- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (270 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (94 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (99 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (279 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (95 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Miasto nie zmieniło zdania: wakacje bez tramwaju na al. Havla
Gdańscy urzędnicy odnieśli się do pomysłu Wojciecha Trzcińskiego, inżyniera kolejnictwa, który przed tygodniem przekonywał w artykule na Trojmiasto.pl, że na czas zaplanowanych w wakacje robót na al. Havla nie trzeba na niej wstrzymywać ruchu tramwajów. Magistrat przeanalizował jego propozycję, ale zdania nie zmienił: w wakacje na al. Havla tramwaje zostaną zastąpione przez autobusy.
Po tygodniu analiz miasto oficjalnie odniosło się do jego pomysłu. Poniżej publikujemy w całości stanowisko magistratu, przesłane nam przez Jędrzeja Sieliwończyka z biura prasowego UM.
Urząd: komunikacja zastępcza optymalnym rozwiązaniem
Realizacja inwestycji, przy utrzymaniu w ruchu tramwajów po jednym torze wzdłuż al. Havla, nie jest technicznie możliwa. Przy istniejących uwarunkowaniach technicznych optymalnym rozwiązaniem jest to, które zakłada wprowadzenie komunikacji zastępczej.
Przebudowa skrzyżowania torowego wraz z budową torów na al. Havla zmienia układ torowy w planie, jak i układ wysokościowy torowiska, co oznacza, że nowe torowisko będzie miało inne rzędne i będzie budowane na innej wysokości.
Przebudowywany układ torowy zakłada instalacje w zmienionych lokalizacjach słupów i nowej sieci trakcyjnej. Przebudowa układu torowego nie jest prowadzona w tym samym śladzie, torowisko będzie przesunięte w odniesieniu do obecnego, z nowym układem słupów trakcyjnych. Budowany jest także nowy układ drenażowy w międzytorzu (co przy pomyśle czynnego tramwaju pociągałoby za sobą dodatkowe koszty związane z zabezpieczeniem czynnego toru poprzez np. wbicie ścianek szczelinowych. Co za tym idzie - ryzyko uszkodzenia sieci podziemnych, ryzyko obsypywania czynnego toru, prace pod czynną trakcją, logistyczny dojazd do budowanego toru).
Z zapisów przetargu wynika, że w sytuacji, gdy utrzymanie ruchu tramwajów z przyczyn technicznych nie będzie możliwe, wykonawca zobowiązany jest do zapewnienia komunikacji zastępczej. Co ważne, koszty związane z zapewnieniem tej usługi ponosi wykonawca. Jest to rozwiązanie bardzo drogie, ponieważ zakłada wysoką częstotliwość kursowania. Gdyby zatem istniała techniczna możliwość prowadzenia prac przy zachowaniu ciągłości kursowania tramwajów, wykonawca z pewnością skorzystałby z takiej opcji, unikając wysokich kosztów autobusowej komunikacji zastępczej.
Ponadto zastosowanie innego niż przyjęte rozwiązania komunikacyjnego stwarzałoby zagrożenie związane z wydłużeniem terminu robót i kosztów z tym związanych. Wszystkim zależy na jak najszybszym wykonaniu elementów torowiska i zakończeniu prac w określonym terminie.
Założony okres zamknięcia torowiska (do końca sierpnia) jest terminem bezpiecznym i zarówno DRMG, jak i wykonawca dołożą wszelkich starań, aby prace zakończyły się wcześniej. Będzie to jednak możliwe wyłącznie przy wariancie zakładającym wykorzystanie komunikacji zastępczej.
Opinie (110) 1 zablokowana
-
2022-05-30 22:54
Tempo prac
Ciekawe czy zdążą do końca wakacji, wątpię, patrząc od roku na zabójcze tempo i znikomą ilość ekipy, zero robót w soboty i niedziele, fajrant od piętnastej, w tygodniu głównie część brygady "łopatowej" zajęta bywa obserwacją pracy operatorów sprzętu, super
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.