- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (94 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (75 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (431 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24104__kr.webp)
Podzielenie stoczni było jednym z głównych haseł kampanii PiS dla Pomorza. Teraz związkowcy czują się oszukani. Najbardziej ci ze Stoczni Gdańskiej, której 100 procent akcji posiada kontrolowana przez skarb państwa Stocznia Gdynia. - Chodziliśmy do polityków na długie miesiące przed wyborami, zarówno do tych z PiS, jak i z PO. Przekonywaliśmy ich, że nasza firma traci na współpracy z Gdynią. Wszyscy deklarowali, że po wyborach sytuacja szybko się zmieni - denerwuje się Roman Gałęzewski, szef "S" w Stoczni Gdańskiej. - Mijają kolejne miesiące, a dalej słyszymy tylko obietnice. Mimo światowego boomu na budowę statków, obie stocznie wciąż ponoszą milionowe straty.
Związkowców z Gdańska wspierają koledzy z Gdyni. - Jeszcze w październiku, wspólnie z naukowcami i specjalistami od przemysłu, przygotowaliśmy program ratunku przemysłu okrętowego. Rząd ma ten projekt, a mimo to premier dalej twierdzi, że nie wie, co zrobić - tłumaczy Dariusz Adamski z "S" Stoczni Gdynia.
Związkowcy grożą, że jeśli rząd nie zrealizuje swoich przedwyborczych obietnic, dojdzie do strajku w obu firmach. Pierwszy strajk ostrzegawczy w Stoczni Gdańskiej już się odbył - tydzień temu załoga przerwała pracę na godzinę. - Użyjemy wszystkich dostępnych środków, by walczyć o przetrwanie naszych firm. Oczywistą metodą walki jest strajk - potwierdza Adamski.
Wsparcie dla ewentualnego strajku deklarują także działacze innych związków zawodowych. - Jeśli nie zapadną szybkie decyzje, to nie będziemy mieli wyboru. Zadziałamy jak górnicy, czyli wsiądziemy w autokary i pojedziemy do Warszawy - mówi Leszek Świątczak, szef związku "Stoczniowiec" ze Stoczni Gdynia.
Rządowi eksperci od spraw stoczniowych uspokajają, że sytuacja nie jest tak krytyczna, jak przedstawiają związkowcy. - Podział stoczni to nie zamiana budki z piwem w budkę z hamburgerami - uważa Arkadiusz Krężel, szef Agencji Rozwoju Przemysłu, która doradza rządowi w sprawach przemysłu stoczniowego. - To bardzo skomplikowany proces. Nie dziwię się premierowi, że potrzebuje czasu na analizę wszystkich wariantów.
|
|
Opinie (408) ponad 50 zablokowanych
-
2006-02-03 11:27
czarna żmija
BRAVO czarna żmija ja też jestem za cenzusem
- 0 0
-
2006-02-03 11:27
" w imię czystości słowa i umysłów wprowadzi w Internecie cenzurę jak miało to miejsce w Wietnamie i Chinach"
aż sie popłakałem ze śmiechu
jak to miało miejsce w twojej główce przede wszystkim hi hi hi- 0 0
-
2006-02-03 11:29
a czy ktoś pamięta...może akamod?
zdaje się, że to Korwin-Mikke wymyslił, by do wyborów chodzili ci, co podatki płacą?
Ty akamodzie pewnie to wiesz, bo kieeedyś byłeś fanem Korwina.- 0 0
-
2006-02-03 11:32
Narcyzm, kompletny bezkrytycyzm i nie wyciąganie wniosków. Nawet Bolo pisze o PO jako o "małych chłopcach" - nie raz przyszło mi to do głowy podczas kampanii przedwyborczej: rozkapryszeni urażeni chłopcy.
I do tej pory urażone dziewczynki nie mogą pogodzić się z wynikiem wyborów i prawią o braku swiadomości politycznej i dobieraniu przyszłych wyborców.
Najlepiej tych co deklarują wybór PO!:)- 0 0
-
2006-02-03 11:33
korwin mikke to choć nie wymyslił, ale POwtarzał, że miejsce baby jest przy dzieciach, w kuchni, w kościele, a juz na pewno starej baby:)
- 0 0
-
2006-02-03 11:35
semi - możesz porównywać zarobki w angli mniej więcej 1:1 z naszymi jeżlei chodzi o siłę nabywczą. gdy do tego dodasz, że nie masz za wielkich szans pracowac na takim stanowisku, oraz, ze mieszkasz w obcym kraju to raj przestaje się rajem jawić.
demokracja z cenzusem podatkowym jest czymś kompletnie innym od cenzusu wykształcenia. w pierwszym przypadku wspólnie decydujemy co zrobić z naszymi pieniędzmi, w drugim grupa "światłych" decyduje o tym co zrobić z pieniędzmi "tłuszczy".
poimijam już CZ Twoje słownictwo - masz nieszczęście urodzić się śród tłuszczy - co Ty jeszcze w POlsce robisz? Ale mam propozucję - może nazywajmy rzeczy po imieniu - chcesz dyktatury "ludzi światłych", bo z demokracją Twoje propozycje nie mają wiele wspólnego.
korwina bardzo lubię jednocześnie uważając, że polityk z niego żaden.
p.s. w czasie gdy głosił owe poglądy o "babach" wiceprzewodniczącą jego partii była kobieta- 0 0
-
2006-02-03 11:35
gallux
Ty nie podskakuj, bo zaraz doniosę pani galluksiewicz co tu za bzdety wypisujesz i obudzisz się 3 dni później na oiomie, a potem nastąpią lata chude bez seksu i obiadków ;)
- 0 0
-
2006-02-03 11:38
ja, POdbodnie jak ty kasiu, jestem singiel:)
ja z wyboru, ty z przymusu:)- 0 0
-
2006-02-03 11:40
akamod
co masz do moje słownictwa akamod ????
- 0 0
-
2006-02-03 11:40
akamod
Wskaż mi proszę jedno niecenzuralne słowo w mojej ostatniej wypowiedzi. Słownik języka polskiego mówi:
tłuszcza ż II, DCMs. ~czy, blm
przestarz. «tłum, gromada ludzi, zwłaszcza zachowujących się niekulturalnie, wyzywająco, wywołujących awantury, burdy; motłoch, hołota»
Rozpasana tłuszcza.
Wyjąca tłuszcza.
Nie ma oznaczenia "wulg." przy tym haśle.
Co do zarobków w Anglii - mylisz się, i to mocno. Te same osoby, które w Polsce ledwo wiązały koniec z końcem, tam żyją spokojnie, poza podstawowymi potrzebami mają także na rozrywki i jeszcze sporo odkładają. Mówię o kilku znajomych osobach z mojego otoczenia, które wyjechały i z którymi mam stały kontakt.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.