- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (281 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (103 opinie)
- 3 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (291 opinii)
- 4 Trójmiejskie mola, których już nie ma (101 opinii)
- 5 Historia największej z gdańskich wysp (4 opinie)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (99 opinii)
Na dworcu w Gdańsku nie będzie anglojęzycznych lektorów
Podczas Euro 2012 w Gdańsku informacje dla pasażerów na dworcu PKP przekazywali lektorzy języków obcych. Niestety, skończyły się mistrzostwa, a wraz z nimi ułatwienia dla obcokrajowców.
W czasie mistrzostw Europy w dniach "meczowych" komunikaty w języku angielskim, ale także innych językach, wybrzmiewały na dworcu w godzinach od 10 do 2 w nocy. Lektorzy pracowali na trzy zmiany. Z pomysłem wyszła Szybka Kolej Miejska, która we współpracy z Polskimi Liniami Kolejowymi zatrudniała i koordynowała pracę zapowiadających.
Akcja odniosła sukces. Dzięki niej kibice sprawnie poruszali się po peronach dworca, dzięki komunikatom nie błądzili. Co ważne - informacje dotyczyły nie tylko pociągów SKM, ale także dalekobieżnych. Niestety, to już przeszłość.
- Nie będziemy zatrudniali w najbliższym czasie lektorów z kilku powodów. Przede wszystkim jest to zbyt kosztowne. Poza tym, nie ma odpowiednich warunków lokalowych do tego, by mogli spokojnie pracować - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM.
Przedstawiciele SKM przypominają, że na każdym wyremontowanym peronie działa automatyczna informacja. Dzięki niej pasażerowie z Polski oraz anglojęzyczni turyści wiedzą, że nadjeżdża pociąg SKM.
- I będziemy instalować ją na każdej kolejnej zmodernizowanej stacji - wyjaśnia Głuszek.
Miejsca
Opinie (185) 3 zablokowane
-
2012-08-06 17:46
Zacznę opowiadać (4)
To wszystkim zagranicznym kolegom. Nie uwierzą jakie ja tu komentarze wyczytuje. Ludzie pragną być zacofani z własnej woli (do do tych którzy nie popierają aby różne komunikaty były dwujęzyczne). Szok to jest dla mnie. Jacy ludzie w Polsce są zamknięci. Wyobraźcie sobie że latacie do tego Egiptu czy do Grecji albo gdzie kol wiek indziej i nie mówią do was po angielsku tylko w ich ojczystym języku. Jest mi wstyd za was
- 8 16
-
2012-08-06 17:54
To idź do swoich zagranicznych kolegów pokazać, jaki jesteś nowoczesny i europejski. (2)
A potem wyczyść im buty. Żenada.
- 11 2
-
2012-08-06 17:58
(1)
wole z nimi obcować niż z głupimi polakami twojego pokroju
- 1 10
-
2012-08-06 18:06
głupi Polak
to taki, który napisze "gdzie kol wiek"
- 6 1
-
2012-08-06 20:25
Każdy szanujący się turysta angielski
Powinien bezbłędnie po polsku opowiedziec historię pancernej brzozy i bolka agenta.Nie umie-nie wpuszczac do Polski.
- 3 4
-
2012-08-06 17:55
WHAT?
Może i w Polsce nie mówi się po angielsku, ale chyba chodzi o wygodę ludzi.
Tylko odstraszamy turystów. Nie rozumiem problemu kosztów, co za problem zwolnić tych co nie umieją dwóch języków i zatrudnić kadrę dwujęzyczną ? Albo chociaż wysłać ich na kurs angielskiego. Przecież to parę słówek nie wypracowanie !- 13 4
-
2012-08-06 17:59
azjaci sobie radzą a angielka się zgubiła...wysoki poziom życia odmóżdża najwyraźniej
- 0 0
-
2012-08-06 18:03
tylko wygoda i wygoda...a niech lizną trochę survivalu u Słowian
- 13 1
-
2012-08-06 18:04
lemingi, pokazówa na ełro koko spoko się skończyła
- 6 3
-
2012-08-06 18:08
Iwone można włączyć w każdym języku
ale po co, jak trzeba zatrudniać bezzębne megafonistki
- 8 1
-
2012-08-06 18:09
Pani Madziu (3)
skoro Pani znajoma przyleciala z Londynu to wypadalo zeby Pani po nia poprostu wyszla na lotnisko. a nie zostawiala ja samopas i niech sobie sama radzi. Tym bardziej ze miala Pani czas zglaszac trojmiasto.pl o problemach. Lepiej bylo ten czas przeznaczyc na odebranie kolezanki z lotniska. Gwarantuje, ze kolezanka napewno by sie bardzo ucieszyla jaki ktos czekalby na nia na lotnisku :)
- 23 4
-
2012-08-06 18:20
Wszystko w temacie. Ale polactwo jak zwykle woli sobie ponarzekać, oczywiście w necie
- 2 4
-
2012-08-06 20:34
(1)
'zglaszajac o problemach'. a Ty mowic w jaki jezyk?
- 1 6
-
2012-08-07 02:53
jest napisane "zgłaszać o problemach więc czego jątrzysz?
- 3 1
-
2012-08-06 18:11
"jest to zbyt kosztowne" (2)
Za 2000 zł na łapkę za m miesiąc mogę siedzieć 12 godzin dziennie i czytać komunikaty po angielsku, jak również udzielać informacji w tym języku
- 12 0
-
2012-08-06 21:17
mogę jeszcze po niemiecku i po rosyjsku, ale chcę piątkę :-) (1)
- 4 0
-
2012-08-06 21:29
A ja mogę po chińsku - serio, serio.
- 1 0
-
2012-08-06 18:13
do pani magdy z felietonu
jedz kobieto do kazdego innego panstwa-tylko tu w durnym kraju papugi juz wszedzie mowia po angielsku-polacy gesi i swojego jezyka nie maja........
- 3 1
-
2012-08-06 18:30
Pani Madaleno (1)
-A pani koleżanka co,języka polskiego zapomniała?
- 6 2
-
2012-08-07 08:53
oj tam oj tam
Ja don't remember jak się po wasz język mówi "dworzec"
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.