• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Historia jednego zdjęcia. Zapomniane miejsce kąpieli i lodowisko przy Garnizonie

Jan Daniluk
26 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (134)
Dawny (nieistniejący już dziś) zbiornik retencyjny przy obecnym skrzyżowaniu ul. J. Słowackiego i B. Chrzanowskiego, około 1950 r. W tle budynek obecnego Starego Maneżu. Dawny (nieistniejący już dziś) zbiornik retencyjny przy obecnym skrzyżowaniu ul. J. Słowackiego i B. Chrzanowskiego, około 1950 r. W tle budynek obecnego Starego Maneżu.

Jeszcze ok. 50 lat temu, dosłownie tuż obokMapka jednej z dziś najpopularniejszych sal koncertowych w Trójmieście, istniał spory zbiornik retencyjny. Użytkowany był przez mieszkańców jako miejsce wypoczynku latem i zimą. Dziś nie ma po nim praktycznie żadnego śladu.



Wiedziałe(a)ś o istnienie w tym miejscu zbiornika?

O jakiej sali koncertowej mowa? Czytelnicy, jeśli przyjrzą się uważnie tytułowej ilustracji, chyba szybko odpowiedzą sobie sami na to pytanie. Budynek, choć dziś mocno przebudowany, zachował swój pierwotny kształt. Mowa oczywiście o Starym Maneżu na Garnizonie. Dawna ujeżdżalnia w koszarach wojskowych widoczna jest doskonale na drugim planie prezentowanej fotografii, wraz z przylegającym do niego (dziś niezachowanym) podłużnym budynkiem.

Zapomniany "staw"



Zdjęcie, wykonane ok. 1950 r., zostało opublikowane w działającej na Facebooku grupie Strzyża i okolice. Poza wspomnianym budynkiem obecnego Starego Maneżu zwraca uwagę oczywiście spory zbiornik wodny, a na pierwszym planie - przybrzeżne sitowie. Widać kąpiących się ludzi, których sportretował fotograf. Zauważyć można też wał okalający ów "staw", który zdradza jasno, że zbiornik ten nie był dziełem natury, ale wytworem rąk ludzkich.



  • Widok na zbiornik retencyjny z perspektywy ul. W. Reymonta, lata 50. XX w.
  • Lokalizacja dawnego zbiornika retencyjnego (Verzögerungsbecken, Staubecken) na planie Gdańska z 1933 r.
Nieistniejący już zbiornikMapka powstał w okresie międzywojennym. Był to w istocie pierwszy zbiornik retencyjny z prawdziwego zdarzenia, jaki zbudowano w Gdańsku. Ulewne deszcze dawały się we znaki mieszkańcom Wrzeszcza i Strzyży Górnej szczególnie od początku XX w., kiedy potok Strzyży został po raz pierwszy w większości skanalizowany. Ostateczna decyzja, by zbudować zbiornik retencyjny, mający w razie potrzeby przyjąć nadmiar wody spływającą Strzyżą, podjęto na początku maja 1922 r.

Budowa zakończyła się 99 lat temu



Na jego lokalizację wybrano teren niewielkiej piaskowni (wyrobiska piasku) o powierzchni ok. 12 tys. m kw., położonego tuż przy ogrodzeniu kompleksu dawnych koszar 2. pułku przybocznego huzarów, przy głównej szosie biegnącego z Wrzeszcza przez Strzyżę Górną w kierunku Srebrzyska i Brętowa, czyli powojennej ul. Słowackiego.

Nie wiadomo, kiedy dokładnie rozpoczęto prace - w każdym razie niecałe 100 lat temu, tj. pod koniec sierpnia 1924 r., zbiornik był już w zasadniczym stopniu gotowy. Od głównego koryta Strzyży poprowadzono szeroką na ok. 2 m odnogę zamykaną śluzą.

Po kilu tygodniach podjęto jednak decyzję, by zbiornik pogłębić - tj. powiększyć wały (groble) go otaczające oraz nadać mu bardziej symetryczny kształt. Zbiornik był tylko z trzech stron otoczony wałem, od czwartej strony teren naturalnie się wznosił. Prace nad zbiornikiem ostatecznie ukończono - wszystko na to wskazuje - najpóźniej w 1925 r.

Kąpielisko, lodowisko i boisko



  • Zbiornik użytkowany jako lodowisko, przełom lat 50. i 60. XX w. Chłopiec widoczny na pierwszym planie to Lech Żelichowski.
  • Studnia spustowa przy zbiorniku, najpewniej początek lat 50. XX w.
Brakuje świadectw, by zbiornik był wykorzystywany rekreacyjnie przed 1945 r. Z całą pewnością jednak miało to miejsce już w polskim Gdańsku. W sezonie letnim, jeśli była taka potrzeba, zapełniany był wodą - służył wtedy jako miejsce rekreacji, co widać na zachowanych zdjęciach.

Zimą, kiedy taflę skuł lód, wykorzystywano zbiornik jako naturalne lodowisko do gier w hokeja czy wyścigów. Kiedy zbiornik był pusty użytkowano go przez okoliczne dzieci i młodzież jako boisko do piłki nożnej, a jeśli wierzyć niektórym relacjom - także jako miejsce zakładania niewielkich ogródków warzywnych (siłą rzeczy, krótkotrwałych).

Niecałe pół wieku istnienia



  • Zdjęcie wykonane między zbiornikiem a murem koszar, czyli terenem, który obecnie zajmuje ul. B. Chrzanowskiego, około 1956 r.
  • Brzeg zbiornika przy ul. J. Słowackiego, 1969 r. Na zdjęciu Pani Elżbieta Łomańczyk.
Zbiornik retencyjny przy skrzyżowaniu obecnych ul. Słowackiego i Chrzanowskiego istniał niecałe pół wieku. Został zlikwidowany w pierwszej połowie lat 70. XX w. Na jego terenie powstały nowe wieżowce.

Częściowo rolę zlikwidowanego zbiornika przy koszarach przejął zbiornik "Srebrzysko", kiedy po modernizacji przeprowadzonej w latach 1991-1993 stał się zbiornikiem przepływowym (powstał już w latach 60. XX w.).

W kontekście jednak tego, co mieszkańcy tej części Górnego Wrzeszcza doświadczyli w ciągu ostatnich lat - przy okazji każdej, większej ulewy - można mieć wątpliwości, czy likwidacja zbiornika retencyjnego przy zbiegu ul. Słowackiego i Chrzanowskiego była zasadna.

Autor chciałby podziękować w szczególności Pani Elżbiecie Łomańczyk oraz Panu Lechowi Żelichowskiemu za podzielenie się zdjęciami z rodzinnych zbiorów. Osobne podziękowania składa przewodniczce po Gdańsku Ince Niemczewskiej.

O autorze

autor

Jan Daniluk

- doktor historii, adiunkt na Wydziale Historycznym UG, badacz historii Gdańska w XIX i XX w., oraz historii powszechnej (1890-1945).

Opinie (134) 5 zablokowanych

  • Kąpielisk w Gdańsku było więcej np Kanał przy odkrytych basenach obok GKS

    Przed wojną wybudowano tam cztero piętrowa wieżę i infrastrukturę, byla Śluza i kładki w jej pobliżu, Baczek z pochyłym zejściem do wody w pobliżu Śluzy. W Raduni na Lipcach, Oruni i na Biskupiej też się kąpano.

    • 7 2

  • Pamiętam

    Dpskonale pamiętam ale byłem znikomym jego użytkownikiem.Dla naszej grupy uczniaków,zamieszkujących otoczenie browaru tj. ul.Nad stawem ,Kilińskiego,Grażyny i Wajdeloty większą atrakcje sr*nowiła Strzyża,przepływająca pod torami z taką małą kaskadą.W tym miejscu potok dzielił się na kanał zasilający staw browarniany przy ul. Kilińskiego i po spływie z kaskady dalej płyną do browaru wcześniej będąc zasilany nadmiarem zgromadzonej wody w stawie z takim małym wodospadem.W potoku łapaliśmy rękoma,pod kamieniami małe ryby,dorośli wędkowali w stawie. Przydałoby się wyjaśnić nazwy tych cieków wodnych,Strzyża od browaru,płynąc równolegle do Wajdeloty miała tablice informacyjną,że to Bystrzec.

    • 12 1

  • Błąd

    potok płynoł a wody płyną do browaru

    • 1 8

  • Spula kopiel?

    • 0 5

  • (3)

    Wujek mieszkajacy jako dzieciak na Zamenhofa oppwiadal ze byl to zbiornik do «plawienia koni» ktore mialy stajnie obok w Manezu w koszarach. Z jego poszukiwan wersja brzmiala ze istnial wxzesniej niz wymienia to autor artykulu. Ciekawe skad rozbieznosc

    • 8 1

    • (1)

      Dokładnie. Moja rodzina mieszkająca na Zamenhofa i Karłowicza dokładnie tak określała funkcję tego stawu - do pławienia koni. A mama śmigała tam na łyżwach przykręcanych do zwykłych butów.

      • 3 0

      • to był zbiornik retencyjny

        • 0 0

    • Potwierdzam

      Przed wojną na czas kąpieli końskich, piętrzono wodę w stawie. To z ustnego przekazu dawnego mieszkańca.

      • 0 0

  • Pamiętam jak przez sen

    To samo jezioro na Brzeźnie tam gdzie parking przy,, budach"

    • 4 1

  • Blok przy Reymonta 15 (5)

    W 1973 wprowadziliśmy się do bloku przy Reymonta 15. Zbiornika wtedy już nie było. Tych wierzowców przy Słowaka też. Dopiero się budowały. Ale ja wtedy g*wniarzyk byłem. Niewiele pamiętam.

    • 6 0

    • A mecz na Wembley sprzed 50 lat, z jesieni, pamiętasz? (1)

      • 0 0

      • Ja tak

        Nawet wiem z kim i gdzie ogladalem

        • 0 0

    • te wiezowce wybudowano na zasypanym stawie

      • 0 0

    • A podstawówkę pamiętasz, czy tylko obok przechodziłeś?

      wieŻowce

      • 0 0

    • Reymonta 15

      W której klatce mieszkałeś ? A,B, C czy D ?

      • 0 0

  • Dzisiaj miasto odbudowuje zbiorniki.

    I to jest dobra informacja. W tej chwili budowany jest zbiornik na Jaśkowej Dolinie.
    Bardzo ciekawy artykuł o historii naszego miasta. Ja nie wiedziałem, że przy Garnizonie było coś takiego.

    • 6 1

  • A teraz

    gęsto zabudowane osiedle, gdzie ludzie przez okna zaglądają sobie do talerza i lodówki. Szkoda, a takie prawa patodeweloperki.

    • 8 0

  • To było wspaniałe lodowiko (4)

    W okresie dziecięcym mieszkałem na Reymonta 8. Tam na lodowisku były zjazdy z wału na łyżwach na taflę lodu, a jak było 4 chłopaków, to był hokej. W latach 1956 do 1966 w lecie nie było tam wody. Mama uprawiała tam ok. 100 m2 pod warzywa. Była sałata, rzodkiewka, marchew i buraki. Było biednie, ale radośnie. Emeryt 79

    • 128 0

    • Reymonta 8

      • 0 0

    • Czesiek?

      • 0 0

    • Weterani

      Mieszkałem przy Słowackiego 18.Staw zimą tętnił życiem od rana do nocy i nieraz rodzice poszukiwali swoich pociech późnym wieczorem.Wiosną natomiast jak lód pękał pływaliśmy na na krach i toczyło się wojny pirackie między podwórkami co skutkowało kąpielą.Czasami zbiornik wypełniany był latem po obfitych opadach co cieszyło nas bo mogliśmy się kąpać a woda wówczas była tak czysta że w Strzyży pływały pstrągi.Pozdrawim wszystkich weteranów.

      • 1 0

    • Staw

      Ja mieszkałam na Reymonta 5. Pod nr 8, na piętrze, mieszkali moi dziadkowie. A. J. Rynkiewicz

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane