• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blask linii PKM gaśnie z każdym dniem

Maciej Naskręt
15 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Budowa PKM-ki okazała się o wiele prostsza od organizacji ruchu na gotowej linii. Budowa PKM-ki okazała się o wiele prostsza od organizacji ruchu na gotowej linii.

Pomorska Kolej Metropolitalna ma być dowodem na to, że ponownie w Polsce, po wielu latach przerwy, warto budować linie kolejowe. Tymczasem inwestycja zamiast przyciągać miliony, zachęca zaledwie tysiące pasażerów do podróży. Czas, by w sprawę zaangażowały się władze wszystkich samorządów aglomeracji gdańskiej, inaczej stracimy szansę na drugą nitkę SKM w Trójmieście.



Czy oferta na linii PKM cię rozczarowuje?

Pociągami Pomorskiej Kolei Metropolitalnej - według najśmielszych wyliczeń - miało podróżować od 2 do 5 mln pasażerów rocznie. Linia miała być lekarstwem m.in. na korki w ciągu ul. Słowackiego. zobacz na mapie Gdańska Dlatego na ten kluczowy projekt w skali kraju wydano niemało pieniędzy - w sumie ok. 1 mld zł. Tymczasem spodziewana liczba pasażerów według ostatnich danych to 600 tys. i to jednocześnie na trasie PKM, jak i z Gdyni do Kościerzyny oraz Kartuz.

Gorzej jednak dopiero będzie. W poniedziałek, 16 maja z rozkładu jazdy linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zniknie kilkadziesiąt połączeń. To jest jednak preludium do kolejnych cięć na tym szlaku. Od grudnia 2016 pojedzie tam o 25 proc. mniej pociągów niż dotychczas. Niemal pewne jest, że pasażerów również będzie mniej.

Blask tej wspaniałej linii gaśnie z każdym dniem, a próby przekonywania opinii publicznej, że może być lepiej tylko po elektryfikacji linii i dobudowie kolejnego toru z Osowy do Kościerzyny, nie robią na nikim większego wrażenia. Nikt się na to nie nabierze tym bardziej, że elektryfikacja będzie oznaczała kolejne utrudnienia w ruchu pociągów na linii PKM i dalszy odpływ pasażerów.

Pobierz rozkład jazdy (arkusz kalkulacyjny) z uwzględnieniem zmian na PKM po 16 maja - na linii PKMna trasie Gdynia - Kościerzyna.

  • Rozkład pociągów obowiązujący na przystanku Port Lotniczy od 16 maja.
  • Rozkład pociągów obowiązujący na przystanku Port Lotniczy od 16 maja.
  • 18-kilometrowy szlak Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Z każdym dniem Pomorska Kolej Metropolitalna zamiast rosnąć w siłę - stawać się linią aglomeracyjną lub drugim szlakiem SKM w Trójmieście, zmienia się w trasę regionalną, łączącą Trójmiasto z Kościerzyną czy Kartuzami.

Kogo za to winić? Niestety wina spada tutaj na nasze władze samorządowe, a także posłów i senatorów. Zbyt słabo zabiegali o lepszą jakość usług. Niemożliwym dla nich było wywalczenie stałej częstotliwość przejazdów pociągów. Tzw. takt ułatwiłby podróżowanie mieszkańcom, ale także lepiej można by skomunikować pociągi z tramwajami, autobusami, czy trolejbusami.

Brakuje też konsekwencji. Wystarczyło, że mieszkańcy Osowy "tupnęli nogą" w portalu społecznościowym w sprawie likwidacji linii autobusowej 210, dublującej trasę pociągów PKM, by władze Gdańska od razu wycofały się z tego pomysłu. Tymczasem tam, gdzie można, należy ograniczać komunikację autobusową na rzecz kolejowej, która nie stoi w korkach i jest bardziej punktualna.

Widocznie dla samorządowców przecięcie symbolicznej wstęgi podczas uruchamiania wspólnego biletu w Trójmieście jest wydarzeniem drugiego formatu. Wprowadzenie tego rodzaju biletu usprawniłoby przecież podróże i ewentualne przesiadki pomiędzy środkami lokomocji. Tymczasem mieszkańcom coraz trudniej zorientować się w ofercie. Nie wiedzą, na którym bilecie dokąd można pojechać. Zdecydowanie lepiej samorządowcom wychodzi otwieranie inwestycji drogowych z przejazdami dla różnych grup - rowerowych, rolkowych, czy to na hulajnogach.

Władze nie zważają na fakt, że większość pociągów PKM kończy bieg w Gdańsku Wrzeszczu. Wszystkie składy tymczasem powinny dojeżdżać do centrum miasta. Na ten aspekt od dłuższego czasu zwracają uwagę eksperci. Wydłużenie linii i poprowadzenie jej przez kluczowy przystanek Gdańsk Politechnika zdecydowanie poprawiłoby frekwencję.

Nie oczekuję, by teraz ktoś sypał sobie głowę popiołem. Ważne jest, by samorządowcy, urzędnicy, kolejarze zaczęli poważnie rozmawiać o przyszłości PKM-ki - realizowali szybciej pomysły, o których od dawna przypomina wielu ekspertów i dziennikarzy z Trójmiasta i Pomorza. Inaczej zmarnujemy wielki potencjał, drzemiący w tej linii, o której przecież wszyscy marzyliśmy.

Tak samorządowcy cieszyli się z rozpoczęcia budowy linii PKM w 2013 r.

Opinie (675) 7 zablokowanych

  • Ten felieton momentami dorównuje poziomowi usług oferowanych przez PKM. Chyba autor nie rozumie, że zabranie autobusu 210 było błędem, a protesty mieszkańców były jak najbardziej uzasadnione. Uważam że nikt z mieszkańców masochistą nie jest i jeżeli dostaliby godne warunki do podróżowania PKM, to linia 210 naturalnie by umarła. Natomiast w tym przypadku nastąpiła karygodna próba zmuszenia mieszkańców siłą (poprzez próbę odebrania alternatywnych połączeń) do podróży pociągami PKM.

    • 15 4

  • Od dwóch tygodni testuję PKM-kę na trasie Wielki Kack - Gdańsk Wrzeszcz. Jadąc do pracy rano muszę wstać 10 minut wcześniej niż dotychczas, nadal się przesiadam na następny pojazd, bo niestety do Gdańska bezpośrednio nie jedzie, cała podróż trwa dłużej niż autobus 181 + SKM, ale jest jeden plus, który jak dotąd ma przewagę nad dotychczasowym sposobem podróżowania - mam zawsze miejsce siedzące, jest czyściutko, nie śmierdzi. Martwi mnie tylko, że w tym roku nie wybudują przystanku na Karwinach, bo od jesieni prawdopodobnie ze względu na błoto, kałuże na Nowodworcowej wrócę do autobusu i SKM od Sopotu, a szkoda. Likwidacja połączeń to nie jest dobry sposób na pozyskanie następnych klientów, wykruszą się Ci, którzy juz sie przekonali. Sama wracam po pracy starą trasą, bo nie chcę stać na peronie i czekać 20 minut na pociąg -w tym czasie jestem już w Redłowie.

    • 18 0

  • PKM (1)

    To bylo do przewidzenia ze oddanie PKM pod rzady SKM predzej czy pozniej musi sie tak skonczyc i za to trzeba podziekowac marsz.Strukowi wpatrzonemu w SKM bo.mu sie marzy kolejka marszalkowska na ter calego Pomorza pod egida SKM.Idea PKM byla dobra i miala szanse na sukces gdyby oddano ja PeeRom bo SKM nie ma pojecia jak wozic sie szynobusami.Oddanie Koscierzyny SKM to tez blad.Likwidacja dwoch popularnych kursow nactej trasie plus ciecia na PKM tuz przed sezonem jest idiotyzmem roku.Zamiast rozwijac Pomorze zwijamy je...jeszcze Hel sie broni i Chojnice...ale tez do czasu

    • 20 2

    • Tylko nie zarządzanie przez SKM....proszę nie

      • 4 0

  • do Gdańska Głównego

    Jeśli kolej nie będzie miała przystanku końcowego w Gdańsku Głównym , myślę że za 2 lata najpóźniej perełkę szlak trafi.

    • 15 0

  • Platformiane inwestycje

    Wychodzi zasadność inwestycji wymyślonych przez PO. Intencją nie była poprawa komunikacji w Trójmieście, a więc ulga dla mieszkańców i osób chcących dojechac do lotniska, tylko zapewnienie różnego rodzaju przetargów dla kolesi z ferajny..tzw. swojaków. Główny specjalista od komunikacji widoczny na fotce to potwierdza, a nie?

    • 19 1

  • Ulepszyć połączenie ZKM z PKM (1)

    Stacje PKM usytuowane w polu. Jak mają dojechać mieszkańcy Kiełpina i okolic na stację Kiełpinek , albo Matarnia? Zadnego połączenia, niby blisko, chętnie by się skorzystało, ale połączenia brak .Nawet jak się chce przesiąść to takiej opcji nie ma , bo 164 odjechał 2 min. wcześniej, więc co się dziwić .NIe pomyślano o połączeniu ZKM i PKM

    • 11 2

    • 164 tylko w dni nauki!!!.... KPINA

      • 0 0

  • Brak dojazdu do stacji PKM, zero synchronizacji na przesiadkach (3)

    Mieszkam na Kokoszkach. Do stacji Maratnia mam 3.5km, piechotą nie dojdę, bo nie ma chodnika, na przełaj jest 30min ostrego marszu jak akurat nie ma błota. Autobus 157 zawsze dojeżdza na stację minutę po odjeździe PKM, zmarnowane 15-20 minut.

    Wysiadam na Strzyża. Byłbym w pracy prędzej, gdyby ten durny pociąg wypuścił mnie na przystanku, a nie stał nie wiadomo po co PRZED przystankiem KILKA minut.

    Dalej to już tylko kłusem przez uniwerek do korpo. Wycieczka zazwyczaj godzinna. Samochodem jestem szybciej.

    Mógłby też drałować do stacji Kiełpinek. Naookoło Auchan.. bo jakżeby inaczej.

    Albo rowerem... tylko z rowerem nie wsiądę bo już miejsca nie ma, a jak go zostawię, to wrócę do domu na piechotę.

    Przez taki brak organizacji, przez zwykły, głupi brak sensownego dojazdu do stacji autobusem cała ta operacja traci sens. Skoro samochodem jest tak samo szybko, a do tego wygodniej, to po co?

    • 22 2

    • Jeśli chodzi o Kokoszki, ciekawe czy zostanie reaktywowana linia przez Starą Piłę, i podpięta pod nową linię PKM...

      • 2 0

    • Wszystko dobrze, ale skoro mieszkasz na Kokoszkach, to czemu wysiadasz "na Strzyża"? Fleksja się kończy na granicy gminy?

      • 1 2

    • to prawda na kij PKM stoi przy zajezdni tyle czasu jak już musi czekać na wolny tor to niech czeka na stacji Strzyża ale po co jakiś idjota tak zarządził powiesić k*tasa przy zajezdni niech wisi gamoń pitolony

      • 2 0

  • A Pan Redaktor sprobowal moze dojechac z Chwaszczyna na Matarnie dwoma autobusami, pkm i pieszo 1,5 km, zamiast dwoma autobusami z szybką przesiadką? Proponuję spróbować zamiast pisać bzdury o "tupaniu nogą". Ten pzypadek złej komunikacji srodkow lokomocji nie jest jedyny

    • 10 2

  • zapomniano o południowych dzielnicach gdańska

    przystanki PKM znajdują się w mało zaludnionych dzielnicach np. Wiszące Ogrody czy Matarnia, natomiast największe problemy komunikacyjne są w Gdańsku Południe i drobne zabiegi np. wydłużenie linii 155 nie załatwią problemu z zachęceniem mieszkańców Ujeściska czy Szadółek do podróży do Wrzeszcza - kolejna przesiadka i zakup dodatkowego biletu.
    Przy projektowaniu linii nie wzięto pod uwagę południowych dzielnic Gdańska... może warto wybudować i połączyć nową linie do już istniejącej?

    • 8 5

  • PKM na Oksywie

    Pkm na Oksywie.

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane