- 1 Taksówki droższe i trudniej dostępne (136 opinii)
- 2 Plaga rowerowych wraków w Trójmieście (171 opinii)
- 3 Koniec połowów na Oksywiu. Co z kutrami? (213 opinii)
- 4 Trudne życie lokatorów gminnej kamienicy (292 opinie)
- 5 Zejście do zbiornika spłynęło z deszczem (74 opinie)
- 6 Blokują przejście, stojąc w kolejce do kasy (295 opinii)
Chleb tak szybko i często zaczął drożeć, że klienci zaczęli narzekać - tłumaczy sprzedawczyni jednego ze sklepów w Gdyni. - Wczoraj kupowali bochenek za złotówkę, później podskoczył do 1,20, aż w końcu - 1,40. I wszystko w ciągu zaledwie trzech tygodni. W końcu wywiesiłyśmy duże kartki z cenami. Jednak dzięki temu chleb wcale nie potaniał.
Skąd taki wzrost cen? Bo taniej piec się nie da. Sami sprawdziliśmy - kwota, którą obecnie musimy zapłacić za bochenek nie jest zbyt wygórowana. Policzyliśmy, ile kosztowałoby nas upieczenie pięciu chlebów. Do własnej produkcji potrzebowalibyśmy 5 kg mąki pszennej razowej, wodę, kilka dekagramów drożdży, trochę soli i jajko. Tylko na wodę, drożdże i sól nie wydamy majątku. - Mąka jest w bardzo różnych cenach - mówi sprzedawczyni w sklepie spożywczym "Aleksandra". - Ostatnio podrożała, podobnie jak np. chleb. Kilogram kosztuje różnie - od 1,40 do 1,50 zł. Czyli przygotowując własny chleb za samą mąkę zapłacimy tyle samo, co za bochenek w sklepie! Czy warto? Na pewno nie ze względów oszczędnościowych.
Nieunikniona
Jak już potwierdziliśmy, na cenę chleba najbardziej wpływają koszty mąki. Tymczasem ostatnio nawet piekarzom trudno jest się połapać w jej cenie. - Nie wiem ile kosztuje, bo przez tydzień byłem poza Trójmiastem - przyznaje Piotr Gotowała, właściciel piekarni w Gdyni. - Jeśli za kilogram mąki zapłacimy około złotówki, to jak bochenek chleba może być tańszy? Podwyżka była nieunikniona. W sierpniu mąka podrożała o 48 proc. Co dostawa, to zmiana o kilka groszy.
Efekt suszy
Taka sytuacja niewątpliwie związana jest z suszą. I to nic, że zboża w spichlerzach jest mnóstwo. Niestety, nie można z niego skorzystać. Rezerwy uruchamia bowiem Bruksela i na razie nie zamierza tego zrobić. Tak więc, dopóki nie dostaniemy zastrzyku zboża z magazynów - możemy spodziewać się dalszych podwyżek.
Opinie (53) 5 zablokowanych
-
2006-09-27 23:35
A ja
sama piekę chleb :) jest pyszny, bez chemii, świetnie sie przechowuje. Polecam
- 0 0
-
2006-09-27 23:42
Taaak
Susza = klęska, deszcz = kleska. W Polsce rolnicy miast nawadniać dają na mszę, a w ogóle to cynicznie manipuluja cenami i tyle.
- 0 0
-
2006-09-28 00:08
ale beka!!! "...Ostatnio podrożała, podobnie jak np. chleb. Kilogram kosztuje różnie..."
czyli mąka podrożała dlatego, że podrożał chleb, a dlatego że podrożał chleb musi podrożeć mąka, a wtedy chleb będzie droższy...:) czy to powiedziała Pani Begier - królowa Brona???
- 0 0
-
2006-09-28 00:25
No i bardzo dobrze jest,
a będzie jeszcze lepiej. Rok 2006 był najlepszym rokiem w ciągu ostatnich 17 lat - rzekła dziś Kacza Wysokość, główny strateg IV RP, ostatnio coś baaardzo lekkich obyczajów.
A tak dobrze żarło i...zdechło. Daj Boże, by ten "najlepszy rok" 17-lecia się już nie powtórzył.- 0 0
-
2006-09-28 00:33
cytryna
Zrób dobry uczynek, daj przepis.
- 0 0
-
2006-09-28 00:46
jaja se robice tu czy co?
Ta jasne kilo mąki na bochenek chleba,takie dyrdymały to możecie gadać babci na Helu ...
Garść mąki,spulchniacz,troche wody i drożdży i pieczemy chlebek ,wiem bo sam robie w piekarnii.- 0 0
-
2006-09-28 00:50
zawsze można nie jeść... chleba wcale!!! będzie taniej bynajmniej dla studenta
- 0 0
-
2006-09-28 01:58
tia
Piekaz - mam babcie na Helu i raczej sie skuma jak jej beda kit wciskac. Ale najleprza beka to ze babka ze sklepu mysli ze jak "wywiesiłyśmy duże kartki z cenami(...)chleb wcale nie potaniał" heheh! No to wywiesmy duze kartki i czekajmy moze ceny spadna!
- 0 0
-
2006-09-28 06:43
Buńczuczny
Piszemy
najlepsza !!!
Tak jak ty (najleprza) pisze pokolenie 1984 i młodsi. Co oni wam zrobili w tych szkołach? To jakiś koszmar. Kiedyś nawet największy głupek klasowy nie robił tak rażących błędów ortograficznych.- 0 0
-
2006-09-28 07:23
u mnie na osiedlu cena chleba skoczyła do 1,80, na moje pytanie dlaczego tak drogo pani ekspedientka odpowiada że :
a)piekarnia podniosła
b)sklep ma również swoja marżę
no więc ja mówię dziekuje i kupuje u Pellowskiego, tam od wieków 1,50 za zwykły chleb oliwski.
a sa sklepy gdzie nie podrożał i została stawka 1,4.Ludzie nie dajcie sie zwariować, po prostu nie można dać sie nabierać cwaniakom którzy chcą wykorzystać koniunkturę.
Ziemniaki tez niedawno były po cenach bajońskich, obecnie na rynku w Gdańsku po 1 czy 1,20.Trzeba szukać gdzie jest taniej- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.