• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie ma odszkodowania za śmierć

on, (PAP)
24 maja 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Matce nie należy się odszkodowanie za śmierć córki, która zginęła w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę. Tak uznał sąd okręgowy w Gdańsku. Kobieta domagała się od PZU 250 tysięcy złotych.

Jej 17-letnia córka Karolina została śmiertelnie potrącona w Gdyni na przejściu dla pieszych, kiedy przechodziła na zielonym świetle. Sprawca, 72- letni mężczyzna miał we krwi prawie pół promila alkoholu. Kilkanaście dni temu został skazany za spowodowanie wypadku na karę dwóch lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Matka ofiary domagała się wypłacenia przez PZU odszkodowania za winę kierowcy ubezpieczonego w tej firmie. Sąd się jednak na to nie zgodził. W uzasadnieniu sędzia Michał Meissner powiedział, że śmierć osoby nie warunkuje przyznania odszkodowania i że matka nie udowodniła, iż w wyniku utraty córki znacznie pogorszyła się jej sytuacja życiowa w sensie materialnym. Pełnomocnik kobiety już zapowiedział odwołanie od wyroku.
on, (PAP)

Opinie (76) 1 zablokowana

  • Wymiar "sprawiedliwości"

    Niestety, myślę że znaczna większość polskiego społeczeństwa, zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego co się dzieje w naszych sądach! Informuję zainteresowanych, że nagminnie zdarzają się przypadki "sterowania" procesem i ustalania wyroków nawet przed rozpoczęciem pierwszego posiedzenia sądu.

    • 0 0

  • Gangland!

    Znowu potwierdza się prawidłowość. To nie Sejm stanowi prawo. To kolesie którzy potrafią wszystko załatwić. Nawet w Sądach. Jeden w łóżku, inny mając "prany interes". "Prany interes", to cytat z pisma Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
    Budownictwa, które "wyczerpuje znamiona", patrz Ezechiel 12.2. O ustalenie czy obowiązuje przyciąganie ziemskie trwał w SO w Gdańsku 4 lata proces. No i nie wiem jeszcze, czy Newton miał rację? Bo teraz Sąd ma kłopoty z ustaleniem strony. Mnie właściciela odrzucił, bo mnie ma reprezentować "zarząd". Potem pogonił "Wspólnotę". A ja bardzo się ucieszyłem jak znalazłem "dokumenty budowy". Bo tam pisze, że to nie ja wybrałem ASM, tylko Kominiarz Czapski! GINB napisał, że według Ustawy z roku 20004 jestem poddanym tej spółdzielni. A ta ASM jako "Wspólnota" mająca 2 pełnomocników i bliźniaka po drugiej stronie procesu w pozwie chciała mieć 75 mm blachy dachowe ( naprawdę, widziałem to na własne oczy poi 1.5 roku procesu!). Nawet nie wiem jakie roszczenia ma teraz ta spółdzielnia, która wg. Prezydenta Miasta ukończyła budowę osiedla. Sąd nie chce dalej mojej pomocy merytorycznej. Nawet nie mam prawa do obrony, że to ja jestem winien, bo artysci nie wiedza nic o "przyciąganiu ziemskim"! A ja wiem nie tylko to, ale że 20004r jeszcze nie było. No i o ile spółdzielnie miały by przetrwać tak długo z poparciem Sądów, to była by to najdłuższa dynastia panująca w dziejach ludzkości. A wszystko to przez analfabetów kominiarzy i niedotlenienie muzgów (naukowo :PO- pomroczność). Teraz sam muszę zwalczać poglądy nienaukowe. A wiecie, jaka ciemna jest nasza opinia publiczna, jak łatwo daje sie wykołować. A w dodatku czy któryś z Sędziów zna Prawo Newtona, aby być sprawiedliwy? Teraz sprawdzam, czy oni rzeczywiście mają już tekst Ustawy o własności lokali z 20004r, gdzie spółdzielnia jest "osobą fizyczną"? Wiecie, że nikt nie wierzy, że nie. Wszyscy patrzą na decyzję Kominiarza? Może się boją tych analfabetów? Bo ONI mogą zamurować kanały wentylacyjne? Ale mnie jednego Kominiarza udało mi się nawrócić i teraz cierpliwie czekam na miernik CO2 od jakiegoś sponsora! Może być od GINB?

    • 0 0

  • licealisto janku i inni ledwodukający
    polisa OC to odpowiedzialnośc cywilna sprawcy jaką za jego pośrednictwem bierze na siebie ubezpieczyciel w tym przypadku PZU
    mamy tu więc zwyczajną umowę cywilną
    i nie jest to wcale beznadziejny ub. jak twierdzi DAreck, ale bardzo szybka i solidna firma
    moge podać, że za uraz rzepki orzeczony 15% inwalidztwem (ale narządu ruchu, a nie jak sądzą durnie całości ciała i rozumku:P) dostałem 600 PLN za procent czyli 9000.00PLN
    polisa siłą rzeczy nie obejmuje wszystkich skutków i następstw wypadku stąd droga sądowa jaka przysługuje stronom postępowania likwidacyjnego szkody
    niezawisły sąd w postępowaniu dowodowym wydał niezależny od opinii publicznej czyli takich ty janków licealistów:)
    sąd nie dostrzegł szczególnych ujemnych następstw w sytuacji materialnej matki z powodu tragicznej i niepotrzebnej śmierci córki
    sąd dysponuje aktami i na ich podstawie wydaje wyrok
    a na jakiej podstawie ty i inni wydajecie swoje sądy??
    jeśli ci to nie starczy zainteresuj sie tematem zanim napisze bzdeta

    • 0 0

  • Brawo Panie Sędzio!

    Oto i nasze sądy. Z jednej strony kobieta która straciła dziecko, powiedzmy szczerze, przez pijanego drania, z drugiej strony sąd ktory skazuje gnide na 2 lata i jeszcze odrzuca pozew o odszkodowanie. pierwsze co zrobiłbym teraz to pozwał sędziego. oni też powinni odpowiadać za za takie wyroki. Moim zdaniem to nic innego jak zbrodnia sądowa. a mnie uczono, że sędzia powinien wydawac wyroki zgodne z własnym sumieniem. Piękne sumienie.

    • 0 0

  • " bo przecież jej córka napewno pomagałaby jej na starość, zarówno w opiece jak i finansach"

    bez obrazy czyli bardziej teoretycznie
    nigdzie nie jest napisane, że to córka do końca zycia pozostałaby na garnuszku matki
    ruszajcie tym co macie w czaszkach ludzie
    sąd bierze pod uwage to co jest bardzo realne np to, że ofiara jako prowadząca zakład skutkiem wypadku utraciła dawną sprawność a stan zdrowia zmusza ofiare do przekwalifikowania sie i znacznych nakładów finansowych

    • 0 0

  • Gallux to nie Zus ma płacić

    Tylko z OC dziada mają pójść te pieniążki. A sądy zwykle staja po stronie PZU. I tak dobrze że nasz rodzimy i krajowy ubezpieczyciel nie pozwał kobiety o wyłudzenie odszkodowania. znam takie przypadki

    • 0 0

  • gdybym zrobił spis dzieci utrzymujacych swoich rodziców z powodu braku srodków do życia i porównał to z ogólną ilością rodziców mających dorosłe samodzielne dzieci to miałbym jasność:)
    jak na mój rozumek bedzie to ajne klaine promille mejby cwai??

    • 0 0

  • "Tylko z OC dziada mają pójść te pieniążki"

    mirku tu masz zadanie:)
    dziad płaci OC, z którego tylko część powiedzmy 30% idzie na składki, a reszta znika podwójnym dnie, więc dziad płaci miesięcznie 100 PLN
    ile lat dziad bedzie wpłacał żeby PZU (nie nie ZUS ale sie czepili) dało tej biednej kobiecie 250 000 PLN??
    no?

    • 0 0

  • odszkodowanie się należy

    Nie ważne czy sytuacja materialna się pogorszy czy nie. Wychowanie dziecka kosztuje i to nie mało - wyżywienie, ubranie, edukacjai itp.

    Dwa lata za zabicie człowieka to kpina.

    • 0 0

  • acha
    uwzględnij proszę, że szacunkowo w/g policji, 30% kierowców nie posiada aktualnego OC:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane