• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drążyła tunel pod Martwą Wisłą, skończyła na złomowisku

Szymon Zięba
28 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 18-latek wbiegł do tunelu. 2 tys. zł mandatu

Tak skończyła maszyna, która wierciła tunel pod Martwą Wisłą

Wraz z osprzętem waży około 3 tys. ton, mierzy 90 m i to dzięki jej pracy powstał tunel pod Martwą WisłąMapka. Damroka, czyli maszyna drążąca TBM, po wykonaniu swojego zadania w Gdańsku miała pomóc w drążeniu innych tuneli w Polsce. Ostatecznie jednak pozostała w Trójmieście i trafiła na złomowisko należące do firmy Panta Kasacja Pojazdów, gdzie trwa demontaż olbrzymiej maszyny, która w chwili budowy kosztowała 80 mln zł.



Często korzystasz z tunelu pod Martwą Wisłą?

Maszyna TBM, czyli z angielskiego "tunel boring machine" (maszyna drążąca tunel), została wykonana w miejscowości Schwanau w Niemczech w firmie Herrenknecht. Stamtąd, w częściach, drogą morską i lądową przetransportowana została do Gdańska. Jej największe elementy przypłynęły na holenderskim statku Deo Volente w październiku 2012 roku.

To prawdziwy olbrzym - tarcza ważącej około 3 tys. ton maszyny miała 12,56 m średnicy. Całość wiercącej konstrukcji - po złożeniu podzespołów - mierzyła 90 m. By wprawić w ruch elementy wiercące, potrzeba było 3,5 megawatów mocy. Maszyna pracowała pod ziemią, gdzie ciśnienie wynosiło ok 3,5 bara, dlatego pracownik, który serwisował elementy w tej części maszyny, musiał przejść dekompresję w specjalnej komorze.

Maszyna TBM kupiona za 80 mln zł



Damroka sunęła do przodu niczym kret w tunelu, pchana przez 52 siłowniki hydrauliczne o łącznej sile 96,5 meganewtonów. Tarcza borująca była kluczowym narzędziem w budowie dwóch nitek tunelu pod Martwą Wisłą, każdy o długości ok. 1,1 km. Maszynę za 80 mln zł kupiła firma OHL - generalny wykonawca tunelu.

Wycenione na 885 mln zł prace toczyły się w latach 2011-2016. Mechaniczny "kret" po spełnieniu swojej "misji" w Gdańsku miał pomóc w drążeniu innych tuneli (mówiło się m.in. o wykorzystaniu go do budowy przewiertu pod Pachołkiem), ostatecznie jednak gigantyczny sprzęt trafił na złomowisko Panta w Gdańsku.

Maszyna TBM ostatni raz na powierzchni. Materiał z 2013 roku.


- Wiertnicę TBM zakupiliśmy od firmy wykonującej tunel pod Martwą Wisłą. Do transakcji doszło na początku roku. Naszym planem było jej ponowne wykorzystanie w innych częściach Polski, tam gdzie budowane były podobne przekopy, czyli np. w Łodzi czy w Świnoujściu - mówi Łukasz Grosz z firmy Panta Kasacja Pojazdów. - Niestety, po roku starań sprzedaży - nie tylko w Polsce, ale i na świecie - nie znaleźliśmy zainteresowanych taką formą "recyklingu". Dlatego od kilku miesięcy zajmujemy się demontażem maszyny. Ponownie wykorzystane zostaną jej podzespoły - dodaje.
  • Na złomowisku Panta trwa demontaż maszyny, która wierciła tunel pod Martwą Wisłą.
  • Na złomowisku Panta trwa demontaż maszyny, która wierciła tunel pod Martwą Wisłą.
  • Na złomowisku Panta trwa demontaż maszyny, która wierciła tunel pod Martwą Wisłą.
  • Na złomowisku Panta trwa demontaż maszyny, która wierciła tunel pod Martwą Wisłą.
Łukasz Grosz przypomina, że był plan, by Damroka została wykorzystana do budowy tunelu pod Pachołkiem w Gdańsku. Ten projekt to jednak wciąż melodia przyszłości.

- Jednak firma, która miała się tym zająć, zrezygnowała z działalności w Polsce [OHL musiał dołożyć do budowy gdańskiego tunelu, więc wycofał się z naszego rynku - dop. red.] i tak weszliśmy w posiadanie tego sprzętu - tłumaczy.
Mimo że części maszyny wiercącej zajmują miejsce na dwóch placach złomowiska Panta, ich zwożenie z okolicy tunelu pod Martwą Wisłą wciąż trwa. Ciężarówki załadowane rozmontowanymi elementami "kreta" kursują na tej trasie od marca tego roku.

Rozebrana maszyna TBM przy tunelu pod Martwą Wisłą. Materiał z 2016 roku

Miejsca

Opinie (595) ponad 50 zablokowanych

  • Po co niemiecka firma odkupuje takie maszyny pozniej za 15 %?

    Aby oddac potem na zlom? Na pewno nie. Po pewnych przerobkach te maszyny pracuja dalej a tu prosze...potnijmy i na zlom.

    • 3 3

  • podobno maszyna miała być przewieziona i wiercić pod Świną w Świnoujsciu

    • 3 3

  • ciekawe kto to sprzedał

    • 1 2

  • To Marek i Edek byliby ustawieni do końca życia

    • 2 2

  • uwaga

    Coś tu jest poprzestawiane. Kto odpowiada za taką nielogiczność? Przecież w efekcie są to pieniądze społeczne. Typowe bicie piany i beztroska kogoś, kto podejmował decyzje,brak odpowiedzialności. Ale za to pewnie jezdzę dobrym samochodem. To jest nie do pomyślenia np. w Niemczech. Wstyd.

    • 2 3

  • Marek i Edek byliby ustawieni do końca życia

    no i Januszek też

    • 3 1

  • wliczone w koszta

    wiadomo było ze pójdzie na złom..885 milionów za kontrakt to raptem 10% straty za maszyne

    • 1 0

  • jaka na tym musi by c kasa że nawet maszyny spowrotem nie chca bo to tylko dla nich problem.

    • 1 0

  • Czy wszyscy pracujacy przy budowie tunelu

    otrzymali wynagrodzenie?

    • 1 0

  • Ale pamiętaj człowieku, to ty nie jesteś ekologiczny,

    bo nie segregujesz śmieci na pierdyliard frakcji!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane