- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (329 opinii)
- 2 Walczą o czyste powietrze. Protest w Letnicy (218 opinii)
- 3 Rowerzyści przy targowisku? Są wątpliwości (88 opinii)
- 4 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (500 opinii)
- 5 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (459 opinii)
- 6 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (74 opinie)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25477__kr.webp)
Jedziemy drogą E7 z Warszawy do Gdańska. O tym, że znaleźliśmy się w Gdańsku informują nas dwie zielone tablice, jedna z napisem Gdańsk, a poniżej po kaszubsku Gduńsk.
To na razie tylko projekt, ale instalowanie tablic z kaszubskimi nazwami miejscowości umożliwia ustawa o mniejszościach narodowych i językach regionalnych z maja 2005 r. Po latach usuwania formalnych przeszkód i dzięki wydanemu niedawno słownikowi, który ujednolica kaszubskie nazwy miejscowości, stawianie takich tablic będzie w końcu możliwe.
Ale żeby do tego doszło musi być spełniony jeszcze jeden ważny warunek. Z takim wnioskiem muszą wystąpić mieszkańcy i więcej niż połowa pytanych musi być za. Tego typu podwójne tablice pojawią się wkrótce miejscowości Szymbark, Stężyca, Chmielno. Czy należy się spodziewać, że podobnie będzie w Trójmieście? Gdynia jest miastem, w którym zdeklarowanych Kaszubów jest najwięcej w kraju.
Witacze z laurami
- Powrót do takich tradycji jest sympatyczny i fajny - twierdzi prezydent Wojciech Szczurek, ale jednocześnie jest w tej sprawie ostrożny. - Na razie raczej nie zmienimy jednak "witaczy" Gdyni, ponieważ te, które mamy zdobyły laury i dużym błędem byłoby je zmieniać.
Gdańsk nie ma specjalnych "witaczy", więc co o tym myśli prezydent Adamowicz? - Jestem jak najbardziej za - mówi Paweł Adamowicz. - Ale w przypadku Gdańska takich tablic powinno być więcej, nie może też zabraknąć nazw, które przez tysiąclecie nosiło to miasto np. po holendersku czy niemiecku.
Rehabilitacja języka
Kaszubski jest na razie jedynym językiem regionalnym w Polsce. - Chcieliśmy mieć podobne prawa jak mniejszości narodowe, ale nie chcieliśmy być wrzuceni do tego samego tygla, bo Kaszubi w przeważającej większości czują się Polakami - tłumaczy Brunon Synak, wiceprezes Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego, które od lat konsekwentnie promuje kulturę kaszubską.
Synak dodaje, że w przypadku Gdyni nazwa byłby najbardziej naturalna, bo miasto wyrosło z kaszubskiej wioski. - Gdańsk jest bardziej wielokulturowy, w przypadku Sopotu to byłoby naciągane, jednak nie byłoby nic gorszego, gdyby te napisy miały wzbudzać jakieś napięcia - dodaje Synak.
Istnieje wiele wersji map Kaszub, za jakiś czas po kaszubskich nazwach będzie się można zorientować gdzie leżą granice tej grupy etnicznej. - Pokolenie, któremu wmawiano, że kaszubski to gorszy, popsuty polski przekonają się teraz, że to coś cennego i pełnoprawnego - podkreśla Łukasz Grzędzicki ze Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
|
Opinie (513) ponad 50 zablokowanych
-
2007-01-19 11:31
zaklopotana
Choć Sopot i Gdańsk nie był przed wojną kaszubski, ale wielu Kaszubów jak i Polaków w nim mieszkało. Do dzisiaj znam osobiście dwie starsze osoby z przedwojnia będące Kaszubami i mieszkające w Sopocie w domku na ul. Kujawskiej w Kamiennym Potoku (w tym samym). Do niedawna znałem, z widzenia co prawda, parę rodzin z ul. Małopolskiej, którzy się wyprowadzili do Niemiec, ale byli Kaszubami sprzed wojny, a nie Niemcami. Kaszubi zamieszkiwali Sopot i Gdańsk, ale byli mniejszością, jak Polacy.
- 0 0
-
2007-01-19 11:33
Ludzie, dajcie spokój. Nie macie innych problemów.
- 0 0
-
2007-01-19 11:35
Do POLO
Znajdziemy ciebie. Pamiętaj, kaszubskie prawo jest wieczne.
Kaszuby dla kaszubów!- 0 0
-
2007-01-19 11:35
Moze na początek lepiej oznaczyć..
domy ??? do mnie ciągle dzwonią szukając sąsiedniego numeru, który ( sic ) jest na sąsiedniej ulicy
- 0 0
-
2007-01-19 11:35
a moja pra pra babka edgarowa z domu gosiewska herbu szyna miała we włoszczowej zajazd konny
- 0 0
-
2007-01-19 11:35
11:23
a ty nie czytał jakie nazwiska nadawano w zaborze austriackim i pruskim? :-P
- 0 0
-
2007-01-19 11:37
zmieniam zdanie
gallux to tak samo gowniarz jak czarna zmija :-)
- 0 0
-
2007-01-19 11:38
Gallux, to są tzw. chwyty poniżej pasa dla zmiękczenia kręgosłupa :) Teraz dla równowagi i higieny muszę poczytać jakieś pełzające po ziemi chamskie zaczepki. Ale za wierszyk dziękuję. Gdybym byłą babcią, to bym się obraziła za babcię..:)
- 0 0
-
2007-01-19 11:40
Do S.
A co jesteś kaszubem i nie znałeś historii pochodzenia tego dialektu? To przykre i pewnie nieświadomy uczyłeś się tego języka. Współczuję!
- 0 0
-
2007-01-19 11:40
11:23 franciszek jozef nie byl az taką szują
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.