- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (60 opinii)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (60 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (49 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
Znalazł drucik w kawie z Lidla. Sklep: mamy detektory metalu, to niemożliwe
Nasz czytelnik w jednym ze sklepów Lidl w Trójmieście kupił opakowanie kawy, w którym znalazł kawałki metalowego drutu. Sieć zapowiada, że wyjaśni incydent i prosi klienta o przesłanie ciała obcego do badań.
- Gdy zawartość opakowania przesypywałem, jak zwykle do słoika, zauważyłem, że oprócz zmielonych ziaren kawy, w środku znajdują się najprawdopodobniej miedziane kawałki drutu. Informuję o tym, aby przestrzec klientów przed zakupem właśnie tej kawy. Za pośrednictwem portalu czekam też na wyjaśnienia producenta - informuje pan Grzegorz, nasz czytelnik.
O odniesienie się do sytuacji poprosiliśmy przedstawicieli sklepu Lidl. Zarówno oni, jak i producent kawy wykluczają możliwość, by w opakowaniu znalazły się jakiekolwiek metalowe elementy.
- Każda paczka przed trafieniem na półkę sklepową przechodzi przez bardzo czuły detektor metalu. Producent jednoznacznie i stanowczo wykluczył taką możliwość, by w produkcie znalazło się jakiekolwiek metalowe ciało obce - wyjaśnia Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik prasowy Lidla w Polsce.
Aby wyjaśnić co znalazło się w opakowaniu kupionym przez pana Grzegorza, niezbędne będą jednak badania w certyfikowanym laboratorium. W ciągu roku w zakładach produkcyjnych Lidl przeprowadza ok. 5 tys. audytów jakości, a każda wątpliwość klientów jest skrupulatnie sprawdzana.
- Nie mamy powodów, by dyskredytować naszych klientów. Do każdego tego typu zgłoszenia podchodzimy bardzo poważnie i niczego nie lekceważymy, bo jakość produktów kontrolowana przez nasz dział zarządzania jakością oraz bezpieczeństwo klientów są dla nas priorytetowe - dodaje Robaszkiewicz. - Prosimy więc pana Grzegorza, ale też innych klientów, którzy mają jakiekolwiek uwagi do jakości naszych produktów, by zgłosili nam to przez bezpłatną infolinię. Na każde takie zgłoszenie odpowiadamy na piśmie. Do tej pory nie otrzymaliśmy podobnego zgłoszenia w tej sprawie.
Polskie prawo nie rozstrzyga jednoznacznie kto ponosi odpowiedzialność w takich przypadkach: sklep czy producent. Przedstawiciele Lidla zapewniają, że to pierwsze tego typu zastrzeżenia do kawy tej marki.
Apelujemy zatem do pana Grzegorza, by jak najszybciej skontaktował się z Biurem Obsługi Klienta sklepu Lidl (bezpłatny numer: 800-507-777, czynny od poniedziałku do soboty w godz. 8-21).
A wszystkim - szczególnie w czasie wielkich wyprzedaży - polecamy, aby zawsze sprawdzać zawartość opakowania. Nie tylko kawy.
Opinie (268) ponad 10 zablokowanych
-
2016-11-28 17:27
:-)
Toś to straśne!!!
- 0 0
-
2016-11-28 17:32
Bo to kawa z prądem była...
- 0 0
-
2016-11-28 17:53
(1)
No i? Zawsze może coś wpaść. Raz znalazłam osę w cukierku i peta w bułce a ktoś inny pół szczura w jogurcie.
- 1 0
-
2016-11-28 19:28
Slynna sprawa w Gdansku, gdzie do pewnego napoju pewien pan spuscil co nieco :) Wyszlo to po tym, jak dziecko sie zatrulo i cos tam sie dzialo.
- 1 0
-
2016-11-28 18:02
Cwaniaczki
Typowe zchowanie. Co jakiś czas zjawial sie w firmuach dla ktorych pracowalem cwaniaczek zadając zwrotu kasy lub odszkodowania za zły jego zdaniem produkt. I przyczyny były jeszcze bardziej absurdalne niż ta z Lidla. Nie zdawali sobie sprawy w swej bezczelności ze swojej głupoty. Nigdy nie nie udało im się dowieść ze to nie oni podmienili produkt. To tak jak mucha w restauracji w Chorwacji. Ale ciągle będę próbować bo przykład idzie z góry od dolnej zmiany
- 2 2
-
2016-11-28 19:26
Pracowalem na stacji benzynowej:
Panie, weszlo 50litrow a moj bak ma 45litrow...
Takie jazdy klienci non stop robili. Byly tez jazdy, ze trefne paliwo. A kierowca podjezdza na stacje i ma kwity z rafineri gdzie tankowal :D- 0 0
-
2016-11-28 19:44
:)
Kto tanio kupuje,ten drogo nosi
- 1 1
-
2016-11-28 19:55
897877
no on no no no
- 0 0
-
2016-11-28 20:17
zamiast zakupy robic w polskich sklepach to robicie w lidlach ,biedronkach i bardzo dobrze , robcie tak dalej bo niby taniej , ale syf jaki jecie na codzien to wasza sprawa i sie prosze potem nie żalic !!!
- 2 0
-
2016-11-28 20:20
Lidlowskie kajzerki (2)
Rok temu w kajzerkach z Lidla znalazłam dwa kamienie wielkości opuszka malego palca.Na szczeście obeszło się bez wizyty u dentysty
- 1 0
-
2016-11-28 21:32
Ale Nerkowe czy Polne? (1)
Bo to istotne
- 0 1
-
2016-11-28 21:37
nazębne
chyba
- 0 1
-
2016-11-28 20:33
o kawałku ostrza w cieście zapomnieliście?
ciekawe czy zgłaszała to ta sama osoba?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.