- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (91 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (181 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (164 opinie)
- 4 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (39 opinii)
- 5 Kiedyś to było... można utonąć (41 opinii)
- 6 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (80 opinii)
Zakorkowana Spacerowa: urzędnicy czekają, kierowcy klną
Już nazwa sugeruje, by ul. Spacerową pokonywać piechotą, a nie w samochodzie. Kierowcy jednak jeżdżą tędy nadal, więc powstają ogromne korki. Tak jest od wielu miesięcy. Kłopoty z przejazdem ul. Spacerową przy hipermarkecie Real (dawniej Geant) rozpoczęły się 9 lat temu, tuż po tym, jak powstał sklep. Inwestor postawił okazały obiekt, ale oszczędził na drogach dojazdowych. Gmina na to zezwoliła. Dlaczego?
- Spodziewaliśmy się korków i negocjowaliśmy z Geantem, by rozwiązał problem. Był nawet pomysł wybudowania kładki nad obwodnicą, ale upadł ze względów bezpieczeństwa - mówi Antoni Szczyt, wicedyrektor wydziału spraw komunalnych Urzędu Miasta Gdańska. Inny powód podaje Ryszard Gruda, ówczesny wiceprezydent Gdańska ds. zagospodarowania przestrzennego. Twierdzi, że gmina 10 lat temu podpisała z inwestorem umowę zobowiązującą go do budowy węzła drogowego z prawdziwego zdarzenia.
- O ile dobrze pamiętam, to Geant chciał wybudować druga nitkę Spacerowej, ale przeszkodą był brak zgody władz Gdyni na wycinkę drzew na gdyńskim gruncie w Osowej - wskazuje Gruda.
- Nieprawda - zaprzecza Joanna Grajter, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni. - W lutym ubiegłego roku Geant otrzymał od nas zgodę na inwestycję i mógł rozpocząć prace. W planach znalazło się dwupoziomowe skrzyżowanie, roboty jednak nie ruszyły. Przed rokiem sklep przejął Real i teraz obiekt należy do jednej ze spółek tej sieci handlowej.
Co znajduje się w umowie, o której wspominał Gruda? Jakie były obowiązki inwestora i ewentualna kara za ich niedopełnienie? Na te pytania nie potrafił wczoraj odpowiedzieć Karol Polejowski, p.o. kierownika Referatu Informacji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego.
- Półtora roku temu rozmawialiśmy na temat budowy węzła z przedstawicielami Geanta. Były trudne, bo centrum handlowe znajduje się na granicy trzech miast. Do porozumienia nie doszło - twierdzi Karol Polejowski.
Szef gminnego Zarządu Dróg i Zieleni Romuald Nietupski opowiedział "Gazecie", że chciałby spotkać się z nowym właścicielem sklepu, by skłonić go do budowy węzła.
- Tylko że od pewnego już czasu nie możemy ustalić, kto nim jest - powiedział.
Zapytaliśmy wiceprezydenta Gdańska Marcina Szpaka, ile czasu potrzeba na ustalenie, do kogo należy firma działająca na terenie miasta.
- Najwyżej kilka dni - odparł.
- Co pan sądzi o tym, że ZDiZ szuka danych od roku? - pytamy.
- Muszę tam zadzwonić i poprosić o większą operatywność - odpowiedział wiceprezydent Szpak.
W tej sprawie ZDiZ pełnił jednak rolę pomocniczą. Rozmowami z Geantem zajmował się bowiem bezpośrednio podległy Szpakowi wydział polityki gospodarczej. W odpowiedzi na nasze pismo Karol Polejowski zapowiedział, że podwładni wiceprezydenta "w ciągu najbliższych tygodni" zorganizują spotkanie z nowym właścicielem obiektu przy Spacerowej.
6 listopada 1998 r.
Lokalizacja hipermarketów przy drogach dojazdowych do obwodnicy oznacza zgodę władz Gdańska na kompletne zakorkowanie już teraz nieprzejezdnych ulic. Negocjacje władz miasta z inwestorami ograniczały się wyłącznie do zaakceptowania ich warunków.
- Możemy się tylko cieszyć, że wielki kapitał jest zainteresowany wejściem na nasz teren - mówi wiceprezydent Ryszard Gruda.
- Nie mogliśmy wymagać od inwestorów, żeby budowali drogi - zaznacza Elżbieta Mróz, naczelnik wydziału architektury i nadzoru budowlanego UM w Gdańsku. - Widzimy jednak ich dobrą wolę i godzenie się na częściowe pokrycie kosztów związanych z budową dróg w przyszłości.
Były to jedynie deklaracje słowne, bo te zapisane w porozumieniach są tak ogólne, że w praktyce pozwolą firmom na zminimalizowanie swojego udziału w rozbudowie układu komunikacyjnego.
Autor: Paweł Wiejas
Opinie (89) ponad 10 zablokowanych
-
2007-09-21 07:48
Jedno jest pewne we władzach miasta mamy pajaców
Urzędników mamy świetnych,którzy kłamią, nie doprowadzają spraw do końca,migają sie jak dzieci dosłownie jak dzieci.Robią to o zgrozo za nasze pieniądze.Jak zwykle występuja te same nazwiska zawsze.Zawsze jest coś nie tak.
- 0 0
-
2007-09-21 07:50
(1)
strach sie bać
przy takim bajzlu w dokumentacji vide brak wAściciela okaże się jeszcze (nie daj Panie Boże), że to własność jakiegoś niemca:-)
ciekawe od czego jest sądowy rejestr:-) pewnie do niczego....- 0 0
-
2007-09-21 08:26
Dokładnie
przejrzenie księgi wieczystej tego terenu jest dziecinnie proste - i co najważniejsze nie wymaga ŻADNYCH nakładów (dopiero wypis wymaga). Dodam, że odnośnie najnowszych właścicieli, nawet jak nie są wpisani, to są dołączone do księgi adnotacjie o przyszłych wpisach i akty notarialne umów kupna/sprzedaży. Z UM do sądu to jakieś 100 metrów, wliczając dojście do przejścia dla pieszych. I od 1,5 roku żaden cieć nie potrafił się tam przejść? BAARDZO CIEKAAAWE. Może w takim razie w poniedziałek ktoś z nas, portalowiczów, by tam poszedł, przejrzał księgę i zaniósł PAWCIOWI jako dowód miernoty urzędniczej?
- 0 0
-
2007-09-21 07:56
i jak zwykle od lat polacy...
...zgodnie sciagaja spodnie, zginaja sie do kata prostego i czekaja co powiedza zagraniczni inwestorzy
- 0 0
-
2007-09-21 08:27
Nie tylko real winny
Przede wszystkim, należy zauważyć, że nie tylko Real winny jest korkom na spacerowe. Przecież po wyjeździe ze sklepu, staniemy w korku, który ciągnie się do Osowej, gdzie kończy się dopiero przy skrzyżowaniu ze starą spacerową!!! Co z tego, że poprawiono leśny odcinek spacerowej, co z tego, że Real zrobi dwupoziomowe skrzyżowanie, jak itak wszystko się zatrzyma na skrzyżowaniu w osowej. Tak samo, jak cały tłum gnający podwójną Słowackiego staje, gdy zaczyna się jedna nitka za rondem de la Salle. Trójmiejskie drogi są za mało przepustowe dla stale rosnącej liczby aut w mieście.
- 0 0
-
2007-09-21 08:36
kolejna porażka adamowicza
powszechnie przyjeta norma jest powiazanie kompercyjnej inwestycji prywatnej jaka jest hipermarket z koniecznoscia przebudowy infrastruktury. w gdańsku musieli posmarować, gean zrobił złoty interes
- 0 0
-
2007-09-21 08:42
Spacerowa ...
Takie są drogi i dojazdy , jaki Prezydent i jego świta .!
- 0 0
-
2007-09-21 08:44
czytam oba te dwa artykuły-ten i nastepny i JESTEM POD WRAŻENIEM kompetencji i profesjonalizmu działan gdanskich urzędników.
goło ale wesoło.- 0 0
-
2007-09-21 08:45
Szef gminnego Zarządu Dróg i Zieleni Romuald Nietupski opowiedział "Gazecie", że chciałby spotkać się z nowym właścicielem sklepu, by skłonić go do budowy węzła.
- Tylko że od pewnego już czasu nie możemy ustalić, kto nim jest - powiedział.
Zapytaliśmy wiceprezydenta Gdańska Marcina Szpaka, ile czasu potrzeba na ustalenie, do kogo należy firma działająca na terenie miasta.
- Najwyżej kilka dni - odparł.
- Co pan sądzi o tym, że ZDiZ szuka danych od roku? - pytamy.
- Muszę tam zadzwonić i poprosić o większą operatywność - odpowiedział wiceprezydent Szpak.
to sa rozmowy jak z kabaretu.- 0 0
-
2007-09-21 08:49
SZOK!
Brak mi slow jezdze codziennie ta droga i cholera mnie bierze jak przejechanie 8km zajmuje min 30 min to jest totalna porazka planistow!!!!!
to jest bardzo dobra wizytowka Gdanska
Gratulacje dla wladz!- 0 0
-
2007-09-21 08:56
Taaaaa,czy ktos wie ktorej sieci ma byc ten market przy Baltic arenie?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.