• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marynarki Polskiej nie będzie parkingiem dla portowych spółek

Michał Brancewicz
9 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Nawierzchnia ul. Marynarki Polskiej jest w dobrym stanie (uznali urzędnicy), ale ZDiZ będzie dążył do tego, by ciężarówki nie robiły sobie z miejskiej drogi parkingu. Drogowcy obiecali to po naszej interwencji.



- Sprawdziliśmy nawierzchnię ulicy i nie znaleźliśmy żadnych deformacji - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Nierówności i ugięcia wynikają z elastyczności jezdni, która została celowo tak zaprojektowana przez naukowców z Politechniki Gdańskiej.

W poniedziałek opisaliśmy sprawę TIR-ów blokujących prawy pas ul. Marynarki Polskiej w Nowym Porcie. Do redakcji wpłynęło w tej sprawie kilka listów od czytelników, którzy twierdzili, że ciężarówki nie tylko niszczą drogę, ale i utrudniają przejazd.

- Zarząd Portu traktuje wyremontowaną ul. Marynarki Polskiej jak darmowy parking, który zafundowało mu miasto - napisał pan Adam, mieszkaniec Nowego Portu.

- Każdy szanujący się port ma parking, na którym kierowcy spokojnie mogą oczekiwać na załadunek w godnych warunkach. Port Gdański ma wystarczająco dużo niewykorzystanych placów, by stworzyć taką infrastrukturę - napisała pani Agnieszka, zawodowo związana z portem.

Przedstawiciele Portu Gdańsk umywają ręce i zarzekają się, że nie mają wpływu na tworzące się kolejki. Ich zdaniem koczujące na publicznej drodze ciężarówki obsługują spółkę Gdańskie Młyny i Spichlerze, która nie umie skoordynować wielkości przeładunku ze spółką Port Gdański Eksploatacja. Stąd bierze się sznur tirów stojący godzinami na ul. Marynarki Polskiej.

- My jesteśmy jedynie administratorem portu, na którego terenie działa około 250 spółek. Nie do nas należy budowanie im parkingów - przekonuje Janusz Kasprowicz, rzecznik Zarządu Portu Morskiego Gdańsk. - Jeśli jednak spółka chciałaby zainwestować w parking, to bylibyśmy w stanie im jakoś pomóc.

W spółce Gdańskie Młyny i Spichlerze niewiele udało nam się ustalić. Odesłano nas do kierownika elewatora 3 i 4, odpowiedzialnego za rozładunek, by wyjaśnić sprawę kolejek. Kazimierz Meier stwierdził, że jego elewatory działają bez opóźnień, a problem jest w przeładunku przy elewatorze nr 2. Okazuje się jednak, że elewator nr 2 nie współpracuje z tą spółką.

Niezależnie od tego, kto odpowiada za TIR-y stojące w kolejce na publicznej drodze, taka sytuacja nie odpowiada także dyrektorowi ZDiZ Mieczysławowi Kotłowskiemu: - Niedługo ustawimy w tym miejscu zakaz zatrzymywania się - zapowiada.

Czy to rozwiąże problem?

Opinie (102) 2 zablokowane

  • w Gdyni, w okolicach portu - nie ma problemu z parkowaniem dużych ciężarówek... (1)

    • 2 2

    • chyba nie byles na Indyjskiej

      i przestan chrzanic głupoty frustracie.

      • 1 0

  • Litości ! (1)

    " Sprawdziliśmy nawierzchnię ulicy i nie znaleźliśmy żadnych deformacji - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Nierówności i ugięcia wynikają z elastyczności jezdni, która została celowo tak zaprojektowana przez naukowców z Politechniki Gdańskiej." - No litości, na miejscu naukowców z PG byłabym mocno zbulwersowana,bo to jest nadużycie i podcieranie się autorytetami. Garby widać gołym okiem! Już nie róbcie z nas oszołomów panie Kotłowski.

    • 12 1

    • Póki co mały apel do rowerzystów

      Przyznam, że nie mogę się doczekać, aż tiry znikną z Marynarki. Zdarzyło mi się widzieć potencjalnie niebezpieczną sytuację. Tiry stoją, zajmując cały pas na dość długim odcinku. Rowerzysta, bojący się chyba szkieł na ścieżce rowerowej, która biegnie tuż obok jedzie twardo obok tych tirów. Jedzie powoli, dając wyraz temu, że niedzielny biker z niego. Samochody mijają go bardzo, bardzo blisko. Opłaca się tak ryzykować? Na Marynarki Polskiej jestem niemal co dzień i zapewniam rowerzystów, że na ścieżce rowerowej nie leżą już szkła. Nie pchajcie się wzdłuż tych tirów, o tragedię nietrudno, zwłaszcza jak się jeździ z taką prędkością.

      • 2 0

  • Apel do rowerzystów

    Przyznam, że nie mogę się doczekać, aż tiry znikną z Marynarki. Zdarzyło mi się widzieć potencjalnie niebezpieczną sytuację. Tiry stoją, zajmując cały pas na dość długim odcinku. Rowerzysta, bojący się chyba szkieł na ścieżce rowerowej, która biegnie tuż obok jedzie twardo obok tych tirów. Jedzie powoli, dając wyraz temu, że niedzielny biker z niego. Samochody mijają go bardzo, bardzo blisko. Opłaca się tak ryzykować? Na Marynarki Polskiej jestem niemal co dzień i zapewniam rowerzystów, że na ścieżce rowerowej nie leżą już szkła. Nie pchajcie się wzdłuż tych tirów, o tragedię nietrudno, zwłaszcza jak się jeździ z taką prędkością.

    • 4 0

  • Quiz

    Czy dziury i garby na Trakcie św. Wojciecha to:
    - nierówności i ugięcia wynikające z elastyczności jezdni, która została celowo tak zaprojektowana przez naukowców
    - wizytówka miasta dla wjeżdżających od strony Pruszcza Gd. zwiastująca pozostałą, doskonale przygotowaną infrastrukturę całego miasta na przyjęcie gości w związku z organizacją EURO2012
    - jeden z wielu sukcesów A. Owitza
    - nieważne co, bo i tak Wielkich Oficjeli wozi się z lotniska do ECS, inna drogą, na sygnale, z obstawą i przy wstrzymanym ruchu, więc co mi tam jakaś wylotówka na Pruszcz...

    • 9 0

  • PARKING?????!!! (1)

    Parking ???jaki parking ..postojowe jednym slowem.bardzo współczuje tym kierowcom, stoją po kilka a nawet kilkanaście godzin !!!! bez toalet!!!!! bez wody !!!!jest jedna "toaleta" tzn TOI TOI przy cmentarzu ,ktore nie wiem kiedy było oczyszczane. Kierowcy ktorzy stoja w Letniewie maja niezły kawałek drogi aby tam dojść ,więc co robią ...to znaczy gdzie ..??? przy scieszcze rowerowej lub przy płocie działek.Wielkie BRAWO dla firmy ktora ich tak rozpieszcza !!!

    • 8 1

    • Powiem że zdarzyło mi się mieć wrażenie, że stali ciągiem prawie dobę. Gdzie wspomniany Toi Toi nie mam pojęcia. Nigdy go nie widziałam

      • 0 1

  • rzecznik jest głupi

    droga była współfinansowana przez port wiec nie moze byc mowy o jakims wykorzystywaniu miasta. jest wrecz przeciwnie to miasto ciagnie z portu jak z dojnej krowy. a Budyniowi nie wystarczy prezesura w Radzie Nadzorczej lecz jeszcze swoim kolesiom zalatwia stołki.

    • 2 1

  • Nic nie widzać, o niczym takim nie wiem, jestem bardzo zapracowany!!! Tak to ja urzędnik miejski!

    a na koniec postawimy tam znak i domalujemy kolejne białe pasy żeby mieć obwodnice!

    • 2 0

  • Naukowcy Politechniki Gdańskiej!

    nie idzcie tą drogą!

    Czy mozna gdzieś poznać tą ,,przyszłościową,, technologię zastosowaną na Marynarki Polskiej i Zwycięstwa?

    Chciałbym się z nią z ciekawości zapoznać bo na pewno poparta jest jakimiś przykładami ,które jak mniemam stosowane są na całym świecie.

    • 6 1

  • :)

    dzis bylo to samo :)))

    • 1 0

  • ...My jesteśmy jedynie administratorem portu, na którego terenie działa około 250 spółek. Nie do nas należy budowanie im parkingów - przekonuje Janusz Kasprowicz, rzecznik Zarządu Portu Morskiego Gdańsk...

    Port dostaje pieniadze za wynajmowanie budynków i terenu portu, a sam nie zadba chociaż o parking dla nich.

    dziadostwo i mentalność rodem z prl znowu straszy po kątach.
    i to mówi, nie - przekonuje!, członek zarządu. wstyd.

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane