• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Debatowali o mowie nienawiści w internecie

Rafał Borowski
26 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Panel dyskusyjny poświęcony zjawisku hejtowania był częścią projektu edukacyjnego "Forum Młodych", który cyklicznie odbywa się w Gdańsku. Panel dyskusyjny poświęcony zjawisku hejtowania był częścią projektu edukacyjnego "Forum Młodych", który cyklicznie odbywa się w Gdańsku.

Czym właściwie jest zjawisko hejtu? Jak z nim walczyć? Gdzie przebiega granica pomiędzy hejtem a dopuszczalną krytyką? Na te i inne pytania szukali odpowiedzi uczestnicy panelu dyskusyjnego "Hejt!", który odbył się w piątek w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.



Jak często spotykasz się z hejtem kierowanym w twoją stronę?

Mowa nienawiści, zwana potocznie hejtem (od ang. słowa "hate", oznaczającego nienawiść), to zjawisko wulgarnego i agresywnego obrażania innej osoby, a właściwie jej faktycznych albo domniemanych cech np. światopoglądu, narodowości, wyznania, płci czy orientacji seksualnej.

Stosowanie mowy nienawiści jest szczególnie widoczne w internecie. Zamieszczanie przez internautów niemających wiele wspólnego z konstruktywną krytyką komentarzy, dorobiło się nawet osobnego określenia w Słowniku Języka Polskiego, które brzmi - hejtowanie.

To właśnie temu zjawisku został poświęcony panel dyskusyjny "Hejt!", który odbył się w Europejskim Centrum Solidarności. W spotkaniu wzięło udział ok. 150 uczniów gdańskich liceów i techników, a jego gośćmi specjalnymi byli Tomasz Snarski, adwokat, nauczyciel akademicki, działacz na rzecz ochrony praw człowieka i członek Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania oraz Karol Kopańko, dziennikarz, autor bloga "Spider's Web". Funkcję moderatora pełnił natomiast Filip Górski, uczeń III Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku, członek Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska.

Edukacja kształtująca postawy ważniejsza od represji

Spośród dziesiątek kwestii, poruszonych podczas dyskusji, najciekawsze z nich dotyczyły tego, w jaki sposób walczyć z hejtem w internecie. Goście byli zgodnie co do tego, że skuteczna walka z tym zjawiskiem nie powinna opierać się na doraźnym karaniu hejterów, ale przede wszystkim na wieloletnich działaniach edukacyjnych.

- Wielokulturowość jest zjawiskiem, które tak naprawdę występuję od zawsze. Problem polega na tym, w jaki sposób zapewnić interakcję pomiędzy ludźmi całkowicie odmiennymi od siebie. Najlepszą radą, jaką mogę polecić, jest po prostu czytanie książek. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Czytanie mądrej literatury pozwala bowiem nie tylko na zapoznanie się z różnorodnością świata, ale wykształca również bezcenną umiejętność krytycznego myślenia. A to najlepsza recepta na odnalezienie się wśród ludzi o zróżnicowanych poglądach i dostrzeżenie w nich przede wszystkim drugiego człowieka - stwierdził Tomasz Snarski.
- Badania pokazują, że hejterzy stanowią maksymalnie ok. 1 proc. wszystkich internautów. Jestem przekonany, że ta garstka po prostu nie rozumie, że ktoś może mieć inne poglądy. Hejterzy często obracają się wśród znajomych o podobnych poglądach, podobnie do nich nacechowanych i czerpiących informacje zawsze z tych samych źródeł. Najprostszą receptą na ukształtowanie w sobie tolerancji jest po prostu jak najczęstsze wystawianie się na odmienność. W tym celu warto np. pobyć trochę za granicą. Podczas studiów przebywałem kilka miesięcy w Singapurze. Poznałem tam ludzi z całego świata. Po zapoznaniu się z nimi na własnej skórze przekonałem się, że bez względu na pochodzenie, każdy z tych ludzi to taki sam człowiek, jak ja - wtórował mu Karol Kopańko.
Komu zgłosić komentarze przepełnione mową nienawiści?

Adwokat podkreślił jednak, że kiedy mamy do czynienia z wyjątkowo skandalicznymi komentarzami, polskie prawo jest wyposażone w instrumenty, które pozwalają na pociągnięcie ich autorów do odpowiedzialności.

- Tak, jak nawet najostrzejsza i zajadła, ale nieobraźliwa krytyka, nie ma nic wspólnego z mową nienawiści, tak mowa nienawiści nie ma nic wspólnego z wolnością słowa. Jeśli ktoś popełnia wobec nas przestępstwo stosowania mowy nienawiści, np. na tle wyznania czy narodowości, należy najpierw zwrócić się do administratora danej strony o usunięcie takiego komentarza. Jeżeli to nie poskutkuje, to nie należy odpuszczać, tylko zwrócić się do organów ścigania, w tym przypadku policji i prokuratury. Nie dajmy się zbyć, bo te organy mają prawny obowiązek przyjęcia zawiadomieniu o uzasadnionym podejrzeniu popełnieniu przestępstwa - poinformował Snarski.
Młodzież aktywnie uczestniczyła w dyskusji

Po zakończeniu pytań stawianych gościom przez moderatora, przyszedł czas na pytania ze strony zgromadzonych nastolatków. Formułując trapiące ich dylematy, wielu z nich zaprezentowało własne, ciekawe przemyślenia, związane ze zjawiskiem hejtowania.

- Hejtowanie jest u pewnych ludzi po prostu reakcją obronną. Denerwują się, kiedy ktoś przedstawia logicznie uargumentowane poglądy, które burzą ich dotychczasowy porządek świata. Kiedy wszyscy uważają to samo, nikt specjalnie nie zastanawia się nad swoimi poglądami. Ale kiedy ktoś myśli inaczej, to często zmusza to innych do zweryfikowania swoich poglądów. Takie przemyślenia wymagają pewnego wysiłku intelektualnego i odwagi, a przecież łatwiej jest zmieszać przeciwnika z błotem - powiedziała jedna z obecnych w audytorium dziewcząt.
Panel dyskusyjny "Hejt!" był jednym z dziewięciu, które złożyły się na tegoroczną edycję programu edukacyjnego "Forum Młodych", organizowanego corocznie od 2008 roku przez Europejskie Centrum Solidarności. Umożliwia on młodym ludziom dyskusję z największymi osobistościami współczesnego świata, które mogą być inspiracją dla młodego pokolenia do działania na rzecz dobra wspólnego. Piątkowe debatowanie młodzieży odbyło się pod hasłem "Boje się/Szukam/Mam nadzieję".

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (249) ponad 10 zablokowanych

  • Hejtowanie to często jest tylko wierzchołek góry lodowej.

    Przestępczość może każdego zniszczyć, zabić.
    Wystarczy, że dostatecznie długo będą wkręcać lub prefabrykować dowody.
    Docelowo mają możliwość spowodowanie śmierci każdego obywatela.
    Na pewno mają na sumieniu wiele ofiar i to nie tylko ofiary pływania w Martwej Wiśle.
    Hejtowanie to często jest tylko wierzchołek góry lodowej.

    • 0 0

  • pozyteczni idioci i lewacka wrażliwość

    jakie czytanie? czego? newsweek, polityka, gw to inspiracyjny hejt pod hype na wyświetlenie bo na tym się zarabia mówiąc językiem branżowym;
    to samo w tvn, polsat, superstacja, tok fm, radio zet, rmf i innych jedynie polskojęzycznych mediach
    z każdej strony inspiracja i dezinformacja która miesza ludziom w głowach;

    bycie typem kosmopolity nie oznacza że nie rozumie się istoty państwa, narodu, tradycji, kultury, zachowania dorobku przodków albo że dąży się do tego aby wszędzie robić bałagan, kogiel mogiel i na siłe szukać uniwersalnych wartości bowiem świat jest duży i inne kultury można sobie poznawać wyjeżdżając turystycznie albo osiedlając się respektując prawa i zwyczaje państwa goszczącego;
    warto też zwrócić uwagę że Polska kolonii nie miała, nikogo nie eksploatowała ekonomicznie więc nie mamy takiego zróżnicowania etnicznego!

    PS Panie Tomku proszę zająć się analizą mediów nagonkowo-przykrywkowych oraz zrozumieć słowo dozwolonej krytyki, polityki państw imperialnych, zrozumienia istoty funkcjonowania państwa oraz geopolityki i nie mieszać tego w przedstawiony przez siebie sposób ze zwykłym prymitywizm i chamstwem które widać w sieci

    • 0 0

  • Nie ma mowy nienawisci.

    To media tworza atmosfere obustronnych niecheci. Ci ktorzy maja media pod kontrola albo sa ich wlascicielami manipuluja spoleczenstwem. Dlatego ludzie odpowiadajac na material zawarty w publikowanych artykulach niejako staraja sie zrewanzowac. Niektore strony internetowe posuwaja sie bezczelnie do zamykania dostepu dla komentarzy. Po prostu jest napisane to co jest i nie ma mozliwosci do krytykowania tego. Prosta i niewyksztalcona masa spoleczna czyta te bzdury i lyka je jako prawdziwe. Wsrod internautow narasta zniecierpliwienie i nierzadko gniew. Dlatego kiedykolwiek znajda szanse aby odpisac na takie pismactwo rewanzuja sie w sposob bardzo ostry co uwazane jest jako akt pisanej nienawisci. To nie jest nienawisc ale zakumulowana reakcja na trollowanie ze strony rozmaitych mediow. W Stanach bylo pelno obrazliwych artykulow w stosunku do Donalda Trumpa a oszczedzajacych Hillary Clinton. Dlatego zadowolony jestem ze Trump zostal ogloszony zwyciezca. Podobnie jest w Polsce. Na to co pozwalaly sobie czasem Interia lub Onet calkowicie usprawiedliwia reakcje internautow a raczej spoleczenstwa. Ludzie dzisiaj sa zbyt wyksztalceni i maja dostep do wielu zrodel informacji aby dali soba wodzic za nos.

    • 1 0

  • 17.11.2016 - Warto rozmawiać - Pośpieszalski

    https://www.youtube.com/watch?v=bzV05k-GpI0#t=194.150895

    • 0 0

  • Naukawy polakożerca z doktoratem GWnianki znów oskarża Polaków

    http://niepoprawni.pl/blog/antysalon/naukawy-polakozerca-z-doktoratem-gwnianki-znow-oskarza-polakow

    • 0 0

  • Koniec systemu. Odc. 6 cz. 1 - Repolonizacja mediów. Telewizja Republika

    Takie banialuki to można głosić na uczelni albo w muzeum matecznika III RP zwanym ECS.
    Problem wiąże się mocno z mediami oraz ich strukturą kapitałową
    https://www.youtube.com/watch?v=Lu7G5P2ueac

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane