- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (271 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (94 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (99 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (279 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (95 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Językoznawcom nie podoba się nazwa Baltic Arena
Nazwa ta będzie przez większość Polaków czytana "z polska", tzn. baltikarena, co dla Anglików wymawiających "Baltic Arena" jako boltykerine jest równie śmieszne jak dla Polaków "Arena Bałtycka" wymawiana przez Anglików - piszą w liście do prezydenta Gdańska członkowie Rady Języka Polskiego.
Członkowie Rady Języka Polskiego, czyli organu Polskiej Akademii Nauk skrytykowali w liście do Pawła Adamowicza używanie angielskiej nazwy Baltic Arena w stosunku do stadionu, który powstanie w gdańskiej Letnicy.
List nie dotarł jeszcze do Kancelarii Prezydenta, ale dotarł do redakcji "Dziennika Bałtyckiego", który opublikował go na swojej stronie internetowej.
"Od pewnego czasu do Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN piszą i telefonują mieszkańcy Gdańska, zwracając uwagę na to, że budowany w Gdańsku stadion na mistrzostwa Europy w piłce nożnej w roku 2012 "wszędzie jest nazywany Baltic Arena" (cytat z jednego z listów). Budzi to niepokój naszych korespondentów, którzy słusznie uważają, że stadion ten powinien mieć nazwę polską.
Używanie nazwy polskiej jako oficjalnej i pierwszej wynika z Ustawy o języku polskim, ale równie ważne jest to, że w imprezie międzynarodowej promującej Polskę w Europie powinno się propagować polskie nazwy, tak by utrwalić ich związek z mistrzostwami rozgrywanymi właśnie w Polsce. Z budową stadionu i imprezami potem na nim rozgrywanymi łączą się wielkie narodowe emocje, wyrażane m.in. szalikami i innymi symbolami, na których z zasady nie ma nazw angielskich. Euro 2012 jest imprezą europejską (a nie amerykańską), a Europa jest wielojęzykowa, czego widomym znakiem są np. napisy na banknotach wspólnej waluty wielu krajów naszego kontynentu, a także to, że w Unii Europejskiej oficjalne są aż 23 języki państw należących do tej organizacji. Używanie w nazwie polskiego obiektu sportowego języka angielskiego jest więc z tego punktu widzenia i niezręczne, i nieproeuropejskie.
Przeciwko nazwie "Baltic Arena" przemawiają także względy praktyczne. Nazwa ta będzie oczywiście przez zdecydowaną większość Polaków czytana "z polska", tzn. baltikarena, co dla Anglików wymawiających "Baltic Arena" jako boltykerine jest równie śmieszne jak dla Polaków "Arena Bałtycka" wymawiana przez Anglików.
W imieniu Rady Języka Polskiego zwracam się więc z apelem do pana Prezydenta o zatwierdzenie nazwy polskiej jako oficjalnej nazwy stadionu budowanego w Gdańsku na Euro 2012 i o powszechne używanie tej nazwy w tekstach polskich, zarówno oficjalnych, jak i dziennikarskich czy promocyjnych."
Członkowie Rady Języka Polskiego
Pod listem podpisał się przewodniczący RJP, prof. dr hab. Andrzej Markowski oraz ponad trzydziestu jej członków.
Miejsca
Opinie (264) 2 zablokowane
-
2008-03-26 16:44
Przeciez nie bedzie stadion potrzebny- i tak nam zabiorą mistrzostwa. Bo u nas na 10 pracujacych przypada 100 niepracujacych, z tego 50 to dyskutanci, rezta to lenie smierdzace.
A kase chca wszyscy.- 0 0
-
2008-03-26 16:53
brosen (1)
jakie kompleksy? może Ty je masz, bo ja nie. masz w ogóle zamiar odwiedzić ten stadion w czasie rozgrywek Euro? jeśli nie to won.
a pamiętaj, że brak kompleksów nie utrzyma stadionu, chyba, że Ty wyłożysz kase. A jak nazwa nie będzie przyswajalna dla wszystkich to się ta czła inwestycja posypie.
więc przestań lizać tyłek tej zakonserwowanej radzie i zastanów się zanim coś napiszesz.
niech się ta rada zajmne lepiej językiem w telewizji i w gazetach (np. Fakt, tam to jest nowomowa dopiero) tam jest co zmieniać, a nazwę zostawcie zarządcy obiektu.- 0 0
-
2008-03-27 09:52
do K.R.Z.
Widzę, że masz problemy z sobą i nerwy ci puściły. Nie ma sensu z tobą dyskutować. Śmieszne i tragiczne jest to twoje ustalanie kto ma prawo być na stadionie, a kto nie. Jedna rada tylko - poczytaj sobie o nowomowie. Będziesz miał niewątpliwą szansę zrozumieć co to pojęcie oznacza.
- 0 0
-
2008-03-26 17:26
Baltic Arena to jest nic
bo cała nazwa ma brzmieć zupełnie inaczej "Gdańsk Baltic Lotos Amber Arena"
co na to językoznawcy ?? :D
to jakaś masarka !!- 0 0
-
2008-03-26 17:29
Jeżeli ta nazwa jest ,,nieproeuropejska, to mi pasuje. Co to jest nazwa proeuropejska, może obersturmanstadium nach danzig będzie odpowiednie, albo Stadion imienia bohaterów UE.
- 0 0
-
2008-03-26 19:23
a może
Kałtic Arena
to byłoby coś
jakby to anglicy przetłumaczyli
Shit's Arena
Arena of shit?- 0 0
-
2008-03-26 20:01
jestem za Polską nazwą
poza tym arena nie kojarzy mi się ze stadionem, według mnie powinien się nazywać "Stadion Bałtycki", wiem że nie brzmi to zbyt komercyjnie po Polsku ale brzmi po Polsku a i w tłumaczeniu na angielski nie wypada źle: "Baltic Stadium" (o ile dobrze pamiętam angielski) podobnie chyba będzie w innych językach
A tak właściwie to chyba najważniejsze jest aby wogóle powstał czego wszystkim i sobie życzę- 0 0
-
2008-03-26 20:57
lol
lol, lol i jeszcze raz lol :PP
A czy jeden głupi stadion to jakiś wielki symbol narodowy??
Przypomina mi to trochę TINKI-WINKI :P- 0 0
-
2008-03-26 21:41
miko
najpierw wybudowac a nie sie klucic o nazwe , ale to polska i trzeba sie przyzwyczaic . jak myslicie
- 0 0
-
2008-03-27 08:00
Nie jest to kwesita marudzenia, a niepraktyczności językowej. Niestety Rada Językowa trochę się spóźniła w kwestii nazewnictwa, gdyż powinnabyła zadziałac rownież w spr. nazwy lotniska i zapewnie wielu innych histroii. Byłaby wtedy konsekwentna. Nazwy zaś powinny byc polskie, bo mówiąc komuś Baltic Arena nic nie wskazuje na lokalizacje miejsca w świecie. Nie wyróżniamy się niczym, a szkoda.
- 0 0
-
2008-03-27 08:37
HA
` DZIAŁKI LETNICA PLAZA FOOTBALL ARENA KOMPLEKS ` mysle ze ta nazwa jest najlepsza!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.