• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kasa na nową SKM

Michał Tusk
25 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 

Rząd chce dać Trójmiastu pół miliarda złotych na budowę nowej linii SKM. Dotacja ma nam pomóc dobrze przygotować się do przyjęcia kibiców Euro 2012. Gdynia i władze województwa nie mogą się doczekać, Gdańsk jest niezdecydowany.



- Poważnie rozważamy wpisanie Trójmiejskiej Kolei Metropolitalnej do programu inwestycyjnego związanego z organizacją piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 roku - przyznaje "Gazecie" Jakub Doński-Lesiuk z departamentu transportu kolejowego Ministerstwa Transportu.

Nieoficjalne informacje są jeszcze bardziej krzepiące: - Umieszczenie kolei metropolitalnej na listach ministerstwa jest prawie pewne - mówi jedna z osób zaangażowanych w projekt. - Choćby wczoraj mieliśmy pozytywne telefony z Warszawy.

Pod hasłem Trójmiejska Kolej Metropolitalna kryje się kilka nowych rozwiązań komunikacyjnych dla aglomeracji i regionu. Wszystkie jednak wiążą się z odbudową linii kolejowej Wrzeszcz - Kokoszki i modernizacją istniejącego odcinka Gdynia - Osowa (wraz z bocznicą do lotniska w Rębiechowie). Po zakończeniu prac uruchomiona zostałaby druga linia SKM obsługująca "górny taras" Trójmiasta (jej trasa w ramce) - z Zaspy przez lotnisko w Rębiechowie, gdyńską Osowę i Karwiny do lotniska w Babich Dołach.

Do zeszłego roku projekt ten był nierealny. Koszty były nieznane, a do tego Gdańsk całkowicie pominął możliwość budowy nowej linii w swoich planach zagospodarowania przestrzennego. W zeszłym roku poznaliśmy "cenę" nowej linii: - zespół prof. Bożysława Bogdaniuka, Andrzeja Massela, prof. Stanisława MiecznikowskiegoMarcina Wołka przygotował wstępne studium wykonalności inwestycji - koszt trasy to ok. 600 milionów zł. Specjaliści przekonali do pomysłu przedstawicieli PKP PLK i Ministerstwo Transportu. Projekt spodobał się wiceministrowi ds. kolei Mirosławowi Chaberkowi. Problemem pozostały pieniądze. Ale po 18 kwietnia - kiedy okazało się, że w Gdańsku odbędą się mecze w ramach Euro 2012 - wszystko się zmieniło. Ministerstwo przygotowuje bowiem listę inwestycji, które wcześniej nie były istotne, a teraz w związku z decyzją UEFA muszą zostać zrealizowane. Ministerstwo może dać na budowę drugiej linii SKM do 80 proc. kosztów inwestycji - czyli aż 500 milionów złotych.

Najlepiej połączyć Gdańsk z lotniskiem:

Ciągle do projektu nie do końca przekonany jest Gdańsk. Biuro Rozwoju Gdańska, które przygotowuje plany urbanistyczne, dotychczas stawiało na tramwaje, które miałyby z lotniska jechać do centrum przez Jasień, Łostowice i Chełm. Nowa SKM od strony Gdyni kończyłaby się więc w Rębiechowie. Ludzie jadący z Osowej lub Karwin do Gdańska musieliby przesiadać się na lotnisku z pociągów do tramwaju. Kolei odbudować do samego Wrzeszcza według BRG nie można, bo jego inżynierowie zaprojektowali na nasypie ul. Nową Abrahama, a poza tym nie przewidzieli miejsca na wiadukt przy budowie ul. Rakoczego.

- Tramwaj na lotnisko to bzdura, niespotykana nigdzie na świecie. Standard to połączenie kolejowe - przyznają w kuluarach magistratu gdańscy urzędnicy. Mimo to w przygotowywanych właśnie przez BRG planach zagospodarowania przestrzennego nie ma ani słowa o odbudowie linii kolejowej, jest za to cały czas ul. Nowa Abrahama i tramwaj na lotnisko. Jeśli zgodnie z zapowiedziami Warszawa przyśle pieniądze, będzie trzeba je ekspresowo zmieniać.

Rozmowa z Marcinem Szpakiem, zastępcą prezydenta Gdańska

Michał Tusk: Budowa kolei metropolitalnej staje się coraz bardziej realna, a Gdańsk - jak nie był zdecydowany, tak nie jest.

Marcin Szpak: To nie tak. Czekamy na dokładne dane o przedsięwzięciu. Jeśli okaże się, że jest to technicznie wykonalne i ekonomicznie uzasadnione, będziemy za.

Gdańscy urzędnicy robią wszystko, by projekt storpedować. Forsują budowę tramwaju na lotnisko przez Chełm zamiast odbudowy kolei, a na jej nasypie planuje się bezkolizyjną trasę - Nową Abrahama.

Jeśli ta koncepcja zostanie zrealizowana, to w bardzo dalekiej przyszłości. Nie ma zagrożenia, że ktoś zaraz wybuduje na nasypie drogę.

Ale przygotowywane plany zagospodarowania zakładają budowę drogi, a o kolei nie wspominają.

Gdy zapoznamy się z projektem kolei i uznamy go za sensowny, to zmienimy plany rozwoju miasta.

A jeśli rząd zechce sfinansować w większości projekt kolei?

To będzie oczywisty argument za budową. Znaleźlibyśmy kilkadziesiąt milionów na naszą część wkładu własnego.
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (268) ponad 500 zablokowanych

  • x
    durnyś
    przecież 'zasiłkowcy" nie transferują kasy na kajmany via baltic arena, tylko wprowadzają je w bardzo szybkim tempie z powrotem do budżetu

    • 0 0

  • g

    No nie wiem, czy ilość kasy wracająca do budżetu miasta jest równa temu co z niego wypływa. Wydaje mi się, że gros idzie jednak do kasy państwa w postaci dziesiątek różnych podatków.

    • 0 0

  • do Osowy tylko SKM

    mieszkam w Osowej i jestem za SKM, to jedyne słuszne rozwiązanie problemu korków, też się przesiąde z auta na SKM jesli powstanie. Powodzenia i dobrych dla obywateli decyzji, panowie Rajcy!! B

    • 0 0

  • darz bór

    • 0 0

  • TYLKO SKM!!!!!!

    Oczywiscie,że tylko pomysł budowy tam SKM jest sensowny. Tramwaj to jakas pomyłka. I niech urzędasy nie zasłaniają się planami zagospodarowania przestrzennego itp. bo to wszystko można zmienić. I niech nie mówią że się nie da, bo według polibudy DA SIĘ!!! Skoro opracowali szczegółowy projekt budowy kolei metropolitalnej to raczej przewidzieli wszelkie uwarunkowania techniczne. Co do argumentów niektórych ludzi o chałasie to sie nie zgodzę. Po pierwsze tam gdzie tory będą blisko zabudowań na pewno bedą ekrany wygłuszające. po drugie chyba linia kolejowa jest mniej hałaśliwa niż droga (np. Grunwaldzka), po trzecie tabor tam używany będzie inny, nowoczesny, cichszy(przewiduje jakieś 3-członowe autobusy szynowe, podobne do tych jakie jeżdżą na Hel, bo watpie, zeby wybudowali tam trakcję), nowoczesne szyny i podkłady równiez nie muszą być juz takie hałaśliwe. Więc argument o hałaśliwości odpada. Z resztą nie wiem nawet nad czym Gdańsk się zastanawia. Trzba chyba napisac do Dziennika Bałtyckiego aby rozpoczął akcję: "po pierwsze druga linia SKM". Argument o zmniejszeniu częstotliwości na pierwszej lini tez jest do bani choćby dlatego, ze najprawdopodobniej na drugiej lini nie będzie trakcji. A nawet gdy będzie to zdaję mi się że SKM kupi jakieś składy do 2012 roku. linia obecna mogłaby sie nazywać S1, lina na lotnisko S2, a do Nowego Portu S3. i gra muzyka!!!
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • jasne,

    Gdzie trasa kolejki a gdzie osiedla? Dla większości mieszkańców osiedla morena odległość do „nasypu” jest zbliżona jak do stacji we Wrzeszczu :) Na nasypie jest miejsce na jeden tor. Większość wygodnych Gdańszczan i tak nie zaakceptuje jednej czy dwóch przesiadek np. jadąc z Osowy do Oliwy we Wrzeszczu. Trzeba to przemyśleć a nie decydować tak pochopnie jak pierwszy-lepszy miłośnik forum trójmiasto.pl :)

    • 0 0

  • strzałeczka

    • 0 0

  • Gdańskie urzędasy !

    Tramwaj obsługuje lotnisko w Bremie - mieście partnerskim Gdańska i to nie jest żadna bzdura.

    Tramwaje w Dreźnie siedmiczłonowe przegubowce są w stanie zabrać wiecej niż 4 członowa SKMka nasza.

    SKM na lotnisko - OK. Wyobrażenie w Gdańsku o tramwajach i ich funkcjonowanie trącą epoką powojenną. Czy nikt z ekipy tramwajowej nie jeździ po świecie, nie "przeszczepi" pozytywnych wzorców na grunt lokalny. Organizacja i obsługa tego transportu w Gdańsdku jest archaiczna.

    • 0 0

  • sameś pan zabytek klasy zero

    • 0 0

  • ..." linia obecna mogłaby sie nazywać S1, lina na lotnisko S2, a do Nowego Portu S3."...
    Albo linia obecna W1 (Wejherowo) , linia na lotnisko LW1 (L.Walesa), a do Nowego Portu NP1 .
    Tez ladnie .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane