- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (518 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (245 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (147 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (161 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (102 opinie)
- 6 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (15 opinii)
Blask linii PKM gaśnie z każdym dniem
Pomorska Kolej Metropolitalna ma być dowodem na to, że ponownie w Polsce, po wielu latach przerwy, warto budować linie kolejowe. Tymczasem inwestycja zamiast przyciągać miliony, zachęca zaledwie tysiące pasażerów do podróży. Czas, by w sprawę zaangażowały się władze wszystkich samorządów aglomeracji gdańskiej, inaczej stracimy szansę na drugą nitkę SKM w Trójmieście.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Gorzej jednak dopiero będzie. W poniedziałek, 16 maja z rozkładu jazdy linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zniknie kilkadziesiąt połączeń. To jest jednak preludium do kolejnych cięć na tym szlaku. Od grudnia 2016 pojedzie tam o 25 proc. mniej pociągów niż dotychczas. Niemal pewne jest, że pasażerów również będzie mniej.
Blask tej wspaniałej linii gaśnie z każdym dniem, a próby przekonywania opinii publicznej, że może być lepiej tylko po elektryfikacji linii i dobudowie kolejnego toru z Osowy do Kościerzyny, nie robią na nikim większego wrażenia. Nikt się na to nie nabierze tym bardziej, że elektryfikacja będzie oznaczała kolejne utrudnienia w ruchu pociągów na linii PKM i dalszy odpływ pasażerów.
Pobierz rozkład jazdy (arkusz kalkulacyjny) z uwzględnieniem zmian na PKM po 16 maja - na linii PKM i na trasie Gdynia - Kościerzyna.
Z każdym dniem Pomorska Kolej Metropolitalna zamiast rosnąć w siłę - stawać się linią aglomeracyjną lub drugim szlakiem SKM w Trójmieście, zmienia się w trasę regionalną, łączącą Trójmiasto z Kościerzyną czy Kartuzami.
Kogo za to winić? Niestety wina spada tutaj na nasze władze samorządowe, a także posłów i senatorów. Zbyt słabo zabiegali o lepszą jakość usług. Niemożliwym dla nich było wywalczenie stałej częstotliwość przejazdów pociągów. Tzw. takt ułatwiłby podróżowanie mieszkańcom, ale także lepiej można by skomunikować pociągi z tramwajami, autobusami, czy trolejbusami.
Brakuje też konsekwencji. Wystarczyło, że mieszkańcy Osowy "tupnęli nogą" w portalu społecznościowym w sprawie likwidacji linii autobusowej 210, dublującej trasę pociągów PKM, by władze Gdańska od razu wycofały się z tego pomysłu. Tymczasem tam, gdzie można, należy ograniczać komunikację autobusową na rzecz kolejowej, która nie stoi w korkach i jest bardziej punktualna.
Widocznie dla samorządowców przecięcie symbolicznej wstęgi podczas uruchamiania wspólnego biletu w Trójmieście jest wydarzeniem drugiego formatu. Wprowadzenie tego rodzaju biletu usprawniłoby przecież podróże i ewentualne przesiadki pomiędzy środkami lokomocji. Tymczasem mieszkańcom coraz trudniej zorientować się w ofercie. Nie wiedzą, na którym bilecie dokąd można pojechać. Zdecydowanie lepiej samorządowcom wychodzi otwieranie inwestycji drogowych z przejazdami dla różnych grup - rowerowych, rolkowych, czy to na hulajnogach.
Władze nie zważają na fakt, że większość pociągów PKM kończy bieg w Gdańsku Wrzeszczu. Wszystkie składy tymczasem powinny dojeżdżać do centrum miasta. Na ten aspekt od dłuższego czasu zwracają uwagę eksperci. Wydłużenie linii i poprowadzenie jej przez kluczowy przystanek Gdańsk Politechnika zdecydowanie poprawiłoby frekwencję.
Nie oczekuję, by teraz ktoś sypał sobie głowę popiołem. Ważne jest, by samorządowcy, urzędnicy, kolejarze zaczęli poważnie rozmawiać o przyszłości PKM-ki - realizowali szybciej pomysły, o których od dawna przypomina wielu ekspertów i dziennikarzy z Trójmiasta i Pomorza. Inaczej zmarnujemy wielki potencjał, drzemiący w tej linii, o której przecież wszyscy marzyliśmy.
Tak samorządowcy cieszyli się z rozpoczęcia budowy linii PKM w 2013 r.
Opinie (675) 7 zablokowanych
-
2016-05-16 07:58
Czas by w sprawę zaangażowały sie
prokuratura, NIK. PKM to kwintesencja gospodarowania majątkiem narodowym przez PO.
- 6 0
-
2016-05-16 08:07
kanarinios
- 0 0
-
2016-05-16 08:12
Co za burdel
Moim zdaniem na pewno poprawiłaby się frekwencja gdyby PKM dojeżdżała do Gdańska Głównego. Na dzień dzisiejszy lepiej jest wysiąść z PKM na Strzyży i przesiąść się w tramwaj. Niestety dojazd tramwajem do Gdańska Głównego zajmuje 40min. I to dlatego jadąc do Żukowa z Gdańska Gł. i z powrotem podróż PKM trwa 1.10h - 1.30h to zdecydowanie za długo dlatego wygrywa samochód. Ograniczenie kursów nie poprawi frekwencji a wręcz przeciwnie ludzie uciekną do samochodów i autobusów.
No i oczywiście druga sprawa darmowe i duże parkingi dla samochodów zwłaszcza przy przystankach na obrzeżach miasta i poza miastem.
Dlaczego dojazd z Wrzeszcza do lotniska PKM tak długo trwa, przecież pociąg mógłby jechać szybciej?- 11 0
-
2016-05-16 08:12
Daleko mi do sympatii z rządzącymi ale marzy mi się porządny, profesjonalny, bezstronny audyt gdańskich inwestycji. Ilość korzystających, nakłady na utrzymanie, ilość zatrudnionych przy zarządzaniu i eksploatacji. Kiedyś do niego dojdzie i niektóry zemdleją.
- 8 0
-
2016-05-16 08:13
Były propozycje zrobienia przystanku na Kokoszkach - nie bo za mały ruch będzie.
A kto stwierdził, że za mały ruch?
Eksperci stwierdzili.
A można zobaczyć opinię ekspertów?
Nie można bo była robiona na etapie wstępnym i nie została właczona do dokumentacji.
To może chociaż ciąg pieszo rowerowy koło torów?
Nie, bo będzie piękna kładka do Oszołoma. Może dalej do przystaku,ale zrobicie se zakupy po drodze....- 4 0
-
2016-05-16 08:13
a to zdziwienie!!
chciałem się przejechać i rozkładu nie mogłem znaleźć ani w internecie ani na peronie (poza ogólnym, dotyczącym wszystkich przyjazdów i odjazdów), we wrzeszczu ludzie biegają od peronu do peronu szukając odjeżdżającego pociągu, bo kilka stoi przy różnych peronach, no to co się dziwić, że jest jak jest.
- 8 1
-
2016-05-16 08:24
Cała ta PKM w ekonpmii nazywa się kosztami utopionymi w g*****. Zaorać to.
- 4 2
-
2016-05-16 08:25
Muszę się przejechać PKM bo pewnie niedługo ją zamkną ...
... muszę tylko zabrać kanapki i termos bo podobno rzadko kursuje, a we Wrzeszczu nigdy nie wiadoma z jakiego peronu jedzie.
- 14 1
-
2016-05-16 08:30
Ale biurowiec mają śliczny....
Etatów w administracji wygenerowali też pewnie fajną ilość by wypełnić biurowiec A teraz najlepsze - linie obsługuje SKM. To po cholerę biurowiec w Matarnii pełen urzędników?
Tak sie urzednicy podniecali wydawaniem naszych pieniedzy, że zapomnieli o jednym - o pasażerach i jakości usług.- 8 0
-
2016-05-16 08:30
peronowa wyliczanka
Gdyby we Wrzeszczu był na stałe określony peron, z którego odjeżdża PKMka to rozwiązałoby to wiele problemów. Przede wszystkim nie zniechęcałoby to ogromnej ilości podróżujących.
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.