- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (271 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (94 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (99 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (283 opinie)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (96 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Miasto nie zmieniło zdania: wakacje bez tramwaju na al. Havla
Gdańscy urzędnicy odnieśli się do pomysłu Wojciecha Trzcińskiego, inżyniera kolejnictwa, który przed tygodniem przekonywał w artykule na Trojmiasto.pl, że na czas zaplanowanych w wakacje robót na al. Havla nie trzeba na niej wstrzymywać ruchu tramwajów. Magistrat przeanalizował jego propozycję, ale zdania nie zmienił: w wakacje na al. Havla tramwaje zostaną zastąpione przez autobusy.
Po tygodniu analiz miasto oficjalnie odniosło się do jego pomysłu. Poniżej publikujemy w całości stanowisko magistratu, przesłane nam przez Jędrzeja Sieliwończyka z biura prasowego UM.
Urząd: komunikacja zastępcza optymalnym rozwiązaniem
Realizacja inwestycji, przy utrzymaniu w ruchu tramwajów po jednym torze wzdłuż al. Havla, nie jest technicznie możliwa. Przy istniejących uwarunkowaniach technicznych optymalnym rozwiązaniem jest to, które zakłada wprowadzenie komunikacji zastępczej.
Przebudowa skrzyżowania torowego wraz z budową torów na al. Havla zmienia układ torowy w planie, jak i układ wysokościowy torowiska, co oznacza, że nowe torowisko będzie miało inne rzędne i będzie budowane na innej wysokości.
Przebudowywany układ torowy zakłada instalacje w zmienionych lokalizacjach słupów i nowej sieci trakcyjnej. Przebudowa układu torowego nie jest prowadzona w tym samym śladzie, torowisko będzie przesunięte w odniesieniu do obecnego, z nowym układem słupów trakcyjnych. Budowany jest także nowy układ drenażowy w międzytorzu (co przy pomyśle czynnego tramwaju pociągałoby za sobą dodatkowe koszty związane z zabezpieczeniem czynnego toru poprzez np. wbicie ścianek szczelinowych. Co za tym idzie - ryzyko uszkodzenia sieci podziemnych, ryzyko obsypywania czynnego toru, prace pod czynną trakcją, logistyczny dojazd do budowanego toru).
Z zapisów przetargu wynika, że w sytuacji, gdy utrzymanie ruchu tramwajów z przyczyn technicznych nie będzie możliwe, wykonawca zobowiązany jest do zapewnienia komunikacji zastępczej. Co ważne, koszty związane z zapewnieniem tej usługi ponosi wykonawca. Jest to rozwiązanie bardzo drogie, ponieważ zakłada wysoką częstotliwość kursowania. Gdyby zatem istniała techniczna możliwość prowadzenia prac przy zachowaniu ciągłości kursowania tramwajów, wykonawca z pewnością skorzystałby z takiej opcji, unikając wysokich kosztów autobusowej komunikacji zastępczej.
Ponadto zastosowanie innego niż przyjęte rozwiązania komunikacyjnego stwarzałoby zagrożenie związane z wydłużeniem terminu robót i kosztów z tym związanych. Wszystkim zależy na jak najszybszym wykonaniu elementów torowiska i zakończeniu prac w określonym terminie.
Założony okres zamknięcia torowiska (do końca sierpnia) jest terminem bezpiecznym i zarówno DRMG, jak i wykonawca dołożą wszelkich starań, aby prace zakończyły się wcześniej. Będzie to jednak możliwe wyłącznie przy wariancie zakładającym wykorzystanie komunikacji zastępczej.
Opinie (110) 1 zablokowana
-
2022-05-18 10:12
zamknijmy cały Gdańsk, będzie jeszcze taniej i szybciej !
- 6 3
-
2022-05-18 10:19
Opinia wyróżniona
na ten czas powinien być zrobiony buspas (5)
a nie tradycyjne olewanie potrzeb pasażerów komunikacji zbiorowej. W jednym tramwaju jedzie w godzinach szczytu 100-150 osób, czyli tyle co w 100 autach. To 100 aut to jest 1km korka (5m auto + 2,5m odstępu z przodu i z tyłu). To sobie można łatwo stwierdzić, który sposób komunikacji powinien mieć priorytet.
- 96 35
-
2022-05-18 11:43
(4)
1) liczysz odstęp podwójnie, czyli zamiast 1km będzie 750m
2) przy założeniu, że średnia prędkość w korku to 20km/h, te 100 samochodów będzie potrzebowało na przejazd 135 sekund, czyli 2 minuty 15 sekund
czyli jeśli tramwaj będzie jeździł rzadziej, niż co 2 minuty, to mimo osobnego pasa będzie mniej wydajny niż te samochody jadące jednym pasem
Oczywiście w tamtym miejscu są 2 pasy (czyli tramwaj powinien jeździć co minutę), a tramwaje w godzinach szczytu jeżdżą co 5 minut, więc łatwo stwierdzić, że tramwaj przegrywa ten pojedynek.
Poza tym nie każdy jedzie tam, dokąd dojeżdża tramwaj.- 5 9
-
2022-05-18 12:54
(2)
Średnia prędkość w korku to 20km/h? To ja bym tego wcale korkiem nie nazwał....
Wyliczenia wygodnie dopasowane tak, żeby autorowi pasowało do tezy.- 4 1
-
2022-05-18 13:47
(1)
Zazwyczaj źródła podają średnią prędkość w polskich miastach w godzinach szczytu na ponad 20km/h, więc 20km/h to i tak ostrożne założenie. Pamiętaj, że nikt nie jeździ samochodem z Przemyskiej na Wilanowską, więc na innym odcinku prędkość będzie wyższa, no i nie będzie musiał zatrzymywać się co 300 metrów na przystanku.
- 2 1
-
2022-05-18 14:16
przeciętna prędkość samochodu w polskich miastach na pewno jest niższa niż 20 km/h
w godzinach szczytu jest jeszcze niższa. W Gdańsku przeciętna prędkość samochodu jest wyższa niż w wielu innych, dużo bardziej zakorkowanych miastach naszego kraju takich jak Łódź, Kraków czy Wrocław. Tylko radykalne zakwestionowanie roli samochodów w mieście oraz radykalne działania na rzecz poprawy komfortu i bezpieczeństwa ruchu pieszych i rowerzystów oraz pasażerów komunikacji zbiorowej (zwłaszcza szynowej) mogą w dłuższym okresie przyczynić się do zahamowania spadku przeciętnej prędkości samochodów w Gdańsku i innych miastach kraju.
- 2 4
-
2022-05-18 13:16
Średnia prędkość w korku to 3-5km/h
20km/h to normalny ruch miejski od świateł do świateł
- 3 3
-
2022-05-18 10:20
chyba ludzie jakoś do pracy muszą dojechać, chory pomysł (1)
- 4 4
-
2022-05-18 10:39
No bedzie komunikacja zastepcza
- 2 1
-
2022-05-18 10:20
koszty wykonawcy ? (1)
Nieprawdą jest, że koszty komunikacji zastępczej ponosi wykonawca. Wykonawca w swojej ofercie przetargowej wycenił koszt komunikacji zastępczej i stanowi ona część jego oferty. Dopiero w przypadku gdyby wykonawca wydłużył czas robót z przyczyn leżących po jego stronie to za ponad terminowe korzystanie z komunikacji zastępczej musiał by zapłacić sam wykonawca.
- 9 1
-
2022-05-18 12:38
john
Zgadza się ale Wykonawca będzie się spieszył by czas trwania komunikacji zastępczej był jak najkrótszy bo dla niego to zawsze będzie większy zysk lub mniejsza strata w zależności jak wycenił ją w ofercie.
Przykład: Wykonawca dał w ofercie np. 620 000 za komunikację zastepczą. Policzył że w lipcu i sierpniu bedzie płacił 10tys./dzień. Zrobi w 50 dni - dostanie 120tys - jego zysk. Zrobi w 70 dni - dołoży 80tys - jego strata. Od miasta ma ryczałt.
I tak to działa.
A teraz jeszcze dochodzi wzrost kosztów paliwa takze i jego koszt może sie rozmijać z tym co założył w ofercie.
Tak czy siak będzie cisnął by komunikacja trwała jak najkrócej, by jego koszty nie rosły.- 2 0
-
2022-05-18 10:20
mam wrażenie
Mam wrażenie , że ostatnio to robi się wszystko przeciw mieszkańcom , korków nie widać czy jak ? otwórzcie oczy , decydować powinni mieszkańcy . Widzicie co dzieje się jadąc autobusem z Gdańska Głównego o godzinie 15.30 do Havla ? no widać nie . Gdzie tu logika , tramwaj nie stai w korku.
- 13 5
-
2022-05-18 10:25
Banda urzędowych miernot i dyletantów.
- 9 3
-
2022-05-18 10:27
Urzednicy nie korzystaja to im wszystko jedno. A moze by sie przeszli na ta budowe i zobaczyli ze tam sie nic nie dzieje
- 15 3
-
2022-05-18 10:27
(1)
Bardzo dobrze pójdziemy popracować do PKSu jeżdżąc za tramwaj za dobrą stawkę nie to co w Gait 21.20 brutto na godz
- 9 1
-
2022-05-18 15:49
ale bez rajstopy
- 1 0
-
2022-05-18 10:29
Inżynier Mamoń
czy wujek dobra rada.
- 3 0
-
2022-05-18 10:30
To błąd, ruch wahadłowy załatwił by sprawę
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.