• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czarna lista pracodawców Trójmiasta w internecie

Agnieszka Śladkowska
27 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Profile poza Trójmiastem zostały stworzone w ponad 50 większych i mniejszych miastach Polski i z każdym dniem cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Profile poza Trójmiastem zostały stworzone w ponad 50 większych i mniejszych miastach Polski i z każdym dniem cieszą się coraz większym zainteresowaniem.

Pięć dni istnienia, 50 opisanych firm, ponad 10 tys. polubień - to statystyki działania Czarnej listy pracodawców w Trójmieście zamieszczonej na Facebooku. Bezpłatne dni próbne, brak umów, niewypłacanie wynagrodzeń i złe traktowanie pracowników - to główne zarzuty, z którymi pracodawcy nie próbują na razie polemizować.



Czy internetowa "Czarna lista pracodawców" ma sens?

21 stycznia br. założyli na Facebooku profil pod hasłem "Czarna lista pracodawców". W pierwszym poście zapewnili anonimowość i zachęcili do wysyłania propozycji niewłaściwych praktyk pracodawców. Administratorzy strony poinformowali też, że odpowiedzialność za wpis przechodzi na autora treści, a oni sami nie odpowiadają za prawdziwość zamieszczanych postów.

O przedsięwzięciu nie chcą rozmawiać, ani komentować powodu założenia strony, przynajmniej - jak piszą w odpowiedzi na naszą wiadomość - na tym etapie jej funkcjonowania.

W ostatnim tygodniu podobne strony powstały w Warszawie, Poznaniu, Krakowie i innych większych i mniejszych miastach Polski, w sumie ponad 50 profili, na których każdego dnia dochodzi po kilkanaście wpisów, opisujących niewłaściwe działania pracodawców.

Na "trójmiejskiej" stronie opisane są restauracje, kawiarnie, firmy ochroniarskie, hotele, fryzjerzy. Tych pracodawców łączy to, że zatrudniają pracowników słabo lub w ogóle niewykwalifikowanych, których zawsze łatwo znaleźć i którym zawsze oferuje się najniższe stawki godzinowe.

Czy jednak wpisy na ich temat są wiarygodne? Nikt tego nie jest w stanie zweryfikować. Jedne przechodzą bez echa, inne wywołują sporą dyskusję.

Wśród komentujących są byli i obecni pracownicy, są także klienci firmy, brak tylko samych zainteresowanych - pracodawców. Pewnie większość z nich jest po prostu nieświadoma pojawiania się negatywnych treści zamieszczanych na Facebooku, ponieważ administratorzy umieszczając wpis nie linkują do oficjalnego profilu pracodawcy.

Działanie strony jest o tyle kontrowersyjne, że poza zamieszczaniem informacji, które z prawdą wcale nie muszą być zgodne, sama strona może służyć do nieczystych rozgrywek wśród konkurencji. W opiniach możemy znaleźć informacje, które nie tylko dotyczą nadużyć wobec pracowników, ale także zniechęcają klientów. Np. przy opisie działania jednej z restauracji dowiadujemy się, że parówki do hot-dogów miały biały nalot, a stare sosy kazano przelewać pracownikom do nowych butelek.

W kontrze do strony o pracodawcach trzy dni później powstała strona o pracownikach. Jednak - jak przekonuje autor profilu Czarna Lista Pracowników Trójmiasta - powstał on nie po to, żeby publikować dane nierzetelnych pracowników, lecz po to, by wywołać dyskusję.

- Też jestem pracownikiem, i to mocno doświadczonym przez korporację. Uważam jednak, że założenie profilu, na którym zamieszczane są negatywne opinie, które w żaden sposób nie są weryfikowane, i przed którymi firmy nie mogą się bronić, nie jest dobre. Chcę wywołać dyskusję na ten temat i skłonić do myślenia - przekonuje nas autor profilu, 30-latek, pracujący w jednej z trójmiejskich korporacji.

Zapewne takie profile jak "Czarna lista pracodawców Trójmiasta" nie cieszyłyby się tak dużym zainteresowaniem, gdyby pracownicy pokrzywdzeni przez pracodawców mogli liczyć na sprawne działanie Inspekcji Pracy i innych podmiotów, które powinny sprawdzać i rozliczać pracodawców z ich nieuczciwych zachowań.

Opinie (444) ponad 20 zablokowanych

  • widać mam szczęście

    • 1 0

  • Określone branże

    Znaczące jest to, że większość negatywnych opinii dotyczy firm z określonych branż, przede wszystkim branży gastronomicznej. To wiadomo nie od dzisiaj, że masa takich firm zatrudnia na czarno, wyzyskuje pracowników itp. Moim zdaniem, nic się nie stanie, jeśli ta strona będzie dalej funkcjonowała, a PIP sprawdzi firmy, o których jest tam mowa. Jeśli rzeczywiście są uczciwe, to nie mają się czego bać.

    • 2 0

  • nareszcie

    i dalej bedziecie bydlo robic z pracownikow??robcie:) odpowiednio napiszemy:)

    • 2 1

  • mam chyba farta (3)

    Po opiniach to sądzę że mam duże szczęście umowę dostałam już drugiego dnia chociaż zlecenie wypłata zawsze ostatniego lub pierwszego (zależy czy nie trafił się weekend ) praca 8 godzin Ale to nic szef wiecznie włości się na pracownikach choć nie ich wina nigdy nie powiedział dziękuję przepraszam ani nie pochwalił ( choć jego żona zwraca mu uwagę że dobrze i szybko zrobione to mógłby choć coś powiedzieć - wtedy głupi uśmiech na usta i idzie )spoko gdzieś po 5 latach szansa na umowę o pracę ( tak mają inne dziewczyny ) pretensje jak się chce wolne (żeby załatwić lekarza urzędy itp ) no i to wszystko za 7 zł na rękę zarąbiscie za To normalnie kocham te Polskę

    • 3 0

    • (2)

      Możesz przetłumaczyć na język polski?

      • 3 1

      • (1)

        A co jesteś idiotą że nie rozumiesz ???

        • 1 1

        • Nie, po prostu przeczytałem nahdłuższe zdanie w życiu.

          • 0 0

  • Już dawno powinno coś takiego powstać.

    Każdy ma prawo wiedzieć, gdzie NIE POWINNO SIĘ SZUKAĆ ew. pracy i dlaczego.

    • 9 0

  • Złe traktowanie pracowników jest przede wszystkim efektem powszechnych trzech cech naszego społeczeństwa:

    1. Braku szacunku człowieka dla drugiego człowieka.
    2. Braku wrażliwości i empatii.
    3. Braku świadomości, że drugi człowiek też ma swoją godność i odczucia.

    Zrzucanie tego na obciążenia fiskalne jest delikatnie pisząc - wygodnym kłamstewkiem. Prawdziwym problemem jest ODCZŁOWIECZENIE.

    • 15 3

  • Jestem ZAAAAAAAAAAA!

    Restauracja w cudzyslowiu Lechijka!! I do tego dwa fresz markety :) LIPA!!! Nie pisac sie na to :)

    • 2 1

  • i dobrze

    teraz czas na listę nieuczciwych pracowników ,leni i złodziei.bo i tacy niestety są,o alkoholikach nie wspomnę.Nawet palacze to plaga, taki ma kilka przerw,ja nie paląc jestem poszkodowany.Niech ta broń działa w dwie strony

    • 6 1

  • Czarna lista pewnie by się wydłużyła...

    Jeśli PIP dbałby o prawa pracowników , jak został powołany. Może nie było by takiej dziury w budżecie jak by nie zaniżali płac na papierze, byle by mniejszy zus i podatek zapłacić. Pomyślcie PRACODAWCY z czego będą żyć wasi pracownicy na emeryturze! Jaką będą dzięki WAM mieli?! Niewolnicze Państwo wyzysku, taka jest prawda!!!

    • 8 1

  • ZUS? Obciążenia fiskalne? W porządku. Ale żadne pitoły ekonomiczne NIE ZWALNIAJĄ OD CZŁOWIECZEŃSTWA (1)

    Pracownik to także człowiek. Ma swoje uczucia i potrzeby. Często nawet jest więcej wart jako człowiek, niż jego pracodawca.Pracownik nie jest tylko maszyną do pomnażania zysku szefa. Jest przede wszystkim człowiekiem. Może mieć lepsze i gorsze dni. Należy to uszanować i nie poniżać nikogo. Chyba, że jest złośliwym pracownikiem, ale to zdarza się bardzo rzadko i najczęściej jest tylko efektem złego traktowania.

    • 9 1

    • O, już jakiś pozbawiony człowieczeństwa szef-parweniusz zminusował

      jak nie ma argumentów, to można chociaż tyle :D

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane