• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wynajem. Mieszkań brakuje i są coraz droższe

Ewa Budnik
4 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Znalezienie wolnego mieszkania na wynajem w dobrej cenie to coraz częściej wielkie szczęście. Znalezienie wolnego mieszkania na wynajem w dobrej cenie to coraz częściej wielkie szczęście.

W ciągu półtora miesiąca liczba ofert mieszkań na wynajem w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl zmniejszyła się o ponad 60 proc. w Gdańsku i w Gdyni oraz o 80 proc. w Sopocie. W tym czasie średnia cena mieszkań oferowanych w ogłoszeniach o wynajmie wzrosła o 22 proc. w Gdańsku oraz o 11 proc. w Sopocie i w Gdyni.



Czy potrzebne są zmiany w prawie dotyczącym wynajmowania mieszkań?

Znikanie z rynku nieruchomości mieszkań na wynajem wiązać trzeba z wojną na Ukrainie.

Według danych Straży Granicznej po napaści Rosji na Ukrainę do Polski przybyło ok. 2,4 mln uchodźców. Dziesiątki tysięcy z nich przebywają w aglomeracji trójmiejskiej. Znajdują zakwaterowanie w przygotowanych na ich potrzeby ośrodkach, w prywatnych domach, hotelach. Część z nich, w oczekiwaniu na rozwój sytuacji w ich ojczyźnie lub podróż do innych krajów europejskich, wynajmuje mieszkania lub korzysta z lokali wynajętych dla nich przez sponsorów, którzy w ten sposób świadczą pomoc.

Pamiętać przy tym trzeba, że Trójmiasto to duża aglomeracja, a potrzeby uchodźców trafiły na czas, kiedy trwa rok akademicki, w czasie którego zajęcia w zdecydowanej większości odbywają się stacjonarnie. Studenci zajmują więc normalną pulę lokali na wynajem.

- Dałem ogłoszenie o wynajmie mieszkania na dwa dni. Dziennie miałem chyba z 70 telefonów. Sms-y i telefony urywały się od 4 rano niemal do północy - opowiada nasz czytelnik, który chciał wynająć mieszkanie w Gdyni. - Cenę dałem wysoką, bo wiem, że teraz najemca i tak się znajdzie. Tylko jeden człowiek próbował ją negocjować, inni byli gotowi zapłacić nawet więcej. W końcu oddzwoniłem do jednego z zainteresowanych, zapytałem, czy decyduje się na wynajem bez oglądania, to jeszcze mi dziękował, że go wybrałem...
Opisany stan rzeczy potwierdza Jarosław Niemczyk z agencji Handhouse, który nawet nie miał czasu na dłuższe analizowanie sytuacji na rynku, bo telefony się urywają.

- Matki z jednym lub dwójką dzieci łączą się w drużyny. Mieszkanie wynająć chcą zatem na przykład dwie kobiety z czwórką dzieci. Odbieram już chyba setki telefonów dziennie, ale do transakcji często nie dochodzi, bo trudno zagwarantować ich bezpieczeństwo - mówi.
Na potrzeby uchodźców przeznaczona została także znaczna część mieszkań na wynajem krótkoterminowy, których w Trójmieście nie brakuje, a które o tej porze roku nie mają zbyt dużego obłożenia. Właściciele takich mieszkań odstąpili je Ukraińcom za darmo albo za symboliczną opłatą.

- Wielu przybyszów zza wschodniej granicy jest przygotowanych na to, by płacić za wynajem mieszkania. Problemem jest coraz mniejsza dostępność lokali - zwłaszcza w największych metropoliach, które mimo rozbudowanego rynku najmu nie są w stanie zaspokoić ogromnego popytu - ocenia Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse. - Rozwiązaniem może być skłonienie uchodźców do osiedlania się poza największymi ośrodkami, co zwłaszcza w pierwszej fazie fali uchodźców nie było tak oczywiste.

Jak zawrzeć bezpieczną umowę najmu z ukraińskimi najemcami



Jednak uchodźcy wcale nie chcą w takich mieszkać. Najczęściej nie dlatego, że wybrzydzają. Tam nie ma dla nich zbyt wielu zajęć, pracy. A dojazdy do większych miast kosztują. Kiedy w celu załatwienia PESELu i wielu innych formalności trzeba komunikacją miejską podróżować do centrum z całą rodziną koszty (kiedy nie ma się jeszcze pracy) zaczynają być poważne.

Właściciele mają obawy



- Mam kilkunastometrową kawalerkę w Sopocie. Studentka wyprowadziła się wcześniej niż zwykle, bo nie musi już być regularnie na uczelni. Wystawiłam ogłoszenie i w ciągu godziny umówiłam się na oglądanie z pięcioma osobami, a telefonów odebrałam jeszcze więcej. Wiele z nich od osób z Ukrainy - opowiada pani Karolina z Sopotu. - Wybiorę sobie najemcę, który zapłaci tyle, ile chcę i który mi udowodni, że ma pracę.
Właśnie obawy przed brakiem stałego dochodu, a więc gwarancją regularnego płacenia czynszu, hamują właścicieli przed wynajmem mieszkań uchodźcom.

- Te rodziny nie spełniają podstawowych warunków bezpieczeństwa - nie mają pracy, nie mogą podać adresu, gdzie wyprowadzą się w razie, gdy właściciel wypowie im umowę najmu - mówi Jarosław Niemczyk. - Wielu właścicieli idzie na żywioł i w odruchu serca wynajmuje potrzebującym, ale taka decyzja może mieć poważne konsekwencje.

Pomoc Ukrainie. Jak pomagają mieszkańcy Trójmiasta



Chodzi o zapisy Ustawy o ochronie praw lokatorów, które powodują, że najemcy trudno szybko i skutecznie wypowiedzieć umowę, nawet jeśli nie płaci czynszu, a także przepisy powstałe w czasie epidemii, które uniemożliwiają wykonywanie nakazów opuszczenia lub opróżnienia lokalu mieszkalnego w czasie epidemii. Zabezpieczeniem jest podpisanie umowy najmu okazjonalnego, co w przypadku uchodźców bywa trudne. Opowiada o tym jedna z trójmiejskich pośredniczek.

- Przeprowadziłam jedną taką transakcję, ale było to karkołomne zadanie. Trzeba było znaleźć adres, który będzie zabezpieczeniem do umowy najmu okazjonalnego. Do tego umowa powinna być tłumaczona na język ukraiński. Wszystko to jest skomplikowane i kosztowne, a w przypadku rodzin, które często nie wiedzą, na jak długo zatrzymają się w Trójmieście, nie gwarantuje stabilności najmu - opowiada.

Podwyżki czynszu są nieuniknione



Pośrednicy podkreślają, że o ile brak mieszkań na wynajem jest wyczuwalny, to wzrosty czynszów nie są jeszcze aż tak drastyczne.

- Faktycznie przez kilka tygodni zapytań o najem od rodzin ukraińskich było bardzo dużo, ale teraz jest ich coraz mniej. Wraz z napływem uchodźców pojawiła się nadzieja na znaczny wzrost cen i jest to widoczne w cenach ofertowych, ale nie ma aż tak wielkiego przełożenia na ceny transakcyjne - podkreśla Piotr Krot z agencji Comfort Apartments & Properties z Gdańska.

Ile kosztują mieszkania na wynajem w poszczególnych dzielnicach Trójmiasta



- Dzięki najemcom z Ukrainy zyskał natomiast najem krótkoterminowy, który teraz jest w niskim sezonie, a więc nie zarabia zbyt wiele. Na 150 apartamentów na wynajem krótkoterminowy, które obsługujemy, około 80 jest obecnie wynajętych Ukraińcom. Są to normalne rezerwacje poczynione przez te osoby poprzez portale rezerwacyjne. I nie zdarza się, by te osoby nie płaciły - opowiada Piotr Krot. - Oczywiście jest w tej puli część lokali, które przez właścicieli zostały odstąpione za darmo albo opłacone przez sponsorów. Problem w tym segmencie rynku zacznie się w maju, kiedy właściciele będą chcieli zarabiać więcej, bo ruszy najem letni.
Nawet jeśli na Ukrainie znowu będzie bezpiecznie i uchodźcy będą mogli wrócić do siebie, a co za tym idzie zwolnią część wynajmowanych lub odstępowanych teraz lokali, podwyżek czynszu nie unikniemy.

Rosną stopy procentowe, zdolność kredytowa po 1 kwietnia znacząco spadła, wielu osób i rodzin nie będzie stać na zakup mieszkania - będą zmuszone je wynajmować. Zatem popyt będzie wysoki. Jednocześnie wszystkie koszty po stronie właścicieli nieruchomości rosną. Wyższe są czynsze, które muszą płacić, a osoby, które w mieszkanie na wynajem zainwestowały posiłkując się kredytem hipotecznym w związku ze wzrostem stóp procentowych, mają coraz wyższe raty tych kredytów.

Zmiany na rynku kredytów hipotecznych. Zdolność w dół, raty w górę



W opartej na cenach z ofert z naszego serwisu ogłoszeniowego i prezentowanej powyżej analizie używamy stawek najmu metra kwadratowego, chociaż nie jest to popularne. Jednak operujemy na średnich, które obejmują zarówno kawalerki, jak i duże mieszkania oraz mieszkania położone w centrum, jak i na obrzeżach. Ceny najmu w zależności od lokalizacji, standardu i wielkości mieszkania oczywiście się różnią.

- Za wynajem 50 m kw. w średniej lokalizacji Gdańska zapłacić trzeba obecnie około 3 tys. zł plus opłaty. I to w przypadku, jeśli w takim lokalu są dwa pokoje. Jeśli takie mieszkanie miałoby trzy pokoje, to cena najmu będzie jeszcze wyższa - podaje przykład Piotr Krot.

Miejsca

Opinie (367) 7 zablokowanych

  • (2)

    Co za bzdury tu piszecie. Wszędzie pełno pustych mieszkań. Wynajem tanieje
    .ktoś sobie może wołać nie wiadomo ile ale ważna jest realna cena którą ktoś da za wynajem a nie widzimisię ogłoszeniodawcy. Wynajem stsnial. Sami nakręcacie te ceny żeby ludzie brali kredyty

    • 6 2

    • To ile teraz płacisz, za co, gdzie i o jakim metrażu?

      • 1 0

    • Zgadzam sie

      Dokładnie sa lepsze strony z ogoszeniami niz trojmiasto.pl...

      • 0 0

  • skończy się rozdawnictwo 40zł za dzień za uchodźcę to skończą się wysokie ceny najmu (1)

    każdy rodzaj rozdawnictwa kończy się dokładnie tak samo, czyli wzrostem cen

    • 7 3

    • 500 plus się nie skończy a to główny czynnik przyszłej zapaści gospodarczej

      Oczywiście po Zusie ale to inna historia

      • 3 0

  • Mieszkań brakuje ??? Przecież wolne są tylko dzisiaj nie stać na zakup w dzisiejszym dobrobycie . (1)

    • 7 1

    • Upodabniamy się do zachodnich krajów

      Popatrz na zachód Europy i USA

      • 1 0

  • Dzisiejsze prawo dotyczące wynajmowania mieszkań jest obłożnie chore i nikomu nie spieszno tego zmieniać .- Dlaczego ??? (1)

    • 10 0

    • Bo to jest przeniesienie obowiazkow panstwa na osoby prywatne.

      • 4 0

  • Po pierwsze prześwietlić majątki tym właścicielom (2)

    Od razu pojawi się więcej mieszkań na rynku i zejda z Cenami.
    Lata złodziejstwa spowodowało że sporo trytni pokupowalo i ustawili 2k + opłaty za IKEA w bloku i stać ich było na kupno u deweloperów.

    • 4 2

    • za 2k to PRL meblościanka z lat 60tych, a nie IKEA (1)

      • 2 0

      • I lozko na ktorym zmarla bacia i tesciowa :)

        • 2 0

  • Najwyższy czas je zapełnić

    Znamienne jednak że bez wojny mnóstwo mieszkań by nadal stało pustych. Biznes się musi kręcić a Polacy jako naród nie znają innych możliwości inwestycji niż w nieruchomości. To nie będzie nigdy najlepsza inwestycja ale zawsze bezpieczna i chroni przed inflacją. Mamy szczególny w skali światowej stosunek do nieruchomości a zwlaszcza do prawa własności nieruchomości. Większość koniecznie musi mieć własne mieszkanie a gdy już je ma to chce kupić kolejne żeby wynajmować. Tylko komu wynajmować skoro... większość chce mieć własne mieszkanie a młodych coraz mniej. Mieszkania na wynajem będzie się budować dalej, nie tylko dla Ukraińców bo z czasem i Białorusini mogą szeroko napływać, póki co z powodów politycznych nie mogą.
    Na zachodzie w dużych meteopoliach apartamenty wynajmowane są nawet dla kilku obcych sobie osób a wynajmujący niespecjalnie tym "żyje" i czesto najemcy mieszkają w ten sposób długi czas. Albo wynajmują od podmiotów, także publicznych.
    W Polsce często mieszka się rok w mieszkaniu wynajmowanym a wynajmujący zwykle mocno ten fakt przeżywa. Często kręci się przy swoim "drugim domu". No i boi się. Ustawa też tu nie pomaga wynajmującym. Jestem jednoczenie wynajmującym i najemcą. To znaczy byłem większość życia najemcą uważam to za optymalną formę zamieszkania ale tylko teoretycznie, bo mobilność itd. W Polsce jednak bycie najemcą od jakiegoś czasu wynajmować bod kogoś mieszkanie jest skrajnie nieopłacalne i jako zwolennik najmu daleki od polskiego marzenia o własnym "m" zostałem w końcu zmuszony do zakupu własnego. Z wygody. Bo nie ma chętnych wynajmujących na okresy dużo bdluzsze niż rok, bo nie trzeba się wiecznie pakować, przeprowadzać i naradzać z wynajmujących. Jako wynajmujący działam tak żeby mieć święty spokój i najemcy opłacało się mieszkać długo. Kiedyś też byłem Januszem najmu i kombinowałem co roku, że tu coś wyremontuję a w zamian znajdę kogoś kto da x więcej.

    • 2 1

  • Pytanie a kto bedzie chial wtedy wynająć

    A kto bedzie chcial wynajac jak juz nie bedzie sie oplacalo wynajmowac od kogos chyba tylko w desperacji reszta wroci na gatnuszek rodzicow pomagajac im finansowo ci co sie tak spinaja o podwyrzki sami je podmosza i zawyrzaja wiedz zawyrza swoj najem tak ze spadnie w dol i nici beda mieli z zarobkow proste wiedz zycze powodzonka tym co udostepniaja na wynajem mieszkania ich gospodarka tez sie zalamie ze zostana z kredytem i z pustym mieszkaniem kredyt w przestepnej cenie za wynajem takiego mieszkania sam by sie splacil aby tylko pokryl koszta kredytu duzo da lecz czlowiek pazerny iwiecej traci i podwyrzki w ramach samej splaty za sam wynajem co do podwyrzek stop procentowych ok ale aby wiecej nie rozumiem ludzi w dzisiejszych czsach pieniadz pieniadz tak ganiaja za pieniedzmi a nie potrafia juz ludzi zaoszczedzic i wsiasc w tramwaj zamiast auta lub odmowic kawy na miescie lub tajjjgerka z zabki i tak otoz mam przecietniaka ktory udaje ze ma majatki a gania za sianem aby od miesiaca do miesiac przezyc bo wydaje na co go nie stac

    • 1 1

  • Jak zwykle

    Najpierw zniknijcie ten największy na świecie wskaźnik pazerności ludzkiej i cwaniactwa...

    • 0 1

  • sam wynajmuję mieszkanie i drogo mnie to kosztuję, dlatego zdecydowałem się kupić własne, rata za mieszkanie na osiedlu gdańskie tarasy wychodzi taniej niż czynsz za wynajem więc nawet się nad tym długo nie zastanawiałem

    • 0 0

  • trafilem na ten material, bo mocno analizuje, czy warto teraz kupowac wieksze mieszkanie pod wynajem; wydaje sie, ze tak - naiwne wydaje sie myslenie, ze "banka peknie i nagle mieszkaina beda po 5000" - nie, nie beda. a mam fajna oferte na mieszkanie na Stacji Nowy Gdansk - mocno rozważam...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane