• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniszczył zabytkowe elewacje, odpowie tylko za wykroczenie

Piotr Weltrowski
29 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Policjanci zatrzymali grafficiarza, który zniszczył elewacje kilkunastu budynków, w tym zabytkowej wozowni w Parku Oliwskim zobacz na mapie Gdańska, powodując w ten sposób straty w wysokości około 42 tys. zł. Mężczyzna przyznał się do winy, ale... odpowie tylko za wykroczenie. Tak zadecydowała prokuratura, powołując się na rozstrzygniecie sądu z 1984 roku.



Emiliana P. zatrzymano w czerwcu tego roku za zniszczenie elewacji 17 budynków. Emiliana P. zatrzymano w czerwcu tego roku za zniszczenie elewacji 17 budynków.
O zatrzymaniu Emiliana P. pisaliśmy w czerwcu. Policja sprawę przedstawiła jako swój duży sukces, bo - dzięki analizie tzw. tagów, czyli podpisów zostawianych na ścianach przez grafficiarzy - 23-latka udało się połączyć nie tylko z dwoma malunkami, za które go pierwotnie zatrzymano, ale i z 15 innymi.

- Udało się zebrać dowody, które pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie 17 zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia i wyrządzenia strat w wysokości około 42 tys. zł - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawa wyglądała na prostą, bo mężczyzna, który podpisywał się na ścianach jako "KAEL", przyznał się do winy. Policja wysłała więc materiały do prokuratury, aby ta mogła zamknąć postępowanie i skierować do sądu akt oskarżenia.

Zamiast tego Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa zdecydowała jednak o umorzeniu postępowania i zakwalifikowaniu wszystkich czynów Emiliana P. jako wykroczenia. W praktyce oznacza to, że zamiast dużej kary finansowej i nawet pięciu lat odsiadki, grozi mu grzywna do 5 tys. zł.

Biegły orzekł, że graffiti "nie pomniejsza wartości budynków"

Czy konieczne są zmiany w prawie, które pozwolą skuteczniej karać grafficiarzy?

Jak wynika z treści decyzji o umorzeniu postępowania, prowadzący sprawę prokurator powołał "biegłego z zakresu budownictwa i materiałów budowlanych", który uznał w swojej opinii, że "pokrycie farbą budynków [...] nie spowodowało pomniejszenia wartości materialnej lub użytkowej tych budynków, a do usunięcia tych uszkodzeń nie jest konieczne naruszenie substancji budynków".

W tej samej opinii czytamy, że owszem, konieczne może być ponowne pokrycie elewacji farbą, ale to również nie zmniejsza wartości materialnej lub użytkowej budynków.

Na podstawie tej właśnie opinii prokurator podjął decyzję o umorzeniu postępowania, gdyż czyny Emiliana P. "nie zawierały znamion czynu zabronionego", a były jedynie wykroczeniami.

Całej sprawie smaku dodaje fakt, że - jak twierdzi policja - Emilian P. był już wcześniej karany za graffiti i nie chodzi tu o wykroczenie, a właśnie o przestępstwo z artykułu dotyczącego uszkodzenia mienia.

Prokuratura: sądy wymagają takiej opinii

O sprawę zapytaliśmy Macieja Chełstowskiego, szefa prokuratury prowadzącej postępowanie. Jak stwierdził, podległy mu prokurator zamówił opinię biegłego w związku z rozstrzygnięciem Sądu Najwyższego z... 1984 roku, gdzie sprecyzowano różnice między wykroczeniem dotyczącym np. pozostawienia na ścianie malunku, a przestępstwem, czyli uszkodzeniem mienia. Według tego rozstrzygnięcia, o przestępstwie może być mowa tylko wówczas, gdy usunięcie szkody będzie się wiązało z naruszeniem substancji budynku.

- Mieliśmy niedawno przypadek, kiedy sąd zwrócił nam akt oskarżenia, dotyczący graffiti i nakazał zlecenie podobnej opinii biegłemu. Zaskarżyliśmy to do sądu wyższej instancji, ale on podtrzymał decyzję sądu niższej instancji. O ile pamiętam, to w tamtej sprawie też zakończyło się umorzeniem postępowania, bo opinia biegłego była podobna - mówi Chełstowski.
Jak zaznacza, zmiana kwalifikacji czynu Emiliana P. z przestępstwa na wykroczenie nie oznacza, że mężczyzna nie poniesie kary. Kodeks wykroczeń, poza grzywną (lub ograniczeniem wolności) zakłada bowiem również możliwość nakazania sprawcy wykroczenia obowiązku "przywrócenia stanu poprzedniego" - w tym przypadku zniszczonych przez niego elewacji.

Opinie (200) 6 zablokowanych

  • Prawo?

    Ale za kradzież batonika i to przez osobę niesprawna umysłowo więzienie? Czy przepisy prawa są polem folwarcznym do popisu dla prawników czy usiłowaniem wprowadzania sprawiedliwości?

    • 3 1

  • Przepisy

    Są jeszcze inne przepisy, które zostają naruszone: naruszenie miru domowego i użytkowanie cudzej rzeczy bez zgody właściciela. Istnieje uciążliwe przyzwolenie na notoryczne naruszanie "przestrzeni" innych osób. Włażący do budynków żebracy, wyłudzacze, oszuści, złodzieje, uważącją, że klatki schodowe i korytarze w budynkach są "wspólne", więc i dla nich. Podobnie uważają, że ściany budynków też są "wspólne", więc obmazują je. Niestety, Policja jest niechętna do wyciągania poważniejszych konsekwencji wobec tych osób, a jest to uzasadnione właśnie przyzwalającą interpretacją przepisów.

    • 1 0

  • Złapać,rozebrać do naga,ogolić na łyso,całego pomalować,obsypać brokatem i poszczuć psem.Jak kilku takich cudaków przebiegnie się po mieście,to graficiarzom sie odechce.

    • 2 0

  • Qwa Policja zrobiła kawał dobrej roboty

    a tu Ku...a takie podejście??? Może dom Pana prokuratora wysprejują ! mała szkodliwość nie pomniejsza wartości budynku. Sukinkoty

    • 2 0

  • wygląda na to

    że można teraz nasr*ć i rozmazać na ścianie, nie będzie kary

    • 0 0

  • formowi fachowcy od siedmiu boleści

    bełkot o łapówkach, synach prokuratorów, słabo się robi od tych gimnazjalnych wynurzeń. kwestia sprowadza się do tego, dzieci, czy pomalowanie, czyli co do zasady coś odwracalnego w stosunkowo łatwy sposób, to uszkodzenie mienia w rozumieniu prawa karnego, a co do tego różne tęgie głowy prawnicze różnie prawiły, stąd problemy interpretacyjne i niestety różna praktyka. to nie matematyka, tylko prawo. poćcie się dalej

    • 2 0

  • kara (1)

    Obciąć mu łapy przy samej d..Pieniądze. A prokurator ktory go wypuscil niech pokryje pozostale 37 tys. Na naprawę elewacji! !!

    • 2 0

    • Błąd w kalkulacji

      Grzywna jest płatna do skarbu państwa, a właściciele elewacji i tak muszą zapłacić pełne 42 tysiące za naprawę. Facet powinien zapłacić 5 tysięcy grzywny i 42 tysiące odszkodowania.

      • 1 0

  • prokurator dla ziobry (1)

    Nastepnym razem w zwiazku z tym ze moze legalnie malowac dalej na scianie prokuratury powinien napisac z imienia i nazwiska ze prokurator to glupi ch.. I wtedy by sie nastepnym razem Pan prokurator przez male p zastanowil Panie Ziobro wez sie Pan za ta bande nierobow ktorzy stracili kontakt z rzeczywistoscia!

    • 0 0

    • Ziobro ma ważniejsze sprawy na głowie

      Zamiast ścigać przestępców on nasyła swoich ludzi na przeciwników politycznych. To jest jego jedyne zadanie. Podobnie było w poprzedniej kadencji.

      • 0 0

  • Uważam, że właściciele elewacji powinni mu wytoczyć procesy cywilne

    o odszkodowanie za zniszczenia. W końcu oszacowano szkody na 42 tysiące złotych, więc grzywna 5 tysięcy nie załatwia sprawy. Sąd powinien od razu zasądzić odszkodowanie za zniszczenia. A biegły jest co najmniej dziwny, skoro nie widzi uszczerbku na wartości elewacji po posmarowaniu ich graffiti.

    • 2 0

  • Graffiti

    W/g prawników, odpowiedzialność za nanoszenie graffiti na ścianach budynków, pojazdów, itp. , bez względu na wartość powstałych strat ( nawet 100000 zł. ) to wykroczenie z art. 63a par. 1 kw. Niemniej jednak treść tego artykułu mówi, iż aby doszło do tego wykroczenia, czyn musi zaistnieć w miejscu publicznym. Nasuwa się więc pytanie, jaką kwalifikację prawną taki prawnik by wskazał, gdyby ktoś wykonał graffiti na jego prywatnym budynku mieszkalnym - po za miejscem publicznym. W takich okolicznościach w/g jego "bardzo dziwnej" interpretacji jaką przedstawił, to czyn taki nie powinien nosić żadnych znamion wykroczenia jak i przestępstwa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane