• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ograniczenie do 50 km/h na Zwycięstwa nie ma uzasadnienia

Wojciech
17 czerwca 2024, godz. 07:00 
Opinie (421)
Zdaniem czytelników policjanci lubią ustawić się z radarem na al. Zwycięstwa, wiedząc, że mało który kierowca jedzie tam z dozwoloną prędkością 50 km/h. Zdaniem czytelników policjanci lubią ustawić się z radarem na al. Zwycięstwa, wiedząc, że mało który kierowca jedzie tam z dozwoloną prędkością 50 km/h.

- Ograniczenie prędkości do 50 km/h na al. ZwycięstwaMapka nie ma żadnego uzasadnienia poza nabijaniem kabzy z mandatów - uważa nasz czytelnik, pan Wojciech, który napisał w tej sprawie list do redakcji Trojmiasto.pl.



Oto jego historia

Minęły ponad 3 lata od wprowadzenia ograniczenia prędkości do 50 km/h na al. Zwycięstwa i Grunwaldzkiej.

Od soboty noga z gazu na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa Od soboty noga z gazu na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa

Już wtedy wielu czytelników uważało, że to nietrafiony pomysł, który ma niewiele wspólnego z poprawą bezpieczeństwa na tej trasie.

50 km/h na Grunwaldzkiej to fikcja? Sprawdziliśmy 50 km/h na Grunwaldzkiej to fikcja? Sprawdziliśmy


Z jaką prędkością jeździsz al. Zwycięstwa w Gdańsku?

Teraz do tematu wrócił pan Wojciech, czytelnik Trojmiasto.pl. Oto jego argumenty:

Na al. Zwycięstwa policja regularnie kontroluje prędkość na wysokości GUMedu i oczywiste ma pełne ręce roboty. Patrole nie stoją tam jednak, żeby podnieść bezpieczeństwo ruchu drogowego, a z innego wiadomego powodu.

Dla wszystkich oczywiste jest (dla policji oczywiście też), że na 3-pasmowej drodze nikt nie jeździ 50 km/h.

Uwaga! Polowanie na portfele kierowców (6 opinii)

W Gdańsku na al. Zwycięstwa w kierunku centrum na wysokości Lux Medu policja pozyskuje środki do budżetu.
W Gdańsku na al. Zwycięstwa w kierunku centrum na wysokości Lux Medu policja pozyskuje środki do budżetu.


Wszystkie przejścia dla pieszych i skrzyżowania posiadają sygnalizację świetlną, więc piesi nie przechodzą w miejscach niedozwolonych. Skąd to wiadomo? Wystarczy przejść się tym odcinkiem, by przekonać się, że nie ma żadnych ścieżek wydeptanych na trawniku.

Rowerzystów nie spotka się na ulicy, bo mają drogę rowerową odseparowaną pasem zieleni. Jest tam spory ruch, ale wszyscy się mieszczą.

Słowem, nie ma żadnych przesłanek, żeby nie podwyższyć ograniczenia prędkości do 70 km/h, jak to było wcześniej.


W Krakowie można jeździć 70 km/h



Ul. Konopnicka będąca częścią obwodnicy centrum Krakowa ma po dwa pasy w każdym kierunku i dozwoloną prędkość do 70 km/h. Ul. Konopnicka będąca częścią obwodnicy centrum Krakowa ma po dwa pasy w każdym kierunku i dozwoloną prędkość do 70 km/h.
Dla przykładu proszę się wybrać do Krakowa na ul. Konopnicką. Jest to ulica blisko centrum o przekroju 2 x 2, odgrodzona betonowymi przeszkodami, z chodnikami i drogami rowerowymi po obu stronach.

Nie przeszkadza to w podniesieniu dozwolonej prędkości do 70 km/h. Podczas gdy u nas pewnie by ją obniżono do 30 km/h.
Wojciech

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (421) ponad 10 zablokowanych

  • Było 70 km/ h i było dobrze

    Teraz jest 50, a każdy jedzie, jakby było 70. Niektórzy mają pecha. System represji nie rozpieszcza.

    • 3 0

  • No nie pomyślał bym że takie tam ograniczenie.

    45 lat mieszkałem we Wrzeszczu teraz na Morenie no i jestem zdziwiony że na Grunwaldzkiej jest 50.Ale jak ktoś ma pecha to i w psiździe trafi na żyletkę.

    • 2 0

  • I na wisniewskiego 40 km/h i przy shelu suszarka a tam tylko noclegownia dla meneli powini podziękować za rozjechane jakiegoś

    • 0 0

  • O cie panie ładny, 50 km/h.

    A ja tam jeżdżę codziennie od paru lat w obydwie strony nie niżej niż 70 km/h.

    • 1 0

  • Nadal jeżdżę jak wszyscy, na ile została przeznaczona ta droga, czyli 70 kmh.

    • 1 0

  • pani prezydent

    brawo Dulkiewicz

    • 1 0

  • Wojciechu drogi!

    Otóż 50 km/h na alei zwycięstwa ma uzasadnienie, bowiem w ciągu tej ulicy są także przejścia naziemne, a kierowcy niestety, z im większą dozwoloną prędkością będą mogli jechać, tym więcej ją przekraczają, na zasadzie jest 70 km/h - to ja przycisnę pedał gazu, "bo mam ciężką nogę i szczycę się tym przed znajomymi" i pojadę 80 albo i 90 km/h, najlepiej jeszcze komuś na zderzaku.
    Niestety takie są realia na drogach. Większość kierowców przepisy ma za nic, jak również innych uczestników ruchu.
    Swoim często też agresywnym zachowaniem na drodze sprawiają wrażenie osób nieobliczalnych, zdolnych do stosowania przemocy wobec innych.
    Przykłady można wyliczać i przytaczać każdorazowo ot choćby z raportów trójmiasto.pl.
    Na drogach są butni, aroganccy, a nawet hamscy, zupełnie tak jakby posiadali notarialnie spisany akt własności drogi, oraz monopol na prawdę obiektywną.
    Każdy z nich uważa, że jest kierowcą doskonałym i nie ma mowy o żadnych błędach na drodze.
    Tymczasem statystyki pokazują coś zupełnie odwrotnego.
    Dlaczego więc zatem przychylać się do głosów kierowców, którzy tak na prawdę mają niczym nieuzasadnione roszczenia?
    Bo im się spieszy?
    Wszyscy się dokądś spieszymy, jednak nie uprawnia to nikogo do narażania innych na utratę zdrowia i życia.
    Nawet podbudowane wielkim suvem ego danego kierowcy, nie jest dostatecznym powodem do narażania życia innych osób.

    • 2 2

  • Poproszę o artykuł, że wszystko jest bez sensu

    Coś w rodzaju, że do redakcji przyszedł list i dalej już można narzekać.

    A tak poważniej to przejście na mój środek komunikacji zajmuje mi ostatnio 3 minuty dłużej. Przez postawione teraz i parę lat temu płoty.

    Opisywane wyżej ograniczenie prędkości to teoretycznie jakieś 30 sekund opóźnienia. Dramat. Oj.
    Gdyby piesi narzekali tak jak kierowcy....

    • 1 0

  • Oczywiście. Było to w ubiegłym roku. Przywalili 9 punktów i 700 zł. Prędkość była większa niż 60 km\h, ale psa

    z kulawą nogą, bo było lato i świt.

    • 1 0

  • Jest jeszcze jedna grupa ludzi zadowolonych z ograniczenia - są to terrorysci antymotoryzcyjni np. grupa FRAG

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane