- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (200 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (408 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (71 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Od decyzji generalnego konserwatora zabytków zależy, czy wkrótce zniknie najstarszy, siedmioletni wykop w centrum Gdańska. Właściciel dziury tuż obok Domu Technika zamierza zbudować tam kilkunastopiętrowy apartamentowiec. Przeciw jest wojewódzki konserwator zabytków.
Działka leżąca w pobliżu centrum handlowego Madison i hotelu Hevelius to ścisłe centrum miasta. Właściciel Portico Development początkowo zamierzał zbudować tam biurowiec, zmienił jednak plany i postanowił, że powstanie tam kilkunastopiętrowy apartamentowiec. Deweloper wystąpił do miasta o zmianę planów zagospodarowania, które przewidywały w tym miejscu tylko niską zabudowę. Na to nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków Marian Kwapiński.
- Jestem zdecydowanie przeciwny budowie wysokościowca w tym miejscu - mówi konserwator. - Niegdyś zgodzono się na wybudowanie na tym obszarze hotelu Hevelius. Zgodnie z zasadami kształtowania architektury był to jedyny dopuszczalny tak wysoki obiekt na tym terenie. Budynek Proremu wybudowano już całkowicie bezprawnie, a ze względu na ówczesne realia polityczne, konserwator zabytków nie miał żadnych możliwości zablokowania tej inwestycji. Dostawienie w tej chwili trzeciego takiego budynku poskutkowałoby stworzeniem na tym terenie sztucznego city.
Innego zdania jest wiceprezydent miasta Wiesław Bielawski. - Przeprowadziliśmy wszelkiego rodzaju analizy przestrzenne. Wynika z nich, że bryła tego wieżowca nie zaburzyłaby krajobrazu Starego Miasta.
Gdańscy urzędnicy odwołali się dwa miesiące temu od decyzji Mariana Kwapińskiego. O tym, czy na rogu ulic Rajskiej i Heweliusza powstanie 60-metrowy apartamentowiec, zadecyduje generalny konserwator zabytków.
- Jak będzie trzeba, zwrócimy się do sądu administracyjnego - mówi Bielawski. - To jedyny sposób, aby zniknął wykop szpecący miasto. Inwestorowi zależy na budowie właśnie takiego obiektu. Nie możemy go zmuszać, aby zrobił coś, co jest dla niego nieopłacalne.
Konserwator nie zamierza ustąpić: Możemy budować wysokościowce np. na terenach postoczniowych, gdzie ma powstawać tzw. Młode Miasto. Jeżeli na życzenie inwestorów pozwolimy sobie stawiać je na terenach objętych ochroną, osiągniemy efekt podobny do tego w Warszawie, gdzie drapacze chmur wyrastają w najbardziej nieprawdopodobnych miejscach. A na taki błąd chyba nie możemy sobie pozwolić.
Opinie (198) 7 zablokowanych
-
2007-05-16 10:20
waszka
Dom Technika i NOT same się niszczą. To nomenklaturowa ekipa zyjaca jak pijawki wyłącznie z najmu, a nie inwestująca w budynek. Ten DT to istny obraz nędzy i rozpaczy, gdyby dziadki nim zarządzajace umiały się wznieść poza upór i osobiste ambicje mogło by powstać centrum konferencyjne z nowoczesnym DT. A tak będziemy mieli nowoczesny apartamentowiec a obok sypiący się Dom Technika zarządzany przez jakiegoś stęchłego dziada.
- 0 0
-
2007-05-16 10:22
bikol, krasnoludku umysłowy daj sobie spokój z forum
tu nie ma miejsca dla palanta.Jeśli już musisz to pisz i adresuj do swojej rodziny te swoje przemyślenia
- 0 0
-
2007-05-16 10:23
Tak tak panoramę starego miasta
Trzeba tez zburzyć wieze kościoła mariackiego bo tez psuje panorame.
Kiedyś w mieście niebali się zbudować czegoś wysokiego a teraz szkodnik wszystko blokuje.- 0 0
-
2007-05-16 10:25
konserwator megadziur
rozmowa z nim to jak gadka ze slepym o kolorach, przecież on nawet nie wie co to analiza przestrzenna
- 0 0
-
2007-05-16 10:26
60-cio metrowy drapacz chmur??
Przeciez nawet zieleniak ma 78 metrów, panie Kwapiński niech urbanisci budują miasta a konserwatorzy ratują zabytki - tak będzie lepiej.
- 0 0
-
2007-05-16 10:37
tak panie konserwatorze
dziura to dziura a nie jakiś tam budynek, po co komu zabudowywać kiedy w ziemi jest z*******A dziura....
a może ten konserwator to jakiś zboczeniec i podnieca się tą dziurą w ziemi?- 0 0
-
2007-05-16 10:46
pierwszy hamulcowy rozwoju Gdańska
znowu ma swoje 5 minut, aby nagrandzić
- 0 0
-
2007-05-16 10:47
Popierm konserwatora!
W pelni popieram konserwatora i jego poglady!
Nie tylko kasa sie liczy.- 0 0
-
2007-05-16 10:50
Jak to dobrze ze konserwatorzy nie istnieli kiedys
Bysmy dalej mieszkali w jaskiniach albo w lepiankach.
A we Francji konserwatora mieli w D. i wybudowali nowoczesna piramide na srodku Luwru.
I dobrze
Kolejny powod do emigracji- 0 0
-
2007-05-16 10:50
Całkowicie popieram konserwatora!
Proszę skutecznie blokować partykularne interesy złodziejskich developerów pozostających w konszachtach z władzami. To, że w PRL-u "obdarowano" nas obrzydliwymi budynkami Proremu czy Zieleniaka, nie oznacza że należy zepsuć widok w tej okolicy do reszty. Tamte straszydła przynajmniej stoją w tle i nie wysuwają sie na pierwszy plan ulicy Rajskiej. Należy zrobić absolutnie wszystko aby inwestor trzymał się ustaleń początkowych, a nie za łapówki zmieniał plany zagospodarowania przestrzennego miasta. Koniec tego cwaniactwa deweloperskich złodzieji!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.