• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żuraw wyższy niż Sea Towers w Gdyni

Michał Sielski
30 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 


Ma zasięg 143 metrów i kosztował 30 mln zł. Dzięki niemu konsorcjum gdyńskich firm chce przejąć sporą część rynku budowy farm wiatrowych w Polsce i Szwecji.



Nowatorska konstrukcja żurawia została opatentowana w 2008 roku. Nowatorska konstrukcja żurawia została opatentowana w 2008 roku.
- Szwecja pozyskuje dziś 40 proc. energii z energii odnawialnej, Dania 24 proc., a Niemcy ok. 10 proc. W Polsce na razie opieramy się na węglu. Według planów Unii Europejskiej do 2020 roku Szwecja ma osiągnąć 49 proc., a według naszych szacunków w Polsce będzie się budować ok. 250 wiatraków rocznie - mówi prezes firmy Viatron, Igor Pawela.

Właśnie dlatego konsorcjum Morskiej Agencji Gdynia, terminalu GCT, Portowego Zakładu Technicznego i właśnie Viatronu (właścicielem jest giełdowy fundusz BBI Zeneris) kupiło za 30 mln zł dźwig (60 proc. dołożyła Unia Europejska), który służy do stawiania konstrukcji wiatraków.

Żuraw GTK 1100 jest jednym z siedmiu takich na świecie. Potrafi podnieść ładunek nawet na wysokość 143 m, czyli o 1,4 m wyżej niż najwyższy punkt Sea Towers. Najcięższym elementem wieży wiatrowej jest tzw. gondola, która waży 95 ton i trzeba ją podnieść na wysokość 105 metrów. Nie to jest jednak największą zaletą dźwigu.

- Transportuje się go na czterech samochodach, a zwykły dźwig na 14. Dźwigi obsługujące budowane w Polsce stadiony przyjeżdżają na kilkunastu samochodach. Poza tym w sześć godzin jesteśmy w stanie złożyć i rozłożyć dźwig. Po 12 godzinach może już pracować 800 m dalej - mówi Przemysław Panek, menedżer odpowiadający za logistykę w Viatronie.

Opinie (111) 5 zablokowanych

  • "No niezłe cacko"

    • 3 0

  • skoki na bungee z takiego cudenka, ihaaaaaaaaaa (1)

    • 6 1

    • Ten żuraw to apel do społeczeństwa!!

      • 1 0

  • KONSTRUKCJA

    Narzędzie niezbędne!
    w przypadku działania biznesowego w część wietrzenej branży - OZE.
    A sama konstrukacja robi wrażenie.
    Dotychczas żurawie Grohmann Żuraw - pracujące na Galerii Bałtyckiej
    oraz Sarens - pracujące na rafinerri Gr.Lotos przy budowie rekatorów,
    robiły wrażenie i robić będą wielkością i udźwigiem.
    A powyższy robi wysokością i kontrukacją.
    Natomiast OZE powinny rozwijać się równolegle do EJ.

    • 1 0

  • takie wiatraki stawiaja w malych wsiach w Szwecji

    a pradu z tego jak na lekarstwo. wiatraki tylko psuja krajobraz. wystarczy pojechac w strone wyspy Olandia /Öland/ i juz mamy wiatraki czy nawet do Skåne. Tylko, ze Szwedzi sa przeciwni wiatrakowm. Koszt utryzmania spory, malo pradu a zwrot inwestycji i tak sie nie zwroci. dodam tylko,ze prad jest tanszy w Szwecji niz w Polsce a Szwecja ma az 9 eletrowniatomowych. w Plsce po 1989 nie wybudowano ani jednej elektrowni atomowej i te wiatraki maja nam zstapic elektrownie atomowe, to chyba bedziemy po zmroku zapalacs wiecki w polskich domach, bo pradu zabraknie.

    • 5 8

  • jest wiekszy do małysza

    • 0 1

  • ja bym podniósł sea towers

    i do Kosakowa

    • 3 1

  • nie martwcie sie

    moze Invest Komfort dobuduje wam pare pieter i znowu bedziecie najwyzsi.

    • 2 1

  • Ciekawe cz przetrzyma zimowe sztormy

    • 1 0

  • to można jeszcze wyższego Chrystusa postawić;)

    • 10 1

  • "Transportuje się go na czterech samochodach" i "w sześć godzin jesteśmy w stanie złożyć i rozłożyć"

    nieźle..

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane