- 1 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (57 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (15 opinii)
- 3 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (307 opinii)
- 4 Dźwig wpadł do kanału. Moment upadku (305 opinii)
- 5 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (216 opinii)
- 6 Okręt podwodny przypłynie do zwiedzania (74 opinie)
Zniszczył zabytkowe elewacje, odpowie tylko za wykroczenie
Policjanci zatrzymali grafficiarza, który zniszczył elewacje kilkunastu budynków, w tym zabytkowej wozowni w Parku Oliwskim , powodując w ten sposób straty w wysokości około 42 tys. zł. Mężczyzna przyznał się do winy, ale... odpowie tylko za wykroczenie. Tak zadecydowała prokuratura, powołując się na rozstrzygniecie sądu z 1984 roku.
O zatrzymaniu Emiliana P. pisaliśmy w czerwcu. Policja sprawę przedstawiła jako swój duży sukces, bo - dzięki analizie tzw. tagów, czyli podpisów zostawianych na ścianach przez grafficiarzy - 23-latka udało się połączyć nie tylko z dwoma malunkami, za które go pierwotnie zatrzymano, ale i z 15 innymi.
- Udało się zebrać dowody, które pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie 17 zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia i wyrządzenia strat w wysokości około 42 tys. zł - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawa wyglądała na prostą, bo mężczyzna, który podpisywał się na ścianach jako "KAEL", przyznał się do winy. Policja wysłała więc materiały do prokuratury, aby ta mogła zamknąć postępowanie i skierować do sądu akt oskarżenia.
Zamiast tego Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa zdecydowała jednak o umorzeniu postępowania i zakwalifikowaniu wszystkich czynów Emiliana P. jako wykroczenia. W praktyce oznacza to, że zamiast dużej kary finansowej i nawet pięciu lat odsiadki, grozi mu grzywna do 5 tys. zł.
Biegły orzekł, że graffiti "nie pomniejsza wartości budynków"
W tej samej opinii czytamy, że owszem, konieczne może być ponowne pokrycie elewacji farbą, ale to również nie zmniejsza wartości materialnej lub użytkowej budynków.
Na podstawie tej właśnie opinii prokurator podjął decyzję o umorzeniu postępowania, gdyż czyny Emiliana P. "nie zawierały znamion czynu zabronionego", a były jedynie wykroczeniami.
Całej sprawie smaku dodaje fakt, że - jak twierdzi policja - Emilian P. był już wcześniej karany za graffiti i nie chodzi tu o wykroczenie, a właśnie o przestępstwo z artykułu dotyczącego uszkodzenia mienia.
Prokuratura: sądy wymagają takiej opinii
O sprawę zapytaliśmy Macieja Chełstowskiego, szefa prokuratury prowadzącej postępowanie. Jak stwierdził, podległy mu prokurator zamówił opinię biegłego w związku z rozstrzygnięciem Sądu Najwyższego z... 1984 roku, gdzie sprecyzowano różnice między wykroczeniem dotyczącym np. pozostawienia na ścianie malunku, a przestępstwem, czyli uszkodzeniem mienia. Według tego rozstrzygnięcia, o przestępstwie może być mowa tylko wówczas, gdy usunięcie szkody będzie się wiązało z naruszeniem substancji budynku.
- Mieliśmy niedawno przypadek, kiedy sąd zwrócił nam akt oskarżenia, dotyczący graffiti i nakazał zlecenie podobnej opinii biegłemu. Zaskarżyliśmy to do sądu wyższej instancji, ale on podtrzymał decyzję sądu niższej instancji. O ile pamiętam, to w tamtej sprawie też zakończyło się umorzeniem postępowania, bo opinia biegłego była podobna - mówi Chełstowski.
Jak zaznacza, zmiana kwalifikacji czynu Emiliana P. z przestępstwa na wykroczenie nie oznacza, że mężczyzna nie poniesie kary. Kodeks wykroczeń, poza grzywną (lub ograniczeniem wolności) zakłada bowiem również możliwość nakazania sprawcy wykroczenia obowiązku "przywrócenia stanu poprzedniego" - w tym przypadku zniszczonych przez niego elewacji.
Opinie (200) 6 zablokowanych
-
2016-11-29 15:33
Po co za kratki?
Bardzo dobra postawa.
Jak pójdzie siedzieć to nikomu krzywd nie zwróci a tylko zrobi koszta dla nas wszystkich.
Skoro już wiadomo kto to to teraz właściciele/administratorzy budynków mają do kogo zwrócić się o zwrot kosztów malowania elewacji.
Kara grzywny plus prace spoleczne wystarczające jako ukaranie z urzedu.
Z powództwa cywilnego poszkodowani mogą dochodzić swoich praw i odszkodowań.- 3 0
-
2016-11-29 15:46
a co z wnukiem walesy damskim bokserem.
- 1 1
-
2016-11-29 16:09
kuzyn
Należy wymusić naprawienie szkody, czyli na własny koszt odnowić zniszczenia w przeciwnym razie bezwzględne więzienie z przymusową pracą aż zarobi na naprawę zniszczeń. Jeżeli będzie inaczej to znaczy tylko tyle, że ma układy.
- 2 0
-
2016-11-29 16:38
Wy, Glupki z prokuratury
Wy sami namawiacie tych kretynow do czynienia zla. PRZYJRZYJCIE SIE DOBRZE WASZEJ PRACY I WASZYM WYROKOM. I odpowiedzcie nam i sobie: Jak w tym kraju ma byc dobrze ???
- 3 2
-
2016-11-29 16:45
Policja łapie bandziora graficiarza. (2)
Graficiarz spowodował straty w wysokości 42000zł. Tak wynika z artykułu.
Grozi mu grzywna 5000zł. To paranoja.
BRAWO POLICJA. Natomiast PROKURATOR JEST DO BANI.. .
Gdyby graficiarz pomalował samochód Macieja Chełstowskiego szefa prokuratury prowadzącej śledztwo to pewnie kwalifikacja czynu byłaby inna.- 6 1
-
2016-11-29 18:11
(1)
Oprócz grzywny musi naprawić szkodę. Czytaj do końca artykuł głąbie.
- 0 1
-
2016-11-29 19:29
Nie musi - to jest opcja, mogą mu kazać a on i tak pewnie nic nie zrobi
- 1 2
-
2016-11-29 18:04
:)
Elo społeczniaki :) szykujcie ściany bo będą malowane :)
- 2 2
-
2016-11-29 18:10
Do redakcji
Ostatni akapit mówiący o tym, że zmiana kwalifikacji czynu nie zmienia sytuacji poszkodowanych, bo i tak szkodę będzie musiał naprawić, powinien być na samym początku! Gdyby tak było, to wydźwięk całego artykułu byłby inny, bo większość osób jest tutaj na tyle nieinteligentna, że nie jest w stanie dotrwać z czytaniem do ostatniego akapitu.
Takim sposobem redagowania artykułów sami wywołujecie hejt, w tym przypadku do prokuratury! Brawo. Zamiast rzetelnie informować, to kreujecie fałszywe opinie.- 3 2
-
2016-11-29 19:00
Policjant złapał, prokurator olał działanie policjanta.
Zbyszku Ziobro fajnych masz prokuratorów.
- 4 0
-
2016-11-29 19:28
Proponuje teraz, aby wszyscy graficiarze otagowali domy panów i pań z prokuratury, w końcu to "tylko" wykroczenie, nic strasznego....
- 4 0
-
2016-11-29 20:22
A teraz na poważnie.
Artykuł pana Piotra Weltrowskiego zachęca debili zwanych graficiarzami do działalności.
Mazanie farbą po ścianach kamienic i budynków to przecież tylko wykroczenie.
Debil graficiarz już wie, że prawie bezkarnie może uprawiać swoją działalność.
Pan redaktor chciał dobrze, a zrobił źle...............- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.