• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Autobusy niezgody na osiedlu domów jednorodzinnych

Maciej Korolczuk
15 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Linię 195 obsługują głównie krótkie midibusy. Ale zdarza się, że na trasę wyjeżdżają też dłuższe autobusy, które mają później problem z ominięciem zaparkowanych aut. Linię 195 obsługują głównie krótkie midibusy. Ale zdarza się, że na trasę wyjeżdżają też dłuższe autobusy, które mają później problem z ominięciem zaparkowanych aut.

Część kierowców autobusów miejskich omija wąskie i zastawione samochodami uliczki na na Wzgórzu MickiewiczaMapka w Gdańsku i zjeżdża z ustalonej trasy. Na widok autobusów na ulicy, na której ich być nie powinno, reagują jej mieszkańcy i radni dzielnicy, pisząc skargi do Zarządu Transportu Miejskiego.



Jak rozwiązać ten konflikt?

Jak słyszymy od urzędników, konflikt dotyczący funkcjonowania komunikacji miejskiej na Wzgórzu Mickiewicza trwa od lat. O rozbieżnych punktach widzenia mieszkańców rozmawiamy z Krzysztofem Knitterem, przewodniczącym zarządu Rady Dzielnicy Wzgórze Mickiewicza.

Jak mówi, część mieszkańców - głównie starszych osób - cieszy się i korzysta z autobusów linii 195. To krótka linia, obsługująca pasażerów między cmentarzem przy Cedrowej a pętlą na Siedlcach. Po drodze autobusy jadą właśnie przez Wzgórze Mickiewicza.

Jest też druga grupa. To głównie osoby w średnim wieku i młodsze, korzystające raczej z własnego transportu i parkujące auta przed swoimi posesjami.

I to właśnie samochody zaparkowane wzdłuż wąskich ulic stały się zarzewiem konfliktu.

- Kierowcy autobusów mają z tym problem - mówi Knitter. - Część z nich, widząc zastawione ulice, decyduje się na przejazd ul. WojskiegoMapka na wprost w ul. FilomatówMapka, a następnie w lewo w ul. ŚwiteziankiMapka, na końcu której znajduje się przystanek. Problem w tym, że trasa została - po konsultacjach z Radą Dzielnicy - wytyczona wcześniej przez ul. TelimenyMapkaDomeykiMapka. Rozumiem zgłaszanie przez kierowców problemów z przejazdem przez Filomatów, ale prawdę mówiąc - ich tam w ogóle nie powinno być. Inna sprawa, że częsta rotacja wśród kierowców sprawia, że nie każdy z nich zna trasę na pamięć i czasem może zabłądzić. Sam miałbym pewnie z tym problem - przyznaje radny.
Pomarańczowym kolorem zaznaczyliśmy fragment, którym kierowcy próbują objechać utrudnienia, jadąc po innych wąskich ulicach. Pomarańczowym kolorem zaznaczyliśmy fragment, którym kierowcy próbują objechać utrudnienia, jadąc po innych wąskich ulicach.
Sporna ulica po obu stronach zabudowana jest prywatnymi posesjami domów jednorodzinnych i zabudowy szeregowej. Podobnie wygląda prostopadła do niej ul. Telimeny, którą powinny poruszać się autobusy. Kierowcy wolą jechać na wprost, bo na dojeździe do przystanku Świtezianki czeka ich wówczas tylko jeden zakręt, a jadąc przez ul. Telimeny - aż trzy. Jak zauważa Knitter, zdarza się, że kursy realizowane są zbyt dużymi autobusami, co dodatkowo komplikuje sprawę.

- Nie dość, że ulice są wąskie i zastawione samochodami, to jeszcze zdarza się, że przewoźnik sam utrudnia pracę kierowcom, wypuszczając ich z zajezdni przegubowymi autobusami. Tymczasem tu powinny jeździć - i najczęściej tak się dzieje - małe midibusy, które znamy z linii 100 w Śródmieściu. Prawda jest taka, że z tych połączeń nie korzysta wiele osób i często autobus wiezie powietrze. Mniejsze, w przyszłości może elektryczne pojazdy tutaj w zupełności wystarczą - twierdzi Knitter.
Ale nie wszystkich mieszkańców cieszą autobusy kursujące pod oknami. Część z nich - jak mówi nam radny dzielnicy - w ogóle najchętniej pozbyłaby się transportu miejskiego ze Wzgórza Mickiewicza. Przeszkadza im hałas, zanieczyszczanie powietrza, a nawet lokowanie przystanków kosztem miejsc postojowych.

  • Sporny odcinek ul. Filomatów, którym kierowcy próbują ominąć utrudnienia na sąsiedniej ulicy Telimeny.
  • Mieszkańcy narzekają m.in. na hałas i zanieczyszczanie powietrza przez midibusy. Część z nich najchętniej w ogóle pozbyłaby się transportu publicznego z dzielnicy.
  • Autobusy linii 195 kursują między Cedrową a Siedlcami. To niewielka linia, która kursuje raz na godzinę i tylko w dni powszednie.

Mieszkańcy i radni piszą skargi



Ci mniej radykalni też narzekają, ale nie chcąc odcinać dzielnicy od świata, próbują wpłynąć na ZTM i GAiT, by dyscyplinowały swoich pracowników. I jeśli już muszą kursować przez dzielnicę, to niech przynajmniej trzymają się wytyczonej trasy. W tej sprawie mieszkańcy regularnie piszą skargi do Zarządu Transportu Miejskiego. Na początku marca, po kolejnym zażaleniu od jednej z mieszkanek, ZTM zwrócił się do spółki GAiT z prośbą o przypomnienie kierowcom zasad i trasy obowiązującej w tej części dzielnicy.

- Do Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku wpłynęły w styczniu i lutym 2022 r. dwa pisma od jednej z radnych dzielnicy w sprawie przejazdu autobusów linii 195 przez ul. Filomatów. Ulica ta rzeczywiście nie jest uwzględniona na trasie linii. Radna została poinformowana przez nas, że zwrócimy operatorowi - Gdańskim Autobusom i Tramwajom Sp. z o.o. - uwagę, by przypomniał kierowcom trasę, po której powinny poruszać się autobusy - wyjaśnia Dagmara Szajda, rzecznik prasowy ZTM.
Prośba ZTM skierowana do kierowców GAiT o stosowanie się do przyjętego przebiegu linii 195. Prośba ZTM skierowana do kierowców GAiT o stosowanie się do przyjętego przebiegu linii 195.

Od poniedziałku, 14 marca, zmiana trasy i nowy przystanek



Na wniosek mieszkańców i Rady Dzielnicy ZTM w poniedziałek, 14 marca, zmienił trasę linii autobusowej 195, ale na razie tylko w kierunku pętli Siedlce. Od pierwszych porannych kursów, od przystanku "Świtezianki" 02, autobusy jeżdżą ulicami: Pana Tadeusza - Telimeny - Wojskiego - Macieja i dalej po stałej trasie. Przy ulicy Macieja w okolicy posesji nr 25 uruchomiony został nowy przystanek "Soplicy" 02.

Nowy przebieg linii 195 w kierunku Siedlec obowiązuje od poniedziałku, 14 marca. Nowy przebieg linii 195 w kierunku Siedlec obowiązuje od poniedziałku, 14 marca.

Dawniej pola, ogródki i sady



Wzgórze Mickiewicza to - jak podaje miejska strona gdansk.pl - pierwotnie północno-wschodnia część wsi Ujeścisko. Znajdowały się tu pola uprawne, sady i ogródki działkowe. W 1935 r. wydzielono je jako Nowe Ujeścisko (Neuwonneberg) i przeznaczono do zabudowy. 26 marca 1942 r. zostało włączone, wraz z Ujeściskiem (także planowanym do zabudowy mieszkaniowej), w granice administracyjne Gdańska, czego po 1945 r. nie uznały władze polskie. Nowe Ujeścisko włączono ostatecznie w granice administracyjne Gdańska 5 października 1954 r.

Obecnie jest to "kompleks" około 800 domków jednorodzinnych (wolnostojących, bliźniaczych lub szeregowych), powstałych głównie na początku lat 80. XX wieku.

Opinie (214) 6 zablokowanych

  • (2)

    Żart z tą nową trasą ....jeszcze bardziej niech lawiruje wóz po dzielnicy ... bo ktoś ma problem 200m podejść.
    Żart i farsa!
    Apel do kierowców autobusów nawet nie próbujcie przeciskać się między wozami. Ocenicie, że nie możecie jechać to stójcie tak długo aż będziecie mogli. Nie szukajcie objazdów nie wycofujcie wozu... poprostu stójcie. To wy kierowcy odpowiadacie finansowo i to Wy podejmujecie decyzję i ryzyko jakie jest z tym związane. Koniec szukania alternatywnej drogi gdy ktoś zastawi ulicę.
    A ZTM proszę abyście wzieli się w garść i wytyczyli prostą linie bez kluczenia w tej wąskiej jak kloaka węża dzielnicy Gdańska.

    • 27 8

    • (1)

      Dla niektory podejść 200 m to problem, taki sam jak dla ciebie łajzo wstawienie auta na posesje

      • 5 3

      • Komunikacja miejska to nie taxi.
        Ja nie mieszkam tam łajzo co nie może 200m podejść.

        • 0 0

  • No jasne przeszkadza im, że przez publiczna drogę zbudowana za pieniądze wszystkich podatników jeździ autobus. Paranoja. Ale jak będzie dziurka to szybko do zarządu dróg o naprawę będą biegać

    • 30 0

  • Co za chamstwo tam mieszka

    • 32 3

  • Wy już sami nie wiecie. Autobus jest - źle, autobusu nie ma - też źle. Ciekawe czy sz tego samego powodu zmieniono też trasy 203 i 204 na Dzialkach.

    • 12 1

  • Opinia wyróżniona

    Autobus kursuje raz na godzinę i tylko w dzień. (9)

    Dzielnica w centrum miasta, która powstała ponad 30 lat temu jeszcze nie dawno nie miała żadnego autobusu. Na tej dzielnicy nie ma też poczty, przychodni zdrowia, szkoły. Nie mówiąc o sklepach typu: Żabka, Lidl, Biedrona. Na dzielnicy tej nie ma ani jednej siłowni, pizzerii, itp.

    • 117 7

    • nowobogaccy chcięli by ich ktoś woził, a jednocześnie przeszkadza im hałas, kurz i te sprawy (2)

      może jakiś osobisty samolocik na telefon....

      • 68 2

      • Tam 80% to najem na kwatery pracownicze

        A sposób użytkowania nie zmieniony. Myślę że ta informacja ułatwi zakończenie konfliktu

        • 6 2

      • Jedynie

        cmentarz mają za frii, blisko!

        • 2 0

    • Wielki problem

      Rzeczywiscie obok masz Chełm i Siedlce, jak brakuje Ci pizzeri, siłowni to ja otwórz... Najlepiej wszędzie. Pretensje. Ten autobus to też chory pomysł...

      • 7 45

    • i nic dziwnego, że nie ma, bo gdyby była, to by się nie utrzymała!

      przykro mi to mówić, ale żeby interes się utrzymał (hehe), to potrzeba ludzi, którzy będą z niego korzystać. Duże osiedla domów jednorodzinnych mają to do siebie, że mieszka tam mało ludzi na dużej powierzchni, więc nie ma co się dziwić, że nikt nie otworzy żabki, a już tym bardziej Lidla czy Biedaronki.

      • 29 0

    • Autobus przegubowy by tam nie przejechał

      • 3 0

    • To wybudujcie sobie - na miejscu jakichś 2-3 domów.

      • 0 0

    • (1)

      niestety... ta dzielnica to zapomniany Gdańsk, a szkoda bo jest prawie w samym centrum

      • 1 1

      • sprzedać deweloperowi

        • 0 0

  • Odholowywać źle zaparkowane samochody to się paniska nauczą! Egoiści...

    • 32 0

  • Te autobusy jeżdżą raz na godzinę, niech nie przesadzają, jeżdżą nimi w ciągu dnia osoby starsze na cmentarz na cedrową, jak mają tam dotrzeć be autobusów,ludziom się w tyłkach poprzewracało

    • 23 0

  • Opinia wyróżniona

    nie rozumiem w czym problem

    Po pierwsze trasę autobusów można wyznaczyć tylko tam, gdzie to fizycznie możliwe. Jeśli parkujące samochody przeszkadzają to trasę trzeba zmienić albo wprowadzić zakaz postoju. Natomiast nieprzepisowo parkujących należy konsekwentnie usuwać (nie tylko karać bo od kary autobus nie przejedzie) chociażby to oznaczało że przez kilka tygodni przed autobusem będzie jeździł radiowóz. Puszczenie autobusu tam gdzie się nie zmieści i dziwienie się, że się nie mieści to jakiś cyrk. Za to my płacimy urzędnikom?

    • 82 6

  • tam muszą niezłe "szychy" mieszkać skoro: nie odpowiada im autobus, który

    w ogóle nie powinien tam wjeżdżać i lawirować wśród małych uliczek, samochodów,
    przypuszczalnie ten transport generuje koszty ( puste przejazdy) za co reszta gdańszczan musi płacić!

    • 9 9

  • Kierowcy

    Nie możesz przejechać to zgłaszasz zatrzymanie i stoisz a nie kombinujesz i tracisz premie za to. Stoisz i czekasz aż odchowują auto. Ja tak robiłem i luz.

    • 26 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane