• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbrodniarka Nieznalska

Dariusz Janowski
20 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nieznalska wygrała i będzie miała wystawę
W procesie gdańskiej artystki Doroty Nieznalskiej, oskarżonej o obrazę uczuć religijnych, zeznawali urażeni jej dziełem "Pasja" /na zdjęciu/ zwolennicy Ligi Poskich Rodzin.

W połowie grudnia zeszłego roku Nieznalska, absolwentka sopockiej Akademii Sztuk Pięknych, wystawiła w galerii "Wyspa" instalację, której częścią była fotografia męskich genitaliów umieszczona na krzyżu. W tle emitowany był obraz filmowy przedstawiający mężczyznę podczas ćwiczeń na siłowni.

Prokuratura postawiła Nieznalskiej zarzut obrazy uczuć religijnych. Grozi jej do dwóch lat więzienia.

Mariusz K., nauczyciel: - Widziałem relację w telewizji. Doszedłem do wniosku, że zostały naruszone uczucia religijne. Nastąpiła profanacja krzyża. Autorka zeszła poniżej dna. Wolno kiwać palcem w bucie, ale nie można pod czyimś nosem. Nazajutrz po emisji zadzwoniłem do prokuratury.

Gertruda Szumska, poseł Ligi Polskich Rodzin: - Eksponowanie męskich genitaliów jest uznawane w kulturze europejskiej za nieprzyzwoitość i wulgaryzm. Połączenie tego z krzyżem narusza uczucia każdego katolika.

Naciskana przez obrońcę artystki, mecenasa Wojciecha Cieślaka, posłanka, która nigdy nie widziała całego dzieła, przyznała, że żadna wypowiedź nie powinna być oceniana, wyrwana z kontekstu, a tylko w całości.

Zdaniem Gertrudy Szumskiej, jej oburzenie wyraża oburzenie "wszystkich katolików i Polaków".

Stanisław Żyła, przedstawił się jako "syn ziemi kieleckiej i obywatel narodu polskiego". On też widział "Pasję" tylko w telewizji: - Męskie narzędzia wisiały na krzyżu. Wsiadłem w autobus i udałem się na miejsce zbrodni. Na miejscu stwierdziłem, że zbrodnia miała jeszcze miejsce, choć niewiele widziałem, bo krzyż był odwrócony do ściany.

Mecenas Cieślak:
- Interesuje się pan sztuką współczesną?
- Tak.
- Zana pan jakieś nazwiska?
- Nie znam.

Czesław Szumski, mąż posłanki, także widział niewiele. Tyle, co na ekranie telewizora.

- Czy krzyż jest symbolem cierpienia? - zapytał adwokat.
- Nie jest od 2 tysięcy lat.

Ostatnim ze świadków był prof. Grzegorz Klaman, rzeźbiarz, wykładowca w sopockiej akademii, przez kilka lat opiekun artystyczny Nieznalskiej, szef galerii "Wyspa", gdzie wystawiono "Pasję".
- Studium nagiego ciała już od Renesansu jest częścią artystycznej edukacji. Dorotę zawsze interesowały kwestie wiary, grzechu, dojrzewania kobiety, cielesności w związku z sacrum. W "Pasji" zdobyła się na analizę męskości i klisz kulturowych, którym podlegają mężczyźni - m.in. tresowania ciała, samotresowania. Taki jest wizerunek mężczyzny w kulturze masowej. Ta praca pokazywała absurd przymusu ulegania presji kultury masowej. Sam tytuł ma dwojakie znaczenie: "Pasja" to przecież opis męki i cierpienia ofiary ale "Pasja" to także silne uczucie, namiętność, gniew i coś, czemu oddajemy się z poświęceniem...

Datę następnej rozprawy sąd wyznaczył na 13 stycznia 2003 roku.


Głos WybrzeżaDariusz Janowski

Opinie (137)

  • taak?

    to moze powiesz mi drogi Kordianie, mi laikowi, do jakiejz to "glebokiej refleksji" sklania Cie zaprezentowane na zdjeciu "arcydzielo" ?

    • 0 0

  • takie tam.

    "..nie trzeba byc "czlonkiem" ( :) ) LPR, ani nawet chrzescijaninem by poczuc niesmak na widok tej "instalacji"..."
    hmmm .. jesteś niewiarygodny .. czekam na głos kobiet

    "..Pojęcie grzechu stało się w obecnych czasach względne..."
    Tak jak pojęcie nieczystości też .. kobieta uznawana była w czasach bibilijnych (i późniejszych też) za istotę nieczystą z prozaicznej całkiem przyczyny ..krwawienia miesiączkowego. A to tak dla śmiechu ..

    "studium nagiego ciała" to nie koniecznie rysowanie pełnego aktu ale i fragmentów anatomicznych. To tylko tak ..gwoli.

    "..i już oszołomy z LPR podniosą wrzawę.." a gdzie w tym czasie byli inni?!

    Jestem człowiekiem głęboko niewierzącym, co wcale nie oznacza, że mam prawo napluć na symbole w które wierzą inni .. a to tak ode mnie

    • 0 0

  • A mi sie podoba...

    to dziełko, i tak sobie patrze, i widze, że najwiecej hałasu o to podnoszą "pseudokatolicy".

    • 0 0

  • Do F

    Ty chyba nie wiesz co to jest dzieło F.

    • 0 0

  • Krzy$iek

    Nie twierdziłem, że jest to arcydzieło, bo nie jest.
    A co do refleksji, to spóbuj potraktować ukżyżowanego penisa symbolicznie, np. jako symbol męskości. Potem możesz zrobić woltę myślową i potraktować go jako symbol grzechu. Interpretacji roli krzyża równiez może być wiele. Jestem pewien, ze coś wymyślisz. Sztuka ma to do siebie, ze każdy może w niej zobaczyć co innego.

    • 0 0

  • Jestem ciekaw co by powiedzieli żydzi gdyby to w ich znaku umiescic tego "ptaka" pewnie by nietryskali z radości. Ja jestem katolikiem i niepujde nigdy na taka wystawe. Inna golizna mi sie podoba. Co do autrki to laska nie zna wartości swery pewnych uczuc u ludzi. Ponadto mi się wydaje ze jest kiepska i tym chciała głupio zaistniec. A LPR to niech sie czepia gospodarki a nie kultury.

    • 0 0

  • Tasior

    za sam pomysł umieszczenia tego "symbolu" w znaku wiadomego wyznania a i napisanie z małej litery pewnej narodowości, właśnie przypiąłeś sobie łatkę od której się już nigdy nie uwolnisz .. polecam zmianę nicka :))))

    • 0 0

  • "(...) dzieła pani Doroty mogą skłonić do głębokiej refleksji"

    Tja, Kordian - masz absolutną rację. Mnie np. głęboko porusza kwestia, czy żeby wystawić takie 'dzieło' to koniecznie trzeba kończyć ASP w Sopocie, albo czy zbliżenie genitaliów to jedyny sposób pokazania 'absurdu przymusu ulegania presji kultury masowej'. Użycie krzyża jednoznacznie wskazuje na cel autorki - wypromowanie własnego nazwiska poprzez wywołanie oburzenia i dyskusji, więc bym się nie silił na żadne usprawiedliwiające wywody...
    Nie wiem, czy znalazłoby się wiele osób, które by zgodziły się na taką drogę dochodzenia do, powiedzmy, popularności. Jak dla mnie, to fotografia krocza umieszczona na krzyżu jest jazdą po najmniejszej linii oporu i świadczy bardziej o głupocie, niż odwadze albo błyskotliwości autorki. Ale cóż...

    • 0 0

  • a od kiedy to mozna asp w sopocie skonczyc, a moze uniwersytet w redzie tez bysmy srobili?

    • 0 0

  • teraz się komuś narażę...

    Chrystus na krzyżu też był nagi...wbrew temu co widzicie w kościołach czy obrazkach...nie, żebym popierał tę "instalację"...we mnie jednak nie budzi ona większych emocji...może jej nie rozumiem....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane