|
2006-10-09 09:33
Jak najbardziej zgadzam się z Nemo... Sprywatyzowanie to utopia- i będzie tak jak on opisuje. tego zupełnie niezwykłego lekarza,o którym pisałam wyżej, który w ludzki sposób uratował mnie od kalectwa to był lekarz z państwowego szpitala i taki w każdym stanie będzie przyzwoity. Instynktownie wiedziało się, że nic nie trzeba dać on i tak zrobi wszystko co w danej sytuacji jest mozliwe. Było to specjalne miejsce, gdyż było tam 2 młodych lekarzy też wspaniale się zapowiadających. A ci co teraz biorą bez sktupułow to i posprywatyzowaniu znajdą spsóba na swoje El dorado.
2006-10-09 10:38
nie mówiąc już o policjantach. Spotkanie z przemęczonym wykładowcą, czy policjantem także może skończyć się nieprzyjemnie. Większość Polaków zarabia zdecydowanie za mało i władze już dawno powinny się za ten problem zabrać, a nie straszyć teczkami i becikowym.
2006-10-09 10:48
czytajac to forum dochodze do wniosku , ze polska jest zamieszkiwana przez bande debili!!!!
2006-10-09 10:59
WIĘKSZOŚĆ NASZYCH LEKARZY TO NIESTETY PARTACZE DLA KTÓRYCH POSTAWIENIE WŁAŚCIWEJ DIAGNOZY TO TOTOLOTEK(WYCHODZA BRAKI W WYKSZTAŁCENIU).DLACZEGO CI NAJBARDZIEJ PŁACZĄCY LEKARZE NIE IDĄ PRACOWAĆ DO SEKTORA PRYWATNEGO-BO NYGUSÓW TAM NIKT NIE BĘDZIE TOLEROWAŁ, ANI SPÓZNIEŃ , ANI PRZERW ZAMIAST 15 MINUT 45,ANI WCZEŚNIEJSZEGO WYCHODZENIA Z PRACY(NA DRUGI ETAT).ZACHOWUJĄ SIĘ TAK JAKBY WSZYSCY ZARABIALI DUZO TYLKO ONI MAŁO,TYLKO SKĄD TE DROGIE SAMOCHODY,KTÓRYMI JEZDZĄ.ODDAJCIE MI QRWA PIENIĄDZE,KTORE WPŁACAŁEM PRZEZ 35 LAT PRACY NA SŁUZBĘ ZDROWIA A BĘDZIE MNIE STAĆ NA LECZENIE ZA GRANICĄ.
2006-10-09 11:03
ktoś napisał " nie znam biednego lekarza". Fakt. Tylko niech spyta ile pracują lekarze. Ze szpitala bieną do pogotowia, a potem jeszcze na dużur nocny, ewentualnie do prywatnego gabinetu jeżeli mają taką możliwość. I po 36 h pracy non stop wracają wycieńczeni do domu, gdzie czeka na nich (zwłaszcza na kobiety) góra prania, dziecko i mnustwo innych spraw do załatwienia. A gdzie jest czas dla siebie, na dokształcanie się, bo medycyna pędzi do przodu i łatwo jest wypaść z obiegu... Spytajcie dzieci lekarzy jak często widują rodziców!
Edukacja lekarza trwa 12 lat (studia+staż+specjalizacja). Są to lata ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń i uważam że Ci ludzie w pełni zasługują na godziwe wynagrodzenie, a 1.300 zł miesięcznie w żadnym wypadku nie może za takie uchodzić!
A, i jeszcze jedno NIE WSZYCY lekarze biorą łapówki, a jeżeli ktos bierze to NIE ZASłUGUJE na miano lekarza, a Wy ZGłASZAJCIE takie przypadki!!!
2006-10-09 11:36
Chciałabym bardzo wiedzieć dlaczego anonim uważa, że Polska jest zamieszkiwana przez bandę debili. Każdemu z nas niestety czasami różne mysli przychodzą na temat współziomków,ale wkontekście tematu o lekarzach i tego co piszą inni akurat nie rozumię. Generalnie fakt jest, że o większości, często specjalistach wysokiej klasy krążą wieści o o kwotach wysokiej kasy. I tak niestety jest. W zasadzie to jednego bym nie chciała. Poważnie zachorować, bo bez kasy masakra.
2006-10-09 11:40
CZY KTOŚ ZOSTAŁ ZMUSZANY DO TEGO BY ZOSTAC LEKARZEM???????
DLACZEGO UCZELNIE MEDYCZNE SĄ PRZEPEŁNIONE CHĘTNYMI DO TEGO ZAWODU??????????CZYZBY WSZYSCY BYLI JUDYMAMI - GÓWNO PRAWDA KAZDY LICZY NA KASĘ .I TO KASE Z KTÓREJ MOZNA DOBRZE ZYĆ.
JAKOŚ NIE WIDAĆ ANI NIESŁYCHAĆ BY STRAJKOWALI STOMATOLODZY
CHYBA ,ZE ZACZNĄ JAK IM WPROWADZĄ KASY FISKALNE,BO W TEJ CHWILI TO WSZYSTKO CO ZAROBIĄ TO SĄ PIENIĄDZE NIE OPODATKOWANE.
2006-10-09 12:06
a mieszkałas kiedys w Anglii i korzystałaś z usług lekarzy w państwowych przychodniach lub szpitalach?
To radze pojechać i sprawdzić bo sądze ,że na leczenie prywatne stać Cię w Anglii nie bedzie a ze słuzba zdrowia u nich nie jest tak extra.
2006-10-09 12:50
A dlaczego się mówi tylko o lekarzach.A gdzie są pielęgniarki i ratownicy medyczni ktozy też sporo czasu i pieniedzy poswiecili na edukacje.
Pan lekarz czasami w karetce nic nie robi i tylko stempluje karty wyjazdowe a wszystko za niego robi personel medyczny.
Ale oczywiscie największa podwyzkę dostaną lekarze.
Pielegniarki i ratownicy tez mają rodziny do wyżywienia i tez pracują na kilku etatach aby żyć normalnie.
A co do łapówek to pacjenci sami są sobie winni a zaczeło sie od tego ze za wykonanie przez lekarza operacji byly wręczane mu kwiaty , koniaczki u różne inne precjoza i lekarze pomysleli fajnie to bedziemy od nich brac pieniazki bo jak daja inne rzeczy to i pieniazki dadzą.
2006-10-09 14:25
ale Wasza wiedza jest...pozostawie to bez komentarza...jeszcze Wy przynajmniej kumacie co trzeba robic w czasie reanimacji i w ogole pomocy doraznej.Ale na Boga,to jest 1/100 medycyny!!!Tak ciezko to skumac?Nie wierzysz to zdaj egzamin na medycyne(ups ostatnio wystarczy dobra matura-luzik prawda)a potem skoncz 6 lat studiow.Zobalczylbys wtedy jak bardzo sie teraz mylisz.Przy okazji Wam tez sie naleza podwyzki,a do pacjentow taka uwaga...nie ma grupy ludzi bardziej NIENAWIDZACYCH pacjentow niz PIELEGNIARKI.To co opowiadaja o Was jak nie slyszycie to jest czasami groza.Nic nie umieja(chodzi o wiedze)-oczywiscie z wyjatkami,a do tego nie chce im sie pracowac...i jeszcze bezczelnie porownuja swoje zarobki do nauczycieli sugerujac ze powinny zarabiac conajmniej tyle samo.Na koniec propozycja...nie boczcie sie ze lekarze dostaja wiecej bo musicie zrozumiec 1 rzecz-NIE MOZECIE zarabiac tyle samo,albo i wiecej niz lekarze,bo to stawia caly system na glowie.2 sprawa-jesli lekarze dostana podwyzki,to robi sie pole dla Waszych podwyzek.3-rzecz do nauki!!!I nie tak jak teraz,bo to jest kpina(np.zaliczenia dla pielegniarek),no jesli teraz ktoras napisze,ze sa ciezkie to bedzie to tylko dowodem jak wielka jest skala tego problemu.4-lekarz 5400zl brutto,ratownik 3500zl brutto,pielegniarka 2700zl brutto.Tyle sie zarabia srednio w Czechach.Starczy?Bo mi w zupelnosci.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
