• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaatakował kobietę prowadzącą miejski autobus

Ewelina Oleksy
2 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (284)
Do napaści doszło na Chełmie w autobusie linii 227. Do napaści doszło na Chełmie w autobusie linii 227.

Był agresywny, ubliżał, wymachiwał rękami. Tak jeden z pasażerów zachowywał się wobec kobiety prowadzącej miejski autobus linii 227 w Gdańsku. Od 7 czerwca zaczną obowiązywać przepisy, zgodnie z którymi kary za takie zachowania będą surowsze. Kierowcy i motorniczy będą bowiem chronieni jak funkcjonariusze publiczni, czyli np. policjanci.



Sprawdź aktualne rozkłady jazdy ZTM Gdańsk



Byłe(a)ś świadkiem agresji wobec kierowcy/motorniczego komunikacji miejskiej?

O napaści na kobietę kierującą autobusem linii 227 poinformował nas mailowo czytelnik. Za sygnał dziękujemy.

- W ostatni poniedziałek, 29 maja, po południu pijany pasażer zaczął ubliżać kierującej pojazd, a później był coraz bardziej agresywny. Zaczął wyrywać drzwi od strony kierowcy, żeby z rękami dostać się do prowadzącej pojazd. Z relacji osób spotkanych po zdarzeniu wynika, że tylko dwie panie stanęły w obronie kierującej pojazd. Policja nie zdążyła przyjechać, mężczyzna uciekł - napisał nam pan Marcin.


Zdarzenie potwierdza spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Doszło do niego ok. godz. 13, gdy autobus jechał z przystanku Cmentarz ŁostowickiMapka w kierunku przystanku CieszyńskiegoMapka na Chełmie.

Był agresywny, uciekł z miejsca zdarzenia



- Z tylnej części pojazdu kierowczynię dobiegły pokrzykiwania jednego z pasażerów. Chwilę później pasażer ten podszedł do kabiny kierowcy i zaczął kierować w stronę prowadzącej pojazd wulgaryzmy. Kierowczyni zatrzymała pojazd i poprosiła, by ten się uspokoił. Mężczyzna odszedł do tylnej części pojazdu, nadal wykrzykując pod adresem kierowczyni wulgaryzmy. Gdy ta zatrzymała się na najbliższym przystanku, mężczyzna ponownie podszedł do kabiny kierowcy i nadal kierował w jej stronę wulgaryzmy. Był agresywny werbalnie, żywo przy tym gestykulując. Kierowczyni o zdarzeniu poinformowała policję. Gdy w sytuację włączyły się dwie pasażerki, mężczyzna uciekł. Kierowczyni odwołała przyjazd policji i kontynuowała jazdę - relacjonuje Anna Dobrowolska, rzeczniczka GAiT.


Jak dodaje Dobrowolska, w sytuacjach, gdy pasażer zachowuje się w sposób zagrażający komfortowi i bezpieczeństwu podróży, prowadzący pojazdy sami oceniają sytuację. Jeśli wymaga ona wsparcia służb, powiadamiają je o tym.

- Pojazdy wyposażone są w radiotelefony ze stałym łączem ze służbami GAiT, dzięki którym prowadzący pojazdy są z nimi w kontakcie - zaznacza rzeczniczka.
7 czerwca wchodzą w życie przepisy, które zaostrzają kary za atak na kierowców komunikacji miejskiej. 7 czerwca wchodzą w życie przepisy, które zaostrzają kary za atak na kierowców komunikacji miejskiej.

Kierowcy komunikacji miejskiej od czerwca jak funkcjonariusze publiczni



23 maja prezydent RP Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy, którą złożył klub parlamentarny Lewicy. Jej autorem był Marek Rutka, poseł z Gdyni. Zgodnie z nowymi przepisami kierowcy komunikacji publicznej będą chronieni jak funkcjonariusze publiczni.

Oznacza to, że osoby, które nie tylko naruszą nietykalność kierowcy czy motorniczego, ale też znieważą go, będą odpowiadały z Kodeksu karnego i będą ścigane z urzędu. Za samą obrazę kierowcy sprawca będzie mógł zostać ukarany grzywną, ograniczeniem wolności albo nawet rocznym pobytem za kratami.



Za fizyczny atak na kierowcę czy motorniczego agresor w więzieniu może spędzić nawet 3 lata. Za napaść, której efektem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu, sprawca może trafić do więzienia aż na 12 lat.

- Ta ustawa jest efektem reakcji i wsłuchiwania się w głos strony społecznej, pracowników komunikacji miejskiej i kolejowej. Nadaje ona status funkcjonariuszy publicznych kierowcom, motorniczym, maszynistom, konduktorom - wszystkim tym, którzy wożą nas komunikacją publiczną, a to grupa ponad 100 tys. osób w Polce - mówi poseł Rutka. - W chwili ataku słownego czy fizycznego na tych pracowników agresor musi się liczyć z taką odpowiedzialnością, jak w przypadku, w którym atakowałby policjanta.
Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 7 czerwca, więc mężczyzny opisywanego na początku tekstu nie obejmą.

Quiz Komunikacja w Trójmieście Średni wynik 63%

Komunikacja w Trójmieście

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (284) ponad 20 zablokowanych

  • Artykuł potrzebny, ale zbyt słabo intelektualnie. W tym ws, ystkie najważniejsze feminizm autorki przebił jakość.

    • 4 1

  • Nie ma czegoś takiego jak " kierowczyni"

    • 5 2

  • Kierowczyni xD

    Kierowczyni xD

    • 5 0

  • Ustawa obowiązuje od 9 czerwca

    ustawa zacznie obowiązywać od 9 a nie 7 czerwca...

    • 0 0

  • Grupa zawodowa

    Nie mam dobrego zdania o tej grupie zawodowej. Korzystam codziennie od wielu wielu lat. W większości są chamscy, ignoranccy, i mają w d... pasażerów. Wieczne rozmowy przez telefon czy słuchawki w uszach też są słabe...

    • 1 1

  • Oj tam oj tam a ja tam lubię wysiąść z kabiny i czasem przemeblować twarz jakiemuś wulgarnemu pasażerowi.

    • 0 0

  • Brawo dla Pań, które zareagowały.

    Jak widzę na co dzień, komunikacją miejską jeżdżą kobiety i "niewiastki" rozkraczone na siedzeniach i "podziwiające" widoki.

    • 0 0

  • Kierowczyni....

    Kierowczyni, prezydentka... Litości świecie

    • 1 0

  • Chamscy kierowcy

    Szkoda, że w drugą stronę to nie działa i niektóry kierowcy zachowują się jak ostatnie knury. Niedawno byłem świadkiem, jak kierowca naskoczył na 10 letniego dzieciaka, bo nie potrafił sobie przypiąć roweru. Nazwał go takimi określeniami, że chyba Szanowna Redakcja by mi skasowała wpis, bo odzywał się jak patologiczny ojciec do swojego dziecka ( pewnie nim z resztą jest). Co w takiej sytuacji? Mogą sobie robić co chcą?

    • 1 0

  • Obrażanie funkcjonariusza publicznego nie jest penalizowane.
    Zniewaga tak.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane