• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

100 mln na remonty świątyń

Bożena Aksamit
1 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczył 100 mln zł na ratowanie kilkuset polskich zabytków. Dzięki dotacji wyremontowane zostaną m. in. zabytkowe okna znajdujące się w Bazylice Mariackiej - największej ceglanej świątyni w Europie.

- Każda złotówka, które płynie na remont gdańskich zabytków cieszy - mówi Marian Kwapiński, Wojewódzki Konserwator Zabytków. - W tegorocznym budżecie zarezerwowano sto procent więcej środków niż poprzednich latach, stąd te pieniądze.

Ministerstwo, za kilka dni wyjawi dokładnie kwoty jakie spłyną na remonty poszczególnych zabytków. Dziś wiemy, które z gdańskich świątyń otrzymały pomoc.

Za pieniądze przekazane przez ministerstwo wyremontowane zostaną m. in. rozpadające się okna w Bazylice Mariackiej.

Bazylika wnioskowała o milion osiemset tysięcy złotych. Przypomnijmy, świątynię zdobi 29 potężnych okien, wykonanych w połowie XIX wieku. Od tamtego czasu nie były one remontowane, a ostatnio zaczęły od nich odpadać kawałki metalu. Rok temu specjaliści z Politechniki Gdańskiej orzekli, że natychmiastowego remontu wymaga 20 okien z transeptu i prezbiterium. Dotąd, dzięki dotacji z miasta, udało się wyremontować zaledwie jedno. Koszt remontu 20 metrowego okna to 200 tys. zł.

Ministerialne środki posłużą także na prace zabezpieczające wyposażenie w kościele św. Katarzyny (ucierpiał podczas ubiegłorocznego pożaru), ołtarz w świątyni p.w. Piotra i Pawła na Żabim Kruku oraz remont elewacji Parafii Polskokatolickiej p.w. Bożego Ciała mieszczącej się tuz obok dworca PKS.

- Nasz kościół jest jedną z dwóch gdańskich świątyń, która uchowała się z wojennej pożogi nie naruszona - mówi proboszcz Rafał Michalak. - Tym niemniej elewacja jest już w opłakanym stanie. Bardzo się cieszę, czuję że te pieniądze spadły nam z nieba - śmieje się proboszcz. - Od prezydenta Pawła Adamowicza dostaliśmy 120 tys., a do ministerstwa wnioskowaliśmy o dalsze 800. Chcielibyśmy wyremontować elewacje i kartusz z herbem Gdańska, a jeżeli wystarczy pieniędzy to może uda się uruchomić zegar, z którego ocalały tylko cyferblaty.

Tomasz Korzeniowski, konserwator Bazyliki Mariackiej

W końcu udało się, to było nasze drugie podejście do Ministerstwa w sprawie okien. Bazylika jest unikatowa pod wieloma względami, to największa ceglana świątynia w Europie, a rozpadające okna są największymi zabytkowymi oknami w Polsce. Mają ponad 20 metrów wysokości. Żeliwną konstrukcję, w której osadzone są szyby wykonuje się na zamówienie w hucie, gdyż wymagają one użycia specjalnej, skomplikowanej technologii. Okna nie były remontowane od 150 lat.

Musimy pamiętać, że Bazylika Mariacka ma porównywalną rangę co Katedra Wawelska, m. in. dlatego, że od czasów Jagiellonów proboszcze byli namaszczani przez polskich królów. Jest w opłakanym stanie, dlatego szukamy pieniędzy, gdzie się da. Teraz aplikujemy do Funduszy Norweskich o 15 mln zł na remont wieży. Jest tak nasiąknięta wodą, że kruszeją i wypadają cegły.


Wsparcie z ministerstwa w pomorskim dostały

Parafia Polskokatolicka p.w. Bożego Ciała w Gdańsku na ratunkową konserwację zespołu elewacji oraz fasady w kościele p.w. Bożego Ciała

Gdański klasztor ojców karmelitów na wykonanie wstępnych zabiegów zabezpieczających i prac badawczych przy zespole obiektów z wyposażenia w kościele św. Katarzyny

Parafia Rzymskokatolicka p.w. Św. Apostołów Piotra i Pawła w Gdańsku na prace konserwatorskie ołtarza głównego w kościele p.w. Św. Ap. Piotra i Pawła

Parafia Rzymskokatolicka p.w. Wniebowzięcia NMP w Gdańsku na konserwację okien transeptu i prezbiterium w Bazylice Mariackiej

Parafia Rzymskokatolicka p.w. Wniebowzięcia N.M.P. w Kartuzach na konserwację i restaurację ołtarzy południowych "Wszystkich świętych" oraz "Pokłon Trzech Króli" w kościele parafialnym
Gazeta WyborczaBożena Aksamit

Opinie (156) ponad 20 zablokowanych

  • co do znajomości jezyka greckiego
    no niby też pobierałem nauki w tej materii:-)
    miłość w języku greckim ma 4 pojęcia
    jest agape
    jest eros
    i tu wyznam szczerze, że nie pamietam dwóch pozostałych,
    wali mnie to:-)
    chciałem tylko zwrócić uwage na ubogość niektórych języków
    nie można zatem opisać greckiej miłości -agape i miłości -eros, w języku polskim JEDNYM SŁOWEM, JAK W GRECKIM
    u nas do słowa MIŁOŚĆ musimy dodać BOŻA, MACIERZYŃSKA, WŁASNA
    prawda?
    nie darmo Jezus mówił, żebyśmy do niego przychodzili "jak dzieci"
    czyli jako kto? naiwny, niewinny, spragniony miłości?
    a my co robimy z wiarą? kombinujemy jak koń pod górke, mamy tysiąc wymówek, usprawiedliweń, zmyłek, ściem
    ksiądz zdupczył gosposie? ODCHODZIMY!!!
    proboszcz dotknął nie tam gdzie trzeba? ODCHODZIMY!! (z hukiem)
    od kogo kuźwa ODCHODZICIE?
    od księdza, Kościoła czy od Boga?
    myślenie nie boli ....

    • 0 0

  • galluxie

    Biblia była spisywana w języku hebrajskim, greckim, i aramejskim- greka jest martwa jak i aramejski, natomiast i hebrajski poczynił pewne zmiany.( ja po historii skończylem Fil.Klasyczną, greka, łacina, lektora z hebrajskiego , aramejski-kilka podstaw, rzeczywiście malo)
    Wszyscy posługujemy sie źródłami historycznymi- tymi, które są uznane jako najbardziej wiarygodne- linia kodeków biblijnych jest jedną z najlepiej zachowanych w historii piśmiennictwa.

    Stało się tak dzięki kopistom ( począwszy od wiernych kopistów żydowskich- słynących z dokładności i solidności, jak w wielu innych dziedzinach ów naród w starożytności), którym nawet groziła śmierć za dokonanie zmian, liczone były litery w wersetach -w zwojach z których przepisywano, i potem w przepisanych.

    Odczytywane były na głos po przepisaniu oryginały i kopie kilkakrotnie przez różne kolegia.

    Rękopisy znad morza Martwego różnią sie w kilku szczególikach od tych kopii zachowanych do tego czasu.

    A np. dzieła historyków starożytnych, czy wielkie dzieła literackie staroż.,są zachowane z późniejszych kodeksów- np. o 800, czy nawet 1200 lat późniejszych niż kodeksy biblijne, a uważa sie je , na podstawie badań, za prawdziwe co do autorstwa i opisywanych dziejów.

    dzięki, ale ja jeszcze jestem tylko pasjonatem Biblii, to moja praca i pasja, na razie badam " kto ma rację " :-)
    ( niezrzeszony- ale naprawdę zatem tam wierzący-nie praktykujący- to dla mnie sprzeczne, wierzę i czytam, badam Biblię, uznaję ją na prawdziwe słowo Boże)

    Żielonoświątkowcy, to ciekawe, kiedyś znałem , nie bylem w tym kościele, czy zborze, gdyż duch św. w językach oryginalnych Biblii nigdy nie był osobą, ale to inny temat :-)

    pozdrawiam

    • 0 0

  • WaszkaZ

    Co do kościołów- to w przyszłości- są zaiste czasem ładnymi zabytkami....
    Nie muszą być miejscem kultu, ale pamiątką kultury.
    Tak jak powoli pewnie sie stają - na zachodzie widziaem wiele pustych świątyń.

    • 0 0

  • Historyk- ( Krzysztof)

    To co piszesz są mi ogólnie znane i widze podpierasz sie bardzo krotkim okresem bo cóż to jest w skali ziemi 6000 lat, musisz mi przyznać.
    O Bibli możemy to samo powiedzieć z dowodami co z Odyseja czy Iliada, Homera - odcinajac wszystkie dopiski i relacje z grupy sf.
    Wiele ciekawych a może nawet blizszych prawdy znajdziesz w sanskryckich neologizmów na określenie np. dzisiejszych mediów w księgach Wedejskich.
    Pamiętaj, to my poprzez nasze zaprogramowanie i "konstrukcje" psychiczne pewne sprawy "naginamy".
    Ale ciągle jest to okres ca 10 tys. lat, a gdzie nam analiza człowieka/małpy, który przyjął pozycję wyprostowaną, ponieważ zszedł z drzew na ziemię. Gdy znalazł się pośród wysokich traw, lepiej mógł się orientować w otoczeniu, gdy stanął na dwóch nogach.Tj.2 - 3 miliony lat temu i w czasach jeszcze dawniejszych gdy nasi przodkowie zamieszkiwali lasy, a już potrafili chodzić na dwóch nogach.Świadczy o tym budowa ich kończyn i genotyp. Na dwóch nogach chodził 6 mln lat temu Orrorin uważany za najstarszego hominida. Na pewno było wiecej człekokształtnych, wygrał najbardziej inteligentny i ta walka trwa az do dziś. Swoją droga podziwiam kościół, że potrafił sprzedać"swoja idee" upadajacemu cesarstwu rzymskiemu, a dalej to juz znamy.

    • 0 0

  • Galluxie

    Tak, nasz język jest ubogi,
    ale w związku z tym trzeba , pomocnym jest poznanie kontekstów wypowiedzi, tak jak bada sie dzieła starożytne- zawsze kontekst -
    my -wierzący wierzymy, ze Bóg czuwa nad tym, by było to dla nas poznawalne- jakoś tak było, szukajcie mnie, a dam wam sie poznać, zbliżcie sie do Boga, a On zbliży się do was ( to dwie różne wypowiedzi chyba) ,

    dobrze pamiętasz z tą miłoscią :-)
    agape- oparta na zasadach ( w stosunku do każdego człowieka, nie ma tu silnych emocji, ale są zasady, które są podane w biblii)
    filia - miłość-przyjaźń
    storge- w rodzinie
    eros- miłość związana także z namiętnością

    te wszystkie rodzaje najlepiej by się przenikały, np. w małżeństwie, nie tylko eros, ale także filia, a jak nas mąż czy żona zdenerwują za mocno- to wtedy stosujemy AGAPE, i wszystko gra :-)

    w tym "podziale" tkwi naprawdę głęboka mądrość jak tak sie wgłębić......

    np. agape- nawet do wroga, którego niekiedy "nie cierpimy ", ale stosujemy zasady z Prawa Bożego ( nie zabijaj, nie okradaj, nie okłamuj, nakarm głodnego...itp)

    • 0 0

  • uważny

    kompletny bzdet..znów potwierdza się zasada, `ze szewc bez butów chodzi. Nie ma pieniędzy dla lekarzy, dla nauczycieli, dla emerytów i rencistów, na podwyżki, na samotne matki !!Paranoja!!
    Watykan zaciera rączki, znów sie udało zaoszczędzić kasę ciułaną (kradzioną, wy`ludzaną,itp.) przez wieki od głupich owieczek a raczej baranów.
    głupców ciągle nie brakuje...
    Tysiące mieszkań komunalnych popadających w ruinę wymaga remontu ale ważniejsze są okienka świątyni, czy też glempowa świątyńka opatrzności bożej- nie ma problemu... Ciekawe skąd pan minister wytrzasnął teraz te pieniądze? Można było tą kwotę przeznaczyć na opiekę zdrowotną społeczeństwa, ale po co...Społeczeństwo wyzdrowieje i poczuje się wspaniałe widząc nowe okienka..Alleluja!!!

    • 0 0

  • krzysztofie
    wyznam, że działasz na mnie kojąco jak balsam:-)
    my Polacy posługujemy się w sumie dwoma rodzajami tłumaczeń
    protestanci preferują tzw brytyjke, czyli Biblie wydaną w GB
    natomiast katolicy korzystają z tzw "tysiąclatki"
    wiekszość tłumaczeń w mediach odnosi się właśnie do tej ostatniej
    różnica jest taka, że tzw brytyjka uzupełniona jest o 4 ksiegi niekanoniczne wg KK
    otóż ja byłem nowo nawróconym w tysiąclatką w dłoni w zborze zielonoświatkowym:-)
    mój dualizm jest wręcz kliniczny

    • 0 0

  • "Nie muszą być miejscem kultu, ale pamiątką kultury"

    Jestem całkowicie za, tak samo jak i za pielęgnowaniem kultury i zabytków starożytnych, a także innych kultur wymarłych jak jadżwigów, prusów, itd.
    Mysle, ze my tez mielismy duzo szczescia, bo kutura Polan(wislan) itd., mogła juz oddawna nie istniec. Choć kultura ma wiele dodatków nie tylko ta materialna.
    Życie to szczęscie, przypadek, ... , ale także właściwy wybór.
    A w tym wszystkim poprzez mieszanie tych kultur niczym w genetyce powstają ciekawe wygenerowane twory odporne na juz zastałe przypadłości.

    • 0 0

  • W;

    Ja raczej pisze o prawdziwości Biblii z punktu naukowego, tej prawdziwości dowodzą także uczeni nie wierzący- wiem, to sprzeczne, ale oni dowodzą histrorii, a nie tego czy była natchniona.

    Historycy literatury są zgodni- dzieło jedyne na świecie tak spójne tak długo pisane , mające ponad 40 autorów ( nigdy sobie nawzajem nie zaprzeczali- czy to tylko ludzki pierwiastek ? ale to nie ten temat).No i spełnione proroctwa do do daty i imion wymienionych kilkaset lat przed faktami.
    A skąd wiemy , że Księgi wedyjskie są autentyczne ? także na podstawie kodeksów, a te księgi są "młodsze " niż Biblia,

    Pamiętam jak za pewne ogłoszenie co ewolucji kilka lat temu stracił posadę redaktor naczelny National Geographic, gdyż opublikował fakt naukowy...( chodziło o te wyciski wapienne w Chinach) no, ale trudno i się o tym - o zapisach w Biblii jako autentycznych- tak, jako starożytnych , spójnych, zgodnych z archeologią i innymi dziełami histor.

    Nie ma zapisów z tak dawnych czasów jak piszesz, a ja badam pismo ( na tyle na ile umiem)

    Wiem, ze w dziedzinie biologii Biblia nie przeczy w nauce- jeśli chodzi o sprawy poruszone w Biblii z tej nauki, to dalej idąc, widząc spójność Biblii jako dzieła spisanego, autentyczność innych opisywanych zdarzeń-potwierdzonych przez Jezusa, a o tych zdarzeniach taki pisarz jak np. Mateusz nawet nie wiedział,- nie mam powodu , by nie wierzyć w to co ona pisze, także w kwestii stwarzania- ale to mój osobisty pogląd.

    • 0 0

  • tak mi sie coś dziś wydaje, nie wiem czemu:-) że ta świątynia w jerozolimie, ta co po niej została po proroczym roku 70 tylko ściana płaczu, ta odbudowanie, której wróży Czasy Ostateczne (słyszałem, że żydzi mają ją już w częściach, cwanie pochowanych, tylko czekają na cynk z knesetu) :-)))
    to ona jest
    uwaga
    odbudowywana w sercach ludzkich
    dowód
    Nowy Testament znosi pojęcie greka, żyda, poganina - wszak wszyscy jesteśmy braćmi w Panu
    to dlatego Jezus wysłał Apostołów na Świat, aby każdy kto weń uwierzy miał życie wieczne, to raz:-)
    to My jesteśmy świątynią, to dwa
    to sie nazywa pozyskiwanie "cegiełek na wybory":-D
    brakuje zatem świątyni, to trzy:-)
    pozostały tylko serca ludzkie:-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane