• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nagi rolnik w beli siana promuje Gdańsk

Łukasz Stafiej
8 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdańsk zaprasza nowych mieszkańców

Oto co robi rolnik, gdy dopadnie go fala GDN...



Filmiki z nagim rolnikiem zapakowanym w belę siana, latającym kierowcą autobusu i gospodynią domową wystrzeliwaną nad Stocznią Gdańską to wstęp do najnowszej akcji promocyjnej Gdańska. Efekt? Dwa miliony odsłon w Internecie i zagwozdka dla oglądających - czym są tajemnicze "fale GDN"?



Najnowsze kampania Gdańska:

- Pomysł zakłada, że w Gdańsku działają bliżej nieznane "fale GDN", które inspirują mieszkańców do twórczego działania - wyjaśnia Grażyna Adamska, kierownik Referatu Wizerunku Miasta w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.

Na krążących po sieci stylizowanych na amatorskie filmach możemy zobaczyć kilka przykładów hmmm... nietypowych zachowań. Rolnik zrzuca ubranie i wskakuje do snopowiązałki, kierowca autobusu zatrzymuje się na pasie startowym na Zaspie, wkłada skrzydła motyla i odlatuje, a zwykła dziewczyna wieszająca pranie wystrzeliwuje się w kierunku stoczni. Skąd te pomysły?

- Kampania jest niekonwencjonalna, bo ma trafiać przede wszystkim do młodych ludzi. Dlatego postawiliśmy na Internet i pozornie amatorskie, śmieszne filmiki, które internauci między sobą rozsyłają - mówi Adamska.

Efekty? Urzędnicy szacują, że filmy w sieci zobaczyło już blisko 2 mln. Oprócz tego na ulicach kilku największych miast można było zobaczyć pojazdy fikcyjnego Instytutu Rezonansu i Interferencji, jeżdżący którymi naukowcy w białych kombinezonach i antenach w ręku badali stężenie fal GDN. Największe odnotowano oczywiście w mieście nad Motławą.

Filmiki i paranaukowe happeningi to wstęp do nowej kampanii promocyjnej miasta prowadzonej pod hasłem "Gdańsk. Dotknij wolności", w ramach której na właśnie uruchomionej stronie www.dotknijwolnosci.pl ruszy niebawem konkurs dla mieszkańców, w telewizji pojawią się profesjonalne spoty, a w środkach komunikacji miejskiej reklamy.

- Wciąż trzymamy się głównego założenia strategii wizerunkowej miasta, czyli kojarzenia Gdańska z wolnością. W nowej kampanii odchodzimy jednak od jej pomnikowego charakteru i stawiamy na wolność działania i otwartość umysłu mieszkańców - mówi Adamska.

Koszt całej kampanii wynosi 1,9 mln zł, a przygotowała ją warszawska agencja reklamowa DSK odpowiedzialna m.in. za kampanie wizerunkowe takich firm jak Knorr czy Sephora.

Pierwszy raz Gdańsk skorzystał z pomocy w profesjonalnej agencji reklamowej w kreowaniu wizerunku miasta w 2007 roku. Kampania "Gdańsk. Odważ się. Zobacz sam" pokazywała miasto jako intrygujące i tajemnicze miejsce i była skierowana również do turystów z Wielkiej Brytanii i Irlandii. Rok później przygotowano kampanię "We make things happen", której spot prezentujący Gdańsk jako miejsce ważnych wydarzeń dzięki telewizji CNN można było zobaczyć na całym świecie.






Opinie (309) ponad 10 zablokowanych

  • aha, to dlatego tu jest najwiecej zachorowan na raka

    :)

    • 10 4

  • eh...

    2 mln na reklame i 3 filmy ? nie no dajcie 1/1000 to dzieciakom na podworku to zrobia lepsze filmy promujace gdansk

    • 18 4

  • Gdańsk i rolnik? (2)

    To akurat pasuje... :)

    • 17 6

    • To chyba wieśniak raczej - czyli takie alter ego 2/3 mieszkańców miasta

      • 4 3

    • to kaszub, który przybywa do Gdanska za robotą

      • 2 1

  • liczba odsłon

    aby film na youtube miał ponad 330 tysiecy odsłon w ciągu 14 dni od publikacji powinien rzeczywiscie pokazywac istotne wydarzenie i to realnie zaistniałe. W tej sytuacji te 300 tysiecy odsłon oznacza działanie autorów badz zblizonych kregow i to w celu wyciagniecia kasy z budzetu miasta.

    • 12 4

  • ten rolnik to z Gdańska? (1)

    • 11 1

    • tak

      • 4 1

  • smutne

    Smutne, co zostało.

    • 11 3

  • fale gdn to chyba ten zapach benzyny z lajnem

    jaki rok temu zawisl nad miastem

    • 12 5

  • Bardzo dobrze zainwestowane pieniądze

    Gratuluję Panu, Panie Budyń! Takich urzędników jak Pan to miasto potrzebuje!

    • 13 5

  • co za beznadzieja (2)

    1,9 mln, a agencji nawet nie stać na statyw?

    • 15 8

    • (1)

      ech, trojmiasto.pl spalilo pomysl... to mial być filmik zagadka, a teraz ludzie odpalają filmik i zamiast szukać jakiegoś sensu w 'amatorskim' nagraniu to szukają profesjonalnego klipu promocyjnego...

      statyw? przy amatorskim przypadkowo nakręconym filmiku?

      • 4 0

      • no bez przesady

        1,9mln zł za takie produkcje? statyw owszem - niezbędny - przecież filmów w ten sposób zrealizowanych nie da się oglądać.

        • 2 2

  • absurd może być śmieszny (1)

    Monty Pythonowi się udało, tutaj jednak coś poszło nie tak...

    • 19 5

    • Bo Monty Python

      to była banda cholernie inteligentnych i wykształconych ludzi z klasą i dużym wyczuciem. Dlatego są niemal nie do podrobienia. Zaś produkowanie takich jak powyższe filmików w charakterze promocji miasta jest, przyznaję, żartem samym w sobie. Tyle że dość ponurym.

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane