- 1 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (69 opinii)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (46 opinii)
- 3 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (127 opinii)
- 4 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (108 opinii)
- 5 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (235 opinii)
- 6 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (141 opinii)
Nowe autobusy nie tak wydajne jak zapowiadano? GAiT: dopiero się wdrażamy
Nie 400 km jak zapowiadano, a 200-300 km mogą pokonywać na jednym ładowaniu nowe autobusy elektryczne, które od trzech tygodni wożą pasażerów po ulicach Gdańska. O specyfice jazdy nowymi autobusami opowiedział nam jeden z kierowców. - Pojazd jest ciężki jak czołg. Ma sporo bajerów, ale w warunkach liniowych sprawdza się umiarkowanie - mówi. Spółka GAiT uspokaja: - Minęły dopiero trzy tygodnie. Dopiero wdrażamy się w ich obsługę.
Dodatkowo w zajezdni przy al. Hallera powstało 18 stoisk do ładowania. Ich paliwem jest energia elektryczna. Jak zapowiadały władze Gdańska - już podczas podpisania umowy z firmą MAN - na jednym ładowaniu każdy z nich powinien pokonać dystans 400 km.
W praktyce okazało się jednak, że jest on nawet o połowę mniejszy.
- To jak znikają z ulic rozładowane elektryki można w łatwy sposób sprawdzić na stronie cristalbus. W ich miejsce wypuszczane są autobusy spalinowe. Aby ukryć "podmianki" strona nagle się resetuje i dane znikają - opowiada nam jeden z kierowców.
Nie da się przejechać 400 km w warunkach miejskich
Jego zdaniem problem z zasięgiem autobusów elektrycznych pojawił się już podczas testów. Mimo szkoleń, kierowcy nie byli w stanie pokonać takimi pojazdami 400 km.
- Tu są morenowe wzgórza, linie są przeciążone, nie ma takiej siły, by autobusy były w stanie pokonywać na jednym ładowaniu takie dystanse. O tym, że temat jest delikatny przekonał się jeden z kierowców, gdy nie zorientował się w porę o niskim stanie baterii. Zamiast na przystanku końcowym musiał podmienić autobus na trasie, razem z pasażerami. Potem tłumaczył się z tego w specjalnym raporcie przed kierownikiem.
Nowe elektryczne Many w Gdańsku więcej stoją niż jeżdżą (105 opinii)
Taki oto ich ekologiczny, wysoki (ironia) zasięg km, że nie mogą przejechać całego dnia haha Zobacz więcej
Taki oto ich ekologiczny, wysoki (ironia) zasięg km, że nie mogą przejechać całego dnia haha Zobacz więcej
Jak mówi nasz rozmówca, prawdopodobnie autobusy z napędem elektrycznym będą wkrótce jeździć tylko na tzw. dodatkach, czyli będą obsługiwały kursy wyłącznie w porannym i popołudniowym szczycie.
Rozkłady jazdy na żywo
Nowe autobusy od spalinowych różnią się nie tylko bardziej ekologicznym napędem, ale też specyfiką prowadzenia.
- Sam pojazd jest ciężki jak czołg. Czuć to podczas jazdy. Dociążają go szczególnie baterie na dachu, które ważą w zależności od długości autobusu od 6 do 8 ton. Przez to pojazd w trakcie jazdy delikatnie kołysze się na boki. Autobusy z racji większej masy są wyposażone w inne, dodatkowo wzmacniane - a przez to droższe - opony. Niestety, już pierwsze dwa-trzy tygodnie pokazały, że choć autobusy sprawiają pierwsze dobre wrażenie np. bogatym wyposażeniem typu czujnik deszczu wycieraczek czy czytanie znaków drogowych, to w warunkach liniowych sprawdzają się umiarkowanie. Ot droga zabawka - podsumowuje nasz rozmówca.
Zobacz jak wyglądają nowe autobusy
GAiT: Dopiero się wdrażamy
O ocenę wydajności nowych autobusów poprosiliśmy spółkę GAiT.
Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy miejskiego przewoźnika, tłumaczy, że wskazywany przez producenta i władze miasta zasięg 400 km to "zasięg osiągany w optymalnych warunkach drogowych i pogodowych". A o takie w dużych miastach, takich jak Gdańsk, jest trudno.
- Zasięg 400 km to zasięg osiągany w optymalnych warunkach drogowych i pogodowych. Warunki drogowe, w tym natężenie ruchu wpisane w specyfikę dużych miast, funkcjonowanie elektronicznego wyposażenia, technika jazdy, chłodzenie wnętrza pojazdu w ciepłe dni, ogrzewanie w chłodne dni - to wszystko ma wpływ na zasięgi pojazdów elektrycznych - tłumaczy Dobrowolska.
Jak dodaje, obecnie, przy uruchomionym ogrzewaniu, nowe pojazdy realizują na gdańskich trasach zasięgi w przedziale 200-300 km.
- A długości zadań całodziennych w Gdańsku wynoszą średnio ok. 250 km, tym samym nowe pojazdy są w stanie realizować, zarówno tak zwane dodatki, czyli przejazdy realizowane w godzinach szczytu komunikacyjnego, jak zadania całodzienne - mówi. - Zjazdy techniczne związane są z trwającą konfiguracją systemu zasilania pojazdów. Za nami dopiero pierwsze trzy tygodnie użytkowania nowych pojazdów elektrycznych. To czas, w którym w praktyce wdrażamy się w ich obsługę, w tym także m.in. w zakresie ekonomicznej jazdy i systemu zasilania pojazdów. Trwają prace nad docelową konfiguracją oprogramowania zasilania pojazdów, w tym systemu ogrzewania, która korzystanie wpłynie na funkcjonowanie nowych pojazdów elektrycznych.
Miejsca
Opinie (783) ponad 20 zablokowanych
-
2023-11-06 09:53
(1)
mevo utopione grubo 50mln
Elektryki poszło +60mln
Wodorowe wynalazki +170mln
Fala utopione +160 mln +25 mln rok utrzymanie
Łącznie robi się ładna kwota przepalona w piecu , która można zainwestować w rozwój nowych tras .- 13 0
-
2023-11-06 10:05
mevo to utopione 200 mln !! 20mln kosztowała wymiana rowerów na te ciezkie kloce Władze gdańska nigdy nie podaja prawdziwych
- 4 0
-
2023-11-06 09:57
A po paru latach
Akumulatory stracą pojemność po paru latach w ziemię będzie zasięg 50 km
Wszystko pójdzie na złom
Nie dla elektryków
Znam się na tym- 12 0
-
2023-11-06 09:58
Grzelak to ten (1)
Co stwierdził że złe słowo Polaka przeciwko dobremu Niemcowi wywoławo wybuch drugiej wojny światowej?
- 14 0
-
2023-11-06 10:05
tak
to ten inteligent
- 7 0
-
2023-11-06 09:59
Bogate miasto, zobaczymy ile tych zabawek zostanie po czasie i jaki wtedy będą miały zasięg, jak wcześniej nie spłoną podczas ładowania tak jak w niemczech
- 8 0
-
2023-11-06 10:05
Warto czasami przypomnieć (1)
skąd bierze się prąd w gniazdkach i stacjach ładowania. Jakoś ten aspekt przy elektro-mobilności jest zawsze pomijany. W Polsce ponad 75% energii pochodzi z elektrowni węglowych.
- 9 0
-
2023-11-06 10:11
95%
- 3 0
-
2023-11-06 10:07
Unijny ekobełkot zabija Europę odpowiedzialną za 7% światowej emisji
won z tą durną szwabską propagandą.
- 16 0
-
2023-11-06 10:07
wywalona kasa w błoto
Ale Bruksela i ich oderwane "widzi mi się" najważniejsze.
- 11 0
-
2023-11-06 10:07
Obojetnie jak gigantyczna bedzie niegospodarnosc POwskich wladz miasta POcKemony i tak ponownie zagłosuja na obecne władze w GD! (2)
Tu niema znaczenia ze mamy najdrozsza i najbardziej kosztowna komunikcje w Polsce wyjatkowo nieudolna!
- 14 0
-
2023-11-06 11:04
Zgadzam się.
Wyjątkowa nieudolność. Nic im nie wychodzi
- 3 0
-
2023-11-06 16:44
smutna prawda
pani Dulkiewicz może robić, co chce i tak na nią zagłosują, lokalny układ jest od dawna niewydolny, ale nie ma możliwości zmiany, wszyscy widzą, ale nikt nie reaguje, bardzo to podobne do stosunków w spółdzielniach mieszkaniowych i relacji zarządu z lokatorami
- 2 0
-
2023-11-06 10:08
Póki co prąd uzyskujemy z węgla, a więc nie z OZE (2)
- 7 0
-
2023-11-06 10:10
Identycznie jak w innych krajach europy zachodniej Niemcy tez otworzyły nowe elektrowenie weglowe bo obecnie niema innego
- 7 0
-
2023-11-06 15:10
Również w niemcach
- 2 0
-
2023-11-06 10:12
Mniej ogrzewania pewnie
Czyli skonczy sie tym, ze na ogrzewaniu zima a ba AC latem bedzie oszczedzanie. Chyba niepolubie tych autobusow.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.