• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdybym mieszkał dalej, porąbałbym swoje auto

Michał Brancewicz
16 lutego 2024, godz. 07:00 
Opinie (858)

Codziennie popołudniu odcinek Armii Krajowej od Sikorskiego do Łostowickiej stoi w gigantycznym korku.

Codziennie obserwuję mordęgę kierowców, wracających popołudniami do domów na południu Gdańska. Gdy mijam ich, jadąc tramwajem na Chełm, myślę, że sami są sobie winni. Jednak nie każdy, jak ja, ma przecież blisko do pracy.



Jeżdżę autem do pracy, bo:

Mieszkam na tzw. Nowym Chełmie, czyli w blokach wybudowanych przez tamtejszą spółdzielnię pod koniec lat 80. XX wieku. Jeszcze 20 lat temu to był niemalże koniec Gdańska. Dalej były pojedyncze budynki i niewielkie osiedla.

Dzisiaj Chełm to właściwie przedsionek śródmieścia i według mnie jedna z lepiej skomunikowanych dzielnic Gdańska. Dojeżdża tutaj 6 linii tramwajowych.



Pewne są śmierć, podatki i korki na Chełmie



Przez Chełm, rano i wieczorem, do i z pracy, przejeżdżają dziesiątki tysięcy aut.

Mówi się, że w życiu pewne są tylko śmierć i podatki. Dodałbym do tego popołudniowe korki na Chełmie. Widzę je każdego dnia, gdy wracam tramwajem między godziną 16 a 17.

W ostatni poniedziałek korek na Armii Krajowej zaczynał się już na wysokości przystanku Odrzańska. To była co prawda anomalia, bo zazwyczaj zaczyna się nieco dalej.  W ostatni poniedziałek korek na Armii Krajowej zaczynał się już na wysokości przystanku Odrzańska. To była co prawda anomalia, bo zazwyczaj zaczyna się nieco dalej.
Z mojej perspektywy wygląda to tak. Sznur aut na Armii Krajowej zaczyna się w miejscu, gdzie tramwaj skręca w al. SikorskiegoMapka. W ostatni poniedziałek, gdy skończyły się ferie, auta stały już na wysokości przystanku OdrzańskaMapka. Stamtąd toczą się powoli aż do skrzyżowania z ŁostowickąMapka.

Próby objazdu bocznymi uliczkami są daremne



Popołudniowy przejazd przez Chełm oznacza każdorazowo tkwienie w korku.

Niektórzy kierowcy chcą ominąć ten korek, wjeżdżając do centrum dzielnicy. Nadaremno. Część Cienistej i cała WitosaMapka toną już o tej porze w morzu aut.

Nie ma dnia, by popołudniu kierowcy nie stali w długim korku na ul. Witosa. Nie ma dnia, by popołudniu kierowcy nie stali w długim korku na ul. Witosa.
Co cwańsi odbijają jeszcze w ul. DraganaMapka, by przed stacją BP włączyć się w WitosaMapka. Te drogowe akrobacje też na niewiele się zdadzą, bo tam też już się przytyka. Aut jest co prawda mniej, ale też trudniej jest wbić się z powrotem w Witosa. Gdy zaświeci się zielone, nie ma jak opuścić skrzyżowania.

A przecież zaraz wpadną w kolejny ogromny, codzienny, pewny jak 2x2=4, korek na ŚwiętokrzyskiejMapka.

Kierowcy próbują ominąć korek na Chełmie, skręcając w ul. Dragana, ale na niewiele się to zdaje. Kierowcy próbują ominąć korek na Chełmie, skręcając w ul. Dragana, ale na niewiele się to zdaje.

Nie mają wyjścia czy nie chcą wyjść z auta?



Zastanawiam się, ile z tych osób naprawdę nie ma wyjścia i musi codziennie korzystać z auta, a ile robi to, bo wydaje się im, że tak jest wygodniej.

Może faktycznie: jest ciepło, gra muzyczka, można czasem nawet przysnąć, bo nikt nie przeszkadza, gdyż podróżuje się, a raczej siedzi samemu w 5-sobowym aucie.

Po co gnieść się w tłoku, walczyć o miejsce siedzące, przesiadać się. To nie dla nich.

Nie jestem przeciwnikiem samochodów



Tymczasem ja już wysiadam na przystanku CieszyńskiegoMapka. I wiem jedno: gdybym jeździł autem i mieszkał o kilka bloków dalej albo, o zgrozo, na Wilanowskiej lub na kolejnych osiedlach, których po drodze są dziesiątki, to porąbałbym samochód siekierą.

No dobra, nie porąbałbym, nie jestem przeciwnikiem samochodów, który uważa, że wszystkie ulice należy przekształcić w woonerfy i wszędzie, gdzie jest drugi pas jezdni, od razu tworzyć buspasy.

Auto się przydaje, na większe zakupy, na wyjazd weekendowy poza miasto, na dowóz dziecka albo siebie na popołudniowe zajęcia. Jednak przyrośnięcie na stałe do fotela kierowcy nie jest dobrym rozwiązaniem.

Nie rąbcie swoich aut na kawałki, ale czasem zostawcie je pod domem. Jest wiele innych możliwości.

Opinie (858) ponad 20 zablokowanych

  • Każdemu co mu się należy (2)

    Każdy kto stoi w korku i traci na dojazdy wydatną część swojego życia jest sam sobie winien. Klient w Polsce jest tak bierny i mało wymagający, że deweloperzy mają marżę brutto 60%, budują gdzie chcą jak i chcą prywatyzując zyski i uspołeczniając straty a miejskie magistraty mają w kieszeni. Do ilu dróg lub linii tramwajowych dołożyli się deweloperzy?

    • 10 5

    • Cienki jesteś w myśleniu, cienki (1)

      Nie każdemu co mu się należy, ale każdemu na to, na co go stać.
      Nikt z własnej nieprzymuszonej woli nie kupuje mieszkań na południu Gdańska, mając możliwość zakupu w ścisłym centrum. I nie jest bierny czy mało wymgający. Jest zmuszony do takich działań. Jedynie brak takiej możliwości pod kątem finansowym zmusza ludzi do tego rodzaju zakupów.
      Ciężko to pojąć?? Musisz się naśmiewać z tych, których nie stać na dobrą miejscówkę? Ty miałeś więcej szczęścia w życiu?
      Co do deweloperów i urzędu racja. Jedna wielka mafia, od lat. I jedni i drudzy zarabiają kokosy dzięki układom. A mieszkańcy zmuszani do zakupu w tych lokalizacjach są zostawieni na pastwę losu. Pokrzyczą, ponarzekają, ale sobie jakoś poradzą. Takie założenie panuje w UM.

      • 7 1

      • niedługo bedzie okazja zeby cos zmienic...ale moge sie załozyc o wszystko ze NIC nie zmienicie, dosłownie NIC!!

        • 3 0

  • a wystarczylby wiadukt na AK - łostowickiej... (2)

    • 16 3

    • Do czego by wystarczył?

      Do zwiększenia i jeszcze większych korków na Łostowickiej i Kartuskiej, czy Armii Krajowej z Okopową?
      Tam też wszędzie wystarczy wtedy wiadukt?

      Myślenie boli, czy jak?

      • 4 8

    • przesunąłby tylko korki

      to nie jest rozwiazanie

      • 0 5

  • Opinia wyróżniona

    Kilka lat temu kupując mieszkanie miałem wybór (129)

    Albo mieszkać na Przymorzu na 50m2 albo dołożyć sobie pokój i mieszkać w okolicach Jabłoniowej.
    Mieszkam na Przymorzu i uważam, że to była bardzo dobra decyzja. Samochód traktuję tylko jak przedłużenie wózka na zakupy.

    • 444 86

    • Jak masz BMW to raczej przedłużenie czegoś innego (4)

      • 15 17

      • (2)

        Nie, nie mam BMW

        • 11 3

        • (1)

          Bo cię nie stać!

          • 0 15

          • W bmw ma wadę ukrytą czyli brak płynu w kierunkowskazach..

            • 3 0

      • Z postu wynika, że raczej jednak wózka.

        • 13 0

    • Dobrze mówisz kilka lat temu !!!

      • 9 4

    • (2)

      Przymorze jest the best!

      • 30 15

      • Już nie. Zakorkowane. Zabetonowane (1)

        • 17 12

        • dlatego mieszkasz w borkowie? sporo pola mało betonu

          • 17 5

    • Przymorze największa patologia w Gdańsku (1)

      To żeś się wkopał.

      • 21 60

      • Prawda,zawsze tak bylo

        • 0 2

    • no wiesz (17)

      nie bez powodu Przymorze ma 2 czy 3 najdroższe mieszkania w Gdańsku. Tez tam mieszkam i wiem skąd ta cena. Do Parku Reagana mam 10 minut z buta, na plaże 6-7 minut więcej. Osiedle jest zielone, a nie blok w blok jak na tych nowych. Nigdy nie śmierdzi z Szadółek i jest pełna infrastruktura. Do tego nie ma korków (no chyba, że wypadek). Tramwaj, autobus pod nosem. Ba! Nawet PKP Oliwa jest 20 minut pieszo. Przymorze to świetna dzielnica. Mówcie co chcecie o komunistach, ale miasto było zarządzane z pomysłem. Szerokie drogi, chodniki i miejsce rezerwowe pod infrastrukturę. Nikt nie kombinował, żeby wcisnąć bloki 10 metrów od siebie zapominając o zieleńcach, placach zabaw, drogach i parkingach. Dziś władze Gdańska zwalczają mieszkańców i dbają tylko o siebie i deweloperów. Bardzo to smutne, ale cóż...

      • 106 18

      • (8)

        Nieststy ale mieszkając na Przymozu mieszkasz jak w zamknietej klatce. Aby sie stamtad wydostac po pracy za miasto np. nad rzekę, do lasu to jest to niemozliwe. Przymorze jest odgrodzone niczym getto przez zakorkowane oscienne dzielnice. Pozostaja tylko weekendy na wypady, a w dni robocze jestes uwieziony.

        • 15 35

        • (2)

          Pytanie jak często idziesz do lasu, a jak często rodzina wychodzi do pracy/sklepu/szkoły. Jeśli nie jest się leśniczym, to Przymorze jest o wiele lepszym wyborem niż cokolwiek "pod lasem"

          • 22 4

          • (1)

            codziennie, no prawie

            • 1 1

            • to wtedy Oliwa lepsza, ale tam to już >2 mln zł.

              • 5 0

        • Co za bzdury z tą klatką i gettem .teraz może większy ruch przez remonty na Jagiellońskiej ale jakoś nie mam zbędnego problemu a

          • 11 4

        • (1)

          Do lasu dojdziesz z Przymorza w pół godziny na piechotę.

          • 10 4

          • Nie wspominając o plaży. A tego żadne Szadółki nie mają.

            • 7 4

        • hahahahahahahaha (1)

          lasy oliwskie? park Reagana? ścieżka nadmorska? Brzeźno? plaża? naprawdę z Przymorza, żeby się przejść, jechałbyś nie wiadomo gdzie autem, żeby się przejść?

          • 16 6

          • A ile można po tych samych miejscach chodzić? Litości...

            • 9 6

      • (2)

        Ciekawe gdzie dokładnie mieszkasz na Przymorzu... Korki na skrzyżowaniu obok tarasów Bałtyku są w godzinach szczytu codziennie, dodatkowo co trzeci dzień jest tam stłuczka. Nowy kołchoz budują pod biedra na Kaczyńskiego, zreszta ciągle coś budują, bo atrakcyjne okolica, więc jest ciasno. Ja mieszkam w starych blokach i wieczny problem z parkingiem, taka to super infrastruktura. Przymorze spoko, bo blisko do morza, ale trochę koloryzujesz.

        • 26 7

        • (1)

          Blok na bloku blokiem pogania

          • 3 0

          • Akurat to prawda

            Naćkane betonem, w okolicy Obroncow Wybzerza miedzy marketem blok na bloku przeraza. Mieszkam na Zabiance, niby blok na bloku, ale bez porownania.

            • 2 1

      • To ciekawe co piszesz (1)

        Że na Przymorzu nie ma korków

        • 17 7

        • bo nie ma

          pewnie Przymorze widzisz tylko jak jedziesz Czarnym Dworem :) tak, to jedyne miejsce z korkami na Przymorzu

          • 5 7

      • Jak mama z tatą kiedyś umrą to będziesz na swoim (1)

        • 10 12

        • oj oj

          no jestem na swoim i to od 15 lat. Nawet niedawno dokupiłem 2 mieszkanie i to właśnie na Przymorzu. Nie wszyscy są zdani na kredyt :)

          • 13 4

      • Jak jeszcze raz ktoś napiszę, że na Przymorzu, Żabiance czy Zaspie nie ma korków to padne :D:D:D

        • 12 1

    • za to masz wynajem krótkoterminowy przez kilka miesięcy w roku (3)

      • 14 19

      • (1)

        Głownie w nowych budynkach, dlatego kupuje się z rynku wtórnego. Tez kupiłem w gdańsku 56m2 w starej kamienicy, spokój i wszędzie blisko, 2 min do tramwaju/autobusu, 15 do skm. Nawet nie opłaca się mieć samochodu, wystarczy traficar lub uber.

        • 38 5

        • To jeszcze ktoś kupuje rudery w kamienicy?

          Masakra. Za darmo bym nie chciał.

          • 4 11

      • mieszkam w quattro i nie mam, ale np browar gdanski ma ogromna liczbe najmu

        • 8 3

    • mała ratka hipoteczna ciśnie

      tak ma być. Wkrótce ten rower sprzedasz, żeby mieć chociaż na pół ratki.

      • 10 24

    • Decyzja podjęta jest zawsze najlepsza :)

      Jest takie powiedzonko: "Możesz być głupi, byle byś był zdecydowany"

      • 28 4

    • sprawdziłem wyniki poprzednich wyborów (1)

      80 procent mieszkańców szadółek głosowało na PO KO więc chyba żyje im się super

      • 20 8

      • Sprawdzić mogłeś co w kiblu zostawiłeś dzbanie

        • 2 10

    • Za żadne skarby nie chciałbym mieszkać na tym paskudnym Przymorzu. (15)

      To samo Zaspa, Żabianka czy Brzeźno...

      • 29 40

      • Mieszkamy od wielu lat i dobtrze się mieszka, nawet bardzo dobrze

        • 8 2

      • Super dzielnica i super miejsce (4)

        Kiedyś tam mieszkałem. Niestety teraz strasznie zabudowane ale i tak bym tam wrócił. Po prostu tam jest wszystko, tylko te ceny mieszkań i wynajmu. Ale lepiej dołożyć kilka stówek niż dojeżdżać na plażę z obwodnicy.

        • 10 4

        • Właśnie przez takie myślenie teraz jest tam strasznie zabudowane (3)

          • 4 3

          • Tak działa miasto (2)

            Jest zabudowane bo jest wszystko

            • 11 2

            • (1)

              Miasto działa źle

              • 1 5

              • jeśli stawia tylko na poprawę warunków ruchu samochodów i ich parkowanie, to działa źle

                jeśli priorytetowo traktuje warunki ruchu pieszych i rowerzystów i rozwija transport szynowy (SKM i PKM) to działa nieźle.

                • 1 3

      • takie uprzedzenie to ogromny błąd (5)

        nie wiesz, co tracisz, marnuj dalej każdego dnia po 2 godziny w korku w aucie :)

        • 13 6

        • Tak, tracę 2 godziny w szczególności, że Zaspa i Żabianka tez mają tramwaje i SKM (1)

          i w zależności gdzie pracujesz to możesz mieć bliżej z Zaspy lub Żabianki.

          • 2 2

          • Jestem mądrą osobą, więc kupując mieszkanie na Łostowicach, znalazłam zaje pracę na Matarni, do pracy 15 minut.

            Więc już zazdrośni malkontenci skończcie te swoją nudną gadkę!
            Ja jestem szczęśliwa i kij Ci do tego...

            • 4 9

        • Mieszkałam na Przymorzu i nie było to przyjazne osiedle dla rodziny z dziećmi. Sam beton, wszędzie auta, problem z parkowaniem przez gości, lekarzy itd, fakt, że blisko do sklepów i infrastruktury, jednak to nie było to

          • 10 13

        • 2h to z Przymorza do centrum :)

          • 4 4

        • nie jeżdżę samochodem

          mam nogi. nie muszę być uzależniony od cudów techniki.
          Bez telefonu też bym wytrzymał

          • 0 0

      • Przymorze patologia blokowiskowa a latem tlumy turystow

        • 3 4

      • Zabianka to raj, na który malo kogo stać.

        Srodek 3 City, na piechote obejdzie się w kilkanascie min. Zielono,15min do plazy, tyle samo do lasu, komunikacja wszelaka w zasiegu 10min, szkoly, przychodnie, biblioteka, uslugi, sklepy, bary. Moja mama emerytka mieszka tu od 50 lat, doslownie wszystko do życia ma na osiedlu. I blagam o nie porownywanie Zabianki do Przymorza czy Zaspy, miedzy tymi dzielnicami jest przepaść !

        • 8 4

      • mi nawet jakby ktoś dopłacił

        to bym nie zamieszkał.
        Wolę swój dom w kiełpinie. Blisko lasu i tkanki miasta a jednak spokojnie

        • 1 1

    • (25)

      Nie każdego stać by kupić mieszkanie na Przymorzu, więc nie zbyt dobre wytłumaczenie by jednak korzystać wyłącznie z komunikacji.

      • 29 9

      • (14)

        kiedys mieszkanie na Przymorzu to byla slabizna.Blokowisko ohydne bez duszy.Dzis to nawet ho,ho-prestizowa lokalizacja.Smiac sie chce.

        • 34 9

        • (3)

          Bo getta wokół obwodnicy są jeszcze gorsze.

          • 12 8

          • (2)

            Tyle że te "getta wokół obwodnicy" to jedyne miejsce na nowe bloki jeśli chcesz mieć jeszcze jakiś niezabudowany trawnik na Przymorzu

            • 9 2

            • (1)

              Są nowe bloki w mieście ale trzeba szukać a nie czekać aż mama tata albo państwo da

              • 2 3

              • nie mam rodziców

                • 0 0

        • Bez duszy

          To kup sobie z duszą, ha ha. Dobra klientka.

          • 6 3

        • (1)

          ale czemu śmiać się chce z Przymorza? wiesz, że wiele się zmieniło? budynki są wyremontowane, tereny dookoła zrobione, ulice też, powstały sklepy i knajpy :) pomijam, że jest też dużo nowych mieszkań po prostu

          • 13 5

          • może gdyby nie było tylu emerytów i studentów

            jednak rodzinki to względny spokój. Telewizor nie ryczy na cały regulator a w piątek ludzie śpią a nie puszczają techniawe

            • 0 0

        • (1)

          a jednak prestiżowa, bo nie śmierdzi z Szadółek jak za Armii Krajowej

          • 10 7

          • Za to wali ze składowiska na Marynarki :)

            • 6 5

        • Za to w zasięgu spaceru do plaży (1)

          O tym zapominacie?

          • 8 6

          • plaża oblegana przez turystów

            szkło papierosy i kapsle w piasku. w lato jak kiedyś w sopocie na monciaku. podziękuje

            • 0 0

        • I w dodatku tramwajem do centrum godzina, a z pętli świętokrzyska 30 minut. Zczaj różnicę :) (1)

          Primore to teraz starsi ludzie i korki i wieżowce, nic fajnego taka jest prawda.... A jak chcę jechać nad morze, to wsiadam w auto i jestem obwo w 30 minut.
          Pozdro!

          • 6 9

          • Po to jest skmka

            Trameajem ? Buahaha

            • 3 3

        • zależy dla kogo

          mi tam się nie podoba

          • 0 0

      • (1)

        Na Przymorzu można kupić mieszkanie w normalnej cenie, nie musi to być "apartament"...

        • 7 10

        • poproszę o namiar

          • 6 1

      • Może ogólnie nie stać Cię to mieszkania w Gdańsku

        Po prostu

        • 1 2

      • Nie każdy umie liczyć. (2)

        Jak do kosztu zakupu mieszkania dołączysz koszty przejazdów i czas zmarnowany w samochodzie to się zdziwisz. Policzysz dobrze to się okazuje, że w aucie, korkach spędzasz tyle czasu co masz w roku urlopu.

        • 6 8

        • przecież komunikacja miejska to grosze

          • 0 0

        • nogi nic nie kosztują

          ode mnie jest 40 minut spacerkiem do śródmieścia

          • 0 0

      • Przecież wielka płyta na przymorzu jest tansza niz nowe (3)

        na południu.

        • 4 7

        • Nie jest i nie była (2)

          Za 400k na Przymorzu kupisz 24m2 w falowcu - na południu 50m2 od dewelopera. Skąd wy się urwaliście? Kupiłam mieszkanie na południu 3 lata temu, bo nie było ani jednej oferty w moim budżecie tam, gdzie chciałam mieszkać. Nie jest to szczyt moich marzeń, ale dopóki nie ma dzieci i pracuję zdalnie, jest całkiem spoko. Za parę lat sprzedam z zyskiem i może wtedy będzie mnie stać na wielką płytę na Przymorzu

          • 9 2

          • (1)

            Na pewno nie sprzedaz z wielkim zyskiem,pewnie nie starczy na ta kawalerke w falowcu

            • 2 14

            • ja bym za darmo nie chciał mieszkać w falowcu

              rury azbestowe, ściany azbestowe, farby z ołowiem
              szybka droga do zgonu na raka

              • 0 0

    • (4)

      Nie wiem, jak sprawdzam ceny mieszkań, to między Przymorzem/Zaspą i obwodnicą nie są aż takie różnice cenowe. Żeby to były różnice jak między Przymorzem i Wejherowski czy Tczewem, to rozumiem. Ale właśnie niektórzy moi znajomi kupują ciut tańsze mieszkanie na Szadółkach czy jeszcze gdzieś dalej, a potem narzekają na korki.

      • 11 21

      • wcale (3)

        700 tys. z obwodnicą, 1,5 mln na Przymorzu.
        Różnica na waciki dla niektórych.

        • 28 2

        • Zwłaszcza w falowcach z robalami ta cena zapewne (2)

          • 12 5

          • jakie robale?

            • 0 1

          • i syfem na klatce

            grzybem w łazience. Azbestowymi rurami z których pijesz wodę ( tak, w falowcu takie są)

            • 0 0

    • (8)

      Ja wybrałem 80m na jabłoniowej z garażem u tarasem 20m2 ,a nie 50m w starym bloku

      • 21 31

      • (2)

        Pewnie musisz sobie gratulować siedząc codziennie samotnie po 50 minut w jedną stronę w korku do pracy ;)

        • 20 8

        • Może pracuje w domu? (1)

          Lub ma biuro niedaleko, nie wszyscy chcą mieć biuro w centrum

          • 8 1

          • Niedaleko, to ma śmietnik miejski...

            • 5 7

      • Ble

        • 3 2

      • No to niestety źle wybrales (1)

        • 13 5

        • ktoś tu się kisi na powierzchni wielkości orzeszka i ma menelstwo w piwnicy

          i zazdrości ładnych nowych budynków, pachnących czystością, nie obiadem sąsiadki, moczem i petami.
          Wszystko ma swoje plusy i minusy. Plusy dodatnie i plusy ujemne, ju noł.
          Przymorze to pełno studentów, studenci to imprezy - głośno, nie da się dogadać, bo co roku się zmieniają i piać od nowa. Do tego blisko morza więc pełno przybyszów z Warszawy w wakacje. Turyści to zazwyczaj również brudzenie i imprezy, do tego alkohol i narkotyki.... no i głośno...
          Mi się podoba spokój na obrzeżach i jednoczesna wygoda - bo jednak są sklepy i można dojechać bez auta, dodatkowo większy metraż. Cała tkanka miasta na wyciągnięcie ręki, spacerem w około godzinę ( zależy od tempa, mi to jakies 45 minut schodzi) można "dojść" do gdańska śródmieście. Do wsi znowu nie dojdziesz - a chętnie w takowej bym mieszkał/a ponieważ nic nie jest więcej warte niż bliskość naturalnej natury.
          Nie jakieś nasadzenia.
          A morze...i tak nie lubię tych obleganych przez turystów plaż - jest tam brudno no i głośno.
          Czemu tak nie lubię jak jest głosno. No bo kto lubi? Nie oszukujmy się... tylko masochiści.... krzyk, samochody, muzyka, tłuczone szkło, pieśni i tańce... to jest dobre... ale nie jeśli chcesz odpocząć, a dla mnie mieszkanie to... no właśnie, oaza spokoju :)

          • 0 1

      • I super! Ja też :)

        • 4 3

      • To stoj teraz w korkach i nie narzekaj :)

        • 6 3

    • Na Przymorzu są także korki (4)

      A będą większe po oddaniu nowych budynków przy skrzyżowaniu Jagiellonska/ Kaczyńskiego i po wybudowaniu wysopkiego budynku koło Biedronki przy Kaczyńskiego

      • 25 7

      • Mówisz o całej dzielnicy przez pryzmat jednej ulicy? (1)

        Rozumiem, że chodzi Ci o korki na Czarnym Dworze? Bo na reszcie ulic na Przymorzu nie ma żadnych korków :) Za to są tramwaje i SKM.

        • 8 5

        • Cała Chłopska stoi dzień dzień o każdej porze: od Kołobrzeskiej do Subisława.

          • 4 4

      • (1)

        W tych nowych blokach nikt nie mieszka. Przejdz sie wieczorem i malo gdzie ktos jest. Chyba, ze oszczedzaja ma pradzie?

        • 9 3

        • Na Pradzie się nie oszczędza.

          Prada jest droga.

          • 10 0

    • to nie masz na Przymorzu w pobliżu sklepów, że musisz jeździć autem na zakupy? (8)

      zostań w domu

      • 14 12

      • Większości takich ludzi nawet nie przyjdzie do głowy, że na zakupy raz na tydzień bardziej opłaca się Traficar. (2)

        • 8 5

        • Albo filtr węglowy w dzbanku :)

          • 11 3

        • Ludziom zdarzają się też urlopy

          szokniedowierzanie

          • 8 1

      • (4)

        To sobie dźwigaj dwie zgrzewki wody

        • 7 14

        • mamy bardzo dobrą wodę

          o ile instalacja w budynku nie jest w takim stanie, że zanieczyszcza wodę to kupowanie zgrzewek butelkowanej nie ma sensu.
          Jak lubisz gazowaną to też są do tego odpowiednie urządzenia - i nabój do nich można napełnić ponownie.
          Mniej plastiku, mniej dźwigania - same zalety

          • 22 1

        • Człowieku, wodę w plastiku to się w latach 90 kupowalo (2)

          Serio, taniej cie wyjdzie instalacja uzdatniająca dobrej firmy w domu niż jeżdżenie autem po zakupy, a jeszcze się nie nadzwigasz i nie naprodukujesz bezsensownego plastiku

          • 22 5

          • Od kiedy (1)

            Osoba kupujaca wodę w butelce, produkuje ten plastik?

            • 4 13

            • Normalnie, stwarzasz popyt

              Jakby popytu nie było to i podaż by zmalała.

              • 15 2

    • albo kawalerka przy obwodnicy, żeby w ogóle mieć gdzie mieszkać. (6)

      • 15 3

      • Może po prostu kogoś nie stać na mieszkanie w Gdańsku? (5)

        To jest też ok, mieszkania w Puszczy czy nawet Rumii są dużo tańsze, a dojazd skm czy regio całkiem szybki

        • 22 3

        • Przykładowo mając do dyspozycji 400k (4)

          Nieistotne czy zdolnosci kredytowej czy w gotówce, możemy kupić 2,3 pokojowe do 55m w dobrze skomunikowanych dzielniach na Orunii, Nowym Porcie, Rudnikach, Olszynce czy nad morzem na Stogach. Kolejna opcja to kupno 1,2 pokojowego w dzielnicach południowych od pętli łostowice dalej na południe. Opcja trzecia to kupno 1,2 pokojowego w kamienicy lub wielkiej płycie we Wrzeszczu, Oliwie tudzież Przymorze, Zaspa i Żabianka. Także wybór jest.

          • 7 2

          • XD (1)

            400k i 55m2? Pokaż gdzie, chętnie kupię jeszcze dziś

            • 15 0

            • Witomino

              • 0 2

          • Rudniki czy Olszynka (1)

            dobrze skomunikowane?
            Tam gdzie nie dojeżdża tramwaj?

            • 5 0

            • Rudniki i Olszynka masz z buta 15min dostęp do srodmiescia.

              Stamtąd wszystko wszedzie jezdzi.

              • 1 3

    • Jak kupowałem 10 lat temu mieszkanie to zamiast udawać że stać mnie na 3 sypialnie (5)

      Kupiłem dwusypialniowe, ale na obrzeżach Śródmieścia, nawet niedaleko Skm. Było trochę mniej wygodnie, dziś mam już większe mieszkanie w tej samej okolicy, ale 10 lat bez stania w korku - nie do przecenienia. Auto w mieście tylko na większe zakupy meblowe czy budowlanie, albo dziecko do lekarza zawieźć.

      • 25 8

      • (1)

        Dwie sypialnie czyli 4 pokoje?

        • 5 3

        • Już tłumaczę

          Dwie sypialnie, przestrzeń dzienna z aneksem i małym hallem i łazienka.

          • 1 4

      • (2)

        Co wy z tymi lekarzami? Raz w roku z dzieckiem do lekarza to maks, chyba ze ma jakies powazne problemy zdrowotnw

        • 10 1

        • (1)

          Dzieci chorują co miesiąc

          • 2 6

          • Przegrzewane kiedy w mieszkaniu 23+ stopni

            Wtedy chorują non stop, fakt.

            • 6 2

    • (1)

      Domyślam się, że mieszkasz sam na tych 50m2.

      • 13 14

      • Nie, mieszkam z żoną i dziećmi

        a co to ma do rzeczy?

        • 9 11

    • Przecież z jabłoniowej do centrum tramwajem jest 15min.

      Z przymorza dalej :)

      • 10 6

    • Haha przecież na przymorzu korki dużo większe są niż na południu (2)

      • 11 19

      • haha tylko, że na przymorzu samochód to dodatek, a nie konieczność

        • 10 3

      • Mieszkam na Przymorzu,

        Pracuje na Chełmie i w żadnych korkach nie stoję, więc bzdur nie opowiadaj.

        • 7 6

    • Do chrum (1)

      Pod warunkiem, że pracujesz w pobliżu. Zmieniłbyś zdanie gdybyś mieszkał na przymorzu a pracował na szadółkach czy w Gdyni :)

      • 19 1

      • Jakby pracował na Szadółkach to tam by kupił mieszkanie i to tańsze

        a do Gdyni to akurat dojazd super bo masz pociąg, z twojej wypowiedzi niestety przebija długo nieleczona samochodoza bo nawet nie wiesz ile jest w trójmieście całkiem dobrze funkcjonującej komunikacji publicznej, oczywiście nie wszędzie jest dobrze ale akurat główna linia kolejowa Gdańsk Gdynia funkcjonuje świetnie i wiele aglomeracji w Polsce i nie tylko może nam tego zazdrościć

        • 10 1

    • 50m2 to ja mam salon

      A większych korków niż na Przymorzu nigdy nie widziałem. Ludzie narzekają na południe Gdańska ale Przymorze to koszmar

      • 14 19

  • Po co te brednie (3)

    Niech każdy jeździ tak jak uważa, że my wygodniej. Ciekawe co grafoman twórca by zrobił gdyby do pracy dojeżdżał na Oksywie

    • 26 0

    • Też mieszkam na Chełmie jak autor, taz na cieszynskiego, ale dojezdzam do pracy na Kacze Buki. Samochodem 25 minut. Zbiorkomem jakies 2,5-3 godziny. Więc o czym mowa? Komunikacja tak naprawdę istnieje tylko na dolnym tarasie. Reszta to nawet nie fikcja. Po prostu jej nie ma.

      • 14 0

    • problem tym że kierowcy paraliżują miasto i utrudniają na maska życie innym (1)

      do tego smrodzą
      powodują wypadki na masowo skalę
      niszczą chodniki i trawniki.....

      jak byście sobie stali gdzieś w polach to super ale paraliżujecie innym życie. przez was również stoi komunikacja publiczna czy służby niosące pomoc

      • 1 9

      • Gdybyś zmienił miejsce zamieszkania, najlepiej na północną Syberię, to w Gdańsku smrodu byłoby zdecydowanie mniej.

        • 2 1

  • brak planowania rozwoju ze strony miasta

    aby tylko sprzedać działki

    • 12 0

  • Wiadukt

    Gdyby był wiadukt na Armii Krajowej nad Łostowicka, myślę że to by wiele problemów rozwiązało

    • 15 1

  • Winna jest nie ilość samochodów

    A nieumiejętność dostosowania infrastruktury do przybywającej ilości mieszkańców! Komunikacja miejska to alternatywa, która powinna być dla mieszkańców darmowa, to by chętniej jeździli. Porąb lepiej drzewo albo idź do lekarza...

    • 21 1

  • fatalna komunikacja, jest już całkowicie zapchana (1)

    gdzie mają wsiąść ci ludzie, jak w tramwajach już jest nieludzki tłok?

    • 21 0

    • mają się wyprowadzić tam skąd przyjechali

      nie każdy musi mieć tu swoje eldorado

      • 0 3

  • wiadukt

    a wystracztlby wiadukt w ciągu armii krajowej jakpr'y baltyckiej..ale dulkiewicz ma inne priorytety..zabawy radosne pląsy itd

    • 20 1

  • szkoła (2)

    Dlaczego w wakacje i ferie nie ma korków? Bo dzisiejsze pokolenie robi ze swoich dzieci nieudaczników. Na palcach jednej ręki można policzyć dzieciaki chodzące w grupach do szkoły. Każdy w auto i do szkoły. W tem sposób rośnie nam społeczeństwo nieudaczników

    • 22 9

    • są korki nadal wiem bo jeżdżę. Rano jest lepiej, po południu NIE - wręcz gorzej bo wtedy jest masa turystów na drogach (w szczególności na obwodnicy - tam to jest masakra i czekam tylko 1 września bo wtedy jest już lepiej )

      • 0 1

    • A to akurat prawda. W trzeciej klasie szkoły podstawowej jeździłem z Burzyńskiego do Sopotu-Wyścigi SKM-ką. Do i z kolejki oczywiście pieszo. Nie było w tym nic dziwnego w latach osiemdziesiątych. Dzś raczej nie do pomyślenia.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane