• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk sprzedaje mieszkania, choć nie wszystkim

Katarzyna Moritz
23 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Z powodu przebudowywanej ul. Słowackiego, mieszkań nie mogli wykupić m.in. niektórzy lokatorzy z Wrzeszcza. Z powodu przebudowywanej ul. Słowackiego, mieszkań nie mogli wykupić m.in. niektórzy lokatorzy z Wrzeszcza.

Miasto rocznie sprzedaje blisko dwa tysiące mieszkań komunalnych. Jednak około 350 wniosków o wykup jest rozpatrywanych negatywnie. Tymczasem lokatorzy, którzy nie mogą wykupić lokali, najbardziej obawiają się wrześniowych podwyżek czynszów.



Czy sprzedaż mieszkań komunalnych przez miasto to dobre rozwiązanie?

W zeszłym roku sprzedano w Gdańsku 1687 lokali komunalnych za kwotę 35,5 mln zł. Odmów sprzedaży (z różnych powodów - głównie nieuregulowany stan prawny, niesamodzielność lokalu, negatywna opinia urbanistyczna) - było ok. 350.

Wielu najemców brak możliwości wykupu bardzo niepokoi, szczególnie w perspektywie wrześniowych podwyżek czynszów. Co najczęściej jest powodem odmowy?

- Przeszkodą jest np. to, że w miejscu, w którym stoi budynek ze spornym mieszkaniem, zaplanowano ważne dla miasta inwestycje. Tak było między innymi wzdłuż budowanej obecnie Trasy Słowackiego - wyjaśnia Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska.

Inne powody to między innymi nieuporządkowana sytuacja prawna i zadłużenia. Nie można również wykupić lokalu, jeśli znajduje się w budynku przeznaczonym do rozbiórki. Co wtedy mogą zrobić lokatorzy?

- W sytuacji, w której dany lokal nie może zostać sprzedany, najemca może wystąpić do miasta o wymianę mieszkania na inne. Nie o zamianę z kimś, tylko o wymianę z nami. Takie mieszkanie będą zapewniane - tłumaczy Michał Piotrowski z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Jednak w wieloletnim programie gospodarowania gminnym zasobem mieszkaniowym miasto przewidziało zapis, który niepokoi wielu najemców. Chodzi o to, że w przypadku, gdy mieszkańcy nie będą chcieli wykupić najmowanych mieszkań, miasto będzie mogło sprzedać je na wolnym rynku razem z lokatorami. - Jest to możliwe od wielu lat - zezwala na to ustawa. Choć jest to możliwe, to absolutnie nie znaczy, że tak robimy, albo nagle zaczniemy robić - zapewniają urzędnicy.

W najbliższych latach miasto planuje sprzedać jeszcze ok. 10 tys. lokali z posiadanego zasobu 23 tys. mieszkań. Aby ubiegać się o wykup mieszkania należy posiadać umowę najmu na czas nieoznaczony (tytuł prawny do lokalu), a także brak zaległości czynszowych (ugoda ws. zadłużenia jest traktowana jako brak zaległości czynszowych).

Jak wykupić mieszkanie komunalne?
Najemca lokalu mieszkalnego składa wypełniony druk wniosku, we właściwym dla miejsca zamieszkania BOM. Udostępnia lokal rzeczoznawcy. Przyjmuje protokół uzgodnień zawierającego warunki nabycia lokalu, w tym cenę nabycia (protokół podpisuje się w Urzędzie i stanowi on podstawę zawarcia aktu notarialnego). Nabywający wskazuje notariusza i ustala termin zawarcia aktu notarialnego.

Koszty wykupu mieszkania
Miasto sprzedaje mieszkania nawet z 90 proc. bonifikatą. Nabywca ponosi również wszelkie koszty związane z przygotowaniem do sprzedaży lokalu (koszt wyceny i dokumentów geodezyjnych) oraz koszty związane ze sporządzeniem aktu notarialnego i wpisem do księgi wieczystej. Wykupem mieszkań w UM zajmuje się Wydział Skarbu tel. 58 323 63 79.

Opinie (232) 4 zablokowane

  • PACHOŁKI NIEROBY

    Reformy klepią jedni wykupili za grosze mieszkania a inni za grube tysiące i jeszcze gnoje wstrzymuja uchwalaja pier.....a mysla że da się zarobić w tym po,,,,ym kraju jakby wszyscy sie zbuntowali to nikt by nie wykupił to musieliby popuscic ceny ,a tak kazdy zapiepsza nie je ,a wykupuje a pachołki ręce zacierają

    • 0 0

  • TYLKO NIE NOWE BUDOWNICTWO

    JA MIESZKAM W NOWYM BUDOWNICTWIE KOMUNALNYM WYKUP ZA 100PROCENT. NIE STAC MNIE NA 300TYSIĘCY BO NIE MAM ZDOLNOSCI KREDYTOWEJ. CZYNSZE BEDĄ ROSŁY W NIESKOŃCZONOSC I NIGDY NIE BEDE MIALA WŁASNEGO M. WIEC NIE ROZUMIEM NIEZADOWOLENIA LUDZI KTORZY WYKUPILI ZA 10 PROCENT BARDZO ŁADNE MIESZKANIA I NIE MUSZA PLACIC DANINY DLA MIASTA.

    • 0 0

  • CO JEST Z TYMI DOMAMI

    mam nowe mieszkanie 60m wykup za pelna wartosc ale chcialam sie zamienic na pewien domek do kapitalnego remontu,piece ale jest ogrudek myslalam ze wezme kredyt i wykupie za 5 procent a potem pomalu wyremontuje okazalo siie ze niema juz znizek na domki i dzialki bo byly tylko w 2008 i 2009 a dzis tylko za 100 procent no chore to jest oddalam miastu mieszkanie poprzednie wzamian za te ktore mam dzis ale nigdy nie bedzie mnie stac na wykup za 300 tys i do konca zycia bede placic haracz za cos co nigdy nie bedzie moje. legalna mafia RZADZI

    • 2 0

  • LUDZIE NAWOLUJE DO WIELKIEJ MIGRACJI;/BUNT

    • 0 0

  • ale kto go wybrał - lisieckiego

    ponad połowa gdańszczan....
    obudzą się już we wrześniu
    dowiedzą się jaką głupotę zrobili

    • 1 0

  • ludzie mieszkaj po 60 lat w tych mieszkaniach placac na ich remonty w czynszu a od wielu lat zadnych remontow nie bylo

    a wy się dziwicie czemu tak tanio je oddają, ze strachu bo jak ludzie zrobią bilans ile kasy dali na remonty a ile do nich wróciło to będą za darmo dawać te mieszkania jeszcze z koperta gotówki. Z reszta wiedza jaki stan techniczny tych mieszkań i ile kasy będzie trzeba w te budynki wpompować aby je przed rozbiórka ocalić w najbliższej dekadzie. Do wszystkich malkontentów którzy mieli zdolność kredytowa i nowe mieszkania kupili. weźcie pod uwagę ze w najbliższych 50 latach jedyne co będziecie remontować to obdrapane ściany na klatkach. A te mieszkania w "super cenach" maja stara kanalizę brak co pękające stropy dachy i elewacje do zrobienia nie mówiąc o elektryce i oknach (większość co ma wymienione to na własny koszt), wiec mądrale policzcie ile to będzie kosztować i ile kasy przez te 60 lat już wsadzili w te budynki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane