• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Jak dorosnę, też zostanę automatowym. Jak ta pani"

Ewa Palińska
27 czerwca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rekordowa liczba turystów w Gdańsku w 2021 roku
Automaty biletowe to dla podróżnych duże ułatwienie. W słoneczne dni i w godzinach szczytu komunikacyjnego ustawiają się do nich długie kolejki. Automaty biletowe to dla podróżnych duże ułatwienie. W słoneczne dni i w godzinach szczytu komunikacyjnego ustawiają się do nich długie kolejki.

- Jak dorosnę też będę automatowym. Jak ta pani - powiedział kilkuletni chłopiec do swojej mamy, po chwili przyglądania się, jak pomagam ludziom walczącym z automatami biletowymi na Dworcu Głównym w Gdańsku. Skoro podróżowanie SKM jest zarówno dla mieszkańców, jak i dla turystów, może warto by postawić punkt informacyjny tam, gdzie jest potrzebny?



Nieustannie przekonuje się podróżnych do korzystania z komunikacji miejskiej, podkreślając jej atuty. Zwraca się uwagę na fakt, że jest to znakomite rozwiązanie dla turystów, którzy mogą swobodnie zwiedzać Trójmiasto nie martwiąc się o to, gdzie zaparkować samochód, a - jak doskonale wiemy - szczególnie w centrum miast czy przy plaży bywa z tym problem. Okazuje się jednak, że podróżowanie SKM też może się okazać problematyczne. I to już na etapie zakupu biletu.

Rozkład jazdy pociągów SKM czy PKM



Teoretycznie, automaty biletowe na dworcach są i można z nich korzystać. W praktyce, zdaniem podróżnych, przydałaby się osoba, która na miejscu pomagałaby przebrnąć przez zakup biletu za ich pośrednictwem i udzieliła informacji zagubionym podróżnym. Teoretycznie, automaty biletowe na dworcach są i można z nich korzystać. W praktyce, zdaniem podróżnych, przydałaby się osoba, która na miejscu pomagałaby przebrnąć przez zakup biletu za ich pośrednictwem i udzieliła informacji zagubionym podróżnym.

Automaty biletowe - niby obsługa prosta, a jednak pasażerom nie idzie



Czy twoim zdaniem przydałby się punkt informacyjny zlokalizowany w bliskim sąsiedztwie peronów SKM, np. przy automatach?

Jedni nie wiedzą, gdzie bilety kupić, inni, że należy je skasować, jeszcze inni wiedzą, że kasować trzeba, dlatego kasują nawet te zakupione w automatach. Nawet z aplikacjami mobilnymi jest problem, bo np. ta, z której korzystam, sprzedaje tylko bilety na autobusy, tramwaje, miejsca parkingowe i komunikację dalekobieżną. Są oczywiście inne, ale na taką, która działa bezproblemowo, jeszcze nie trafiłam (może czytelnicy jakąś polecą?).

Automaty, choć podkreśla się ich intuicyjność, sprawiają podróżnym wiele problemów. Niemal za każdym razem, kiedy sama próbuję kupić sobie bilet, spod ziemi wyrasta co najmniej kilka osób, które proszą o pomoc w zakupie. Tak było w ostatni weekend - jako że pogoda była piękna, dworzec SKM Gdańsk Główny przeżywał oblężenie, bo ludzie wybierali się na zwiedzanie Trójmiasta.

Do odjazdu pociągu miałam kilkanaście minut, więc pomaganie innym nie stanowiło dla mnie problemu. Przy szóstym bilecie przestał mi już nawet przeszkadzać alfabetyczny układ klawiatury (naprawdę nie da się tego przeprogramować tak, żeby literki były ułożone w takiej kolejności, jak w większości laptopów czy telefonów?).

Kolejki do kas biletowych odstraszają od szukania tam pomocy, dlatego podróżni, w tym "dalekobieżni", szukają jej w bliskim sąsiedztwie peronu, z którego odjeżdża ich pociąg. Najczęściej przy peronach SKM, bo tam, przy automatach biletowych, ludzi mogących im pomóc jest najwięcej. Kolejki do kas biletowych odstraszają od szukania tam pomocy, dlatego podróżni, w tym "dalekobieżni", szukają jej w bliskim sąsiedztwie peronu, z którego odjeżdża ich pociąg. Najczęściej przy peronach SKM, bo tam, przy automatach biletowych, ludzi mogących im pomóc jest najwięcej.

Czy punkt informacyjny przy peronach SKM załatwiłby sprawę?



Z kupowaniem biletów sobie radziłam, ale pytania często znacznie wykraczały poza sam zakup. "Czy kupię w tym automacie bilet do Pruszcza, skoro jadę przez Tczew?". "Czy mogę w tym automacie kupić bilet do Bydgoszczy, bo do kasy jest tak ogromna kolejka, że nie zdążę przed odjazdem pociągu". "Gdzie mam wysiąść, żeby się przesiąść w PKM?". To tylko skromny zarys tego, o co pytali mnie podróżni. Podkreślam - skromny!

- Jak dorosnę też będę automatowym. Tak, jak ta pani - powiedział kilkuletni chłopiec do swojej mamy, przez dobrych kilka minut przyglądający się temu, jak wklepuję w klawiaturę automatu biletowego informacje od kolejnych podróżnych.
Skoro kilkuletnie dziecko zauważyło, że przydałby się "automatowy", to dlaczego nie wpadł na to nikt z SKM? Przecież od kiedy pamiętam, właśnie w tym miejscu - w przejściu podziemnym przy peronach SKM i na samych peronach ludzie najczęściej się gubią i potrzebują informacji. Szczególnie w sezonie turystycznym. Pamiętajmy też, że jeśli ktoś zamierza skorzystać z komunikacji miejskiej, to raczej nie wybiera się na peron czy przystanek z tak dużym wyprzedzeniem, żeby mieć czas na bieganie po dworcu w poszukiwaniu punktu informacyjnego. Tym bardziej w chwili, kiedy ten dworzec jest remontowany. Może zatem warto rozważyć zatrudnienie "automatowego" nawet na część etatu? Na brak zajęcia z pewnością narzekał nie będzie.

Opinie (249) 6 zablokowanych

  • najlepsza jest tabela opłat za bilety. (2)

    • 31 1

    • tiaaa (1)

      dziecko ma inną zniźkę (37%) na bilet jednorazowy i inną na miesięczny (49%)
      student ma zniżkę 51%

      • 13 1

      • A to już wyższa Szkoła jazdy

        Trzeba wiedzieć jaka się ma zniżkę albo kupować normalne

        • 6 0

  • (1)

    W każdym mieście w Polsce są różne automaty biletowe. W tej plątaninie biletowej naprawdę można się pogubić. Czytelna instrukcja byłaby wskazana, przynajmniej w "newralgicznych" miejscach.

    • 29 1

    • Miasto

      Naprawdę? Wyklucz z tego Gdynię. Od Wzgórza Sw Maksymiliana do Karwiny nie kupisz biletu na autobus. Zero automatów zero kiosków. Dopiero jak autobus skręci na Karwiny to jest kiosk

      • 7 0

  • Wiele razy pomagałem innym kupic bilet w tych automatach (3)

    Dla nowych uzytkowników automat jest problematyczny. Powinna być opcja "bilet turystyczny Gdańsk-Gdynia"

    • 83 3

    • Dokładnie

      W PKP nie myślą i to się nie zmieni. Powinni zrobić jeden wielki przycisk o nazwie "Drogo ale łatwo" i sprzedawać jeden bilet na wszystko np 2x drożej niż obowiązująca taryfa. Po 5 minutach bezsensownego klikania, każdy by się decydował na klawisz "Drogo ale łatwo".

      • 18 0

    • Dodatkowo pamiętaj (jako turysta), że zakupując bilet w automacie musisz pojechać najbliższą SKMką (ale nie musisz go już kasować), za to bilet z kasy musi zostać skasowany i to koniecznie tuż przed odjazdem, ale z takim biletem masz wolność wyboru pociągu... Echhhh... samo opisywanie jest skomplikowane :D

      • 11 0

    • Albo jak w Warszafce..

      strefowy na wszystko i problem z bani. Kupujesz np. w Pruszkowie dwustrefowy całodobowy i możesz hulać czym się da, od KM przez SKMWa po metro i tramwaje. Może tanio nie jest ale wygodnie.

      • 9 0

  • Cóż, interfejsy nie widziały UXa (8)

    więc walczymy z tym, co miał na myśli programista.
    Jeszcze większym problemem jest brak bieżącej obsługi - większość automatów po prstu nie działa, nie przyjmuje pieniędzy, nie wydaje reszty itd

    • 79 2

    • Chciałem kupić bilet

      Uważałem że jestem ogarnięty w kwestii smartfonów,laptopów i innych urządzeń ale biletomaty bardzo szybko mnie sprowadziły na ziemię...
      Nie działają dotyki, systemy się zawieszają, wybór ulg.... to jakaś porażka ulga taka, na studenta na babcie, na dziecko, na ucznia itd itp...
      Za granicą jest to maksymalnie uproszczone ,4 ulgi i zakup biletu kończy się po 20 sekundach...

      • 27 0

    • pamiętam jak w Londynie (chyba na Waterloo Station) kupowałem bilet (1)

      było z 10 automatów i przy nich 1 osoba kupująca bilet, była też jedna zwykła kasa z człowiekiem i tam kolejka z 15 osób.

      • 6 2

      • Obywatele na wyspach z natury nie są przenikliwi

        Nasza przeciętna seniorka jest bardziej bystra od nich

        • 8 4

    • Masz rację polowicznie.

      faktem jest słabość obsługi. Ale uwierz, to nie programista wymyślił. Na pewno została zatrudniona znana, wielka firma doradcza mająca doświadczenie w prowadzeniu projektów i ta firma wskazała, że wymagania mają wyjść od zamawiającego, a ten wskazał panią Krysię z kasy, która już 3 lat bilety sprzedaje, by powiedziała jakie bilety moga być. A biedny informatyk miał to zaprogramowac i jego akurat sie tu nie słuchali.

      • 14 4

    • UX w SKM :DDD

      Nic smieszniejszego dziś nie przeczytacie :DDD

      • 10 2

    • Fakt, interfejs dość toporny (1)

      Ale wciąż w mojej opinii umożliwia zakup biletu bez problemu. Wystarczy czytać ze zrozumieniem.

      • 1 4

      • czytać w skupieniu

        14 ekranów zanim maszynka napierdzi tusz na papierek - jasne.
        To jest właśnie brak UXa. I zapewne testera.

        • 3 0

    • Tak to jest, jak przetarg na oprogramowanie wygrywa najtańsza firma, a urzędnik nie ma kompetencji żeby dobrze skonstruować warunki zamówienia publicznego.

      • 8 0

  • Ja polecam apke: (2)

    Koleo - wygodna, czytelna, można płacić blikiem. Podobna do jak dojadę, ale na pociągi.

    • 6 9

    • Koleo jest lepsze, ale nie jest genialne.

      Kup bilet tam i z powrotem w Koleo, lub sprobuj sporadycznie kupić bilet dla kogoś jeszcze lub dla kogoś innego z wyłączeniem siebie. Wtedy zaczynają się kłopoty.

      • 3 1

    • Również polecam Koleo lepsza niż Skycash

      • 2 0

  • (8)

    Dzieci są jednak bezbłędne xd. Zero hipokryzji i sciemniania. Kiedyś każdy chłopiec na podwórku marzył żeby być smieciarzem. Jak śmieciarka przyjeżdżała to był szał normalnie.

    • 38 1

    • Chyba ty (5)

      • 0 15

      • Idź być smutnym gdzie indziej (4)

        • 11 1

        • (3)

          Śmieciarzem, ale tylko tym jadącym z tyłu na stopniu, jak ochrona Alego Capone :) Kto nie był dzieckiem w czasach komuny niech się nie wypowiada.

          • 8 0

          • Ja chciałem zostać katem szubienicznym (2)

            Niestety, jekieś lewaki wykreśliły KS z kodeksu i musiałem obrać inną drogę życiową, czego niezmiernie żałuję.

            • 4 1

            • (1)

              Kręcił cię czarny kaptur i topór? A masz przynajmniej posturę kata? Będąc przy temacie, na czym polegało łamanie kołem?

              • 1 0

              • Kładłeś gościa na kole od wozu, ręce i nogi do szprych przywiązane. Następnie uderzając w w.w kończyny bijakiem (tłuczkiem) zostały łamane. Tworzyło się coś na zasadzie dźwigni :).

                Miłego dnia

                • 0 0

    • (1)

      Ja też chciałem - niestety, nie udało mi się spełnić marzeń.

      • 3 0

      • A co poszło nie tak? Zostałeś Prezesem?

        • 0 0

  • Awarie

    Dużym problemem automatów jest przede wszystkim ich awaryjność. Na Śródmieściu niby są dwa, jednak podczas mojej ostatniej próby kupienia biletu okazało się, że jeden jest zepsuty (stłuczony ekran), a drugi "wieszał się" po wybraniu stacji i próbie przejścia dalej. Co w sumie jest jeszcze gorsze, bo ktoś niezorientowany może sobie czekać i kilkanaście minut, bo może coś się zmieni. I to nie jest pierwszy przypadek, kiedy oba automaty nie działają i w ten sposób jestem przekonany, że dużo osób zamiast korzystać z całkiem dobrze zorganizowanego węzła w tym miejscu, pojedzie prosto na Główny, żeby nie ryzykować.

    • 24 0

  • Wystarczy przeprogramować te automaty, by były bardziej intuicyjne.

    • 28 1

  • Automatyzacja życia jest nieunikniona

    • 3 2

  • Automaty biletowe to nasz, polski antyimportowy produkt, pochodzący z częściowo państwowych zakładów. (1)

    I to wyjaśnia wszystko..

    • 15 5

    • typowy fake news

      twoja nienawiść do Polski sprowadza się do kłamliwego bredzenia.

      • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane