• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dostała karę, bo oszczędzała na ogrzewaniu mieszkania

Michał Sielski
6 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (784)
Najnowszy artykuł na ten temat "Na ogrzewaniu mieszkania trudno jest oszczędzić"

W dobie inflacji, a przede wszystkim zapowiadanych podwyżek za ogrzewanie, mieszkanka Obłuża chciała oszczędzić i przykręcała kaloryfery codziennie przed wyjściem do pracy. Okazało się jednak, że Spółdzielnia Mieszkaniowa Posejdon ukarała ją za zbyt małe zużycie i musi zapłacić za karę niemal 500 zł. - Musimy dopłacić ponad 70 proc. tego, co zużyliśmy - denerwuje się pani Aleksandra, czytelniczka Trojmiasto.pl.



Oszczędzasz na ogrzewaniu?

Jak oszczędzić na ogrzewaniu? Według fachowców zasady są proste: nie wychładzać zbytnio mieszkania, ale też nie ogrzewać pustych pomieszczeń oraz wyłączyć kaloryfery na czas krótkiego, ale intensywnego wietrzenia. I do nich zastosowała się czytelniczka Trojmiasto.pl. Udało jej się oszczędzić sporo, ale okazało się, że tylko jej się tak wydawało.

- Mamy zawór główny, który przymykamy na czas nieobecności w domu, gdy jesteśmy w pracy, jednak nigdy temperatura w mieszkaniu nie spadła poniżej 19 stopni Celsjusza - zapewnia pani Aleksandra.
Mimo to Spółdzielnia Mieszkaniowa Posejdon w Gdyni, administrująca ul. PerłowąMapkaJantarowąMapka, naliczyła jej karę za... zbyt niski rachunek. Sięga on ponad 70 proc. kwoty zużycia. Dopłata została obliczona na 496,18 zł za ostatni sezon grzewczy. Musi zapłacić za mieszkanie o powierzchni 80 m kw. 682,07 zł za zużycie CO według licznika (8,493 Gj) i karę 496,18 zł.

Pani Aleksandra nie zgadza się z tym i odmówiła płacenia.

Czytelniczka: spółdzielnia mieszkaniowa zniechęca do oszczędzania



- Osoby oszczędzające ogrzewanie będą karane dodatkową opłatą, co skutecznie zniechęca lokatorów do oszczędności i stoi w sprzeczności do apeli, które słyszymy, aby ogrzewanie oszczędzać. Lokal zamieszkiwany jest przez cały sezon grzewczy przez trzy osoby, a temperatura w pomieszczeniach wynosi 20-21 stopni Celsjusza. Licznik był sprawdzany przez spółdzielnię i działa prawidłowo, ale faktycznie na tle pozostałych mieszkańców naszej klatki my zużywamy stosunkowo mało - podkreśla czytelniczka Trojmiasto.pl.

Spółdzielnia: nie można korzystać z ogrzewania sąsiada



- Zgodnie z obowiązującymi przepisami w lokalu w całym sezonie jesienno-zimowym powinna być utrzymywana minimalna temperatura +16 stopni Celsjusza, aby nie wychładzać ścian i stropów mieszkań sąsiadujących. Zastosowanie oszczędzania ogrzewania świadczy o tym, że Pani w mieszkaniu ma zbyt niską temperaturę lub okresowo w sezonie jesienno-zimowym nie ogrzewa go wcale - mówi Jolanta Kalinowska, prezes zarządu SM Posejdon.
Przedstawiciele spółdzielni wyliczyli nawet, że wydałaby więcej, gdyby w mieszkaniu rzeczywiście cały czas było min. l6 stopni Celsjusza.

- Ogrzewanie w lokalu winno wynosić 15,89 Gj x 80,31 = 1283,35 zł, z zastosowaniem dopłaty wyniosło 1 178,25 zł, czyli o 105,10 zł mniej niż wymaga lokal temperatury dyżurnej +16 stopni Celsjusza - dodaje Jolanta Kalinowska.
25.10.2022 przedstawiciele spółdzielni przesłali szersze wyjaśnienie, które publikujemy poniżej:

W treści artykułu zatytułowanego "Dostała karę, bo oszczędzała na ogrzewaniu mieszkania" opublikowanego w dniu 06.10.2022 r. zawarte zostały informacje nieścisłe i niezgodne z prawdą.

Sam tytuł artykułu, jak i jego nierzetelna treść sugeruje czytelnikowi bezprawne i ośmieszające działania Zarządu Spółdzielni, która zamiast nagradzać mieszkańców za działania proekologiczne - oszczędzanie energii cieplnej "nakłada na nich kary" z tego tytułu.

Nie może być tak, że przedstawia się argumenty jednej ze stron, poparte wybranymi fragmentami z korespondencji drugiej strony, które pasują do nośnego tytułu artykułu, który wywołał falę hejtu i postawił Spółdzielnię Mieszkaniową Posejdon w złym świetle.

Spółdzielnia Mieszkaniowa "Posejdon" w Gdyni nie nalicza "kar za oszczędzanie na ogrzewaniu mieszkania".

Regulamin rozliczania energii cieplnej opracowany został na podstawie Ustawy Prawo energetyczne i zatwierdzony przez Radę Nadzorczą Spółdzielni (czyli przedstawicieli mieszkańców) już w 2015 r - obowiązuje 7 lat i przewiduje naliczenie opłaty dla mieszkańców, którzy w sezonie grzewczym nie ogrzewają swoich mieszkań i tych, którzy utrzymują w nich temperaturę niższą niż przewidywaną w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Spółdzielnia posiada ciepłomierze ze zdalnym odczytem, dlatego wprowadzono w Regulaminie zapis, że należy zużyć 0,20 GJ/m 2 aby utrzymać w pomieszczeniach temperaturę nie niższą niż +16 stopni C, by nie wyhodować pleśni, grzyba i mieć w szafach suchą odzież.

Naliczona opłata służy wyłącznie rekompensacie tych kosztów i obniża cenę GJ dla wszystkich mieszkańców danego bloku (również dla właścicieli tych niedogrzanych mieszkań).

W tym konkretnym przypadku Pani Aleksandra nie dogrzewa swojego mieszkania od wielu lat. Już w 2013 roku i kolejnych latach otrzymała szczegółowe wyjaśnienia i sposób rozliczeń. Posiada mieszkanie w środkowej klatce na III piętrze w budynku IV piętrowym z docieplonymi szczytami.

Średnie zużycie GJ przez mieszkańców w jej klatce to 0,27 GJ/m 2, a średnia 3 klatkowego budynku: 0,24 GJ/m 2. Dla przypomnienia zużycie w mieszkaniu Pani Aleksandry to 0,11 GJ/m 2, we wcześniejszych sezonach nawet 0,05GJ/m 2, 0,06 GJ/m 2. Zużycie w lokalu nad mieszkaniem Pani Aleksandry to 0,31 GJ/m 2, lokalu po prawej 0,36 GJ/m 2, lokalu po lewej 0,25 GJ/m 2. Gdyby wszystkie lokale zużywały 0,20 GJ/m 2, to lokale poniosłyby niższe koszty:
  • 0,31 Gj - 0,20 0,11 G] x 69,63 (pow lok) x 80,31 zł/Gj= 615,12 zł zapłacili za ogrzewanie 1.758,07 zł
  • 0,36 Gj - 0,20 0,16 Gjx 126,40 m 2(pow. ok)x 80,31 zł/Gj = 1624,19 zł zapłacili za ogrzewanie 3.676,11 zł
  • 0,25 GJ - 0,20 0,05 GJ x 112,10 m 2(pow lok) x 80,31 zł/GJ 450,14 zł zapłacili za ogrzewanie 2.285,38 zł


Natomiast właściciele lokali z jej klatki schodowej zapłaciliby mniej o: 0,27 GJ -0,20 GJ = 0,07 GJ x 709,80 m 2 x 80,31 zł/Gj zł (zapłacili za ogrzewanie 16.286,86 zł).

W ocenie Spółdzielni nie może być tak, że jeden właściciel lokalu wyłącza ogrzewanie, a pozostali, w tym małe dzieci, w sąsiednich lokalach marzną bo zostają w domach lub ponoszą koszty ogrzania lokalu sąsiedniego.

Koszt ogrzewania 80 m 2 lokalu z opłatą wyniósł około 1.180 zł za cały sezon zimowy trwający od dnia 28.09.2021 r do dnia 01.06.2022 r. Pani Aleksandra chce zapłacić tylko 682,07 zł, więc pozostaje droga sądowa. Stosując np. zamienną metodę rozliczenia ciepła, opłata wyniosłaby:

koszt ogrzewania 7 budynków : 186.748,48 zł dzieląc przez pow. budynków: 9.016,30 m 2, czyli koszt ogrzewania 1 m kw wynosi: 20,71 zł, mnożąc przez pow. lokalu p. Agnieszki 79,90 m kw, to koszt ogrzewania jej lokalu wynosi 1.654,73 zł

Dla porównania, ogrzanie mieszkania 46 m 2 w innej gdyńskiej spółdzielni mieszkaniowej w budynku nieocieplonym to koszt około 2.200,- zł z zastosowaniem przeliczenia uwzględniającego powierzchnie lokalu.

Jednocześnie podkreślamy, iż Zarząd Spółdzielni w swojej działalności kieruje się obowiązującymi przepisami prawa, prawomocnymi wyrokami sądów powszechnych oraz obowiązującymi aktami wewnętrznymi uchwalonymi przez członków Spółdzielni."

Opinie (784) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Kara jest jak najbardziej słuszna. (39)

    Mieliśmy kiedyś sąsiadkę która wyjechała i zakręciła kaloryfery. Wszyscy naokoło mieliśmy przez to sporo wyższe rachunki za grzanie.
    Niestety jak się mieszka w bloku to się trzeba trochę dostosować mimo że często nie jest to dla jednostki przyjemne.

    • 181 906

    • (3)

      No szkoda ze jeszcze nie musiala Wam zostawic kluczh do mieszkania byscie monitorowali jej zuzycie a najlepiej to I z wody korzystali by miala odpowiednie rachunki

      • 191 19

      • Była kilka lat temu opisywana sprawa: kobieta w listopadzie rok w rok do sanatorium jeździła - i to na 3 tygodnie ! (1)

        I na ten okres zakręcała kompletnie zawory kaloryferów w swym mieszkaniu. A sąsiedzi mieli znacznie zimniej. Pod koniec jej pierwszego wyjazdu już coś podejrzewali, tym bardziej, że po jej powrocie błyskawicznie sie poprawiło. W kolejnym roku zyskali pewność, a w trzecim po kilku dniach, mając przygotowanie teoretyczne, zrobili akcję. I sprawa przeciw tej babie poszła do sądu. Przypuszczam, że w swych lokalach "zjechali" z ogrzewaniem, żeby było np. 17 stopni (poświęcili się na 3 dni), a pomiary temperatury ścian (czy sufitu - mieszkanie od dołu) graniczących z mieszkaniem sąsiadki wykazały np. 12 stopni. Fotki ekranów elektronicznych mierników pomiaru temperatury (bezdotykowych) zapewne oni zapewnili czy spółdzielnia - i sprawa przeciw niej poszła do sądu. I wyrok przeciw bab0nowi zapadł. Nie pisano w mediach, jakie były dowody w sprawie, no ale skoro poszło to do sądu, musiały być konkretne.

        • 4 25

        • A ja w domu prowadzę hodowlę mamutów

          One lubią zimno, zresztą ja też. Dlatego żyjemy w temperaturze 5 stopni. I co wam do tego?

          • 27 3

      • Tak naprawdę to zwykła kradzież i cwaniactwo. Przez takie niby oszczędzanie mocniej grzać muszą wszyscy wokół i oni muszą zapłacić wiecej. A potem jeszcze dziwią się we wspólnotach, że nowy bok a grzyb przy suficie lub podłodze. Administratorzy dlatego coraz częściej robią systemy mieszane, że część z metraza część z licznika by nie było takich pseudo oszczedzaczy.

        • 6 9

    • (6)

      Ocieplić ścianę graniczącą z sąsiadką styropianem 5cm i od razu wasze ciepło nie będzie uciekać do sąsiadki, a jej zimno przenikać do was. Co prawda zmniejszy się nieco powierzchnia pokoju, jednak w praktyce będzie to niezauważalne.

      • 73 17

      • Biały (5)

        I mam tracić powierzchnię użytkową lokalu bo sąsiad to cwaniak?

        • 16 87

        • Tak jest, 40cm styroduru + 80cm wełny mineralnej powinno załatwić sprawe, dla pewności lepiej zrobić zawsze troszku nadto

          • 35 7

        • cwaniak? (2)

          W tym przypadku mamy mowę o tym, że ktoś wyjechał. To co, serio ktoś miał zostawić grzejniki odkręcone na czas długiej nieobecności? Nonsens..

          • 93 10

          • (1)

            A wiesz ze jakbyś zostawił obiekt wolnostojący bez ogrzewania to mróz zniszczyłby rury i miałbyś grzyb na ścianach.

            • 10 14

            • Po to kupuje sie mieszkanie a nie domek

              • 4 0

        • Cwaniak bo jak go nie ma w lokalu to zakręca?

          Wy za to nap...cie ogrzewanie 24/7 czy jesteście w domu czy nie. Co za banda dzbanów. Na czele ze spółdzielnia.
          Chcialbym zobaczyć ich magiczne wyliczenia jaka miała temp. Chcesz mieć ciepło to grzej i płać a nie licz na to że dzięki sąsiadowi wydasz mniej bo cię dogrzeje. Laska wychodzi na 9h do roboty, nie wyjeżdża na pół roku albo w ogóle nie korzysta. W dzień gdzie ludzi i tak praktycznie nie ma bo pewnie siedzą w robocie i k... mają pretensje. No ale w domu zamiast się ubrać to siedzą na kanapie w gaciach i płaczą że zimno. To zamiast samych gaci to załóż coś jeszcze, to nie lato a jak chcesz w samych gaciach chodzić to sobie grzej.

          U nas jak nikt nie grzeje to w zimie jest 19+ grzać nie trzeba, a jak wyjeżdżam to zakręcamy wszystko i mam w d... Tak jak inni i nikt nikomu nie płacze.

          • 20 1

    • (5)

      Nie przesadzaj ! Grzałeś to miałeś wyższe rachunki ! Sąsiadki nie było w domu ,i nie korzystała z ciepła ! To dlaczego by miała płacić za ciebie !

      • 135 14

      • sąsiadki nie było ale mieszkanie ściągające ciepło było ;) (4)

        • 13 63

        • misiu to JEST uwzględniane w obliczeniach w normalnych spółdzielniach (2)

          • 17 3

          • (1)

            nie jest

            • 0 6

            • jest

              • 3 0

        • to się wyprowadź do jednorodzinnego...

          • 1 0

    • (3)

      Oczywiście że to skandal , jak ona mogła wyjechać i wyłączyć podgrzewanie waszych mieszkań ! To że ja musiałem drożej zapłacić za to żebym miał ciepło to wina zimnej sąsiadki!

      • 50 15

      • podgrzewanie (1)

        swojego misiu, bo wtedy korzysta z cudzego, inaczej miała by piękny grzyb na ścianach, to jest cwaniactwo. W czasie nieobecności temperatura musi być zachowana

        • 5 13

        • xD tak jest jaśnie wielmożny Panie, jak sobie Pan życzy wasza łaskawość!

          • 3 0

      • Miała obowiązek zapewnić w swym lokalu takie ogrzewanie, aby było co najmniej 16 stopni C

        Ale nie, że z dogrzewania z mieszkań sąsiadów !!

        • 6 9

    • Popieram (4)

      Też mamy na budynku takiego cwaniaka który mieszka w "środku" budynku (z każdej strony sąsiad) i ma wyłączone grzanie przez cały rok mieszkając w nim ale zimno nie ma bo sąsiedzi Go "grzeją". Nie chce nawet płacić za straty ciepła (różnica miedzy głównym licznikiem a poszczególnych mieszkań) bo przecież on nie zużywa energii cieplnej. Takie pasożyty powinni płacić jakieś wyrównanie i tyle.

      • 26 82

      • ale są różne współczynniki dla różnych mieszkań (2)

        wskazania podzielników z grzejników są przeliczne z odpowiednimi mnożnikami gdy dzieli się zużycie łączne budynku między mieszkania, w ten sposób mieszkania z ostatnich pięter lub narożne mają nieco tańsze ciepło niż środkowe, tak przynajmniej było we wszystkich spółdzielniach z którymi miałem do czynienia z rozliczeniami ogrzewania z podzielników

        • 28 2

        • oni tego nigdy nie pojmą, bo to takie typowe polactwo - zadźgać sąsiada bo płaci mniej

          • 33 4

        • Te podzielniki na kaloryferkach niczego nie mierzą ba nawet GUM nie wystawia homologacji na to badziewie. i każdy rachunek jaki wystawa spółdzielnia na podstawie tego podzielnika jest do podważenia.

          • 10 0

      • Pasożyt

        Może pasożyt lubi zimno

        • 4 6

    • Aha (2)

      Tak, trzeba się dostosować - albo liczysz się ze stratami jeśli masz 23 stopnie a mnie wystarczy te 16 stopni, albo sobie zaizoluj ściany. Ja nie muszę mieć ciepło bo Ty tak chcesz. Kara nie jest słuszna.

      • 81 13

      • (1)

        A te ulubione 16 stopni to jak osiągasz w swoim mieszkaniu, gdy na dworze jest poniżej zera? Bo jeśli nie korzystasz, jak twierdzisz, z ogrzewania, to chyba rozpalasz ognisko na stole?
        W budynku wielolokalowym każdy korzysta z ciepła, które wchodzi do budynku.

        • 7 7

        • a co ci do tego jak osiąga?

          • 0 0

    • Hmm

      Mieszkacie w jaskiniach?

      • 6 1

    • A jaki to skandal mieć mieszkanie

      szczytowe bez sąsiada jednej ze stron i mieć za to wyższy rachunek :p

      • 19 0

    • Szczególnie jak ma się takie dziwne sąsiedztwo co to 21 stopni i mówią że już upał mają w mieszkaniu. Leczyć trzeba.

      • 4 36

    • Czytaj ze zrozumieniem, właściciel przyrecali ogrzewanie jak byli w pracy a nie całymi tygodniami

      • 31 1

    • (2)

      Większej głupoty nie słyszałem.... Ja mam mieszkanie tzw szczytowe i co? dopłacisz mi cwaniaczku?

      • 16 1

      • no dokładnie (1)

        Mam mieszkanie na rogu i na samej górze, więc od sufitu i dwóch ścian mam od razu "świat". Jakoś nie kojarzę, żebym miał mniejszą stawkę za GJ, bo izoluję sąsiadów obok.

        • 4 1

        • czyli masz lepiej, bo ściany zewnętrzne i stropy są ocieplane i izolowane, a ściany działowe nie. Czyli do sąsiada ucieka więcej ciepła niż "w świat".

          • 2 0

    • Goń się!!!!

      Też Nie lubimy temp powyżej 22 stopni!!! Staramy siè trzymać 19-20 max. Nam to odpowiada! Dlaczego mam płacić za kogoś kto woli mieć saunè w domu to oni powinni mieć karè za marnowanie energii.

      • 53 4

    • wracaj dzbanku do podstawówki mam zakręcony kaloryfer i sąsiedzi przez to nawet złotówki nigdy więcej nie zapłacili!!

      Mało tego nawet mam okno uchylone cała dobe w zimie .

      • 11 4

    • Jeśli np. u autorki wpisu przy braku ogrzewania temperatura nie spada poniżej 19 stopni, to znaczy, że sąsiedzi grzeją (zbyt) mocno. Niech ustawią u siebie na zakres 19-21 zamiast 25, to pani będzie musiała włączyć ogrzewanie. Podawałem przykładowo, ale ja mam podobnie z moim mieszkaniem (nie wiem, co u sąsiadów). Mam mało ścian zewnętrznych, sąsiedzi z każdej strony, duże okno balkonowe na południe, kilka osób w domu, regularna praca piekarnika. Naprawdę do grudnia nie trzeba włączać kaloryferów, a okna są otwarte bardzo często. Włączenie ogrzewania oznaczałoby ciągłe otwarcie okien. To chyba bez sensu.

      • 10 1

  • Nie placic (1)

    Co to za bzdurne uzasadnienie ze strony spółdzielni? I jakieś wyliczenia, ze powinno?
    Jakakolwiek podstawa prawna?

    • 14 4

    • Ja to walkuje z zarzadca WM od lat i nie potrafia przedstawic zasad rozliczania

      • 4 0

  • Sąsiedzi grzeję jej mieszkanie

    Sąsiedzi grzeję jej mieszkanie, ale kobieta tego nie rozumie. Po prostu wychodzi z założenia, że jak za oknem jest -20 stopni to ciepło w jej mieszkaniu bierze się z zakręconych grzejników.

    • 10 19

  • spółdzielnia robi z nas co chce

    Mieszkam w tej spółdzielni i jestem coraz bardziej niezadowolona. Robią co chcą. W naszych blokach zimą na klatce schodowej jest ukrop, nagrzane jak w saunie. To ciepło przechodzi do mieszkań. Ja całą zimę mam zamknięte kaloryfery, w nocy chłodzę się wentylatorem a okna pootwierane przez cały dzień. To teraz nie dość że pewnie też dostanę karę, bo się nieumyślnie sama wygadałam że nie korzystam z ogrzewania, to jeszcze sobie spółdzielnia wymyśliła jakiś sztuczny domiar i uznała, że moje mieszkanie jest wychłodzone więc doliczyli mi 30% do kosztów ogrzewania!

    • 15 5

  • Polska Bzdura

    Te wszystkie przepisy o opłaty to złodziejstwo.Załoze się że po tym sezonie jak ludzie zaczną oszczędzać . Zostaną wprowadzone nowe opłaty poboczne tak jak w energi ,czytając rachunek nie wiesz za co płacisz. Ja bym zarzadał odłączenia lokalu od ogrzewania i niech się bujają.

    • 11 2

  • I dobrze cwaniaków trzeba karać

    • 5 14

  • Dlaczego nie można wyliczyć, ile potrzebne jest do utrzymania danego budynku we właściwym stanie (bez grzyba, w miarę ciepło w klatkach schodowych) i podzielić ten podstawowy koszt na liczbę mieszkań, a resztę każdy wg własnego licznika? Ja mieszkam w ocieplonym bloku, mieszkanie środkowe, jednostronne - południowe. Naprawdę rzadko jest potrzeba odkręcenia kaloryfera (i nie chodzę w 3 swetrach).

    • 10 0

  • 8,5 Gj na 80 mkw? Serio? (1)

    Przeciętne zużycie ciepła w gospodarstwie domowym w Polsce wynosi około 30 Gj rocznie w przypadku mieszkania o przeciętnej pow. 63 mkw. Pani Aleksandra zużyła 8,5 Gj w mieszkaniu 80 mkw. Może sąsiadka i czytelniczka trojmiasta.pl uwierzy w te bajeczki ale te kłamstwa da się udowodnić - da się to policzyć (są na to wzory). 8,5 Gj przeliczając na energię elektryczną to 2361 kWh, sezon grzewczy trwa 7 miesięcy to jest 5000 godzin. To oznacza, że żeby zużyć 8,5 Gj energii trzeba by przez 5000 godzin czyli cały okres grzewczy używać grzejnika elektrycznego o mocy 472 W (to jest pięć żarówek 100 watowych czyli jedna na każde pomieszczenie). Teraz kto uwierzy, że to wystarczy na ogrzanie mieszkania 80 mkw?

    • 10 6

    • Faktycznie to za mało na ogrzanie mieszkania

      • 2 3

  • (1)

    Dziś jest upał.

    Kaloryfery zakręcone, a w domu 24 stopnie.
    Na samej koszulce muszę siedzieć.

    • 10 4

    • I myślisz że to tak samo z siebie

      • 1 6

  • to podchodzi pod 1 kwietnia

    prezes do wywalenia na zbity pysk ze stołka, należało by też zlecić jakiś audyt wydatków spółdzielni i przyjrzeć się jej decyzjom z ostatnich lat, może będzie jakiś haczyk prawny za który będzie można ich wywalić. G**** to ich obchodzi kto jaką temperę ma w swoim mieszkaniu, może jeszcze będą chcieli haracz gdy ktoś klimatyzator ma w domu ? Haraczu nie dostali i kary naliczają ? Prezes do wywalenia razem z kumplami. PS w zimę zielona trawa jest na trawniku gdzie leci ciepłociąg, więc zacznijcie od zmiany izolacji instalacji bo 1/2 ciepła ogrzewa trawniki i robactwo.

    • 13 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane