Pomarańczowe słupki stanęły przy przystanku autobusowym na ul. Sobieskiego w Sopocie
. Pojawiły się, bo kierowcy nagminnie łamali znak zakazu i omijali autobus stojący na przystanku. Tak się spieszyli, że za nic mieli bezpieczeństwo pieszych przechodzących przez pobliskie przejście.
. Powód? Konieczność zagrodzenia chodnika przed samochodami, których kierowcy ignorowali znak zakazu zatrzymywania się. Łamali prawo, bo nie chciało im się szukać legalnego miejsca do parkowania w okolicy.
Osłupkowany przystanek. "To niestety konieczność"
jest nieco inna, ale mechanizm podobny: trzeba było wydać publiczne pieniądze, bo zapatrzeni w czubek własnego nosa kierowcy ignorowali nie tylko znak drogowy, ale przede wszystkim bezpieczeństwo pieszych.
6 godz.
To jedyna metoda na potologie drogową
4 godz.
Traktujmy to jak samobójstwo i tyle
6 godz.
Przy 30km/h idzie zawieszenie rozpiździć w drobny mak. Pani Pudelek mocno inspiruje się panem Szczurkiem - pasy odmalowane - remont załatwiony.
5 godz.
5 godz.
A za dużo kasy w budżecie.
5 godz.
Takie jajko niespodzianka. Jak co bardziej narwany rozwali sobie pół zderzaka to może następnym razem chociaż pół sekundy dłużej pomyśli nad podobnym manewrem
5 godz.
Omijanie stojącego pojazdu nazywa się wyprzedzaniem?
3 godz.
5 godz.
Słupki postawili i karetką ciężko się jedzie w Sopocie mi.
5 godz.
Słupki kosztują, wyglądają tak sobie i zabierają miejsce.
2 godz.
Zatrzymywać samochodów za nielegalne wyprzedzanie. Oni mogą interweniować tylko w przypadkach naruszeń przepisów o parkowaniu i zakazie wjazdu / ruchu.
5 godz.
A przy okazji zobaczyli ci mądrzy urzędnicy zobaczyli w jak fatalnym stanie jest ta droga? Oczywiście znów też zwalniamy pieszych z obowiązku uwagi przed przejściem dla pieszych.
5 godz.
Ale jak zawsze najlepiej winę widzieć w kimś innym...
3 godz.
5 godz.
Sopot jest jedynym miastem gdzie widać policję drogowa czy to z radarem czy bez. Kierowcy w PL są rozpuszczeni brakiem kar za przewinienia. Tylko nieuchronność kary nauczy bezpieczeństwa na drogach , tak jak jest to w innych krajach. Inaczej mamy to co widzimy na codzień.
4 godz.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
