• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rynek nieruchomości. Małe domy schodzą na pniu

Michał Brancewicz
3 marca 2024, godz. 11:00 
Opinie (375)
Piętrowy dom z garażem i ogrodem w cenie mieszkania. To argument za zakupem tego pierwszego. Piętrowy dom z garażem i ogrodem w cenie mieszkania. To argument za zakupem tego pierwszego.

Dom to jednak zawsze dom - z takiego założenia wychodzi wielu klientów, którzy decydują się kupić nieruchomość. W cenie podobnej do mieszkania w bloku wolą mieć większą przestrzeń, ogród, a czasem nawet garaż. Deweloperzy coraz chętniej dopasowują swoją ofertę do tych oczekiwań.



Osoby, które stoją przed dylematem, czy kupić dom na przedmieściach czy mieszkanie w mieście, coraz chętniej wybierają domy. Szczególnie te o niedużych, jak na ten segment nieruchomości, metrażach: 80-120 m kw.

Przyczyna jest prosta. Ceny tych nieruchomości są podobne, a dom ma kilka zalet, których nie da życie w bloku.

Z drugiej strony wielu kupujących nie stać na dom o większym metrażu, bo jego cena może przekroczyć wówczas 1 mln zł, a to już jest pewna bariera psychologiczna dla wielu klientów.

Przydomowy ogród - niezaprzeczalny atut każdego domu. Przydomowy ogród - niezaprzeczalny atut każdego domu.

Dom w cenie mieszkania. Wyjście naprzeciw oczekiwaniom



Deweloperzy coraz częściej dopasowują się do popytu na takie nieruchomości. Jeszcze kilka lat temu budowali domy o powierzchni 100 m kw. i więcej. Teraz dolna granica metrażu potrafi być nawet niższa niż 80 m kw.

Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Takie nieruchomości formalnie często są lokalami mieszkaniowymi powstającymi w niskiej, jednorodzinnej zabudowie, jednak ich rozkład i dostęp do ogródka wskazuje na to, że mogą być nazywane domami.



Przykładem są domy w Bąkowie budowane przez AMProjekt. Deweloper, w ramach osiedli Kwitnące Ogrody i Symetria Park, oferuje lokale od 53 m kw.

Kameralne mieszkania w komforcie domów - naprzeciw takim oczekiwaniom wyszedł deweloper AMProjekt w inwestycji Kwitnące Ogrody. Kameralne mieszkania w komforcie domów - naprzeciw takim oczekiwaniom wyszedł deweloper AMProjekt w inwestycji Kwitnące Ogrody.
- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów wprowadziliśmy do oferty kameralne mieszkania w komforcie domów. Są to mieszkania dwupoziomowe na piętrze lub parterowe z ogródkiem o zróżnicowanych metrażach, by każdy znalazł coś dla siebie - mówi Iwona Jabłonka, specjalista ds. reklamy w AMProjekt.
Jak dodaje, klienci, którzy zdecydowali się na zakup to głównie młodzi ludzie, którzy planują założenie rodziny. Wybierają ten typ nieruchomości, by być blisko natury, ciszy i spokoju, a jednocześnie blisko miasta i miejsca pracy. Dużą zaletą jest również to, że każdy dom posiada ogródek, co sprawia, że popołudnia czy weekendy można przyjemnie spędzić i nie trzeba ruszać na tzw. "poza miasto". A to wszystko w cenie mieszkania w mieście.

Mieszkanie w mieście czy na przedmieściach? Porównujemy ceny Mieszkanie w mieście czy na przedmieściach? Porównujemy ceny

Domy o powierzchni "około 100 metrów" buduje też deweloper Lokum w swoich dwóch inwestycjach: Błoga BysewskaZakątek Tuchomski.

- Celowo tworzymy takie mieszkania. Chcemy trafiać z nimi do jak najszerszej grupy odbiorców dzięki temu, że ich ceny nie przekraczają psychologicznej bariery, która wynosi ok. 900 tys.-1 mln zł - mówi Aleksandra Rekuć, specjalista ds. sprzedaży w firmie Lokum. - W tej cenie klienci otrzymują dom o większej powierzchni niż mieszkanie w mieście, do tego mają ogród, dwa miejsca postojowe lub garaż i wszystkie miejskie udogodnienia, np. światłowód.
W ostatnim roku z takiej oferty skorzystało wiele młodych małżeństw dzięki kredytowi 2 proc. Jest też spora grupa osób starszych, którzy są na końcowym etapie kariery zawodowej i powoli przenoszą się za miasto.

Koniec Bezpiecznego kredytu 2 proc. - i co dalej? Koniec Bezpiecznego kredytu 2 proc. - i co dalej?

Domy o mniejszych powierzchniach sprzedają się w tydzień



Bloga Bysewska - osiedle składa się z domów o powierzchni od 88 do 108 m kw. To w takich metrażach klienci chcą dzisiaj kupować nieruchomości.  Bloga Bysewska - osiedle składa się z domów o powierzchni od 88 do 108 m kw. To w takich metrażach klienci chcą dzisiaj kupować nieruchomości.
To może jeszcze nie trend, ale na rynku wtórnym również widać zainteresowanie ofertą domów o nie tak dużym metrażu, choć nie ma ich zbyt wiele.

- Na trójmiejskim rynku nieruchomości sprzedaje się praktyczne wszystko. Wciąż w ofercie dominują domy o metrażach 120 m kw. i więcej. Jednak gdy w ofercie pojawia się mniejszy dom, taki w granicach 100 m kw., to wzbudza on duże zainteresowanie i zostaje przez nas sprzedany w ciągu tygodnia, czasem nawet nie zdążymy wstawić oferty do internetu - przyznaje Jakub Kawa z Galerii Nieruchomości.

Duży wybór ogłoszeń domów o niedużej powierzchni













Miejsca

Opinie (375) 5 zablokowanych

  • Trzeba nazywać rzeczy po imieniu (2)

    Nie domy a bliźniaki, jest to kolosalna różnica o czym często ludzie przekonują się dopiero po zamieszkaniu. Połączenie minusów mieszkania w bloki (sąsiad za scianą) z mieszkaniem za miastem (dojazdy itp). Do tego zabudowa bliźniacza i szeregowa znacznie zagęszcza okolice i zamiast przestrzeni i swobody wszyscy siedzą sobie na głowie. Idealne środowisko do rozwoju konfliktów sąsiedzkich.

    • 8 9

    • (1)

      To prawda, że dom szeregowy i wolnostojący to nie to samo i że to jest znacząca różnica, ale jeszcze większa róznica a w zasadzie przepaść jest pomiędzy szeregiem a mieszkaniem w bloku. Szereg i mieszkanie są w zasadzie nie porównywalne, to zupełnie inny standard życia.

      • 2 0

      • Tak oczywiście, zgadzam się, ale to w mieście albo gdzieś w bezpośrednich przedmieściach. Ja mówię o sytuacji że ludzie wynaszą się do szeregu czy bliźniaka praktycznie na wsi. Oczywiście, niech każdy mieszka gdzie uważa, każdy jest inny, ale ja sam widzę po swoich sąsiadach że nie do końca byli świadomi jak to będzie wyglądać. Zwłaszcza ci, którzy się wynieśli z miasta "bo taniej".

        • 2 3

  • Tylko mieszkanie w nowoczesnym apartamentowcu (5)

    Jesteśmy w wieku przedemerytalnym. Byłoby nas spokojnie stać na duży dom wolnostojący, ale kupiliśmy lokal na miarę naszych potrzeb i wymagań, a te mamy wcale niemałe. Nasz apartamentowiec liczy 20 mieszkań o powierzchni 60-82m2, czyli mieszkania nieduże i niemałe. Mimo, że spodziewaliśmy się w większości rodzin z małymi dziećmi, to naszymi sąsiadami w połowie są starsze pary małżeńskie, których dzieci, podobnie jak nasze, są już dawno usamodzielnione. Budynek pozbawiony jest wszelkich barier architektonicznych, posiada windę i garaż podziemny, w którym do naszego mieszkania przynależą dwa miejsca parkingowe i dwie komórki. Mieszkanie wykończyliśmy nowocześnie z myślą o niedalekiej przyszłości, kiedy samodzielna egzystencja może być coraz bardziej utrudniona. Wszystkie drzwi wewnętrzne mają min szerokość 80cm, a komunikacja szer. co najmniej 1,2m. Łazienka o stosunkowo dużej powierzchni wyposażona jest w wannę, kabinę prysznicową, a pozostałe elementy umieszczone są w ergonomicznych odległościach między sobą. Jest też druga, oddzielna toaleta. Mieszkanie posiada inteligentny system zarządzania oświetleniem, ogrzewaniem, zasłonami, roletami, klimatyzacją. Czujki ruchu i zalania są połączone z systemem alarmowym.
    Mieszkanie nasze miało już okazję przejść pomyślnie test podczas pobytu babci, która niefortunnie złamała nogę i przez 6 tygodni zamieszkiwała z nami, poruszając się na wózku inwalidzkim.
    Nasze społeczeństwo starzeje się nieuchronnie, więc myślę, że nie na domy, ale na takie mieszkania wkrótce będzie coraz większy popyt.

    • 11 2

    • Hahahaha zrobiłeś mi koleś dzień. Napisz jescze koniecznie jak porcelana przyjęła pierwszego kloca. Czekamy z wypiekami na licach co nam jescze opiszesz. Hahahahaha

      • 2 9

    • (3)

      To o czym piszesz mam za pewnie połowę ceny jaką zapłaciłeś. Mieszkam w wielkiej płycie na drugim piętrze: 68m2, układ północ - południe, sensownie zagospodarowany teren zielony ze sporymi odległościami między blokami, wystarczająca ilość miejsc parkingowych, piwnica i bez karton gipsu klejonego po taniości. Z minusów: nie mam czujników smart home, ale poradzę sobie i bez tego. Może i nie mam też windy, muzyki w hallu (nawet hallu nie mam), ale chociaż nie słyszę sąsiada i nikt nie gapi mi się w okna.

      • 5 0

      • (2)

        Nie spodziewam się aplauzu, ale raczej łapek w dół. Wiem, że na takie mieszkanie mało kogo stać, więc siłą rzeczy mój komentarz wielu może nawet zniesmaczać. Chciałem jedynie zwrócić uwagę, że nie w każdym przypadku dom jest tym jedynym pożądanym, marzeniem i westchnieniem, a w blokach ludzie zamieszkują wyłącznie z konieczności. Tak nie jest.
        PS. Też nie słyszę sąsiada i nikt nie gapi mi się w okna, winda natomiast, w pewnym wieku staje się niezbędna.

        • 10 0

        • (1)

          Wcale nie masz tego mieszkania to twoje fantazje....mało kogo stać he he nasz ty prominencie.

          • 0 7

          • Niech ci będzie,... jeżeli lepiej się z tym poczujesz?
            Dobrego dnia

            • 5 0

  • Kazdy lubi co innego..

    Ja mam dom szeregowy w Gdyni w bardzo fajnej lokalizacji.. lubilem ten dom dopoki nie zaczalem przygody z remontami.. za pieniadze zainwestowane w ten dom moglbym nie pracowac przez conajmniej kilka lat.. zwiedzic swiat z rodzina i zrobic wiele innych rzeczy na ktore nie mam czasu przez ten dom..

    • 5 4

  • Powiedzmy sobie to raz na zawsze - pociąg z napisem "Własne Mieszkanie" już dawno odjechał (17)

    Ostatni dobry moment, aby uwolnić się od rentierów-krwiopijców był jakoś w okolicach 2020-2021, zatem jeśli ktoś przegapił ten moment to niestety, ale przegrał życie, Taka jest prawda i nie ma się co dalej oszukiwać. Kolejne programy rozdawnicze BK 2% czy nawet 0% jeszcze tylko pogorszą sytuację - 2-pokojowa klitka 40m2 będzie kosztować koło miliona i więcej (nawet w Wielkiej Faweli Południe, obejmującej Łostowice, Zakoniczyn, Ujeścisko itp.), a standard rzecz jasna nie podniesie się ani o jotę. No ale tak to jest jak nagle zdolność kredytową uzyskują biedaki zarabiające 3,5k netto, to co się dziwić, że popyt wywaliło pod sam sufit. No właśnie, a podaż bez zmian.

    Najbardziej śmieszą mnie jednak ci wszyscy spekulanci od jakiejś bańki na rynku nieruchomości. Założyć się mogę, że większość z nich to życiowi nieudacznicy, mieszkający po 30tce z rodzicami, bez partnera/partnerki. A prawda jest taka, że żal im tyłki ściska i gdyby tylko mogli, to by zakredytowali się po same uszy w ww. klitce na jakichś Kowalach, czy innej tego typu lokalizacji z Wielkiej Strefy Smrodu (vide Szadółki), ze ścianami z kartongipsu, gdzie słychać jak sąsiad stawia klocka, a sąsiadka robi sobie dobrze największym bananem jaki był w Lidlu na promocji.

    Także podsumowując - jest już za późno i trzeba się z tym pogodzić - własnego mieszkania mieć nie będziecie. Chyba, że odziedziczycie, bądź zarabiacie 15k+ w IT. Pospólstwo i plebs będzie się musiał męczyć z rodzicami/teściami do końca swojej nudnej egzystencji.

    • 6 8

    • jest dużo możliwych opcji, a bańka to nic śmiesznego (15)

      aczkolwiek, ten kierunek , który Ty przedstawiłeś czyli dlasze popmowanie pieniędzy podatników w deweloperkę i banki, i związane z tym dalsze wzrosty cen to rozwiązanie najprostsze i najbardziej prawdopodobne.

      Natomiast opcji jest całkiem sporo, i to od rządu zalezy co zrobi, poza powyższym:
      - można nie robić nic , czyli zakończyć dofinansowanie i wtedy scenariusz niemiecki, czyli peknięcie bańki staje się bardzo prawdodpodobny, to będzie też miało swoje konsekwencje na rynku pracy (bakructwa januszy deweloperki, zwiekszenie bezrobocia itd)
      - kolejny wariant - "uwolnienie" pustostanów, poprzez odpowiednie opodtakowanie pustostanów
      - katastrat bez względu na to czy mieszkanie stoi puste czy jest wynajmowane
      - budownictwo komunalne

      bańka jest sztucznie pompowana od przęłomu 2019/2020 , zaczęło się od rozdanictwa covidowego poprzez blisko zerowe stopy procentowe a nastepnie rozdawnictwo bk2%, Aktualnie wszytsko wskazuje na to, że rozdawnictwo będzie kontynuowane i bańka dalej będzie pompowana.

      • 2 4

      • Wskazane opcje, to jedynie próba ukarania lepiej zarabiającej klasy średniej dodatkowym obciążeniem podatkowym (14)

        Nie ma żadnej bańki. Ceny mieszkań rosną wraz ze wzrostem inflacji. Rosną wynagrodzenia, to i rosną ceny, w tym również ceny mieszkań. Cóż w tym dziwnego?

        • 4 2

        • "Ceny mieszkań rosną wraz ze wzrostem inflacji" - to nieprawda, wszystko co napisałeś to nieprawda (13)

          jest dokładnie na odwrót. Ceny mieszkań w przeciągu ostatnich 5 lat wzrosły 100%, wynagrodzenia gonią ale dogonić cały czas nie mogą takich wzrostów cen nieruchomości.
          A co do opdatkowania, wystarczy opodatkować drugie i kolejne mieszkanie i wtedy nie ma mowy o jakimkolwiek karaniu.

          • 3 6

          • W 2018r minimalne wynagrodzenie wynosiło 2100zł, a średnie wynagrodzenie 4500zł (9)

            W tym czasie, nie wszędzie w Polsce ceny mieszkań wzrosły dwukrotnie.
            Czyli Twoim zdaniem właściciele kilku mieszkań mogą być ukarani?

            • 4 1

            • (6)

              mieszkanie można sprzedać za więcej niż się kupiło, tak więc o jakiej karze piszesz?
              a co do wynagrodzeń to jeszcze sprawdź ile wynosiły w 2023 a przkonasz się, że nie było to odpowiedniu 4200 i 9000

              • 2 4

              • (4)

                Chcąc zamienić mieszkanie na większe, powinienem wziąć ze sprzedaży swojego dotychczasowego mieszkania cenę rynkową i kupić większe również w cenie rynkowej. Tak jest teraz i tak być powinno stale. Obciążenia podatkowe powinny dotyczyć wszystkich, albo nikogo. Inaczej jest to czyste złodziejstwo na wybranej grupie społecznej, która ulokowała swoje oszczędności opierając się na obowiązujących wówczas przepisach. Nie ma nic gorszego dla gospodarki, niż niestabilne prawnie państwo.

                • 5 1

              • piszesz o mieszkaniu na własne potrzeby czy na ulokowanie środków? chyba się trochę zamieszałeś (3)

                nikt nie wprowadzi podatku od jedynego mieszkania, SLD mówi o podatku katastralnym ale też mówią, że nie ma mowy aby obejmował pierwsze mieszkanie, tak więc spokojnie żadnego podatku nie zapłacisz czy to za mniejsze czy za większe.

                • 1 4

              • Nie powinno mieć żadnego znaczenia w jakim celu ktoś zakupił mieszkanie (2)

                Dlaczego nie można mieć trzech mieszkań zakupionych w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych? Jeden ma dom o powierzchni 150m2, a drugi ma 3 mieszkania po 50m2, o łącznej powierzchni również 150m2. Dlaczego ten drugi ma płacić podatek od dwóch mieszkań?
                Obecnie wykorzystuję dwa swoje mieszkania, ponieważ miejsce mojej pracy znajduje się poza miejscem domu rodzinnego. SLD i inne komuchy koniecznie chcą organizować ludziom życie według własnego widzimisię. Na szczęście mają niskie poparcie w społeczeństwie.

                • 5 1

              • (1)

                Bo powierzchnia miasta jest ograniczona, a Ty kupując zbędne mieszkania, pozbawiasz innych takiej możliwości.

                • 0 5

              • Teraz wiem dlaczego dodrukowuje się pieniądze. Bo ludzie oszczędni trzymają nieużywaną gotówkę, przez co inni jej nie mają :)

                • 3 0

              • Przecież jest w komentarzu napisane, że nie wszędzie mieszkania zdrożały o 100%,... podobnie jak wynagrodzenia. Niektórym wynagrodzenia wzrosły o 200%, a innym wcale.

                • 2 1

            • (1)

              Tak, za podejmowanie działań szkodliwych społecznie. I nie ukarani, a opodatkowani.

              • 0 4

              • Jakbym słyszał sekretarza partii w okresie stalinowskim.
                Zdaję.się, że głoszenie haseł komunistycznych jest karalne.

                • 3 0

          • (2)

            Ba, ja bym opodatkował każde mieszkanie, żeby nie było kombinowania, przepisywania na rodzinę, itd. Za to znieść podatki od pracy - per saldo dla pracującego posiadacza jednego mieszkania wyjdzie podobnie, a dla małżeństw nawet korzystniej. Zwiększy też chęć do pracy u "pincetplusów".

            • 1 4

            • A ja bym zniósł wszystkim wszelkie podatki. Też se tak pier...ąłem bez żadnych wyliczeń, ale ładnie brzmi, co nie? :)

              • 3 1

            • Nie, można przepisać na rodzinę, czemu nie? Każdy ma prawo do mieszkania. A podatki od wynagrodzeń za pracę powinny być zniesione.

              • 1 0

    • E, bez przesady. Jak sytuacja dojdzie do ściany systarczy nacjonalizacja każdego dodatkowego mieszkania i ich przydziały potrzebującym.

      • 0 2

  • (1)

    Tylko garnizon albo browar. Niestety nie stać mnie. Na szczescie mam spłacone już 3 pokojowe mieszkanie niestety w gorszej lokalizacji. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

    • 2 9

    • Dla nas zatoka jest wyznacznikiem dobrej lokalizacji. Czym bliżej, tym lepiej, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :)

      • 5 2

  • Uwazam ,ze domy na przedmiesciach to obecnie duze ryzyko

    z dwoch zasadniczych powodow: uwazam,ze drastycznie wzrosna koszty utrzymania/eksploatacji samochodow oraz ogrzewania.Kiedys mozna bylo sprobowac palic czymkolwiek.Teraz w dobie wszechobecnej kontroli,to juz niemozliwe.
    Slowem: drastycznie wzrosna ceny mieszkan na dolnym tarasie przy liniach tramwajowych i SKM.

    • 6 2

  • Jeśli segment - to tylko starszego typu , wybudowany w latach 90 tych , podpiwniczony z garażem i trzema kondygnacjami 60 mkw każda . To jest min na 3 osoby

    • 9 0

  • Zdecydowanie dom (bliźniak, bo na taki było mnie stać) (1)

    3 lata temu przeprowadziliśmy się do wymarzonego mieszkania na osiedlu Chwarzno Polanki, 4 pokoje około 85 m2, las za budynkiem, w cholere miejsc do parkowania, miejsce w hali i niezbędna infrastruktura w okolicy, genaralnie ladne osiedle - super prawda? Na szczęście sprzedalismy mieszkanie i kupiliśmy niedaleko dom w zabudowie bliźniaczej. Przerażające jest to, że na nowym osiedlu w nowym budynku, gdzie mieszkania kosztują duże pieniądze tak bardzo nie szanuje się wspólnej własności, zostawia się syf, hala garażowa przypomina składowisko starych mebli, klatki schodowe i wiata śmietnikowa przypominają blokowiska z lat 80-tych. Jednym słowem dramat.

    • 3 0

    • Niestety masz rację,... trudno o poszanowanie wspólnego dobra

      Mieszkamy od dwóch lat w nowej, niewielkiej wspólnocie mieszkaniowej i niestety uchwalenie regulaminu porządkowego nastąpi dopiero w tym roku. Ludzie dopiero po pewnym czasie zauważyli, że przez szacunek do swojego sąsiada powinni zrezygnować z niektórych, swoich praw. Niektórzy uważają, że skoro kupili mieszkanie, to wszystko im wolno. Człowiek kulturalny sam wie, że wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zabiera się wolność drugiemu. Niestety, nie wszyscy znają zasady kulturalnego zachowania, dlatego warto prawa i obowiązki wobec siebie nawzajem utrwalić na papierze i poprzeć uchwałą zatwierdzoną przez większość. Wkrótce będziemy mieli zasady określone, a czy wszyscy będą się do nich stosować, "okaże się w praniu"

      • 4 0

  • Czemu wszyscy się uwzieli na to, że ludzie mieszkający za gdanskiem.stoją w korkach? Ja nie chce mi mówić, ale dojeżdżam.szybciej niż znajomi z okolic Niepołomickiej czy Świętkokrzyskiej. No, ale o tym każdy zapomina, bo to obszar wielebnego gdańska ;)

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Rodzinny Dzień Budowlańca

w plenerze

Dzień na budowie Odea Park

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane