Co sądzisz o pracownikach gdańskiej komunikacji miejskiej? Zakład Komunikacji Miejskiej zaprasza do udziału w ankiecie na temat kultury osobistej oraz profesjonalizmu kierowców i motorniczych w Gdańsku.
2012-10-15 19:33
jeżdżę komunikacją miejską prawie codziennie i podziwiam kierowców za ich prace, która, wbrew pozorom, do łatwych nie należy. Jako przykład: ponad miesiąc temu jechałam linią 170 w kierunku placu kaszubskiego, gdy do autobusu wsiadła pani, która (lekko mówiąc) śmierdziała potwornie. Wszyscy pasażerowie zasłaniali się dłońmi, swetrami, czym tylko mogli, ale pomimo tego i tak nie dało się wytrzymać. Gdy autobus zatrzymał się na przystanku kierowca wstał, podszedł do tej pani i grzecznie kazał opuścić jej pojazd. Wtedy zwrócił się do reszty pasażerów, że robimy dwuminutową przerwę i każdy kto chce może wyjść na przystanek pooddychać świeżym powietrzem. Wszyscy byli naprawdę pod wrażeniem kultury tego kierowcy oraz zrozumienia i życzliwości dla innych pasażerów. BRAWO!
2012-10-16 09:28
2012-10-16 11:25
To są taksówki.
2012-10-15 19:37
a morze ktoś spojrzy na to ze kierowcy autobusów w Gdańsku przekraczają dozwolony czas pracy przez te korki i dziwne rozkłady jazdy i nie maja przerw które im się należą
2012-10-15 19:41
2012-10-16 09:29
2012-10-15 19:38
Jak się wam nie podoba KM w Gdańsku czy w Gdyni to chodzić na piechotę !.
2012-10-15 19:39
W Gdyni jest w porządku.
W Gdańsku jedna wielka d*pa
2012-10-15 19:43
zajechany tabor.......
2012-10-15 19:48
I tu i tu
2012-10-16 09:30
2012-10-15 20:14
Kierowcy i motorniczowie są przeciętnie od 8 do 10 godzin w pracy. Jesteśmy cały czas w ruchu komunikacyjnym, na każdym skrzyżowaniu, przejściu czy nawet na torowisku wbudowanym musimy mieć oczy dosłownie wszędzie. Samochody wjeżdżają nie patrząc czy jedzie tramwaj, pieszy przejdzie tuż przed tramwajem (mając swoje czerwone światło) a przed samochodem staje dęba (śmieszy mnie to ale niestety przed samochodem piesi mają większy respekt). Nasze przerwy tracimy w korkach i na opóźnieniach spowodowanych kiepsko skoordynowaną sygnalizacją świetlną a niestety tak samo jak i inni ludzie potrzebujemy skorzystać z toalety czy zjeść kanapkę!!!!!!!!!!! A więc drogi opiniodawco, usiądź sobie w fotelu nie za bardzo wygodnym i przez 10 godzin nie ruszaj się z niego przez ten cały czas i bądź przez ten cały czas czujny na wszystkie strony świata to poczujesz tylko ułamek naszej ciężkiej pracy.
2012-10-16 09:30
2012-10-16 09:43
kasa spada mi z nieba...... powiem Ci jak Ty mi: za psa się nająłeś to szczekaj! lub zmień zawód jak się nie podoba!
2012-10-15 20:26
2012-10-15 20:29
dlaczego nie ma pytania o kulturę kierowców autobusów, niewłączających kierunkowskazów, jeżdżących na światłach pozycyjnych, i panoszących się jak paniska na drogach,
2012-10-15 20:38
2012-10-15 20:48
Pewnego pięknego wieczoru jeden z kierowców linii 199 przy zakupie biletu na widok 5 zł powiedział, że mi nie sprzeda biletu ponieważ nie mam odliczonej kwoty... serdecznie pozdrawiam tego Pana, na szczęście nie wsiadły kanary bo zmarnowałbym czas... ręce mi opadły ale pięciozłotówka nie :D
2012-10-16 02:10
ja raz nie mailem wydac z 2 zl, bo wczesniej wydawalem z 50 , z 20 i z 10tek - skad mam brac te drobne - kase i bilety caly czas przy sobie nosze czyli ok 1000zl a jak okradna to firmy nie obchodzi i musisz oddac za bilety
2012-10-15 21:17
2012-10-15 21:32
tak powinno być od lat. tak jest w każdej normalne aglomeracji
ale to rządzi PO i mafia K-szupska, więc nie ma szans
2012-10-15 21:20
2012-10-15 21:41
Kierowca odpowiada za życie ludzi, a nie za zysk firmy.
Da się kupić bilet przez telefon komórkowy.
A jak ktoś jest za głupi, albo nie umie, albo jeszcze nie założył konta albo nie ma telefonu, to może mu kupić współpasażer, który jedzie dalej.
Ewentualnie, tylko w okresie przejściowym, powiedzmy kwartalnym, bilet u kierowcy powinien kosztowac 3 x tyle co w kiosku lub automacie, a 4 x tyle co w telefonie, a polowa tej sumy powinna iść do kieszeni kierowcy. Chyba że kierowca nie ma biletów, wtedy 100% kary powinien płacić właśnie on.
Takie dyscyplinowanie kierowców powinno działać tylko w okresie przejściowym i zapewniło by to ze nikt nie pozostał by bez biletu, a Kierowcy, choć stracili by zysk, z ulga powitali by koniec odpowiedzialności.
Od razu był by porządek jak w porządnej armii. Niestety, rządzą głąby, więc jest burrrdel.
tc2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
