- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (491 opinii)
- 2 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (67 opinii)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (42 opinie)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (66 opinii)
- 5 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (343 opinie)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (232 opinie)
Zatrute powietrze na Pomorzu
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24490__kr.webp)
Do tej pory dopuszczalne normy tzw. pyłu zawieszonego przekraczane były jedynie w aglomeracji trójmiejskiej. W ubiegłym roku, po raz pierwszy, przekroczenia wykazano także w trzech innych powiatach - kościerskim, tczewskim i wejherowskim. - Przekroczenia nie były duże, ale trzeba natychmiast podjąć działania, aby one nie występowały - mówi Halina Czarnecka, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku. - Najwięcej przekroczeń zanotowaliśmy w okresie zimowym. Niebezpieczne pyły do atmosfery wyprowadzają głównie małe kotłownie i paleniska domowe z kaflowymi piecami. To jest prawdziwa zmora! Pali się w nich trujące odpady - plastikowe butelki, pocięte opony. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że paląc je wypuszczają do atmosfery rakotwórcze i niebezpieczne substancje: dioksyny i furany - dodaje Czarnecka.
Problemu nie stanowią już dziś duże zakłady przemysłowe. Dymy, które wypuszczają ze swoich kominów, są bowiem od lat monitorowane i nie przekraczają dopuszczalnych norm niebezpiecznych związków. Mimo to Pomorze cały czas pozostaje krajowym liderem jeśli chodzi o zachorowalność na nowotwory. - To przez to, że nie ma u nas kultury spalania - dodaje Hanna Dzikowska, wicedyrektor wydziału środowiska Urzędu Wojewódzkiego. - Paląc w piecach odpady trujemy siebie i sąsiadów. Gminy powinny jak najszybciej zlikwidować domowe paleniska, które pozostają poza kontrolą.
Przekroczenia norm pyłów w powietrzu występują jednak także latem. - Wtedy przyczyną zanieczyszczeń jest zwiększony ruch samochodów i kurz na drogach - twierdzi Czarnecka. - Latem przeprowadza się także wiele remontów dróg. Substancje, których się do tego używa, są często niezabezpieczone i strasznie pylą. Jestem za tym, aby prezydenci Trójmiasta wprowadzili tego lata zakaz poruszania się po ulicach Gdańska, Gdyni i Sopotu ciężkim samochodom.
|
Opinie (118) 3 zablokowane
-
2006-05-17 15:23
co do "eksterminacji" mam inne zdanie :)
- 0 0
-
2006-05-17 15:40
zielona fala
To dobry pomysł, choć stary. Poza tym ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym do 50 km/h powoduje, że jest to jednoczesnie teren bardziej zadymiony, bo dłużej trwa emisja spalin przez pojazd pokonujacy daną odległość, a poza tym inna jest efektywność pracy silnika na niższych obrotach.
- 0 0
-
2006-05-18 14:02
Mario, bio, A.D.N. i fotograf przyrody
Napiszę na koniec:
Mario, bio, A.D.N. i fotograf przyrody choć, piszecie różnym językiem, to łączy Was jedno, troska o środowisko, a to już dużo.- 0 0
-
2006-05-18 14:45
Antypolityku
Pomimo wszystkiego serce we mnie rośnie, bo zwiększa się ilość parków narodowych w PL, są (te które znam) zadbane, mają mniejsze czy większe muzea, są ciekawe oferty wycieczek z przewodnikiem itd.
Ludzie, którzy chcą zarobić oferują pokoje albo pola namiotowe, kuchnię itp. Nie dotyczy to tylko parków, wielu ludzi chętnie spędzi urlop w wynajętym spokojnym i zacisznym miejscu, doceniając piękno otoczenia, brak "inwestycji" i tłumów.
Pozdrawiam,- 0 0
-
2006-05-18 15:24
bio
Oby tak dalej. Też trudno mi sobie wyobrazić, aby Kaszuby czy Bory Tucholskie były czymś innym niż są.
Pozdrawiam- 0 0
-
2006-05-19 08:06
Dostałem ciekawy link:
http://www.nagrzyby.pl/news.php?id=1476
Tam też piszą o ochronie przyrody. I występuje ten sam problem, polegający na lekceważeniu ważnej roli przyrody oraz faworyzowanie biznesu (kosztem natury).- 0 0
-
2006-05-19 09:15
nie rozumiem, czemu wycinają te drzewa i sadzą kasztanowce?
- 0 0
-
2006-05-19 10:14
Ekolog
Linków ekologicznych jest od cholery, organizacji też. Problem w tym, że nie możemy się zjednoczyć, żeby np. utworzyć partię lub stowarzyszenie, które mogłoby wejść do parlamentu, albo miało silny wpływ na podejmowanie decyzji zarówno na szczeblu centralnym, lub lokalnych. Nawet z postów wynika, że ok. 15% internautów myśli ekologicznie i to w czystej postaci, tzn. zależy im autentycznie na stanie środowiska, a nie jednynie są ekologami z mody medialnej.
- 0 0
-
2006-05-19 10:24
Do Antypolityka
Owe 15% to normalnie, logicznie myślący ludzie, pozostali to osobnicy czekopodobni, totalnie zmoheryzowani przez wiadome ośrodki. Nadzieja była w partii Zieloni 2004, ale jej członkowie zamiast naprawdę zająć się ochroną polskiej przyrody, walczą o prawa mniejszości seksualnych, przez co sprawy ekologii znalazły się na drugim miejscu. Oznacza to praktycznie, że cała para idzie w gwizdek - dużo gadania, pozorne działania. To takie polskie, nasze, aż do bólu.
- 0 0
-
2006-05-19 10:39
Do ekologa i antypolityka
Gdanskie elity polityczne w osobach prezydenta i marszalka wojewodztwa sami uwazaja siebie za ekologow. To przejaw ich cynizmu, bo malo robia w dziedzinie ochrony lokalnej przyrody. Czesto wrecz pzreciwnie, sa tymi odpowiedzialnymi osobami za nieprawidlowosci w tej ochronie. Z jednej strony uczestnicza w nabozenstwach poswieconych zmarlemu papiezowi JP2, z drugiej totalnie olewaja Jego nauki w odniesieniu do ekologii. Papiez nawolywal do poszanowania natury, naszego dziedzictwa, do wspierania ruchow ekologicznych itp. Tymczasem ci panowie decydenci gardza tym, co powiedzial JP2 i uprawiaja swoje partykularne interesy kosztem srodowiska. Aby sie przekonac o tym, wystarczy siegnac do lokalnych gazet lub przejrzec Internet i swinskie pismo Urbana. Nic tylko obluda i swietoszkowatosc na pokaz.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.