- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (254 opinie)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (22 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (104 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
Za parkowanie zapłacimy więcej niż za bilet?
Czy jazda komunikacją miejską będzie wreszcie tańsza od parkowania samochodu w centrum miasta? Ministerstwo Rozwoju planuje dopuścić wprowadzenie opłat nawet do 9 zł za godzinę postoju. Ostateczną decyzję podejmą jednak lokalne samorządy, które od dawna postulowały właśnie takie zmiany w ustawie.
W efekcie centra miast pękają od nadmiaru aut, a opłata za parkowanie jest zbyt niska, by można było sfinansować z niej budowę parkingów kubaturowych.
- Niezbędne jest uwolnienie lub przynajmniej podniesienie opłat w strefach płatnego parkowania. Niskie stawki utrudniają prowadzenie racjonalnej polityki w tym zakresie i pozyskiwanie partnerów w projektach budowy parkingów kubaturowych - argumentował w piśmie do parlamentarzystów w 2016 r. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Rok wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się na targach Trako Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
- To rzecz niebywała, by w ustawie wpisać maksymalną stawkę za parkowanie na terenie całego kraju. Gdybyśmy byli zmuszeni do podwyższenia cen biletów [za komunikację miejską - dop. red.], to właśnie m.in. z tego powodu nie zrobimy tego, ponieważ podwyżka cen biletów i brak możliwości podwyższenia opłaty za parkowanie, spowoduje zwiększenie atrakcyjności transportu indywidualnego.
Czytaj też: Porównujemy ceny biletów w Trójmieście i innych metropoliach
Wypowiedzi polityków z Gdańska i Gdyni nie były odosobnione. Podobnie do tematu parkowania podchodzili samorządowcy z innych miast, które cierpią na nadmiar aut, dewastację infrastruktury przez kierowców (chodników, zieleni) oraz problemy z zanieczyszczeniem powietrza.
Czytaj też: Smart Metropolia 2016: Jak zachęcić do korzystania z transportu zbiorowego?
W 2016 r. pojawiły się pierwsze zapowiedzi zmian, które nadal zakładały wprowadzenie sztywnych stawek na poziomie ustawy. W toku prac nad nowelizacją ustawy dokonano jednak poprawek i najnowsza wersja zakłada uzależnienie maksymalnej wysokości opłat za parkowanie od płacy minimalnej (obecnie 2 tys. zł brutto).
Samorządy być może już w przyszłym roku będą mogły wyznaczać dwa rodzaje Stref Płatnego Parkowania: zwykłą oraz śródmiejską.
W strefie zwykłej maksymalna opłata za godzinę parkowania będzie mogła wynieść nie więcej niż 0,15 proc. minimalnej płacy, czyli 3 zł. W strefie śródmiejskiej opłata za pierwszą godzinę parkowania będzie mogła wynosić do 0,45 proc. minimalnej płacy (9 zł). Ponadto będzie mogła być pobierana również w weekendy i święta.
Projekt ustawy pozwoli samorządom również na podwyższenie kar za brak opłat za parkowanie do poziomu 10 proc. płacy minimalnej. Obecnie kara wynosi zaledwie 50 zł i dwukrotnie w ciągu roku może być obniżona do 30 zł, podczas gdy kontrolerzy za brak biletu w tramwaju czy autobusie wystawiają mandat w wysokości 190 zł (przy płatności w ciągu 7 dni od wystawienia 133 zł).
Czytaj też: Kierowcy traktowani lepiej niż pasażerowie
Zmiany w zakresie Stref Płatnego Parkowania obejmą wyłącznie miasta liczące więcej niż 100 tys. mieszkańców. To oznacza, że w Trójmieście nie dotkną Sopotu, którego władze zachęcały podczas wakacji do pozostawienia aut na parkingu buforowym przy Ergo Arenie.
Ostateczną decyzję o zmianie stawek za parkowanie podejmą lokalne rady miast. Ustawa - o ile zyska poparcie parlamentarzystów - otwiera im jedynie drogę prawną do zmian, a nie obowiązek ich wprowadzenia.
Opinie (369) 7 zablokowanych
-
2017-09-17 08:46
hipokryci
a ja chce zobaczyc jak ci wszyscy samorzadowcy z adamowiczem na czele beda sie komunikacja miejska przemieszczac. bo innym pie... potrafia a sami swoimi furami po... hipokryci
- 6 2
-
2017-09-17 08:52
gdyby
gdyby to miało jeszcze jakąś logikę !! gdyby bilety zostały obniżone w stosunku do parkowania-ale włodarzom mało i podniosą ceny powyżej cen biletów,a to już jest chore ! i należy tych włodarzy miast rozpędzić na cztery strony świata
- 4 4
-
2017-09-17 09:05
nie masz wstydu Budyń (1)
nie masz
- 5 2
-
2017-09-17 10:19
ty nie na pietrzaku w pustym amfiteatrze?
- 0 3
-
2017-09-17 09:11
Budyn miej choc kszte honoru! (1)
Podaj sie do dymisji!
- 5 3
-
2017-09-17 10:19
Jaworski?
- 1 2
-
2017-09-17 09:20
Zróbcie bilety za złotówkę dla kierowców, to od razu zrobi się luźniej na ulicach. (2)
Jak mam wydać 7,6 zł i spędzić 2 godz. dziennie w obie strony w komunikacji na stojąco, to oczywiście, że wybiorę wygodny przejazd samochodem w maks. 20 minut w jedną stronę, za niecałe 5 zł w obie strony.
- 10 1
-
2017-09-17 09:31
(1)
A niby z jakiej paki mamy robić kolejne dofinansowanie dla kierowców?
Kierowca zajmuje mniej miejsca w autobusie?
To już wolę, żeby był płatny wjazd do centrum - skutek ten sam będzie- 3 3
-
2017-09-17 09:35
Lepiej chyba zarobić złotówkę niż wcale?
Nie trzeba żadnego dofinansowania.
- 5 0
-
2017-09-17 09:33
Mój wczorajszy przejazd komunikacją (ładna pogoda, samochód został w garażu). (2)
1. Tramwaj, idziemy usiąść do tylnej części tramwaju, bo tam zupełnie pusto. W połowie drogi wiem już, czemu pusto. Smród szczyn nie do wytrzymania. Najpierw menel jedzie tramwajem, a potem tramwaj jedzie menelem.
2. Po długim spacerze powrót do domu. Fajnie by było usiąść w tramwaju, ale producent Pesy, lub zamawiający tramwaj zapomniał o siedzeniach w środku. Znacznie mniejszy autobus ma ich dużo więcej.
3. Przesiadka na autobus. 3 przystanki i 10 minut opóźnienia po drodze, bo gamonie na każdym przystanku kupują bilety u kierowcy i każdemu trzeba wydać resztę.
Podsumowując: Wspaniała "zachęta" do przesiadki na komunikację miejską na stałe.
Samochodem taniej, szybciej wygodniej. Wolę zapłacić dychę za parking, a i tak sumarycznie wyjdzie taniej niż komunikacją.- 13 2
-
2017-09-17 10:19
ty to się ponarzekasz. (1)
Jak sobie dobrze zaplanujesz to jedziesz szybko i sprawnie. widzisz. tyle lat zadek woziłeś od obory do biedrony i już się zgubiłeś w świecie.
- 2 8
-
2017-09-17 21:49
a kolega niech swoje durne teorie sprawdza w praktyce
to szybko się okaże, że codzienne dojazdy do pracy komunikacją miejską to koszmar
- 1 2
-
2017-09-17 09:58
Wszędzie płatne miejsca postojowe, a za zyski budyń organizuje np debatę o samorzadach lub imprezy dla ksiegowych. Hańba
- 7 0
-
2017-09-17 10:17
No i dobrze.
wypad z miasta kocmołuchy. liczyć im po 500+ za godzinę leniom śmierdzącym.
- 3 5
-
2017-09-17 10:46
Buractwo
A może zróbcie 100 zł na godzinę? Udupcie wszystko i wszystkich w tym kraju nieprzyjaznym jego mieszkańcom.
- 9 2
-
2017-09-17 10:55
(2)
Powinna być opłata więkrza bo samochody niszczą chodniki i zieleń
- 2 6
-
2017-09-17 15:24
dokładnie.
poza tym niech sobie pod swoimi oborami parkują a nie pchają się tymi rzęchami do centrum.
co za wiocha.- 1 4
-
2017-09-17 22:07
a za kalanie języka ojczystego powinna być kara śmierci
ty baranie jeden
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.