Nie będzie Copacabany-bis. Sopoccy radni uznali, że w miejscu po dawnej dyskotece może powstać najwyżej 50-metrowy lokal.
, podobnego klubu. Dokument dopuszczał bowiem wzniesienie tam obiektu sezonowego o powierzchni do 350 m kw., z przeznaczeniem m.in. na gastronomię. Nie precyzował jednak, jak dużą powierzchnię ta działalność może zajmować.
2010-03-21 22:38
moze zamiast piasku to wgle asfalt tam wylejcie? i zrobcie ulice?? ;]
2010-03-21 22:50
to gdzie młodzież ma się wyszaleć??? To jest najlepsze miejsce właśnie na taką działalność, odosobnione z dala od mieszkańców, nie zakłóca ciszy nocnej.A dla przyjezdnych też dobre. Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że o kasę !!! Szanowni rajcy miejscy, to co lepiej żeby młodzież "pałetała" się po mieście i rozrabiała, piła itp. ???
2010-03-21 23:05
Pracowałem w 2 firmach, które miały oddziały w całej Polsce. Kiedykolwiek przyjeżdżał jakiś kolega w okresie wakacyjnym (w wieku od 25-40 lat, od magazyniera po prezesa!), zawsze chciał pójść chociaż na chwilę"...do tej drewnianej dyskoteki co jest na plaży nad samą wodą", bo słyszał, bo czytał, bo mu ktoś powiedział.
Ten obiekt był namiastką tego co spotykamy będąc na wakacjach za granicą. Przewiew, otwarte przestrzenie, latynoska muzyka, morze - to robiło wrażenie - KLIMAT. A nie wielkie murowane molochy jak Viva.
2010-03-22 07:29
Przy samej plaży na placu Rybaka. Tam rodziła się historia polskiej muzyki.
2010-03-22 07:30
Banda starych pierdzieli myslą że mają Sopot na własnośc z Karnowskim.
2010-03-22 09:10
Przecież Sopot to powinno być właśnie miejsce między innymi na takie plażowe imprezy, które przyciągają ludzi z całego regionu.
2010-03-22 09:39
oj wentyl wenty hehehel
2010-03-22 11:42
"jest to jedyne miejsce, które może stanowić zaplecze dla dużych imprez żeglarskich"
czyli jakby nie było to nazwane, będzie powtórka z rozrywki ;)
2010-03-22 13:48
własnie... dlaczego pod zdjęciem napisane jest "niesławnej Copacabanie" ??? Moim zdaniem była bardzo znana :)
2010-06-29 22:33
Boże, jestem po prostu zła. Przecież to atrakcja dla Sopotu!
Pamiętam jak miałam 4 latka(10 lat temu) byłam tam z rodzicami, wujkiem, ciocią i kuzynem.Byłam w raju tak mi się tam podobało. Nigdy nie zapomnę jak razem z młodszym kuzynem bujałam się na hamaku a z tyłu wielki spocony tłum tańczył salsę ; ) I te świecące z daleka statki na morzu, i te oświetlenie na molo, faajnie tam było. szkoda że nie powstanie tam coś podobnego jak Copacabana...
Chętnie bym tam jeszcze raz poszła z kuzynem pobujać się na hamaku ; )
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
