Uwzględniając powyższe nie widzę szans, aby osoby podróżujące pojazdami ZKM Gdynia z Pustek Cisowskich do Sopot (na odrębnym od SKM czy PR bilecie miesięcznym czy jednorazowym) wybrały szybszą kolej niż ZKM, choć wydaje się to głupie i zupełnie nieracjonalne. Niestety, co gorsza, idąc taką drogą gdzie mamy kilku organizatorów przewozów, niewspółpracujących właściwie ze sobą, gdzie każda spółka walczy o swój byt i przetrwanie, nie widzę szans na współpracę w zakresie racjonalizacji siatki połączeń całego zbior-komu, a tym bardziej na znalezienie kasy na więcej kursów PKM, choćby z Gdyni do lotniska. Pozdrawiam.

    • 11 4

    • (1)

      Pieprzysz jak potrzaskany chlopie, tylko dlatego ze jezdzisz autobusem,nie znaczy ze jestes ekspertem od komunikacji. Poki co bredzisz o likwidowaniu polaczen, gdzie kazda z linii ma inny kurs, z rozna czestotliwoscia zatrzymuje sie na przystankach, R, K,S to linie pospieszne wiec mowienie ze dubluje usluge 21 to bzdura.

      • 3 4

      • Najwyrazniej nie znasz trasy linii S. Dubel na 90 %

        • 3 0

    • Panie Wojtku wczale się nie dziwię że Pan nie rozumie bełkotu tego największego kłamcy w firmie ZKŁem.
      Ale nic dopóki się nie zmieni ustrój w tej firmie i ludzie to będzie tak dalej i to coraz gorzej.
      Pozdrawiam

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane