- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?
Takim filmem z wizualizacją Drogi Zielonej (Zielonego Bulwaru) urzędnicy chcą mamić mieszkańców.
Gdańsk będzie starał się przekonać mieszkańców do budowy Drogi Zielonej sprytnie wykonanymi wizualizacjami. Tylko jaki to ma sens, skoro i tak wszystkie decyzje już zapadły, a urzędnicy zrobią wszystko, by domknąć ramę drogową, nakreśloną ponad pół wieku temu - zastanawia się Krzysztof Koprowski.
Wpompowanie aut w pas nadmorski już stało się faktem, a wspomniane grupy zawodowe zacierają ręce, bo właśnie zapewniły sobie pracę nad kolejną ważną inwestycją - przesunięciem lawiny aut z tego skrzyżowania na kolejne i jeszcze kolejne.
Wsparcie mają nie byle jakie - to kierowcy, którzy już domagają się poszerzenia ul. Czarny Dwór . A ponieważ praktycznie każdy kierowca to również wyborca, politycy zrobią wszystko, by ich zadowolić.
W takich okolicznościach powstają wizualizacje, które mają przekonać do Drogi Zielonej już przekonanych (czytaj: kierowców) i uciszyć tych, którzy doskonale wiedzą, że poszerzanie dróg nie rozwiąże nigdy problemów nadmiaru aut na ulicach, a wręcz przeciwnie - jeszcze spotęguje ten problem.
Korek na ul. Czarny Dwór po otwarciu tunelu jest już niemal codziennością.
Wizualizacje pełne fałszu
Wizualizacje przedstawione kilka dni temu przez Biuro Rozwoju Gdańska mają tyle wspólnego z rzeczywistością, co zapewnienia deweloperów o czystym i świeżym powietrzu na osiedlach oddalonych o kilka minut jazdy od Szadółek.
W materiałach graficznych na Drodze Zielonej panuje istna sielanka. Ruch aut jest płynny i niczym niezakłócony, a w bezruchu są jedynie piesi oczekujący na zielone światło, a nie kierowcy. Także tramwaje nie utrudniają życia kierowcom, ponieważ stoją nawet między przystankami - być może dlatego, że nie mają zasilania, którego zabrakło na wizualizacji?
Droga Zielona przemianowana na Zielony Bulwar nie może oczywiście obejść się bez zieleni. Szpalery drzew natychmiast po realizacji tworzą estetyczną "obudowę" jezdni, a w niektórych miejscach konary drzew wchodzą wręcz w jej skrajnię.
Znikające parkingi naziemne
Z filmu niemal całkowicie wyparowały parkingi. Na wizualizacji zgrabnie przerobiono je na szerokie chodniki, wstawiając w wielu miejscach tłumy pieszych, którym nawet nie zapewniono ławek.
Miejsca parkingowe nie pojawiły się nawet tam, gdzie już dzisiaj w sezonie trudno o zaparkowanie - na wysokości Parku im. Reagana . Jednocześnie założono, że wszyscy kierowcy z szacunkiem podchodzą do trawników, które przy proponowanym zagospodarowaniu byłyby rozjeżdżane kołami aut przy cichej akceptacji straży miejskiej.
Jak najmniej przejść dla pieszych
Maksymalnie ograniczono liczbę przejść przez Drogę Zieloną. Istniejące przejścia zostają zachowane, ale tylko na odcinku pokrywającym się z ul. Czarny Dwór.
Przejść brakuje już na skrzyżowaniu z ul. Obrońców Wybrzeża . Pieszym przemieszczającym się wzdłuż Drogi Zielonej proponuje się cofnięcie przypuszczalnie do ul. Dąbrowszczaków . Niby niewiele, ale mało komu będzie się chciało przemieszczać okrężną drogą, więc nielegalne przekraczanie jezdni w tym miejscu będzie codziennością.
Mieszkańcy odcięci od pasa nadmorskiego
Największe trudności dla pieszych występują jednak od ul. Jagiellońskiej-Dąbrowszczaków do Ergo Areny , czyli na odcinku, gdzie Droga Zielona zostaje wrysowana w całkowicie nowy korytarz drogowy.
Droga przecina bez przejścia dla pieszych deptak przez całe Przymorze Wielkie na przedłużeniu ul. Krzywoustego , przerywa istniejące ścieżki wydeptane przez mieszkańców bloków przy ul. Dąbrowszczaków oraz osiedla Tysiąclecia , a także dzieli na pół tereny rekreacyjne Parku Przymorze i resztę pasa nadmorskiego.
Z os. Tysiąclecia nawet trzy razy przez przejście
Na skrzyżowaniu z ul. Piastowską , która obudowana jest z jednej strony osiedlem Tysiąclecia, a z drugiej dwoma falowcami, urbaniści dla pieszych zaproponowali przejście w kierunku morza tylko po południowej stronie skrzyżowania. Po północnej stronie nie szczędzono miejsca kierowcom przewidując osobno pas do jazdy na wprost (w kierunku tunelu) oraz wydzielony lewo- i prawoskręt.
To oznacza, że mieszkańcy osiedla Tysiąclecia, by dostać się do zieleni w pasie nadmorskim zamiast wydeptanej ścieżki będą musieli pokonywać Piastowską, a potem Drogę Zieloną. By dojść do miejsca na wysokości istniejącej ścieżki niezbędne będzie jeszcze jedno pokonanie ul. Piastowskiej.
Piesi zygzakiem przez ul. Pomorską
Na skrzyżowaniu z ul. Pomorską pieszych oddala się jak najdalej od skrzyżowania, tak by znaleźć jak najwięcej miejsca na strefę akumulacji samochodów. Oczywiście wymuszanie tak uciążliwego sposobu przemieszczania pieszych skończy się montażem barierek, ale tego w wizualizacji nie zobaczymy.
Osiedle Wejhera z jednym przejściem dla pieszych
Na odcinku od ul. Pomorskiej aż do ul. Gospody mieszkańcy osiedla Wejhera będą mieli do dyspozycji tylko jedno przejście - na wysokości zbiornika retencyjnego . Wszystkie pozostałe wydeptane ścieżki przetnie nowa droga bez jakiejkolwiek "zebry".
Oberwie się też użytkownikom parkingów przy Ergo Arenie (na filmie pojawia się w ich miejsce nowa zabudowa). Ci będą musieli wdrapywać się na wysoką kładkę lub cofać się aż do ronda z ul. Gospody .
Fikcyjna zabudowa
Największym zaskoczeniem na filmie jest jednak proponowana zabudowa, która w warunkach gdańskich nie ma szans na powstanie. Choć miejscy urbaniści fatalnymi zapisami planów pozwalają oddalać budynki od ulicy, sytuując od frontów parkingi i tzw. drogi serwisowe, w wizualizacji całkowicie pomijają te szczegóły, pokazując jedynie szerokie chodniki.
Jeszcze większą zagadką pozostaje prezentowana zabudowa na wysokości ul. Dąbrowszczaków . W planie zagospodarowania Droga Zielona niemal przylega do ul. Dąbrowszczaków, podczas gdy na wizualizacji mieszczą się tutaj bez problemu okazałe budynki.
Czy zatem istniejąca ul. Dąbrowszczaków ma zostać maksymalnie dosunięta do istniejących bloków, by wygospodarować miejsce pod nowe budynki? A może Droga Zielona ma wejść głębiej w tereny rekreacyjne?
Kto da się nabrać na wizję urzędników?
Zaprezentowane przez BRG wizualizacje, prezes Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, Karol Spieglanin, skomentował na Facebooku tej jednostki miasta słowami "starego misia na sztuczny miód nie oszukacie".
Trudno o lepszą puentę dla działań urzędników, którzy po takich perłach przestrzeni publicznych, jak al. Havla z przewymiarowanymi pasami rozdziału i absurdalnie wielkimi skrzyżowaniami, ul. Nowa Wałowa bez chodników w newralgicznych miejscach, Trasa Słowackiego z przejściami podziemnymi i ekranami akustycznymi, Droga Zielona na odcinku Hallera-Marynarki Polskiej pozbawiona niemal w całości chodników, próbują wmówić mieszkańcom, że teraz będzie inaczej niż zawsze.
Tunel pod Martwą Wisłą widziany z lotu ptaka.
Miejsca
Opinie (560) ponad 10 zablokowanych
-
2016-05-08 08:32
Jestem za Drogą Zieloną!
- 30 19
-
2016-05-08 08:37
Sprzedajcie swoje samochody
Problem zostanie rozwiązany, gdy mieszkańcy przesiądą się z samochodów do komunikacji miejskiej.
Więc zakładam, iż każdy, któremu koncepcja Drogi Zielonej nie pasuje już nie ma, albo za chwile sprzeda swój samochód.
Pytanie czym Autor, Państwo z FROG i inni działacze poruszają się po mieście.
Czym poruszają się mieszkańcy Przymorza, czy Zaspy protestujący przeciw Drodze Zielonej.
Jak samochodami, to sorry, ale jesteście niewiarygodni.- 26 15
-
2016-05-08 08:46
najlepiej ....WSZYSTKO na NIE
nie robić NIC...i....narzekać....a ziemię '' sprezentować księdzu ''
- 23 16
-
2016-05-08 08:49
autor n (2)
autor newsa chyba nie potrafi zachowac braku stronniczości i wywala swoje osobiste przekonania
- 27 9
-
2016-05-08 08:50
jesteś niedouczony to jest felieton (1)
- 5 10
-
2016-05-08 09:12
nie czepiaj się
- 8 1
-
2016-05-08 08:53
Czyli urzędnicy którzy mieszkają poza Gdańskiem chcą nadal niszczyć Gdańsk
super najbardziej na DZ i tunelu pod Pachołkiem skorzystają mieszkańcy Chwaszczyna, Elbląga, Nowego Dworu itd
- 15 19
-
2016-05-08 09:04
poszerzyć tylko
Czarny Dwór a ruch się rozejdzie pomiędzy Jana Pawła, Kołobrzeską, Obr.Wybrzeża i Jagiellońską i tyle. Dlaczego nie ma korków na Zaspie i Przymorzu ? Odp.: bo są drogi zbudowane "w kratkę", jak w nowoczesnych miastach. Tam gdzie idzie jedna droga (jak np. Świętokrzyska) jest jak z rzeką - musi się spiętrzyć.
- 13 21
-
2016-05-08 09:45
Super (3)
Budować,budować i jeszcze raz budować.
- 21 19
-
2016-05-08 10:31
wszystko jedno co !
- 3 1
-
2016-05-08 12:31
palancie z UM daj numer
- 1 4
-
2016-05-08 12:38
Nie budować, nie budować, po stokroć razy nie budować.
- 1 4
-
2016-05-08 09:46
i znowu cisza (6)
a cisza o połączeniu nowej słowackiego z tunelem wciąż trwa i trwa i trwa...
miejsce jest, plany były i nic, a to wyprowadziło by znaczną część ruchu z pasa nadmorskiego- 18 5
-
2016-05-08 10:02
Nowa Słowackiego już jest permanentnie zakorkowana (5)
wpuszczenia ruchu z tunelu zabije ją całkowicie
- 2 2
-
2016-05-08 10:11
masz rację (3)
ale taki był plan, miał być tzw ring, puszczanie ruchu tranzytowego w pas nadmorski to nie jest dobry pomysł
- 8 1
-
2016-05-08 10:20
(2)
Masz inny realny pomysł?
- 1 4
-
2016-05-08 10:25
trudno coś zrobić z taką masą aut (1)
w miastach niemieckich istnieją takie ringi np Hamburg, ruch na nich jest bardzo duży, ale dzięki temu w dzielnicach mieszkaniowych i terenach rekreacji jest ruch lokalny
- 0 1
-
2016-05-08 10:43
To zrób w Trójmieście podobny ring - zabetonuj troche Zatoki i po problemie.
- 2 2
-
2016-05-08 10:19
Jak się buduje ulice miejskie z kolizyjnymi skrzyżowaniami, to się ma korki. Ale przecież i autorowi i FRAGowi zależy, aby mieszkańcy stali w korkach.
- 3 4
-
2016-05-08 10:02
Oliwa i Osowa to samochodowa zmowa (1)
Wybudujemy tunel, ochronimy Oliwę niszcząc Zaspe i Przymorze. BRG to propagandyści bez kręgosłupa moralnego. Wciskają kit dobrze wiedząc że ta wizualizacja będzie miała sie nijak do rzeczywistości.
- 14 19
-
2016-05-09 14:25
Tylko że oliwę warto,a w tych blokowiskach czuć tylko prl
- 0 1
-
2016-05-08 10:17
Ja nie rozumiem tylko, jakim cudem Park Regana jeszcze istnieje.
Przecież na tym terenie tyle mieszkań można by zbudować. Najlepiej same wieżowce z "apartamentami" z widokiem na morze. I wcale się nie zdziwię, jak park zacznie się stopniowo zmniejszać.
- 25 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.